Дети Арбата. Книга 2. Страх

Okładka książki Дети Арбата. Книга 2. Страх Anatolij Rybakow
Okładka książki Дети Арбата. Книга 2. Страх
Anatolij Rybakow Wydawnictwo: Amphora powieść historyczna
784 str. 13 godz. 4 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Wydawnictwo:
Amphora
Data wydania:
2004-01-01
Data 1. wydania:
2004-01-01
Liczba stron:
784
Czas czytania
13 godz. 4 min.
Język:
rosyjski
ISBN:
5942786054
Średnia ocen

9,0 9,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
9,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
95
10

Na półkach:

Jest to lektura godna polecenia. Strach jest drugą częścią trylogii Rybakowa pod tytułem “Dzieci Arbatu”. Arbat jest dzielnicą Moskwy. Bohaterowie trylogii Rybakowa pochodzą właśnie z tej dzielnicy. Głównym bohaterem książki jest Sasza. Ja bym powiedział, że Stalin jest głównym bohaterem. Bo opowiada się o terrorze w ZSRR za rządów Stalina. Stalin szerzył strach, dzięki czemu nikt nie odważył się krytykować władzy KC. Ci, którzy byli lojalni wobec Stalina to właśnie ze strachu. Nawet Jagoda, Bucharin czy Jeżow nie mogli być pewni stanowiska, bo na drugi dzień mogli już być martwi. Właśnie, żeby dać wyraz bezwzględności i okrucieństwu Stalina, Bucharin mówi o Stalinie; Dżingis-Chan z telefonem. Fabrykowano dowody przeciwko bohaterom narodowym taki jak Tuchaczewski. Zmuszali ludzi do podpisywania fałszywych zeznań, stosowano tortury. Stalin dzięki swojemu aparatowi bez problemowo pozbywał się ludzi, którzy mogli jemu zagrozić. Obawa o stanowisko przerodziła się w jakąś psychozę. “Kłamstwo dla społeczeństwa stało się wartością moralną”. Dzięki kłamstwom i oszustwom mogli oskarżyć i skazać kogo chcieli na śmierć.

Jest to lektura godna polecenia. Strach jest drugą częścią trylogii Rybakowa pod tytułem “Dzieci Arbatu”. Arbat jest dzielnicą Moskwy. Bohaterowie trylogii Rybakowa pochodzą właśnie z tej dzielnicy. Głównym bohaterem książki jest Sasza. Ja bym powiedział, że Stalin jest głównym bohaterem. Bo opowiada się o terrorze w ZSRR za rządów Stalina. Stalin szerzył strach, dzięki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
221
11

Na półkach:

Dostkonały opsi terroru i polityki strachu.
Świetnie napisana, tak jak i poprzednie części, ale zdecydowanie więcej w niej tytułowego strachu.

Dostkonały opsi terroru i polityki strachu.
Świetnie napisana, tak jak i poprzednie części, ale zdecydowanie więcej w niej tytułowego strachu.

Pokaż mimo to

avatar
142
137

Na półkach:

Czytać Rybakowa i tyle !

Czytać Rybakowa i tyle !

Pokaż mimo to

avatar
744
228

Na półkach: , ,

Jeżeli interesuje Cię historia i czasy terroru stalinowskiego to musisz koniecznie przeczytać. Rybakow jak nikt inny pisze o tamtych czas. Pasternak, Grossmann, Bułhakow czy Montefiore pisali o stalinizmie i trudach życia w tamtym okresie, ale tylko u Rybakowa przeczytasz o losach tak szerokiego spektrum społecznego i z taką grozą. Jedyną inną książką w tej tematyce która poruszyła mnie tak jak Strach to Ciemność w południe Koestlera.

Jeżeli interesuje Cię historia i czasy terroru stalinowskiego to musisz koniecznie przeczytać. Rybakow jak nikt inny pisze o tamtych czas. Pasternak, Grossmann, Bułhakow czy Montefiore pisali o stalinizmie i trudach życia w tamtym okresie, ale tylko u Rybakowa przeczytasz o losach tak szerokiego spektrum społecznego i z taką grozą. Jedyną inną książką w tej tematyce która...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1048
1000

Na półkach: , , , , , ,

Kontynuacja „Dzieci Arbatu“ oraz „Trzydziestego piątego i później“. Pisana w latach 1988-1990, czyli gdy już cały sojuz chwiał się w posadach, a autorów nikt już nie śledził i nie cenzurował. Co książce wyszło tylko na dobre.
Dzięki temu czytelnik może zapoznać się z dalszymi losami Saszy Pankratowa, jego koleżanek i kolegów z Arbatu oraz ich rodzin i znajomych. I te wątki fabularne niekoniecznie rozwijają się zgodnie z przewidywaniami. Jak i wcześniej bowiem zazębiają się z wielką historią, która brutalnie wkracza w życie już chyba prawie każdego w ZSRR w 1937 roku.
Z drugiej strony, w narracji „historycznej“ można przekonać się, jakie były plany Stalina co do wielkiej czystki i jak były wykonane. I naprawdę trudno zdobyć się na szczere współczucie wobec takich osób jak Jagoda czy marszałkowie i generałowie domagających się rozstrzelania Tuchaczewskiego, którzy niedługo podążyli jego śladami. Widać, jakiego typu ludźmi obstawiają się dyktatorzy i czego od nich wymagają. A tamci odwdzięczają się działaniami, o których trudno czytać bez uczucia agresji wobec oprawców.
W przeplatających się wątkach czytelnik trafia do Paryża i okolic, aby obserwować nie tylko Wikę w kraju nowego męża czy francuskie sfery opiniotwórcze, ale także „białą“ emigrację i szpiegów NKWD. I tu pojawia się zaskakujący wątek fabularny – do sprawdzenia w książkach historycznych dotyczących tego okresu.
No i okazuje się, że nie sposób było już żyć spokojnie w Związku Radzieckim anno domini 1937, nie zajmując stanowiska. Głosowania za rozstrzelaniem kolejnych ofiar czystek stalinowskich odbywały się bowiem w każdym zakładzie pracy i wszyscy byli za, niezależnie od tego jak się potem czuli. Przy okazji autor przytacza nazwiska znanych twórców radzieckich (głównie pisarzy),którzy włączyli się – pewnie pod przymusem, ale jednak – w nurt potępień i żądań kary śmierci dla „zdrajców“. Niewielu potrafiło zachować się jak jedna z bohaterek czy sąsiad Pankratowów na Arbacie.
No i ówczesny system prawny w ZSRR nie traktował odbycia kary jako odkupienie prawdziwych lub wyssanych z palca win. Wyrok i kara długo jeszcze ciągnęły się za każdym, wobec kogo ją orzeczono. Znakomita książka o trudnych czasach i dramatycznych wyborach zwykłych ludzi.

Kontynuacja „Dzieci Arbatu“ oraz „Trzydziestego piątego i później“. Pisana w latach 1988-1990, czyli gdy już cały sojuz chwiał się w posadach, a autorów nikt już nie śledził i nie cenzurował. Co książce wyszło tylko na dobre.
Dzięki temu czytelnik może zapoznać się z dalszymi losami Saszy Pankratowa, jego koleżanek i kolegów z Arbatu oraz ich rodzin i znajomych. I te wątki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
139
18

Na półkach: ,

W dzisiejszych czasach "odcinania kuponów" ciężko jest uwierzyć, żeby autor napisał książkę i wraz z dopisywaniem kolejnych tomów nie tracił poziomu. Anatolij Rybakow jest na szczęście idealnym przykładem, że można.

W dzisiejszych czasach "odcinania kuponów" ciężko jest uwierzyć, żeby autor napisał książkę i wraz z dopisywaniem kolejnych tomów nie tracił poziomu. Anatolij Rybakow jest na szczęście idealnym przykładem, że można.

Pokaż mimo to

avatar
409
409

Na półkach: ,

,,To dyktatura jednego człowieka, a nie proletariatu... Likwidacja opozycji otwiera drogę terrorowi. Zakneblowany, uciskany pod każdym względem naród nie ma żadnej możliwości oporu i obrony. Dyktator wywyższa jednostki najbardziej podłe, służalcze i nikczemne. Im gorsi ludzie, tym bardziej Stalin może być pewien ich lojalności. Najlepsi giną, najlepszych się likwiduje. (...). To zmienna cecha despotyzmu - tyran dobiera sobie nie myślących, lecz posłusznych".

Świetnie opisany terror w ZSRR za rządów Stalina. Stalin szerzył strach, dzięki czemu nikt nie odważył się krytykować władzy KC. Jeżeli chodzi o samą lojalność mu, myślę, że to nie z przekonania, ale właśnie ze strachu. Nawet taki Jagoda, Bucharin czy Jeżow nie mógł być pewny stanowiska, bo na drugi dzień mógł już nie żyć.

Nie rozumiem tylko jednego, po co było się męczyć w fabrykowaniu dowodów na rzekomą zdradę ZSRR przez takich bohaterów narodowych jak Tuchaczewski, kiedy mogli ich po prostu zmusić do podpisania fałszywych zeznań i rozstrzelać na miejscu? Tak powinni to rozegrać na samym początku. Metody stosowane przez NKWD, to bestialstwo, dla nich życie ludzkie nie miało żadnej wartości, dzielili ludzi na nieszkodliwych i niebezpiecznych. Wiadomo, że dzięki temu aparatowi Stalin bezproblemowo pozbywał się tych, którzy mogą lub mogliby zagrozić jemu, ale ta obawa o własne stanowisko, przerodziła się w jakąś psychozę...

,,Kłamstwo stało się dla społeczeństwa wartością moralną".

Dokładnie! Dzięki kłamstwom, oszustwom mogli bez przeszkód kogoś oskarżyć i skazać na śmierć. Przykład? Wadim, który wrobił fryzjera w działalność antysowiecką.

Podoba mi się, i aż żałuję, iż została mi ostatnia część. Trudno mi będzie się rozstać z tą serią.

,,To dyktatura jednego człowieka, a nie proletariatu... Likwidacja opozycji otwiera drogę terrorowi. Zakneblowany, uciskany pod każdym względem naród nie ma żadnej możliwości oporu i obrony. Dyktator wywyższa jednostki najbardziej podłe, służalcze i nikczemne. Im gorsi ludzie, tym bardziej Stalin może być pewien ich lojalności. Najlepsi giną, najlepszych się likwiduje....

więcej Pokaż mimo to

avatar
517
38

Na półkach: ,

Wielka czystka w latach trzydziestych. Stalin skazuje na śmierć wszystkich, którzy w JEGO oczach wydają się potencjalnymi przeciwnikami.
Historia przeplatana wątkami fabularnymi znanych już postaci.

Wielka czystka w latach trzydziestych. Stalin skazuje na śmierć wszystkich, którzy w JEGO oczach wydają się potencjalnymi przeciwnikami.
Historia przeplatana wątkami fabularnymi znanych już postaci.

Pokaż mimo to

avatar
2446
2372

Na półkach:

Napisany w latach 1988 – 1990, a po nim jest jeszcze „Proch i pył”. Zaczyna się od procesu Radka i Piatakowa, który ogląda omamiony przez Stalina Lion Feuchtwanger*, a potem wydaje książkę pt „Moskwa 1937”, w której pisze (s. 28)
„...Stalin to spotęgowany do miary geniusza typ rosyjskiego chłopa i robotnika... Stalin to krew z krwi ludu, nie stracił więzi z chłopami i robotnikami... Mówi językiem ludu. Jest wyjątkowo szczery i skromny, gardzi zaszczytami, autentycznie troszczy się o los każdego człowieka....”

*Lion Feuchtwanger (1884 – 1958) – pisarz niemiecki żydowskiego pochodzenia, w Polsce znane jego „Lisy w winnicy” wydane w 1962 roku.
Rybakow wyprawia Wiki do Paryża, gdzie w restauracji poznaje Andre Gide' a (1869 - 1951),co pozwala przedstawić jego poglądy na ZSRR (s. 115):
„..To dyktatura jednego człowieka, a nie proletariatu... Likwidacja opozycji otwiera drogę terrorowi. Zakneblowany, uciskany pod każdym względem naród nie ma żadnej możliwości oporu i obrony. Dyktator wywyższa jednostki najbardziej podłe, służalcze i nikczemne. Im gorsi ludzie, tym bardziej Stalin może być pewny ich lojalności. Najlepsi giną, najlepszych się likwiduje. Niebawem Stalin stanie się nieomylną wyrocznią, gdyż nikt w jego otoczeniu nie będzie zdolny do samotnego myślenia. To znamienna cecha despotyzmu - tyran dobiera sobie nie myślących, lecz posłusznych”.

Ostatnie zdanie to nieprzemijająca prawda, no nie? Jeszcze jedna trafna uwaga francuskiego noblisty (s. 116):
„...Żeby uniknąć donosu, należy donieść samemu. Donosicielstwo wyniesiono do rangi cnoty obywatelskiej..”
Cnota cnotą, a walkę o pierwszeństwo w donoszeniu najtrafniej przedstawił Erenburg w „Lejzorku...”, gdzie Lejzorek zaraz po zbliżeniu płciowym z towarzyszką Pukie, starał się ją wyprzedzić w donosie do bezpieki.
Wracając do treści to eskalacja „czystki” przybiera koszmarne rozmiary, akcja toczy się wielokierunkowo i wykracza poza granice ZSRR, tytułowy strach paraliżuje całe społeczeństwo, a losy tych z bohaterów, którzy jeszcze żyją zostają zawieszone i domagają się kontynuacji w następnym tomie

Napisany w latach 1988 – 1990, a po nim jest jeszcze „Proch i pył”. Zaczyna się od procesu Radka i Piatakowa, który ogląda omamiony przez Stalina Lion Feuchtwanger*, a potem wydaje książkę pt „Moskwa 1937”, w której pisze (s. 28)
„...Stalin to spotęgowany do miary geniusza typ rosyjskiego chłopa i robotnika... Stalin to krew z ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
212
85

Na półkach: , , ,

„Strach” Rybakowa czyli kolejną część „Dzieci Arbatu odczytywałem na trzech płaszczyznach. Sasza Pankratow niemogący nigdzie znaleźć dla siebie miejsca, z wilczym biletem po zakończeniu zesłania, gdzie każdy nierozsądny krok, słowo czy spojrzenie mogło wiązać się z powtórną zsyłką na Sybir (w najlepszym wypadku). Drugi poziom to Jura Szarok czyli przykład jak robić karierę w NKWD. Trzeci poziom to zamiar zniszczenia przez Stalina marszałka Tuchaczewskiego.

Stalin nie potrafił współpracować z utalentowanymi dowódcami Armii Czerwonej. Miał obawy, że bliski wybuch wojny wiązać musi się z oddaniem władzy dowódcom i utratą pozycji samodzierżawcy. Szczególnie wrażliwy był na osobę Tuchaczewskiego. Ten, marszałek Związku Radzieckiego, doskonale wiedział przez kogo Armia Czerwona nie pokonała armii Piłsudskiego w Bitwie Warszawskiej. Paradoksalnie było to jedyna dobra dla Polski decyzja Stalina, który nie wydał w czas rozkazu wsparciu armii Tuchaczewskiego z południa.

Stalin był świadomy swej winy, stąd postanowił wszelkich świadków jego ignorancji zniszczyć. Oskarżenia miały być wiarygodne, aby tym razem zachodnia opinia publiczna uwierzyła w ich autentyczność. NKWD miało to uczynić wszelkimi sposobami. I tak też czyniło. Opis tortur, którymi poddawani byli więźniowie, jednostki dzielne i mężne, najwyżsi dowódcy armii był aż nazbyt realistyczny. Stalin dokonał czego chciał: rozliczył się z pozostawiającą sobie resztki autonomii armią. Nie zauważył, że przy okazji tę armię zniszczył.

Jura Szarok postanowił ocalić swój byt poprzez współpracę dla reżimu. Rybakow ma tę zaletę jako pisarz, że nie moralizuje. Stawia obok siebie dwóch dawnych przyjaciół: Saszę i Jurę i każdemu czytelnikowi pozwala na wyciąganie własnych wniosków. Obaj na hamletowskie pytanie: być albo nie być, odpowiadają twierdząco. Sposoby mieli różne, ale czy tak naprawdę aż tak wiele ich dzieliło? Jedno łączyło ich niezaprzeczalnie: tytułowy strach, który sprawił, że żyć w ZSRR w latach 30- tych oznaczało być blisko śmierci jak usychające jesienią liście bliskie są oderwania od gałęzi przy delikatnym nawet podmuchu wiatru.

„Strach” Rybakowa czyli kolejną część „Dzieci Arbatu odczytywałem na trzech płaszczyznach. Sasza Pankratow niemogący nigdzie znaleźć dla siebie miejsca, z wilczym biletem po zakończeniu zesłania, gdzie każdy nierozsądny krok, słowo czy spojrzenie mogło wiązać się z powtórną zsyłką na Sybir (w najlepszym wypadku). Drugi poziom to Jura Szarok czyli przykład jak robić karierę...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    270
  • Chcę przeczytać
    145
  • Posiadam
    55
  • Ulubione
    20
  • Literatura rosyjska
    8
  • Teraz czytam
    5
  • Literatura rosyjska
    4
  • Rosja
    4
  • Historia
    4
  • 2018
    2

Cytaty

Więcej
Anatolij Rybakow Strach Zobacz więcej
Anatolij Rybakow Strach Zobacz więcej
Anatolij Rybakow Strach Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także