Planeta

Okładka książki Planeta Michael Mammay
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2019
Okładka książki Planeta
Michael Mammay
6,8 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2019
Wydawnictwo: Fabryka Słów Cykl: Planetside (tom 1) Seria: Fabryczna Galaktyka fantasy, science fiction
420 str. 7 godz. 0 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Planetside (tom 1)
Seria:
Fabryczna Galaktyka
Tytuł oryginału:
Planetside
Wydawnictwo:
Fabryka Słów
Data wydania:
2019-10-04
Data 1. wyd. pol.:
2019-10-04
Data 1. wydania:
2018-07-31
Liczba stron:
420
Czas czytania
7 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379644537
Tłumacz:
Piotr Kucharski
Tagi:
militarne SF
Inne
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
176 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
108
2

Na półkach:

Dobra książka. Nie jest to typowy przedstawiciel space opery - Neverending story. Podsumowanie książki sprowadza się do powiedzenia - każda decyzja ma swoją cenę.

Dobra książka. Nie jest to typowy przedstawiciel space opery - Neverending story. Podsumowanie książki sprowadza się do powiedzenia - każda decyzja ma swoją cenę.

Pokaż mimo to

avatar
2312
2134

Na półkach: , ,

Ni ziębi, ni grzeje. Nieco cyberpunkowa w klimacie powieść kryminalna. Sprawia wrażenie nieco wyrwanej z kontekstu - jakby była spin-offem większego uniwersum. Ale czytało się dobrze.

Ni ziębi, ni grzeje. Nieco cyberpunkowa w klimacie powieść kryminalna. Sprawia wrażenie nieco wyrwanej z kontekstu - jakby była spin-offem większego uniwersum. Ale czytało się dobrze.

Pokaż mimo to

avatar
27
26

Na półkach:

Są książki od których oczekujesz więcej i takie, które mają po prostu się dobrze czytać. Nie zmuszą do refleksji, egzystencjalnych rozkminek i takich tam. Książka Mammaya to idealny przykład tej drugiej kategorii. Nie uświadczymy zawiłej historii i wodzenia za nos. Nagłych zwrotów akcji, powodujących rumieńce. Ot, dobrze poprowadzona historia z prostym finałem. Plusem dialogi. Jest ich dużo, są dobrze skonstruowane, czasami autor dodaje coś by pokazać co postać miała na myśli. Główny bohater zresztą na bieżąco analizuje sytuację i objaśnia swój pinkt widzenia. Lekki, niewymuszony dowcip. Mało opisów planet, budowli, statków, wszystkiego dookoła. Szkoda, bo zawsze tego poszukuję. Cóż, takie zboczenie po książkach Kinga, gdzie dowiemy się nawet jakie listwy wykończeniowe są do paneli. Miałem dać mega mocne 6, albo naciągane 7. Wybrałem drugą opcję, traktując ten tytuł jako dobre, komercyjne czytadło.

Są książki od których oczekujesz więcej i takie, które mają po prostu się dobrze czytać. Nie zmuszą do refleksji, egzystencjalnych rozkminek i takich tam. Książka Mammaya to idealny przykład tej drugiej kategorii. Nie uświadczymy zawiłej historii i wodzenia za nos. Nagłych zwrotów akcji, powodujących rumieńce. Ot, dobrze poprowadzona historia z prostym finałem. Plusem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1127
99

Na półkach:

Wciągająca, przyjemna lektura na wieczór. Akcja toczy się wartko, postaci są całkiem interesujące, fabuła może nie jest najbardziej zawikłana pod słońcem, ale nie boli.

Wciągająca, przyjemna lektura na wieczór. Akcja toczy się wartko, postaci są całkiem interesujące, fabuła może nie jest najbardziej zawikłana pod słońcem, ale nie boli.

Pokaż mimo to

avatar
300
189

Na półkach:

Dobre SF.

Dobre SF.

Pokaż mimo to

avatar
1569
920

Na półkach:

Miałem tu napisać elaborat, robiłem mnóstwo notatek, ale ostatecznie uznałem, że wystarczy kilka zdań bo ta powieść zmarnowała mi wystarczająco dużo czasu.

Od końca zaczynając, trzeciorzędny tłumacz, ledwie posługujący się językiem polskim, śladowa redakcja.
Konstrukcja utworu prymitywna na wszystkich poziomach. Świat pozbawiony koherencji, poszczególne elementy, wrzucone od czapy, nie pasują, zgrzytaj. Fabuła rozwija się przypadkiem, budowa napięcia to jakiś żart, postacie, toczka w toczkę, drewniane kołki, a główny bohater to nieporadny debil nieustannie brandzlujący się swoją rzekomą zajebistością (autor chciał skrzyżować takiego, doświadczonego wojskowego supermana z solid rock cynikiem, typowym detektywem kryminałów noir i wyszedł mu hiperlabilny emocjonalnie kombajn do czereśni). Pomiędzy nawrzucane całe furmanki trywialnej, powtarzalnej, gadki o niczym.

Typowa literatura wydawana przez FS, wzorcowe fantastyczno-kryminalne disco-polo. Jedyna dobra strona tej sytuacji to fakt, że nie wydałem na to ani złotówki. Pozycje Fabryki Słów biorę tylko z chomika.

Bezwartościowa sieczka.
1/10

Miałem tu napisać elaborat, robiłem mnóstwo notatek, ale ostatecznie uznałem, że wystarczy kilka zdań bo ta powieść zmarnowała mi wystarczająco dużo czasu.

Od końca zaczynając, trzeciorzędny tłumacz, ledwie posługujący się językiem polskim, śladowa redakcja.
Konstrukcja utworu prymitywna na wszystkich poziomach. Świat pozbawiony koherencji, poszczególne elementy, wrzucone...

więcej Pokaż mimo to

avatar
405
378

Na półkach:

Prze jajcarska książka :D Niby typowe military fiction (gatunek, którego nie lubię),a tutaj „weszło gładko” :D Główny bohater sypie żartami jak z rękawa i to naprawdę mocnymi. Śmiałem się w głos non stop. Fabuła również niczego sobie. Ciągła tajemnica, dociekanie, poszukiwania. Gdyby tylko nie było to military fiction… 7/10.

Prze jajcarska książka :D Niby typowe military fiction (gatunek, którego nie lubię),a tutaj „weszło gładko” :D Główny bohater sypie żartami jak z rękawa i to naprawdę mocnymi. Śmiałem się w głos non stop. Fabuła również niczego sobie. Ciągła tajemnica, dociekanie, poszukiwania. Gdyby tylko nie było to military fiction… 7/10.

Pokaż mimo to

avatar
367
180

Na półkach:

Naprawdę solidna pozycja o charakterze detektywistyczno-kryminalnym, osadzona w realiach militarnego sci-fi. Zwroty akcji zaskakują, główny bohater jest ciekawą postacią, którą można polubić. Chętnie przeczytałbym więcej o uniwersum, które jest mniej-więcej nakreślone, ale wiele aspektów jest w świecie domysłów.

Naprawdę solidna pozycja o charakterze detektywistyczno-kryminalnym, osadzona w realiach militarnego sci-fi. Zwroty akcji zaskakują, główny bohater jest ciekawą postacią, którą można polubić. Chętnie przeczytałbym więcej o uniwersum, które jest mniej-więcej nakreślone, ale wiele aspektów jest w świecie domysłów.

Pokaż mimo to

avatar
632
632

Na półkach: ,

Porządne, wciągające militarne SF. Czyta się jednym tchem. Sympatyczny, wyrazisty główny bohater - narrator. Idealne proporcje dialogów, akcji i opisów. Brak trudnej technicznej terminologii. Ciekawe odwrócenie schematu: ludzie jako agresorzy i najeźdźcy innych planet. Na pewno przeczytam następny tom.

Porządne, wciągające militarne SF. Czyta się jednym tchem. Sympatyczny, wyrazisty główny bohater - narrator. Idealne proporcje dialogów, akcji i opisów. Brak trudnej technicznej terminologii. Ciekawe odwrócenie schematu: ludzie jako agresorzy i najeźdźcy innych planet. Na pewno przeczytam następny tom.

Pokaż mimo to

avatar
211
99

Na półkach:

Nie do końca jest to mój typ powieści Sci-Fi. Nie za wiele bowiem w niej Sci-Fi. Bardziej jest to powieść militarno-kryminalna. Fakt, czyta się ją w miarę przyjemnie i szybko. Sporo dialogów, wartka akcja, mało opisów. Jak dla mnie dobra rozrywka, ale bez większej głębi. Plusem jest wciągająca intryga i umiejętne odkrywanie kolejnych tajemnic. Całkiem fajne też jest momentami poczucie humoru autora. Jednak to wszystko jak dla mnie to trochę za mało.

Najbardziej rozczarowuje świat przedstawiony przez autora w powieści. Akcja książki dzieje się niby dwa tysiące lat w przód, a oprócz podróży międzygwiezdnych rozwój technologiczny, zbrojeniowy czy socjologiczny jest z zasadzie niezauważalny. Autor nie wysilił się w swojej wizji przyszłości. Tak samo rasa Kappan jest potraktowana bardzo powierzchownie, w zasadzie jak cała reszta przedstawianego świata czy nawet główni bohaterowie.

Książkę można przeczytać, zwłaszcza gdy lubi się wątki kryminalne. Jednak od zachwytów jestem daleki.

Nie do końca jest to mój typ powieści Sci-Fi. Nie za wiele bowiem w niej Sci-Fi. Bardziej jest to powieść militarno-kryminalna. Fakt, czyta się ją w miarę przyjemnie i szybko. Sporo dialogów, wartka akcja, mało opisów. Jak dla mnie dobra rozrywka, ale bez większej głębi. Plusem jest wciągająca intryga i umiejętne odkrywanie kolejnych tajemnic. Całkiem fajne też jest...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    208
  • Chcę przeczytać
    198
  • Posiadam
    77
  • 2020
    9
  • Science Fiction
    8
  • Teraz czytam
    8
  • 2020
    5
  • Legimi
    4
  • Ebook
    4
  • Fantastyka
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Planeta


Podobne książki

Przeczytaj także