Coś dla fanów Percy Jacksona.

Na pewnej wyspie skrytej przed ludźmi żyją sobie spokojnie Amazonki. Pewnego razu jedna z nich Diana ratuje ze statku rozbitka, okazuje się że jest ona -Alia potomkinią słynnej Heleny Trojańskiej, teraz muszą zrobić wszystko aby uratować świat przed zagładą.

Czytając książkę przed oczami miałam filmowa Wonder Woman - Gal Gabot, wiec mój odbiór książki był ciekawy.

Za bardzo mnie nie porwała ta historia, a jak już się dowiedziałam kto jest złoczńcą to aż przerzuciłam oczami, autorka chyba nie miała lepszego pomysł na zakończenie trochę kiepsko jej to wyszło, ale z drugiej strony zabawa była przednia. Taka typowa rozrywka dla nastolatków.

Coś dla fanów Percy Jacksona.

Na pewnej wyspie skrytej przed ludźmi żyją sobie spokojnie Amazonki. Pewnego razu jedna z nich Diana ratuje ze statku rozbitka, okazuje się że jest ona -Alia potomkinią słynnej Heleny Trojańskiej, teraz muszą zrobić wszystko aby uratować świat przed zagładą.

Czytając książkę przed oczami miałam filmowa Wonder Woman - Gal Gabot, wiec mój...

#WYZWANIE 2024 "Przeczytaj książki z półki wstydu (łajzo)"!

Fajna książka, jedna z lepszych Leigh Bardugo. Plot twist na koniec jest świetny.

#WYZWANIE 2024 "Przeczytaj książki z półki wstydu (łajzo)"!

Fajna książka, jedna z lepszych Leigh Bardugo. Plot twist na koniec jest świetny.

Komiks ciekawy, ładnie narysowany, idealny dla nastolatków. Gdyby nie moja obecna faza na komiksy, to pewnie oceniłabym go niżej, bo nie wróciłam do niego myślami, ani podczas przerwy w czytaniu, ani po jego zakończeniu. Niemniej jednak, jako rozrywkę polecam.

Komiks ciekawy, ładnie narysowany, idealny dla nastolatków. Gdyby nie moja obecna faza na komiksy, to pewnie oceniłabym go niżej, bo nie wróciłam do niego myślami, ani podczas przerwy w czytaniu, ani po jego zakończeniu. Niemniej jednak, jako rozrywkę polecam.

Książkę kupiłam po przeczytaniu „Catwoman” od Sarah J Maas, bo stwierdziłam, że książka tak mi się podoba, że chce więcej z tej serii. Superbohaterowie w normalnym świecie brzmi dobrze. Zacznę od tego, że moim zdaniem w „Wonder Woman” mało było Wonder Woman. Mam nadzieje, że wiecie o co mi chodzi, a jak nie to już tłumacze. W przypadku Catwoman główna bohaterka mieszka w Gotham pojawiają się tam również inne postacie z DC itd. A w Wonder Woman tego nie ma. Nigdy nie powiedziałabym, że to ma być książka o Wonder Woman gdyby nie tytuł i moja jakże skromna wiedza na temat DC. Nie czuć było w tej książce tego czegoś. Takiego klimatu superbohaterów. Sama powieść była mega przyjemna. Całkiem sprawnie idąca akcja, no i zakończenie... petarda! Pewien zwrot akcji...wow. Nie podobał mi się tylko jeden szczegół w tym zwrocie, ale gdybym powiedziała co to był by spoiler. Nie patrząc w ogóle na to, że to powinna być książka o Wonder Woman była naprawdę spoko. I miałam wrażenie, że nie czuć tu takiego stylu pisania Bardugo jak np debiucie autorki „Cień i Kość”. Można w tej książce poznać trochę inną Bardugo.

Książkę kupiłam po przeczytaniu „Catwoman” od Sarah J Maas, bo stwierdziłam, że książka tak mi się podoba, że chce więcej z tej serii. Superbohaterowie w normalnym świecie brzmi dobrze. Zacznę od tego, że moim zdaniem w „Wonder Woman” mało było Wonder Woman. Mam nadzieje, że wiecie o co mi chodzi, a jak nie to już tłumacze. W przypadku Catwoman główna bohaterka mieszka w...

Znam tę postać z universum DC, miło było przeczytać o mitycznych początkach Jej obecnośco wśród superbohaterów tego uniwesum. twórczość Bardugo lubię, jednak chwilę zajęło mi (120-150 stron) zanurzenie sie w pełni w historię Diany księżniczki Amazonek. Ale jak juz złapało to myk, myk i koniec... znowu.

Znam tę postać z universum DC, miło było przeczytać o mitycznych początkach Jej obecnośco wśród superbohaterów tego uniwesum. twórczość Bardugo lubię, jednak chwilę zajęło mi (120-150 stron) zanurzenie sie w pełni w historię Diany księżniczki Amazonek. Ale jak juz złapało to myk, myk i koniec... znowu.

Całkiem niezła historia, nawet wciągająca. Świetny przerywnik w czytaniu bardziej wymagających pozycji. Niestety sporo błędów logicznych, czasem składniowych. Jeżeli ktoś zwraca uwagę na takie rzeczy to jest to bardzo męczące. Mam wrażenie że książka nie miała korekty po tłumaczeniu i wyszło jak wyszło.

Całkiem niezła historia, nawet wciągająca. Świetny przerywnik w czytaniu bardziej wymagających pozycji. Niestety sporo błędów logicznych, czasem składniowych. Jeżeli ktoś zwraca uwagę na takie rzeczy to jest to bardzo męczące. Mam wrażenie że książka nie miała korekty po tłumaczeniu i wyszło jak wyszło.

Najgorsza Leight Bargugo.

Najgorsza Leight Bargugo.

Leigh Bardugo to jedna z moich ulubionych autorek, Wonder Woman to moja ulubiona superbohaterka. To połączenie powinno zwalić mnie z nóg... ale niestety ta pozycja mnie zawiodła.

Akcja jest "taka sobie" - jest to najlepsze określenie, jakie znalazłam. Mamy zadanie od Wyroczni, mamy walki, mamy "szokujący" zwrot akcji pod koniec książki (którego nie kupuję) i mamy potwory, bogów i magiczne moce/przedmioty. Wszystko to powinno uczynić książkę niezmiernie ciekawą, jednak tak nie jest. A to wszystko prawdopodobnie przez tempo akcji, nadmierną ekspozycję w ostatnim akcie ("kocham", jak złole tłumaczą nam cały swój chytry plan ^^) oraz postaci.

Moją ulubioną postacią jest Nim - nie Diana, która wydała mi się dziecinna i teatralna. Alia jest miałka, Theo to typowy comic relief, a Jason irytuje od samego początku. Nie wyczuwam tutaj boskiej mocy Diany ani jej amazońskiej siły - w jej zachowaniu jest wiele niedorzeczności, a ona sama nie porwała mnie tak jak zrobiły to kreskówkowe, komiksowe czy ekranowe Diany.

Dużym plusem jest język. Uwielbiam styl Leigh Bardugo, jej piękne metafory, a także wplatane w dialogi żarty. Jednak tutaj żartów tych było za dużo. Opisy uczuć i miejsc były zadowalające, ale jednak akcja oraz kreacja bohaterów przekreśliły te dobre cechy książki.

Ogólnie książka nie jest zła. Dobra na okres wzmożonej nauki przed sesją; mało wymagająca, dosyć relaksująca - jednak nie porwała mnie tak, jak na to liczyłam. To nie "Szóstka Wron", ale też nie "Wonder Woman" z Gal Gadot - to coś, co niestety pogubiło się gdzieś pomiędzy tymi dwoma tworami.

Leigh Bardugo to jedna z moich ulubionych autorek, Wonder Woman to moja ulubiona superbohaterka. To połączenie powinno zwalić mnie z nóg... ale niestety ta pozycja mnie zawiodła.

Akcja jest "taka sobie" - jest to najlepsze określenie, jakie znalazłam. Mamy zadanie od Wyroczni, mamy walki, mamy "szokujący" zwrot akcji pod koniec książki (którego nie kupuję) i mamy potwory,...

🔎 "Nie mamy wpływu na to, kim się rodzimy. Nie mam pływu na to, kim jesteśmy. Możemy tylko decydować o swoim życiu." 🔍

Diana jest nastolatką, która stara się udowodnić swoim siostrom i matce - Amazonkom - że jest warta bycia Amazonką. Pewnego dnia ratuje dziewczynę imieniem Alia, która statek wybuchł i tonął... Pomimo świadomości, że na wyspę nie wolno sprowadzać obcych, bo może to grozić niebezpieczeństwem... Tylko, czy to spotkanie było przypadkowe? Nie do końca, ponieważ Alia jest zagrożeniem dla całego świata, a Diana może wszystkich przed tym uchronić...

W książce dużo się dzieje i jest kilka - zaskakujących - zwrotów akcji. Czyta się ją lekko i przyjemnie. Dobra pozycja, by miło spędzić czas, a przy okazji pobyć trochę w mitologii :)

🔎 "Nie mamy wpływu na to, kim się rodzimy. Nie mam pływu na to, kim jesteśmy. Możemy tylko decydować o swoim życiu." 🔍

Diana jest nastolatką, która stara się udowodnić swoim siostrom i matce - Amazonkom - że jest warta bycia Amazonką. Pewnego dnia ratuje dziewczynę imieniem Alia, która statek wybuchł i tonął... Pomimo świadomości, że na wyspę nie wolno sprowadzać obcych,...

Jestem pozytywnie zaskoczony. Spodziewałem się opowieści osadzonej na siłę w świecie Wonder Woman, a wyszło całkiem przyjemnie. Dla fanów superbohaterów powinna być przyjemnością.

Jestem pozytywnie zaskoczony. Spodziewałem się opowieści osadzonej na siłę w świecie Wonder Woman, a wyszło całkiem przyjemnie. Dla fanów superbohaterów powinna być przyjemnością.