Pewnego wieczoru Sandra zostaje podwieziona do domu przez nieznajomego mężczyznę, który w zamian za swoją pomoc oczekuje od niej czegoś więcej niż odrobina alkoholu…
Krótko po tym, w śmiertelnym wypadku, ginie człowiek, a Jeanette jest jedną z osób, która widziała całe zajście. Nikomu jednak o tym nie wspomina.
Kerstin zaś coraz bardziej niecierpliwie czeka w domu na męża, jednak nie zdaje sobie sprawy, że on już nigdy do niej nie wróci.
Kilka lat później Sandra jako wolontariuszka pracuje w telefonie zaufania. Dzięki jednej z rozmów losy tych trzech kobiet połączą się, mimo, że wcześniej nie miały pojęcia o swoim istnieniu.
.
.
Bardzo lubię od czasu do czasu sięgnąć po jakiś thriller psychologiczny. Podoba mi się, gdy autor co chwila wpuszcza czytelnika w przysłowiowe maliny i miesza mu w głowie.
Czytając „Opowiedz mi o nim” co chwila byłam zdezorientowana. Carin Gerhardsen non stop dorzucała nowe informacje, które mnie zaskakiwały. Bardzo spodobało mi się to, w jaki sposób połączyła losy trzech totalnie obcych sobie kobiet. Jak dla mnie mistrzostwo! Lubię takie historie, które z pozoru wydają się odrębne, ale jednak na koniec okazuje się, że bardzo zgrabnie się ze sobą łączą. Tu było to naprawdę fajnie wymyślone i napisane, a intryga bardzo zawiła.
Autorka nakreśliła świetne portrety psychologiczne bohaterów swojej książki. Pokazała w jaki sposób jedna zła decyzja może wpłynąć na psychikę człowieka i zaważyć na jego dalszym życiu. Jeden poradzi sobie z nią lepiej, a drugi znacznie gorzej. Nie każdy potrafi udźwignąć taki ciężar, a prawda prędzej, czy później wyjdzie na jaw.
Akcja przez całą książkę trzyma w napięciu, a strony dosłownie same się przewracają. Czytelnik nie chce jej odkładać, dzięki czemu czyta się ją naprawdę szybko. Mnie ta historia wciągnęła totalnie i bardzo mi się podobała.
Plusem jest również to, że rozdziały są dość krótkie i zmieniają swoich bohaterów, więc fabułę poznajemy z perspektywy każdego z nich. Pozwala nam to również zagłębić się w ich psychikę i poznać powody takiego, a nie innego zachowania.
Na koniec koniecznie muszę dodać jeszcze kilka słów na temat podziękowań autorki. Po raz pierwszy spotkałam się z taką formą, jaką zaserwowała nam autorka. To było świetne zakończenie tej książki. Przez chwilę nieźle namieszało mi w głowie.
Jeżeli macie ochotę na dobry thriller psychologiczny, to koniecznie musicie go przeczytać. Ze swojej strony gorąco polecam Wam tą pozycję.

Pewnego wieczoru Sandra zostaje podwieziona do domu przez nieznajomego mężczyznę, który w zamian za swoją pomoc oczekuje od niej czegoś więcej niż odrobina alkoholu…
Krótko po tym, w śmiertelnym wypadku, ginie człowiek, a Jeanette jest jedną z osób, która widziała całe zajście. Nikomu jednak o tym nie wspomina.
Kerstin zaś coraz bardziej niecierpliwie czeka w domu na męża,...