Mojej sześcioletniej córce bardzo się ta książka spodobała. Wielokrotnie śmiała się w głos. To dla mnie najlepsza rekomendacja. Autorka pisze na poziomie dziecka, mała cieszyła się i przeżywała pytania razem z Basią. Zdecydowanie, razem z Helenką, polecamy.

Mojej sześcioletniej córce bardzo się ta książka spodobała. Wielokrotnie śmiała się w głos. To dla mnie najlepsza rekomendacja. Autorka pisze na poziomie dziecka, mała cieszyła się i przeżywała pytania razem z Basią. Zdecydowanie, razem z Helenką, polecamy.

Książki Zofii Staneckiej zawsze poruszają ważne dla dzieci tematy. Jest w nich coś swojskiego, sprawiającego, że mamy wrażenie, że bohaterzy powołani przez nią do istnienia są realni i namacalni. A wszystko przez to, że możemy popatrzeć na świat z ich punktu widzenia chociaż sami nie są narratorami. Seria książek „Basia” zabiera młodych czytelników w świat bliskich im tematów, codziennych sytuacji. Wykreowana przez pisarkę bohaterka staje się pretekstem do snucia wielu historii. Każda z nich jest wartościowa, pouczająca i można z powodzeniem wykorzystać w terapii, rozmów o odczuciach, mogą zachęcić do dzielenia się doświadczeniami dzieci. Świat małej bohaterki nie jest idealny, wymuskany i wspaniały. Jednak mali bohaterzy są kochani przez swoich rodziców, którzy pomagają im się zmierzyć z brutalnością otoczenia, a czasami z męczącą codziennością. Wokół kilkuletniej Basi znajdziemy całe mnóstwo przyjaciół, bliskich. Świat jest w tych opowieściach pięknie różnorodny i przez to interesujący. Mali bohaterzy są wrażliwi na sztukę, historię, otoczenie, napotykanych ludzi oraz zwierzęta, a także mikroby. Każdy element otoczenia to pretekst do pokazania wyzwań oraz świata dziecięcych emocji. Bohaterzy bywają nowymi sytuacjami początkowo są zszokowani, później przerażeni, zaciekawieni, aż w końcu zaczynają rozumieć zjawiska, z którymi się zderzają. Zofia Stanecka w swoich książkach pokazuje zwyczajny świat dzieci. Każdy wycinek codzienności to ciekawa i pouczająca historia wprowadzająca w świat pozytywnych wzorców, Nie ma tu obojętności. Za to czasami wręcz nadmierna ciekawość i opiekuńczość, której w świecie dorosłych już nie spotkamy. Do tego pokazanie świata z dziecięcej perspektywy sprawia, że mamy do czynienia z lekturami bardzo życiowymi, poruszającymi sprawy bliskie dzieciom, wyzwania, którym muszą stawić czoła. Kolejną wspaniałą rzeczą jest pokazanie, że cała rodzina uczestniczy w wychowaniu dzieci, a nie tylko rodzice. Nie ma tu egoistycznej postawy „zrobili se dzieciaki to niech teraz se je chowają”. Dzieci są tu częścią społeczności. Mniej wiedzą, wymagają opieki i uczenia, ale trzeba ich potrzeby szanować i do ich wątpliwości podchodzić z powagą.
Solidna oprawa, estetyczna szata graficzna, prosty żywy język – wszystko to sprawia, że młodzi czytelnicy bardzo chętnie sięgają po kolejne książki Zofii Staneckiej. Wielkim plusem prozy pisarki jest zachęcanie dzieci do przemyśleń oraz dyskusji. Każda przygoda kryje przesłanie. Bardzo podobają nam się też proste, ale jednocześnie fantastyczne ilustracje Marianny Oklejak. To właśnie one skutecznie przyciągnęły uwagę córki, kiedy osiem lat temu po raz pierwszy sięgnęła po książki z serii. Od tamtego czasu nadal zachwycamy się i tekstem i dopełniającymi go scenami z życia bohaterów. Na prostych rysunkach widzimy żywiołową akcję i całą masę emocji towarzyszących bohaterom. Zdecydowanie polecam.

Książki Zofii Staneckiej zawsze poruszają ważne dla dzieci tematy. Jest w nich coś swojskiego, sprawiającego, że mamy wrażenie, że bohaterzy powołani przez nią do istnienia są realni i namacalni. A wszystko przez to, że możemy popatrzeć na świat z ich punktu widzenia chociaż sami nie są narratorami. Seria książek „Basia” zabiera młodych czytelników w świat bliskich im...

Basia uwielbia słodycze, wśród nich najbardziej upodobala sobie żelki, dlatego nie mogło zabraknąć pytania "czy mogę na śniadanie dostac żelki?".
Niektóre pytania bardzo pomocne w dziedzinie emocjonalnej "co można zrobić ze złością", inne bardziej dla humoru "skąd się biorą bączki" czy "dlaczego dorosli mówią brzydkie slowa" a wiadomo dzieci lubią się z takiej tematyki pośmiać:)
Córka lat niespełna 6 codziennie przed snem chce Wielką księgę pytań więc nawet gdy ja mam dość, ona zdecydowanie nie, dlatego śmiało Basię i jej pytania polecam:)

Basia uwielbia słodycze, wśród nich najbardziej upodobala sobie żelki, dlatego nie mogło zabraknąć pytania "czy mogę na śniadanie dostac żelki?".
Niektóre pytania bardzo pomocne w dziedzinie emocjonalnej "co można zrobić ze złością", inne bardziej dla humoru "skąd się biorą bączki" czy "dlaczego dorosli mówią brzydkie slowa" a wiadomo dzieci lubią się z takiej tematyki...

Zawiodłam się, myślałam, że odpowiedzi wyczerpują temat, tymczasem to zaledwie luźne historyjki, czasem objaśniają naprawdę niewiele.

Zawiodłam się, myślałam, że odpowiedzi wyczerpują temat, tymczasem to zaledwie luźne historyjki, czasem objaśniają naprawdę niewiele.

http://www.nieperfekcyjnie.pl/2019/06/nauka-poprzez-zabawe-basia-wielka.html

Dzieci to istoty zadające dziesiątki pytań w ciągu minuty. Sama każdego dnia jestem zasypywana ogromem "dlaczego?", "po co?", "jak?". Zawsze staram się na nie odpowiadać, nie bagatelizując, nie wyśmiewając, a zwłaszcza nie ignorując. Czasami zdarza się, że udzielając odpowiedzi, muszę dłużej pomyśleć, ponieważ dziecięce mózgi może nie są duże, ale na pewno bardzo pojemne. Tym razem z pomocą Basi, której głosu użyczyła Zofia Stanecka, możemy poszerzyć swoją wiedzę na wiele tematów, bo "Basia. Wielka księga pytań" pomaga w ich zrozumieniu.

Skąd się biorą jajka albo bączki? Dlaczego dorośli mówią brzydkie słowa? Jak działa bankomat? Co mówią psy, gdy machają ogonami? Co można zrobić ze złością? To tylko niektóre z pytań, jakie zadaje Basia i mnóstwo dzieci na całym świecie. Uzyskanie odpowiedzi na jedne pytanie często prowokuje do zadania kolejnego i kolejnego... to niemalże nie ma końca.

Sama z ogromną przyjemnością poznawałam sposób, w jaki rodzice przekazują informacje Basi - robią to bardzo przystępnie i mądrze, z czego warto brać przykład. Opowieści są krótkie, ale niezwykle treściwe, a do tego okraszone kolorowymi ilustracjami autorstwa (jak zawsze) Marianny Oklejak.

Basia jest jedną z moich ulubionych bohaterek literackich znanych z dziecięcych książek. Każde dziecko bez problemu może utożsamić się z dziewczynką, której rozterki oraz problemy idealnie odwzorowują to, co dzieje się w głowach maluchów. Dlatego po serię Zofii Staneckiej sięgam bez zastanowienia, nigdy nie żałując.

Jeżeli masz w pobliżu dziecko zainteresowane otaczającym światem, chłonące wiedzę jak gąbka, to serdecznie polecam tę pozycję. Życie jest tak ciekawe, że warto pokazywać maluchom, jak wiele można z niego czerpać.

http://www.nieperfekcyjnie.pl/2019/06/nauka-poprzez-zabawe-basia-wielka.html

Dzieci to istoty zadające dziesiątki pytań w ciągu minuty. Sama każdego dnia jestem zasypywana ogromem "dlaczego?", "po co?", "jak?". Zawsze staram się na nie odpowiadać, nie bagatelizując, nie wyśmiewając, a zwłaszcza nie ignorując. Czasami zdarza się, że udzielając odpowiedzi, muszę dłużej...

Ta pozycja jest zbiorem opowiadań, w których bliscy Basi (tej samej, która jest bohaterką bardzo popularnej serii książeczek) odpowiadają na jej pytania. Te bardzo skomplikowane i te o wiele prostsze.
Podczas lektury możemy wytłumaczyć dziecku dlaczego nie może na śniadanie zjeść żelków, skąd biorą się sny lub dlaczego ludzie nie mają futra.
Czytając ją wspólnie z dzieckiem możemy również w przystępny sposób przedstawić mu temat bankomatów, znęcania się nad zwierzętami, a także poruszyć temat pojawiania się na świecie dzieci.
Książka dzięki temu, że jest dialogiem między Basią i jej rodziną pokazuje również jak ważna jest rozmowa.

Ta pozycja jest zbiorem opowiadań, w których bliscy Basi (tej samej, która jest bohaterką bardzo popularnej serii książeczek) odpowiadają na jej pytania. Te bardzo skomplikowane i te o wiele prostsze.
Podczas lektury możemy wytłumaczyć dziecku dlaczego nie może na śniadanie zjeść żelków, skąd biorą się sny lub dlaczego ludzie nie mają futra.
Czytając ją wspólnie z...

Basia, to rezolutna dziewczynka, która z pasją oddaje się swojemu największemu hobby – czyli nękaniu dorosłych. Oczywiście, zadawanie pytań, to nie jedyne zajęcie Basi. Dziewczynkę można spotkać także w takich publikacjach jak: „Wielka księga przygód”, „Wielka księga słów”, czy właśnie „Wielka księga pytań”.



O książce możemy dowiedzieć się że:
„Basia. Wielka księga pytań” to tak naprawdę wielka księga odpowiedzi na codzienne i niecodzienne pytania przedszkolaków. W końcu, jak wyliczyli naukowcy, dzieci w wielu przedszkolnym zadają około 300-400 pytań dziennie. Basia również. Dlaczego? Po co? Jak? Kiedy? Dociekliwa Basia dopytuje mamę, wierci dziurę w żołądku tacie i ciągnie za język babcię, dziadka, a nawet pluszowego Miśka Zdziśka. Chce zrozumieć, po co jest to wszystko, skąd się wzięło i jak działa. 

Podsumowując. Doskonała „pomoc naukowa” dla rodziców, którzy nie wiedzą jak odpowiedzieć na niektóre pytania dziecka. W tej księdze dzieci znajdą odpowiedzi na najróżniejsze pytania. Jak działa bankomat? Skąd się biorą sny? Po co są komary i czy mają uszy? I o wiele więcej. Sympatycznie zilustrowana książka, która w zabawny sposób odpowiada na setki typowych pytań dzieci. A Basia jest przewodniczką po tym morzu zapytań i odpowiedzi.

Basia, to rezolutna dziewczynka, która z pasją oddaje się swojemu największemu hobby – czyli nękaniu dorosłych. Oczywiście, zadawanie pytań, to nie jedyne zajęcie Basi. Dziewczynkę można spotkać także w takich publikacjach jak: „Wielka księga przygód”, „Wielka księga słów”, czy właśnie „Wielka księga pytań”.



O książce możemy dowiedzieć się że:
„Basia. Wielka księga...

Kto pyta nie błądzi ;)

Basia lubi pytać. Oj, bardzo lubi ;) Zamęcza pytaniami całą rodzinę i to nieustannie… Nawet nie tylko rodzinę, wśród pytanych znajduje się bowiem także jej Miś Zdzisiu ;) Zofia Stanecka spisała wiele z basinych pytań wraz z odpowiedziami, Marianna Oklejak podjęła się zaś dzieła ich zilustrowania.

Dzieci w wieku przedszkolnych są podobno w stanie zadawać dziennie po około 300-400 pytań (!). Patrząc na niniejszą książkę i basiną inwencję nietrudno sobie wyobrazić, że w powyższych liczbach jest wiele prawdy. Dzieci potrafią pytać dosłownie o wszystko: jak i dlaczego coś działa, dlaczego nie działa, jak jest skonstruowane, dlaczego właśnie w taki sposób, dlaczego nie w inny, czemu to, czemu tamto… i tak dalej i tak dalej ;) … Kto pyta ten – jak wszyscy wiemy – nie błądzi, jednak odpowiadanie na ciągłe pytania może być na dłuższą metę męczące. Ale nie z taką książką jak ta :)

Książka ma formę krótkich dialogów Basi z jej najbliższymi. Zakres tematyczny to dosłownie WSZYSTKO… ;) W zakresie tym mieszczą się kwestie dotyczące tego jak działa bankomat, dlaczego dorośli brzydko mówią, poprzez dociekanie skąd się biorą różne rzeczy, na standardowym dla każdego dziecka „kiedy będziemy na miejscu?” kończąc. Wszystko w humorystycznej formie, która trochę „oswaja potwora” jakim są ciągłe pytania ze strony najmłodszych ;)

Bardzo fajna pozycja :) Seria z Basią w roli głównej zawsze wywołuje uśmiech i jest napisana w sposób, który za każdym razem budzi sympatię do małej bohaterki. Nie inaczej jest i tym razem :)

Polecam!

Dziękuję Wydawnictwu Egmont Polska za egzemplarz recenzencki.

Więcej na:
https://egmont.pl/Basia.-Wielka-ksiega-pytan,15984649,p.html

https://cosnapolce.blogspot.com/2019/05/basia-wielka-ksiega-pytan-zofia.html

Kto pyta nie błądzi ;)

Basia lubi pytać. Oj, bardzo lubi ;) Zamęcza pytaniami całą rodzinę i to nieustannie… Nawet nie tylko rodzinę, wśród pytanych znajduje się bowiem także jej Miś Zdzisiu ;) Zofia Stanecka spisała wiele z basinych pytań wraz z odpowiedziami, Marianna Oklejak podjęła się zaś dzieła ich zilustrowania.

Dzieci w wieku przedszkolnych są podobno w stanie...