Punkt uderzenia
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Frontlines (tom 6)
- Seria:
- Fabryczna Galaktyka
- Tytuł oryginału:
- Points of Impact
- Wydawnictwo:
- Fabryka Słów
- Data wydania:
- 2019-05-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-05-17
- Data 1. wydania:
- 2018-01-09
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379644193
- Tłumacz:
- Piotr Kucharski
Może i ludzkość wygrała bitwę, ale wojna wciąż trwa...
Siły zbrojne Ziemi powstrzymały ofensywę Dryblasów i wypchnęły ich okręty z Układu Słonecznego, ale Andrew Grayson wcale nie uważa wojny za zakończoną. Dryblasy nadal mają własne plany, a przecież podczas wojny przeciwnik nie czeka, aż druga strona się uzbroi.
Co zmieniło sytuację Ziemi? Nowoczesne okręty i broń, zaprojektowane do zabijania Dryblasów, pozwalają ludzkości walczyć na równych zasadach z potężnymi wrogami.
Andrew i jego żona Halley, obciążeni ciężarem dowodzenia oraz troską o życie podkomendnych, znaleźli się w awangardzie przygotowań do nowej fazy wojny.
Na Marsie trwa wypłaszanie ogromnych najeźdźców z podziemnych nor, co w niepokojącym tempie zbiera żniwo w żołnierzach i sprzęcie. Jednocześnie nie zniknęło niebezpieczeństwo dla kolonii pozaukładowych.
Grayson znów zostaje wtrącony w chaos gwałtownych działań zbrojnych. Ogrom już poniesionych strat zmusza go jednak do zadania sobie pytania czy koszt przetrwania nie jest zbyt wysoki.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 252
- 149
- 69
- 17
- 6
- 5
- 5
- 4
- 4
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Nie do końca jest to szósty tom. Raczej epilog do serii lub prolog do następnej. Ewentualnie odcinek z muchą ;)
Jednak cała seria to 7/10 - dobra space opera, z kilkoma wątkami, a nie tylko bezmyślnie strzelanką, podoba mi się.
Nie do końca jest to szósty tom. Raczej epilog do serii lub prolog do następnej. Ewentualnie odcinek z muchą ;)
Pokaż mimo toJednak cała seria to 7/10 - dobra space opera, z kilkoma wątkami, a nie tylko bezmyślnie strzelanką, podoba mi się.
Ta książeczka to jedno wielkie samokopiowanie się autora. Słabo. A zapowiadało się tak dobrze...
Ta książeczka to jedno wielkie samokopiowanie się autora. Słabo. A zapowiadało się tak dobrze...
Pokaż mimo toJestem rozczarowany, ten tom praktycznie nie posunął historii do przodu, a schemat 1 połowa obyczajowa, 2 połowa bitewna, utarł się tutaj aż do bólu. Najsłabsza moim zdaniem odsłona
Jestem rozczarowany, ten tom praktycznie nie posunął historii do przodu, a schemat 1 połowa obyczajowa, 2 połowa bitewna, utarł się tutaj aż do bólu. Najsłabsza moim zdaniem odsłona
Pokaż mimo toz tym cyklem jest trochę jak z 25 sezonem serialu. człowiek się przyzwyczaja i ogląda, zaczyna się nudzić ale pojawia się epizod zaczynający wciągać i tak się kręci. Może jednak pora by powoli zakończyć tę, mimo wszystko niezłą serię, bo na radykalne zmiany fabuły raczej nie ma co liczyć.
z tym cyklem jest trochę jak z 25 sezonem serialu. człowiek się przyzwyczaja i ogląda, zaczyna się nudzić ale pojawia się epizod zaczynający wciągać i tak się kręci. Może jednak pora by powoli zakończyć tę, mimo wszystko niezłą serię, bo na radykalne zmiany fabuły raczej nie ma co liczyć.
Pokaż mimo toSzkoda. Czekam na ciąg dalszy
Szkoda. Czekam na ciąg dalszy
Pokaż mimo toNapisana łatwym językiem (jedyny plus) kolejna część przygód Graysona.
Brak postaci Fallon bardzo negatywnie wpływa na akcję która jest przewidywalna o bólu. Ja w każdym razie przeżyłem rozczarowanie po częściach 1-4 a zwłaszcza po 1 i po właśnie 4. Główny bohater został wysterylizowany z emocji. Rzekomo odczuwa zmęczenie wojną (bo widział rzeczy o których nie może opowiedzieć nawet żonie) ale ja jako czytelnik nic o tym nie wiem i jedyne co czuję to obojętność. Cykl i/albo autor się wypaliły. Szkoda bo historia z potencjałem...
Plusy:
- łatwy i przyjemny język wypowiezi
Minusy:
- przemyślenia głownego bohatera płaskie
- przewidywalna fabuła
- brak ciekawych postaci drugiego planu
Napisana łatwym językiem (jedyny plus) kolejna część przygód Graysona.
więcej Pokaż mimo toBrak postaci Fallon bardzo negatywnie wpływa na akcję która jest przewidywalna o bólu. Ja w każdym razie przeżyłem rozczarowanie po częściach 1-4 a zwłaszcza po 1 i po właśnie 4. Główny bohater został wysterylizowany z emocji. Rzekomo odczuwa zmęczenie wojną (bo widział rzeczy o których nie może...
Dobrze się czyta, poprawa w stosunku do poprzedniego tomu. Główna fabuła uniwersum oraz prywatna Grysona nie idzie naprzód. Cykl wypadałoby powoli kończyć, a jesteśmy tak samo "w trakcie" jak po części 2 lub 3.
Dobrze się czyta, poprawa w stosunku do poprzedniego tomu. Główna fabuła uniwersum oraz prywatna Grysona nie idzie naprzód. Cykl wypadałoby powoli kończyć, a jesteśmy tak samo "w trakcie" jak po części 2 lub 3.
Pokaż mimo toMineły trzy lata od drugiej bitwy o marsa, niestety mars nie nadaje się do zamieszkania a Andrew wraz z innymi poluje na niedobitki Dryblasów.
Wraca z kolejnej akcji i udaje się na tygodniowy urlop na ziemi, gdzie wraz z żoną mają poczekać na następny przydział.
Razem są przeniesieni na najnowocześnieszy okręt floty, jeden z 6 które są w różnych fazach budowy.
Wyruszają w dziewiczy rejs tym molochem, wracają na Arkadie. Jak to zwykle jest otrzymują rozkaz powrotu do układu słonecznego gdyż na jedną z kolonii napadli Dryblasi. I w ten sposób kończy się spokój.
Dostajemy już 6 tom serii który wciąga nas dalej w walkę z wrogiem tak potężnym, że do tej pory mogliśmy się tylko bronić. Tym razem jednak przewaga jest po naszej stronie.
Dostaniemy wartką akcję w której nasz bohater nie jest postacią płaską, targają nim mieszane uczucia, nie jest już pewien czy nadal chce być w wojsku.
Po zakończeniu jestem ciekaw czy doczekamy się tomu nr 7.
Mineły trzy lata od drugiej bitwy o marsa, niestety mars nie nadaje się do zamieszkania a Andrew wraz z innymi poluje na niedobitki Dryblasów.
więcej Pokaż mimo toWraca z kolejnej akcji i udaje się na tygodniowy urlop na ziemi, gdzie wraz z żoną mają poczekać na następny przydział.
Razem są przeniesieni na najnowocześnieszy okręt floty, jeden z 6 które są w różnych fazach budowy.
Wyruszają w...
Kolejny tom serii Frontlines oferuje więcej tego samego. Andrew ponownie ma na początku tomu nieprzyjemne starcie, później jest trochę czasu na wypoczynek i rozmyślania o pracy, a później zaczyna się właściwa część powieści. Tym razem zostaje oddelegowany na pokład nowoczesnego okrętu.
Fabuła przeskakuje o około 2 lata do przodu i pomijamy okres, który zostaje kilkukrotnie wspomniany, ale autor nie decyduje się skorzystać z możliwości, jakie zyskał dzięki temu zabiegowi. Również próba zagłębienia się w wątek zmęczenia i stresu żołnierza po latach wojny nie wyszła zbyt przekonująco.
Nie uważam, że seria się "popsuła", ale niestety już za długo stoi w miejscu. Potrzebna jest jej większa rewolucja albo godne zakończenie.
Kolejny tom serii Frontlines oferuje więcej tego samego. Andrew ponownie ma na początku tomu nieprzyjemne starcie, później jest trochę czasu na wypoczynek i rozmyślania o pracy, a później zaczyna się właściwa część powieści. Tym razem zostaje oddelegowany na pokład nowoczesnego okrętu.
więcej Pokaż mimo toFabuła przeskakuje o około 2 lata do przodu i pomijamy okres, który zostaje...
Rąbanka w kosmosie.
Frontlines, odsłona nr 6… Ciekawość rozbudzona jest już samym tytułem serii, w związku z tym można mieć spore oczekiwania, a tu… KLOPS (gra słowna z nazwiskiem autora – Marko Kloos dla przypomnienia – przypadkowa i niezamierzona). Ciężko stwierdzić czemu tak się stało, ale niniejsza część Frontlines stoi na dużo niższym poziomie niż poprzednie… Nie wiem jak Wy, ale ja żałuję tego stanu rzeczy przeokrutnie.
Od wydarzeń z tomu nr 5 minęło fabularnie 3 lata. Ziemianie niemal całkowicie pokonali Dryblasów, zniszczyli ich statki kosmiczne i wyparli ich poza Układ Słoneczny. Niebagatelną rolę odegrał w tym dziele dokonujący się postęp technologiczny oraz nowe rodzaje broni. Zwycięstwo prawie się dokonało. I wszystko było by pięknie, ale jednak nie jest – problem stanowi bowiem Mars i chroniący się pod jego powierzchnią Obcy. Strategicznie rzecz ujmując zarówno Obcy jak i Ziemianie są w stanie trzymać się nawzajem w szachu, jednak na skuteczną ofensywę nie stać ani jednych ani drugich. Trwa więc strategiczny pat, co się jednak wydarzy jeśli Obcy otrzymają posiłki?
Seria Frontlines jest jednym z najlepiej napisanych cykli militarnego sience fiction, w szóstej odsłonie jednak coś wybitnie tutaj nie zagrało… W dalszym ciągu fajnie się to czyta, jednak całość znienacka stała się boleśnie przewidywalna. Błaha wręcz… Akcji też, niestety, nie znajdziemy w „Punkcie uderzenia” zbyt wiele, a ta która jest nie dość że ciągnie się niemiłosiernie jak flaki z olejem, to jeszcze trącić zaczyna o mdły patos i pasujące do reszty jak pięść do nosa love story, oto bowiem przed kolejnymi starciami twardy zazwyczaj Andrew Grayson bierze raz po raz żonę w objęcia, namiętnie ją całuje, po czym rusza w (kolejny) bój… Co się stało z tą serią i z Marko Kloosem???...
To mi się rzadko zdarza, ale jestem naprawdę rozczarowany. Mam wielką, szaloną wręcz nadzieję, że niniejsza część to tylko wypadek przy pracy i że następna – o ile powstanie, autor bowiem skupia się jak wieść niesie na innych projektach – będzie tym, czym być powinna. Bo niniejsza, tak po prawdzie, to swobodnie mogła by być streszczona o jakieś 40% i wstawiona na początek następnej, siódmej odsłony…
Żyjmy nadzieją, że będzie lepiej. Szkoda tylko niesmaku i rozczarowania po lekturze „Punktu uderzenia”… No nic – każdemu autorowi zdarza się słabsza książka… Tak to zostawmy i spuśćmy na resztę (której to reszty NAPRAWDĘ SZKODA…) zasłonę milczenia.
Dziękuję Fabryce Słów za egzemplarz recenzencki.
https://cosnapolce.blogspot.com/2019/07/punkt-uderzenia-marko-kloos.html
Rąbanka w kosmosie.
więcej Pokaż mimo toFrontlines, odsłona nr 6… Ciekawość rozbudzona jest już samym tytułem serii, w związku z tym można mieć spore oczekiwania, a tu… KLOPS (gra słowna z nazwiskiem autora – Marko Kloos dla przypomnienia – przypadkowa i niezamierzona). Ciężko stwierdzić czemu tak się stało, ale niniejsza część Frontlines stoi na dużo niższym poziomie niż poprzednie… Nie wiem...