Córka opiekuna wspomnień

Okładka książki Córka opiekuna wspomnień
Kim Edwards Wydawnictwo: Videograf II literatura piękna
464 str. 7 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Memory keeper's daughter
Wydawnictwo:
Videograf II
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
464
Czas czytania
7 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788371834523
Tłumacz:
Agnieszka Lipska-Nakoniecznik
Tagi:
powieść amerykańska XXIw
Średnia ocen

                6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
708 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
132
47

Na półkach:

Zima 1964 roku, Stany Zjednoczone. Żona Davida Henry'ego rodzi, a on decyduje się przyjąć poród. Ginekolog nie da rady przybyć, więc właściwie David nie ma wyjścia. I już wtedy rodzi się pierwsze pytanie – jak potoczyłaby się ta historia, gdyby ginekolog zdążył na czas i Henry nie byłby zaangażowany w poród, a tylko czekał na korytarzu? Ale los toczy się tak, a nie inaczej, Henry odbiera poród silnego, zdrowego chłopca. Jednakże okazuje się, że nie jest to koniec, jego żona, zamroczona środkami przeciwbólowymi, nawet nie jest świadoma tego, że po krótkiej przerwie na świat przychodzi jeszcze dziewczynka. Ideał, prawda? Nie do końca jednak – dziewczynka rodzi się z zespołem Downa. Ten fakt zatrzymuje na chwilę życie Davida, akceptacja życia z takim dzieckiem nie jest dla niego jednoznaczna. Są lata sześćdziesiąte, społeczeństwo jest takie, a nie inne. Ale, co najważniejsze, David ciągle pamięta swoje dzieciństwo – swój ból po stracie ukochanej siostry, która chorowała na serce. Rozpacz matki, która straciła córkę. A przecież dzieci z zespołem Downa statystycznie żyją krócej (a co dopiero ponad 40 lat temu!), więc prawdopodobieństwo bólu i straty jest wielkie – straci kolejną osobę w swoim życiu, jego żona straci córkę, a jego syn straci siostrę. David postanawia do tego nie dopuścić, prosi pielęgniarkę o to, by zabrała dziecko i odwiozła je do domu opieki. I tu zaczyna się cała historia…

Caroline – pielęgniarka – jedzie do domu opieki, jednak nie jest w stanie zostawić tam noworodka. Decyduje się zaopiekować się dzieckiem, czuje, że tak zrobić powinna. Decyzję pieczętuje znalezione w gazecie zaproszenie na ceremonię żałobną z okazji śmieci córeczki Davida. Bo tak właśnie wytłumaczył on żonie (i innym) fakt zniknięcia drugiego dziecka – dziewczynka zmarła przy porodzie.



Książka ta jest tak wielowarstwowa, że to wręcz niesamowite! Bo przecież wątek dziecka z zespołem Downa to tylko jedna sprawa. Oprócz niej mamy jeszcze podejmowanie decyzji w czyimś imieniu, wątek wyrzutów sumienia, nieradzenia sobie ze stratą, emocjonalne kalectwo, relacje rodzinne i społeczne, zdradę, rolę osoby niepełnosprawnej umysłowo w społeczeństwie, system edukacji, przyczyny i skutki naszych decyzji; to, jak jedna decyzja wpływa na nasze życie, jak je niszczy lub wzbogaca; jak relacje z naszymi rodzicami rzutują na nasze życie; jak próba zaoszczędzenia sobie i innym bólu może zniszczyć nasze dalsze życie…

Język jest prosty i właściwie "suchy", jakbyśmy całą historię obserwowali oczami bardzo niezaangażowanego widza. Ale mimo tego w książce kotłuje się od emocji, które nas wciągają. Fabuła zbudowana ciekawie, aczkolwiek faktycznie (jak to zdarzyło mi się gdzieś dawno temu przeczytać) momentami odrobinę mniej interesująca. Jednakże całość zdecydowanie interesująca i warta poznania!

Zima 1964 roku, Stany Zjednoczone. Żona Davida Henry'ego rodzi, a on decyduje się przyjąć poród. Ginekolog nie da rady przybyć, więc właściwie David nie ma wyjścia. I już wtedy rodzi się pierwsze pytanie – jak potoczyłaby się ta historia, gdyby ginekolog zdążył na czas i Henry nie byłby zaangażowany w poród, a tylko czekał na korytarzu? Ale los toczy się tak, a nie inaczej,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 094
  • Chcę przeczytać
    740
  • Posiadam
    197
  • Ulubione
    40
  • Teraz czytam
    16
  • 2011
    12
  • 2013
    10
  • Chcę w prezencie
    9
  • 2012
    8
  • Z biblioteki
    7

Cytaty

Więcej
Kim Edwards Córka opiekuna wspomnień Zobacz więcej
Kim Edwards Córka opiekuna wspomnień Zobacz więcej
Kim Edwards Córka opiekuna wspomnień Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także