Lukier

Okładka książki Lukier Malwina Pająk
Okładka książki Lukier
Malwina Pająk Wydawnictwo: Znak Literanova literatura piękna
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Znak Literanova
Data wydania:
2019-02-13
Data 1. wyd. pol.:
2019-02-13
Język:
polski
ISBN:
9788324055920
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
279 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
100
19

Na półkach:

Nie wiem o czym ta książka była. Czytając czułam smród potu i tanich papierosów. Bardzo nieprzyjemne uczucia.

Nie wiem o czym ta książka była. Czytając czułam smród potu i tanich papierosów. Bardzo nieprzyjemne uczucia.

Pokaż mimo to

avatar
84
83

Na półkach:

~ Lubicie historię prawdziwe ,bez przesłodzenia, bez fałszu, bez tych całych pięknych sztucznych otoczek które często zaginają prawdziwość powieści? W takim razie Lukier jest dla Was ! Poznajemy tu życia dwóch dosłownie różnych od siebie kobiet , mamy tu rozpad związku, zdrady ,narkotyki ,dramaty rodzinne, ale również próbowanie ułożyć sobie życie na nowo, przyjaźń, i ludzkie poszukiwanie siebie 📖

~ Lubicie historię prawdziwe ,bez przesłodzenia, bez fałszu, bez tych całych pięknych sztucznych otoczek które często zaginają prawdziwość powieści? W takim razie Lukier jest dla Was ! Poznajemy tu życia dwóch dosłownie różnych od siebie kobiet , mamy tu rozpad związku, zdrady ,narkotyki ,dramaty rodzinne, ale również próbowanie ułożyć sobie życie na nowo, przyjaźń, i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1783
422

Na półkach: ,

Takie sobie. Jak masz okazje przeczytać, co innego to z tym daj sobie spokój.

Takie sobie. Jak masz okazje przeczytać, co innego to z tym daj sobie spokój.

Pokaż mimo to

avatar
5
5

Na półkach: ,

Pomimo, że uwielbiam pióro autorki, to sama historia mnie nie wciągnęła. Mam swoje ulubione fragmenty, dla których warto było sięgnąć po tę pozycję. Poza tym nie mogłam pominąć debiutu autorki.

Pomimo, że uwielbiam pióro autorki, to sama historia mnie nie wciągnęła. Mam swoje ulubione fragmenty, dla których warto było sięgnąć po tę pozycję. Poza tym nie mogłam pominąć debiutu autorki.

Pokaż mimo to

avatar
118
118

Na półkach:

Badziew. Ledwo przebnęłam. Dwieście zbędnych wątków z czego żaden nie został sensownie poprowadzony ani dociągnięty do końca. Punkt kulminacyjny, czyli spotknie głównych bohaterek bardzo rozczarowujący. Wielka szkoda, bo swego czasu czytałam blog autorki i lubiłam jej wpisy. Niestety- jej książka nie jest ani odważna ani ekstrawagancka. Jest o niczym.

Badziew. Ledwo przebnęłam. Dwieście zbędnych wątków z czego żaden nie został sensownie poprowadzony ani dociągnięty do końca. Punkt kulminacyjny, czyli spotknie głównych bohaterek bardzo rozczarowujący. Wielka szkoda, bo swego czasu czytałam blog autorki i lubiłam jej wpisy. Niestety- jej książka nie jest ani odważna ani ekstrawagancka. Jest o niczym.

Pokaż mimo to

avatar
88
19

Na półkach: , , ,

Spodziewałam się innego zakończenia, ale pomimo tego, że nie jestem fanką aż tak bardzo otwartych zakończeń, sama treść książki zasługuje na mocne 7. Cudowny język, do tego te sprytne przemycanie innych dzieł pomiędzy wierszami.

Spodziewałam się innego zakończenia, ale pomimo tego, że nie jestem fanką aż tak bardzo otwartych zakończeń, sama treść książki zasługuje na mocne 7. Cudowny język, do tego te sprytne przemycanie innych dzieł pomiędzy wierszami.

Pokaż mimo to

avatar
6
4

Na półkach: ,

Jestem tu nowy i nie zdążyłem jeszcze ocenić zbyt wielu książek, tylko te, które przeczytałem w ciągu ostatniego miesiąca. Powieść Pająk zrobiła na mnie wrażenie. Styl jest lekki, wartki, a jednocześnie potrafi przyp**lić, gdy trzeba. Historia wciągająca. Bohaterki autentyczne. Moim zdaniem warto.

Jestem tu nowy i nie zdążyłem jeszcze ocenić zbyt wielu książek, tylko te, które przeczytałem w ciągu ostatniego miesiąca. Powieść Pająk zrobiła na mnie wrażenie. Styl jest lekki, wartki, a jednocześnie potrafi przyp**lić, gdy trzeba. Historia wciągająca. Bohaterki autentyczne. Moim zdaniem warto.

Pokaż mimo to

avatar
147
52

Na półkach: ,

Na wstępie chciałabym zaznaczyć, że opinia ta jest apolityczna, nie ma na celu nikogo potępiać, poniżać, obrażać, faworyzować i cokolwiek innego. Osobiście uważam, że każdy ma prawo do życia jakie chce prowadzić, nikomu nie zaglądam do sfery prywatnej, a i sama mam znajomych ze środowisk LGBT.

Moje podejście do tej książki, jeszcze zanim zaczęłam ją czytać co raz się zmieniało. Początkowo byłam zaciekawiona ze względu na jej opis, później rozczarowana czytając mnóstwo negatywnych opinii opinii, następnie w trakcie czytania zafascynowana, a na koniec rozczarowana, dlaczego? Już wyjaśniam....
Początkowo byłam zaciekawiona książką ze względu na ciekawy opis, który tekstem "dzień, w którym się spotykają zmieni wszystko" od razu zaciekawia czytelnika, losy dwóch kobiet z odrębnych światów, a do tego elementy, które są mocno inspirowane książką "Ślepnąc od świateł". Uwielbiam takie książki, są one dla mnie odskocznią od rzeczywistości, a do tego podobała mi się książka J. Żulczyka. Jednak opinie, które przeczytałam były dosyć krytyczne, mówiące o panującym chaosie w książce, słabym nawiązaniem do dzieła Żulczyka i przesadą prostotą używanego języka.
Czytając książkę początkowo miałam w głowie te wszystkie negatywne opinie, jednak ze strony na stronę coraz bardziej mi się one rozmywały z tym co czytam. Fakt, ten element widocznie zaczerpnięty ze "Ślepnąc od świateł" nie był do końca potrzebny, ale nie był też mocno naciągany i ładnie wkomponował się do całokształtu książki (a na pewno do bohaterki, z którym był związany). Książka nie posiada nudnych, długich, "zapchajdziurę" opisów, wręcz pozwala czytelnikowi na ruszenie wyobraźnią tak by można było samodzielnie wszystko sobie wyobrazić, nawet nie znając Warszawy. Poza tym mocno związałam się z obydwiema bohaterkami, jako młoda osoba, pracująca mocno poczułam więzi z obydwiema kobietami, które w książce mimo, iż są od siebie różne to ja w każdej z nich znalazłam sporo podobieństw do siebie (a i one obydwie miały kilka cech wspólnych, choćby problemy w sferze miłosnej). Ta więź, która bardzo szybko urodziła się między mną a Julią i Anką spowodowała, że nie mogłam oderwać się od książki i śmiejąc się pod nosem, gdy dobrze wiedziałam co czuje każda z nich w konkretnych sytuacjach. Po raz pierwszy poczułam, że ktoś mnie rozumie i że nie tylko ja mam w życiu problemy chociażby z facetami, ale i nie tylko.
Poza powyższym, gdy dowiedziałam się, że autorka jest mocno związana z ruchem LGBT i innymi ruchami wkraczającymi bardziej w lewą stronę to zaskoczyłam się, że nie wtrąca ona mocno i nachalnie do książki swoich poglądów, co niestety często widzę wśród osób mocno zaangażowanych w różne akcje tych środowisk. Jednak było to do czasu, jak sama książka od początku do praktycznie końca mnie mocno wciągnęła, z wyżej opisanych względów, tak końcówka mnie mocno rozczarowała. Czytając ostatnią stronę książki miałam wrażenie jakby autorka nie miała pomysłu na zakończenie swojej pracy, a przy okazji chciała w końcu zdecydować się na wtrącenie swoich poglądów, może nie jakoś nachalnie i mocno, jednak ja miałam takie odczucie. Protesty, walka o prawa kobiet to jest okej, ale miałam wrażenie, że te zakończenie było totalnie nieprzemyślane, wręcz zrobione na tzw. chama. Poza tym miałam odczucie jakby autorka chciała się tym zakończeniem wcielić trochę w Adama Mickiewicza lub innych polskich autorów okresu romantyzmu, którzy nawołują do walki narodowowyzwoleńczej, jakby chciała tym zakończeniem poruszyć serca (przede wszystkim Polek) do walki. Jednak według mnie z marnym skutkiem, niestety.
Jak widać, książka według mnie wchodzi ze skrajności w skrajność, są w niej elementy słabe, jak i dobre, co powoduje, że mam do tej pozycji bardzo mieszane uczucia. Na pewno autorka ma potencjał, potrafi zaciekawić czytelnika fabułą, nie pisze na siłę. Stara się apolitycznie podchodzić do pisania, a swoje poglądy wplatać bardzo subtelnie w treść, przez co nie widać tego tak bardzo i nie zraża to czytelnika (tutaj mam na myśli każdego czytelnika, nawet takiego, który w pewnym sensie zgadza się z autorką, bo według mnie książki mają być odskocznią od rzeczywistości, w tym od otaczającej nas z każdej strony polityki wszystkich ruchów i środowisk). Jednak uważam, że powinna ona przemyśleć pewne etapy książki i je dopracować, jednak to tylko moja myśl, nie znam się na pisaniu książek, więc nie mam zamiaru się tu wymądrzać. Na pewno rozczarowało mnie zakończenie, a z drugiej strony czuję niedosyt, bo nie wiem jak dalej potoczyły się losy bohaterek, a zakończenie totalnie nie nawiązuje do ich losów.
Mimo wszystko polecam przeczytać książkę. Może nie jest to literatura wysokich lotów, jednak ciekawa powieść, która daje dużo do myślenia, ale jednocześnie pozwala czytelnikowi się odprężyć.

Na wstępie chciałabym zaznaczyć, że opinia ta jest apolityczna, nie ma na celu nikogo potępiać, poniżać, obrażać, faworyzować i cokolwiek innego. Osobiście uważam, że każdy ma prawo do życia jakie chce prowadzić, nikomu nie zaglądam do sfery prywatnej, a i sama mam znajomych ze środowisk LGBT.

Moje podejście do tej książki, jeszcze zanim zaczęłam ją czytać co raz się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
8
7

Na półkach:

"Ślepnąc od świateł" dla ubogich. Głównie intelektualnie. Miałem nadzieję, że poziom książki chociaż dorówna poziomowi bloga autorki, który i tak jest bardzo niski. Nadzieja matką głupich.

"Ślepnąc od świateł" dla ubogich. Głównie intelektualnie. Miałem nadzieję, że poziom książki chociaż dorówna poziomowi bloga autorki, który i tak jest bardzo niski. Nadzieja matką głupich.

Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach:

Książka nadaje się na podstawkę pod kawę. Język jest nieznośny i tylko wkurza. Kolejny gniot silący się na arcydzieło.

Książka nadaje się na podstawkę pod kawę. Język jest nieznośny i tylko wkurza. Kolejny gniot silący się na arcydzieło.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    325
  • Chcę przeczytać
    237
  • Posiadam
    77
  • 2019
    24
  • Ulubione
    7
  • 2019
    7
  • Teraz czytam
    6
  • Przeczytane w 2019
    5
  • 2020
    4
  • Z biblioteki
    4

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Lukier


Podobne książki

Przeczytaj także