Gunner James zna się na śmierci.
Jest ekspertem.
Zawodowo zajmuje się sprzątaniem bałaganu, którego uprzątnięcia nie podjąłby się nikt inny.
Ale pod powierzchownością twardziela Gunner skrywa kilka sekretów.
Osiem lat temu opuścił rodzinne miasto. Wyjeżdżając, przyrzekł sobie, że nigdy tu nie wróci. Jednak kiedy jego przeszłość zderza się z mającą znajomą twarz teraźniejszością, Gunner musi złamać daną sobie obietnicę. Musi wrócić, by po raz ostatni posprzątać...
zająć się kobietą, którą zostawił.
Reagan Orrick wie, czym jest złamane serce.
Osiem lat temu mężczyzna, którego kochała, zniknął bez śladu, bez słowa pożegnania.
Podczas jego nieobecności walczyła, by zbudować życie, z którego mogłaby być dumna.
Kiedy dochodzi do tragedii, Reagan musi zdecydować, czy poradzi sobie sama, czy może jednak zaufa mężczyźnie, który już raz złamał jej serce.
Ich sekrety mogą ich uratować albo zniszczyć... ale tylko prawda pozwoli im się oczyścić.

Gunner James zna się na śmierci.
Jest ekspertem.
Zawodowo zajmuje się sprzątaniem bałaganu, którego uprzątnięcia nie podjąłby się nikt inny.
Ale pod powierzchownością twardziela Gunner skrywa kilka sekretów.
Osiem lat temu opuścił rodzinne miasto. Wyjeżdżając, przyrzekł sobie, że nigdy tu nie wróci. Jednak kiedy jego przeszłość zderza się z mającą znajomą twarz...

On oczyszcza miejsca zbrodni lecz pewnego dnia dopada go przeszłość, trafia na zwłoki siostry dziewczyny, z którą kiedyś coś go łączyło. Kiedy powraca do rodzinnego miasteczka, dowiaduje się, że ona ma dziecko, jego dziecko. Jego matka, która ponoć znęcała się nad jego rodzeństwem, jest umierająca, a rodzeństwo ponoć zginęło w pożarze dawno temu. A jak jest naprawdę? Baaardzo zagmatwane!

On oczyszcza miejsca zbrodni lecz pewnego dnia dopada go przeszłość, trafia na zwłoki siostry dziewczyny, z którą kiedyś coś go łączyło. Kiedy powraca do rodzinnego miasteczka, dowiaduje się, że ona ma dziecko, jego dziecko. Jego matka, która ponoć znęcała się nad jego rodzeństwem, jest umierająca, a rodzeństwo ponoć zginęło w pożarze dawno temu. A jak jest naprawdę?...