Mike i Verity niegdyś byli w sobie szaleńczo zakochani. Lubili niebezpieczne zabawy. Nigdy nie było im dosyć. Uwielbiali krążące w ich żyłach pożądanie i adrenalinę. Do swych zabaw angażowali niczego nieświadome osoby. Zaczynało się niewinnie - od zaplanowanych scen zazdrości w barach, a na czym się skończyło?

Verity wysyła swojemu kochankowi zaproszenie na ślub. Kobieta podczas nieobecności Mike'a ułożyła sobie życie na nowo, ale czy zapomniała o zabawie?

Czy zaproszenie na ślub stanowi swoiste rozpoczęcie nowej rozgrywki Pragnienia?

"Okrutne pragnienie" to budzący silne emocje thriller psychologiczny. Zaczyna się niewinnie, ale z każdą kolejną stroną to co dzieje się w głowie głównego bohatera staje się coraz bardziej niepokojące. Zdarzenia początkowo rozwijają się dość powoli, niektóre fragmenty są nieco przegadane, ale z każdą stroną powieść staje się intensywniejsza.



Żadna z postaci nie budziła we mnie pełnej sympatii. Mike z jednej strony wywoływał u mnie niepokój, wstręt, niechęć, a nawet złość, aby po chwili budzić politowanie i żal. Jego psychika, urazy z przeszłości sprawiają, że trudno patrzeć na niego jednowymiarowo. Ostatecznie stwierdzam, że to mógł być świetny mężczyzna, lecz jego potencjał skutecznie zmarnowały dwie najważniejsze kobiety w jego życiu. Pierwszą była matka, alkoholiczka, która sprowadzała do domu nieodpowiednich mężczyzn. Wydarzenia z tego okresu pozostawiły w Mike'u blizny, które dawały o sobie znać przez całe jego życie. Drugą kobietą była (budząca we mnie irytację) Verity, idealna partia, z idealnego domu, ukochana przez rodziców jedynaczka, lubująca się w niekonwencjonalnych zabawach. Zaś patologiczna gra łącząca kochanków budziła we mnie szczerą odrazę

"Okrutne pragnienie" to powieść oparta na nietuzinkowym koncepcie. Mężczyzna na siłę idealizujący ukochaną, trudna do zrozumienia kobieta i kontrowersyjna gra.

Książka jest naprawdę ciekawa, lecz momentami nieco traci tempo, niektóre wątki nieco się plączą, są troszkę naciągane, a bohaterowie irytują. Z jednej strony mogą być to wady, ale patrząc na to, że jest to thriller psychologiczny, to wzbudzanie w czytelniku emocji można uznać za sukces autorki :)

Polecam tę książkę tym, którzy lubują się w thrillerach i postaciach, które skrywają przed światem mroczne sekrety i swe prawdziwe oblicze.

Mike i Verity niegdyś byli w sobie szaleńczo zakochani. Lubili niebezpieczne zabawy. Nigdy nie było im dosyć. Uwielbiali krążące w ich żyłach pożądanie i adrenalinę. Do swych zabaw angażowali niczego nieświadome osoby. Zaczynało się niewinnie - od zaplanowanych scen zazdrości w barach, a na czym się skończyło?

Verity wysyła swojemu kochankowi zaproszenie na ślub. Kobieta...