Nie pora na łzy

Okładka książki Nie pora na łzy Edyta Świętek
Logo Lubimyczytac Patronat
Średnia ocen

                7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Zamiast płakać, trzeba wziąć się w garść i walczyć o szczęście



5772 669 447

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
312 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
966
881

Na półkach: , , , , ,

Czytając ostatni tom Spaceru Aleją Róż było mi niesamowicie przykro, iż przyszło mi się pożegnać z rodziną Szymczaków i Pawłowskich, a tutaj Edyta Świętek zrobiła mi niezwykłą niespodziankę. Ponownie spotykamy się z niektórymi członkami tych rodzin i możemy śledzić ich losy. W głównej mierze jest to młodsze pokolenie.

Autorka po raz kolejny zabiera nas w niezwykły klimat lat dziewięćdziesiątych, który z całą pewnością udało jej się oddać w doskonałym stylu. Jesteśmy świadkami zmian w ustroju politycznym. Możemy zobaczyć na własne oczy jak ludzie zmieniają się pod wpływem zamożności. Świat jest podzielony na biedotę i bogactwo, Ci którzy mają przy sobie pieniądz czują się lepszymi, myślą, że wszystko im wolno. Ich życie to ciągła gonitwa za kolejnymi zarobkami. Szkoda tylko, że w tym ferworze pozyskiwania zysków nie zauważają jak krzywdzą własne dzieci, nie mając dla nich w ogóle czasu. Są tak zaślepieni ciągłą pracą, iż nie zauważają, że ich potomstwo ma problemy. W końcu każde dziecko pragnie rodzicielskiej miłości i odrobiny uwagi.

W mieście dochodzi do licznych kradzieży, z którymi nie wiadomo jak walczyć. Ludzie narzekają na bezrobocie, ciężko zdobyć uczciwą i dobrze płatną pracę. Niektórzy zaczynają robić karierę muzyczną i gdy już mogłoby się wydawać, że ich życie zaczyna robić się wartościowsze, zaczynają się pojawiać problemy w postaci anonimów z pogróżkami. Niestety ludzie zazdrościli i zawsze będą zazdrościć, dlatego zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie chciał nam uprzykrzyć życie w ten czy inny sposób.

Wykreowane postacie są niezwykle realne, można odczuć z nimi więź. Zresztą kto jak kto, ale Edyta Świętek doskonale wie, jak wykreować nietuzinkowe postacie i historie, które chwytają za serce. Nie brak tutaj wszelkich emocji. Wspólnie z bohaterami czynnie uczestniczyłam w ich życiu. Momentami byłam wściekła na niektórych z bohaterów np. takiego Mirka, którego mogłabym rozszarpać gołymi rękami. Było mi żal Gosi, która tak bardzo pragnęła choć odrobiny uwagi ze strony swoich rodziców, którzy byli zaślepieni gonitwą za pieniędzmi.

„Małgosia nie po raz pierwszy pomyślała, że tak naprawdę to jej rodzice są okropnie beznadziejni: nikogo nie lubili, o wszystkich mówili źle. Twierdzili, że ludzie im zazdroszczą pieniędzy i życzą wszystkiego najgorszego. Ale sami dalecy byli od ideału.”

Autorka ukazuje nam również, że miłość nie zawsze jest szczęśliwa i odwzajemniona. Czasem może doprowadzić nas na skraj przepaści, w którą albo runiemy, albo zdołamy się utrzymać na jej skraju. I nie chodzi tutaj tylko o miłość partnerską, ale również i tę rodzicielską.

„Cóż mogła powiedzieć? Że jej życie to jedna wielka beznadzieja? I czasami wolałaby się nie urodzić? Albo przyjść na świat w zupełnie innej rodzinie? Nawet dużo biedniejszej, lecz takiej, gdzie miałaby odrobinę miłości i zainteresowania rodziców. Czasami przychodziło jej bowiem na myśl, że oni tak naprawdę jej nie kochają. Robili wszystko, by do reszty obrzydzić jej życie.”

Po raz kolejny jestem usatysfakcjonowana otrzymaną powieścią, która na długo zapadnie w moim sercu. Edyta z całą pewnością jest świadoma tego co pisze, a robi to w taki sposób, że nie sposób jej się nie ukłonić. To historia, którą chce się poznać i nie sposób przejść obok niej obojętnie.

"Nie pora na łzy" to doskonała lektura, która jest niezwykle klimatyczna i w pełni oddaje obraz lat dziewięćdziesiątych Nowej Huty i Krakowa. Ukazuje nam nie tylko zachodzące zmiany w świecie, ale także uczy nas, że to nie pieniądze dają szczęście, lecz uczucie łączące rodzinę jest najważniejsze. Musicie to przeczytać, polecam z całego serca.


czytaninka.blogspot.com

Czytając ostatni tom Spaceru Aleją Róż było mi niesamowicie przykro, iż przyszło mi się pożegnać z rodziną Szymczaków i Pawłowskich, a tutaj Edyta Świętek zrobiła mi niezwykłą niespodziankę. Ponownie spotykamy się z niektórymi członkami tych rodzin i możemy śledzić ich losy. W głównej mierze jest to młodsze pokolenie.

Autorka po raz kolejny zabiera nas w niezwykły klimat...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    488
  • Chcę przeczytać
    303
  • Posiadam
    51
  • 2019
    33
  • 2023
    16
  • 2018
    15
  • Ulubione
    12
  • 2022
    9
  • 2020
    8
  • Legimi
    7

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nie pora na łzy


Podobne książki

Przeczytaj także