Po książkę sięgnęłam po obejrzeniu filmu "Kler". Znałam autorkę z wcześniejszych książek i wiedziałam, że potrafi zaskoczyć czytelnika.
Co do tej jej książki mam mieszane uczucia. ...
Pierwsza część podobała mi się bardzo ponieważ przedstawiała historię kilku dzieci, których ojciem jest ksiądz. Były to ich osobiste wypowiedzi jak oni swoimi oczami widzieli księży -ojców. Tę część pochłonęłam błyskawicznie. Jeśli ktoś nie zna takich rodzin to można się dowiedzieć kilku ciekawych faktów. Jedni księża od razu zapominają, że mają dzieci, drudzy cały czas toczą podwójne życie. Niestety w każdym przypadku to kobieta jest winna temu, że ksiądz zgrzeszył i popełnił grzech śmiertelny..Jeśli chodzi o same ich dzieci, to była, w szoku, że tak naprawdę nie mają większość z nich ogromnego żalu do ojca, że nie może się nimi zajmować tak jak każdy przeciętny rodzic. Bardzo natomiast rażące było, że te wszystkie kobiety, które były z księżmi dalej ich tak zaborczo bronią i wbrew wszystkiemu utwierdzają się w przekonaniu, że to one zgrzeszyły i pociągnęły duchownych do grzechu. Wydaje mi się, że jest to po części efekt wmawiania im przez cały kler, że to kobieta jest całym tym złem, które kuci księży...
Ten fakt bardzo mnie drażnił podczas czytania i wywoływał wiele negatywnych emocji. Jak można żyć w takim przekłamaniu i wszystko zrzucać na karb kobiety. Każda historia niestety pokazywała, że to ksiądz wybierał sobie ukochaną i nie odpuszcał dopóki ona się nie ugięła pod jego urokiem.
Drugą natomiast część Abramowicz poświęciła historii kościoła i celibatu. Nie ukrywam, że znudziła mnie ta druga część ponieważ jak dla mnie była naciągana. Dużo cytatów zaciągniętych z pisma świetego i biblii.
Myślę, że gdyby autorka więcej miejsca poświęciła samym historiom dzieci księży to książka byłaby świetna. Może jest tak mało tych historii ponieważ niestety ludzie nie chcą się przyznawać do tego, że są związani z księżmi. Wynika to z faktu, który przedstawiła autorka, że są oni wówczas napiętnowani przez kościół, straszeni a nawet zmuszani do podpisywania różnego rodzaju oświadczeń wbrew ich woli..
Książkę napewno warto przeczytać aby trochę poznać temat ale nie spodziewajmy się odpoweidzi na wszystkie pytania, które nas nurtują. Jest to tak zamknięte środowisko, że ciężko będzie kiedykolwiek odkryć całą prawdę na temat dzieci księży. Już kościół o to zadba..

Po książkę sięgnęłam po obejrzeniu filmu "Kler". Znałam autorkę z wcześniejszych książek i wiedziałam, że potrafi zaskoczyć czytelnika.
Co do tej jej książki mam mieszane uczucia. ...
Pierwsza część podobała mi się bardzo ponieważ przedstawiała historię kilku dzieci, których ojciem jest ksiądz. Były to ich osobiste wypowiedzi jak oni swoimi oczami widzieli księży -ojców. Tę...