The Fall of Gondolin
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Tytuł oryginału:
- The Fall of Gondolin
- Wydawnictwo:
- HarperCollins
- Data wydania:
- 2018-08-30
- Data 1. wydania:
- 2018-08-30
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 9780008302757
- Tagi:
- Tolkien elfy fantastyka
- Inne
In the Tale of The Fall of Gondolin are two of the greatest powers in the world. There is Morgoth of the uttermost evil, unseen in this story but ruling over a vast military power from his fortress of Angband. Deeply opposed to Morgoth is Ulmo, second in might only to Manwë, chief of the Valar.
Central to this enmity of the gods is the city of Gondolin, beautiful but undiscoverable. It was built and peopled by Noldorin Elves who, when they dwelt in Valinor, the land of the gods, rebelled against their rule and fled to Middle-earth. Turgon King of Gondolin is hated and feared above all his enemies by Morgoth, who seeks in vain to discover the marvellously hidden city, while the gods in Valinor in heated debate largely refuse to intervene in support of Ulmo's desires and designs.
Into this world comes Tuor, cousin of Trin, the instrument of Ulmo's designs. Guided unseen by him Tuor sets out from the land of his birth on the fearful journey to Gondolin, and in one of the most arresting moments in the history of Middle-earth the sea-god himself appears to him, rising out of the ocean in the midst of a storm. In Gondolin he becomes great; he is wedded to Idril, Turgon's daughter, and their son is Erendel, whose birth and profound importance in days to come is foreseen by Ulmo.
At last comes the terrible ending. Morgoth learns through an act of supreme treachery all that he needs to mount a devastating attack on the city, with Balrogs and dragons and numberless Orcs. After a minutely observed account of the fall of Gondolin, the tale ends with the escape of Tuor and Idril, with the child Erendel, looking back from a cleft in the mountains as they flee southward, at the blazing wreckage of their city. They were journeying into a new story, the Tale of Erendel, which Tolkien never wrote, but which is sketched out in this book from other sources.
Following his presentation of Beren and Lthien Christopher Tolkien has used the same 'history in sequence' mode in the writing of this edition of The Fall of Gondolin. In the words of J.R.R. Tolkien, it was the first real story of this imaginary world’ and, together with Beren and Lthien and The Children of Hrin, he regarded it as one of the three 'Great Tales' of the Elder Days.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 1 372
- 883
- 488
- 45
- 40
- 36
- 32
- 26
- 21
- 20
OPINIE i DYSKUSJE
Książka zdecydowanie dla fanów Śródziemia. Pokazuje jak zmieniał się zamysł autora odnośnie skonstruowania opowieści o upadku Gondolinu - ostatniego królestwa elfów opierającego się Melkorowi / Morgothowi. Mi osobiście bardzo przypadła do gustu, umożliwiła szerszy wgląd w całą historię. Opisy w niej zawarte są bardzo plastyczne, działające na wyobraźnię, a jednocześnie nie przytłoczyły mnie. Zdecydowanie jednak odradzam tę pozycję "początkującym", których prawdopodobnie znudzi, gdyż zawiera nic innego jak różne wersje jednej historii.
Książka zdecydowanie dla fanów Śródziemia. Pokazuje jak zmieniał się zamysł autora odnośnie skonstruowania opowieści o upadku Gondolinu - ostatniego królestwa elfów opierającego się Melkorowi / Morgothowi. Mi osobiście bardzo przypadła do gustu, umożliwiła szerszy wgląd w całą historię. Opisy w niej zawarte są bardzo plastyczne, działające na wyobraźnię, a jednocześnie nie...
więcej Pokaż mimo toPrzyjemnie było znowu wrócić do Tolkiena, niezmiennie epickość Śródziemia jest lekiem na moje zbolałe czytelnicze serce. I jeszcze te ilustracje! ❤️ Bomba!
Przyjemnie było znowu wrócić do Tolkiena, niezmiennie epickość Śródziemia jest lekiem na moje zbolałe czytelnicze serce. I jeszcze te ilustracje! ❤️ Bomba!
Pokaż mimo toKsiążka bardziej przypomina studium na temat Upadku Gondolinu. Zawiera komentarze Pana Christophera Tolkiena związane z procesem tworzenia historii Ukrytego Krolestwa jak również wszystkie możliwe jej wersje, które niejednokrotnie zaskakują. Jest tu też o wiele więcej szczegółów w historii Tuora niż w Silmarillionie. Fani Tolkiena zdecydowanie powinni przeczytać.
Książka bardziej przypomina studium na temat Upadku Gondolinu. Zawiera komentarze Pana Christophera Tolkiena związane z procesem tworzenia historii Ukrytego Krolestwa jak również wszystkie możliwe jej wersje, które niejednokrotnie zaskakują. Jest tu też o wiele więcej szczegółów w historii Tuora niż w Silmarillionie. Fani Tolkiena zdecydowanie powinni przeczytać.
Pokaż mimo toKtoś kiedyś zażartował, że Christopher Tolkien opublikował drukiem wszystko, co tylko napisał jego ojciec łącznie z listą zakupów i w sumie coś w tym jest - ale wiąże się to z pragnieniem fanów, by cokolwiek się da jeszcze wysączyć z notatek Profesora, zostało wysączone. "Upadek Gondolinu" to opracowane przez Christophera zapiski J.R.R. Tolkiena dotyczące historii rodu Tuora. Mamy więc wędrówkę Tuora do morza, jego spotkanie z Ulmem, który powierza mu misję dotarcia do ukrytego królestwa, a potem walkę o jego ocalenie przed Złym.
Christopher Tolkien nie tworzy własnej ujednoliconej wersji historii, lecz pokazuje nam, w jaki sposób Profesor Tolkien ją przepisywał, zmieniał na przestrzeni lat. Widzimy jak ulegają kształtowaniu wątki i postacie, chronologia, jak rozwijają się pewne motywy a inne wygasają, mamy więc w sumie wgląd w bardzo intymny proces tworzenia dzieła. Osobiście zaciekawiły mnie zmiany w brzmieniu imion postaci, np Melkor który przedtem był Melkiem czy Earendel (Earendil). Zaskoczyło mnie używane na określenie Noldorów we wczesnym etapie twórczości słowo "gnomowie" - rozumiem, ze nazwa ta pochodzi od greckiego słowa gnome (wiedza),a nie od nazwy upierdliwych bajkowych stworów, ale mimo wszystko kojarzyła mi się z czymś mocno niefajnym, jak Grinch, i kompletnie nie pasowała mi do Noldolich. Za to idąc tropem tego słowa dowiedziałam się, jak początkowo, w XVI wieku, gnomów (jako istoty baśniowe) postrzegano i że wcale nie były to takie krasnale jak te co stoją w ogródkach.
Dla osób zainteresowanych twórczością J.R.R. Tolkiena będzie to bardzo interesujące - dla tych, którzy go w ogóle nie znają i nie czytali nic z jego książek, raczej polecam zacząć od mniej "poszatkowanej" całości.
Co do wydania - jest piękne, ma twardą oprawę, ilustracje Alana Lee na kredzie, z w pełni zachowaną jakością kolorów, font nie boli oczu. Zamieszczono również spis nazw własnych, co ułatwia lekturę, a także mapę i drzewo genealogiczne Noldorów oraz rodu Beora.
Ktoś kiedyś zażartował, że Christopher Tolkien opublikował drukiem wszystko, co tylko napisał jego ojciec łącznie z listą zakupów i w sumie coś w tym jest - ale wiąże się to z pragnieniem fanów, by cokolwiek się da jeszcze wysączyć z notatek Profesora, zostało wysączone. "Upadek Gondolinu" to opracowane przez Christophera zapiski J.R.R. Tolkiena dotyczące historii rodu...
więcej Pokaż mimo toDobra historia, opowiedziana w kilku różnych wersjach. Świetne high fantasy od Tolkiena. Nie za dużo anegdot i tekstów o samej historii. Natomiast na pewno nie dla wszystkich - dla większości (nie-fanów) książka mogłaby się skończyć po pierwszym rozdziale. Zmiany nazw, wymagająca skupienia historia i wstawki syna autora sprawiają, że lektura nie należy do najlżejszych
Dobra historia, opowiedziana w kilku różnych wersjach. Świetne high fantasy od Tolkiena. Nie za dużo anegdot i tekstów o samej historii. Natomiast na pewno nie dla wszystkich - dla większości (nie-fanów) książka mogłaby się skończyć po pierwszym rozdziale. Zmiany nazw, wymagająca skupienia historia i wstawki syna autora sprawiają, że lektura nie należy do najlżejszych
Pokaż mimo toBardzo ciekawa książka, która nie tylko opowiada nam historię ale także pokazuje jak powstała książka. Jakie są były jej podwaliny i kolejne teksty które Tolkien aktualizował cały czas. Gorąco Polecam. Zapraszam też na swojego bloga https://okonapopkulture.blogspot.com/
Bardzo ciekawa książka, która nie tylko opowiada nam historię ale także pokazuje jak powstała książka. Jakie są były jej podwaliny i kolejne teksty które Tolkien aktualizował cały czas. Gorąco Polecam. Zapraszam też na swojego bloga https://okonapopkulture.blogspot.com/
Pokaż mimo toKsiążka ta, o wiele bardziej niż Beren i Luthien, przypomniała mi rozmach twórczości Tolkiena. Szczególnie czytając zakończenia ponownie zaparło mi dech w piersiach. Myśl o możliwym zakończeniu historii silmarilii sprawiła, że zacząłem żałować, iż pracy Tolkiena w pełnej jej krasie nie będzie dane mi ujrzeć.
Zwróciłem też baczniej uwagę na coś, co wcześniej "po prostu się stało". Mocno tutaj Christopher zaakcentował znaczenie 3 wielkich opowieści dla końca historii oraz tego jak wszystko nieubłagalnie zmierzało do losów Earendela. Długo po zakończeniu lektury rozmyślałem jeszcze nad tym.
Jednocześnie nieco zacząłem też żałować, że sama opowieść o upadku Gondolinu została w Silmalirionie tak okrojona. Bardzo przyjemnie było poczytać nieco szersze w pewnych miejscach jej wersje (np. podróż Tuora i Voronwego z Vinyamaru do Gondolinu).
Książka ta, o wiele bardziej niż Beren i Luthien, przypomniała mi rozmach twórczości Tolkiena. Szczególnie czytając zakończenia ponownie zaparło mi dech w piersiach. Myśl o możliwym zakończeniu historii silmarilii sprawiła, że zacząłem żałować, iż pracy Tolkiena w pełnej jej krasie nie będzie dane mi ujrzeć.
więcej Pokaż mimo toZwróciłem też baczniej uwagę na coś, co wcześniej "po prostu się...
Znakomita!
Znakomita!
Pokaż mimo toDobrze było wrócić po latach do tekstów mistrza Tolkiena! Po lekturze wróciła chęć na zrobienie re-readu LotRa i Silmarillionu.
Dobrze było wrócić po latach do tekstów mistrza Tolkiena! Po lekturze wróciła chęć na zrobienie re-readu LotRa i Silmarillionu.
Pokaż mimo toZ pozoru zwykła i prosta historia, ale walka i upadek miasta robią wrażenia. Co tu więcej powiedzieć genialna historia w genialnym świecie. Momentami ciężko czyta się wstawki redakcyjne ale to jedyna wada tej książki.
Z pozoru zwykła i prosta historia, ale walka i upadek miasta robią wrażenia. Co tu więcej powiedzieć genialna historia w genialnym świecie. Momentami ciężko czyta się wstawki redakcyjne ale to jedyna wada tej książki.
Pokaż mimo to