W 1222 roku Saxo Gramatyk, duński duchowny, historyk i autor Gesta Danorum (Czyny Duńczyków),odnotował, że w jego przekonaniu długi rząd en...
W 1222 roku Saxo Gramatyk, duński duchowny, historyk i autor Gesta Danorum (Czyny Duńczyków),odnotował, że w jego przekonaniu długi rząd enigmatycznych znaków na kamieniu Runamo w Blekinge zawiera runiczny zapis dokonań prehistorycznego króla Haralda Hildetanda. Znaki usiłował odczytać późniejszy król, Waldemar I Wielki. W XVII wieku ksiądz i runolog Jon Skonvig ogłosił, że wśród inskrypcji zdołał odczytać nazwę szwedzkiego miasta Lund, w tamtym czasie leżącego na terytorium Danii. Kiedy kamień oczyszczono, ukazało się kilka „run” więcej i w latach trzydziestych XIX wieku Islandczyk Finn Magnusen podjął się próby pełnej transliteracji. Dopiero jednak badania z 1844 roku ujawniły ponad wszelką wątpliwość, że cała „inskrypcja” na kamieniu nie jest dziełem ludzkich rąk, a fenomenem natury – z pewnością zjawiskowym, ale niemającym żadnego znaczenia dla badań historycznych. W podobny sposób „przetłumaczono” niegdyś rzekome runy na kamieniu w Byfield w stanie Massachusetts. Zawarta w nich informacja sugerowała istnienie trasy lądowej z Europy do Ameryki Północnej i gdyby autentyczność napisu została potwierdzona, otworzyłby się zupełnie nowy rozdział w historii wikingów na tym kontynencie. Niestety, wnikliwsza analiza wykazała, że znaki na kamieniu to naturalne żłobienia polodowcowe. Robert Ferguson. Młot i krzyż (Kindle Locations 212-218). Wydawnictwo Dolnośląskie.