Autorka swoją powieścią ponownie skradła mi serce. Ja to mam jednak szczęście, że pewnego dnia, ładne kilka lat temu poznałam twórczość Diane Chamberlain. Czytanie tak skrzętnie utkanych przez autorkę historii to wielka przyjemność. Tym razem akcja toczy się w latach II Wojny Światowej. Główna bohaterka - młodziutka Tess - kocha i jest kochana. Wkrótce ma wyjść za mąż za lekarza, Vincenta. Nadchodzi jednak dzień, w którym nic już nie jest takie samo a wspólna przyszłość dwojga zakochanych staje pod wielkim znakiem zapytania. Krótka podróż i nieplanowana przygoda jest końcem dotychczasowego i zarazem początkiem zupełnie innego życia. Odtąd codzienność Tess to smutek, cierpienie i niepewność.
Już kilkakrotnie w swoich opiniach książek Chamberlain zachwalałam jej kunszt pisarski. Nie sposób o nim nie wspomnieć i tym razem. Autorka posiada zasługującą na ogromną pochwałę zdolność analizowania trudnych tematów. Każdorazowo fabuła jest dopracowana, temat starannie przygotowany. Historie bohaterów wciągają, wywołują mnóstwo wielorakich emocji i skłaniają do rozmyślań. To wszystko sprawia, że książkę czyta się z wielką przyjemnością, a zakończenie zbliża się w zatrważającym tempie (na pewno ja tak mam, choć sądzę, że nie tylko). Każda powieść, która wyszła spod pióra Chamberlain to literackie dzieło: dojrzałe, przesycone emocjami i uczuciami, piękne, niebanalne i dopracowane w każdym calu. Polecam.

Autorka swoją powieścią ponownie skradła mi serce. Ja to mam jednak szczęście, że pewnego dnia, ładne kilka lat temu poznałam twórczość Diane Chamberlain. Czytanie tak skrzętnie utkanych przez autorkę historii to wielka przyjemność. Tym razem akcja toczy się w latach II Wojny Światowej. Główna bohaterka - młodziutka Tess - kocha i jest kochana. Wkrótce ma wyjść za mąż za...