Czyż trzeba zachwalać Hemingway'a otóż jeśli kojarzycie go z historią o Starym Człowieku i morzu to faktycznie nie wejrzeliście w duszę tego wielkiego pisarza. Ma on w sobie ukryty i niewyczerpalny pokład myśli, którym dzieli się w momencie, gdy do tego dorastamy. Inaczej rozumie się dojrzałą prozę pisarza, a co innego, gdy dopiero zaczyna on swoją karierę jako biedak, ale szczęśliwy w pocie czoła machając swoim piórem.
W tej niewielkiej książce znajdziecie opowiadania i zapisane wspomnienia ze spotkań z postaciami, które już blakną na firmamencie sław. Chociażby czy kojarzycie Scotta Fitzegeralda, a szkoda, bo to autor książki Wielki Gatsby. Już cieplej prawda, o wizjonerze, którzy zbudował kasyno, na środku pustyni Nevada i tak powstało Las Vegas.
To jednak jedno z wielu doświadczeń jakie zarejestrował autor. Opisał Paryż jakiego już nie ma ze starymi kamienicami, kawiarniami, w których przesiadują młodzi pisarze. Czasy dwudziestolecia XX wieku, gdy miało się mało, a miało się wrażenie, że jest się bogaczem. O chwilach spędzonych w Vorerbergu wśród śnieżnych stoków alpejskiej krainy szusując na nartach z ciężarną żoną Hardley, która niebawem miała urodzić ich synka Bumbiego. Hemingway opisuje to co widzi i jak postrzega samego siebie w swoich różowych okularach śmiałego eksploratora "zdobywającego świat".
Przecież równie dobrze możemy rozmawiać z pisarzem i nie uświadamiać sobie, że nasze zachowanie zostanie opisane w książce nap odstawie "zapisów z życia". To właśnie jest pantha rei- jak w rzece wszystko płynie. Nieprzerwany strumień wielu wydarzeń, które mają miejsce w krótkim życiu. Polecam ta książkę, bo przemyślenia Ernesta Hemingwaya są równie ciekawe jak on sam.

Czyż trzeba zachwalać Hemingway'a otóż jeśli kojarzycie go z historią o Starym Człowieku i morzu to faktycznie nie wejrzeliście w duszę tego wielkiego pisarza. Ma on w sobie ukryty i niewyczerpalny pokład myśli, którym dzieli się w momencie, gdy do tego dorastamy. Inaczej rozumie się dojrzałą prozę pisarza, a co innego, gdy dopiero zaczyna on swoją karierę jako biedak, ale...