Wielki sekret

Okładka książki Wielki sekret Virginia Cleo Andrews
Okładka książki Wielki sekret
Virginia Cleo Andrews Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Cykl: Rodzina de Beers (tom 5) literatura piękna
272 str. 4 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Rodzina de Beers (tom 5)
Tytuł oryginału:
Hidden Leaves. Dark Seed
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2018-06-05
Data 1. wyd. pol.:
2018-06-05
Liczba stron:
272
Czas czytania
4 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381232739
Tłumacz:
Małgorzata Fabianowska
Tagi:
Małgorzata Fabianowska
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
71 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
196
140

Na półkach:

Jak to się stało, że ojciec Wllow zakochał się w jej biologicznie matce? Co czuła Wiilow we wczesnych latach swojego życia? W tej części sagi doktor De Beers w formie pamiętnika opisuje swoje życie od momentu kiedy do jego kliniki przyjechała nowa pacjentka, Grace. Czy to była miłość od pierwszego wejrzenia?
Ostatnie pięć rozdziałów, to pamiętnik Willow od momentu kiedy jako dziecko coś zapamiętała. Czy czuła się dobrze w swoim domu?
Sagę De Beers dobrze się czyta. Oprócz poznawania losów bohaterów, możemy tutaj "zasięgnąć opinii psychologicznej".

Jak to się stało, że ojciec Wllow zakochał się w jej biologicznie matce? Co czuła Wiilow we wczesnych latach swojego życia? W tej części sagi doktor De Beers w formie pamiętnika opisuje swoje życie od momentu kiedy do jego kliniki przyjechała nowa pacjentka, Grace. Czy to była miłość od pierwszego wejrzenia?
Ostatnie pięć rozdziałów, to pamiętnik Willow od momentu kiedy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1127
327

Na półkach: , ,

Zdecydowanie najlepsza z części, tym razem historia opowiedziana i widziana oczami ojca Willow. Mamy tutaj początki jego zauroczenia pacjentką, co przerodziło się w miłość zakazaną i zaowocowało niespodziewaną ciążą.
A potem zaadoptowane niemowlę zamieszkało w domu swojego ojca i było wychowywane w poczuciu dziecka adoptowanego w dodatku niezbyt tolerowanym przez żonę swojego ojca.

Zdecydowanie najlepsza z części, tym razem historia opowiedziana i widziana oczami ojca Willow. Mamy tutaj początki jego zauroczenia pacjentką, co przerodziło się w miłość zakazaną i zaowocowało niespodziewaną ciążą.
A potem zaadoptowane niemowlę zamieszkało w domu swojego ojca i było wychowywane w poczuciu dziecka adoptowanego w dodatku niezbyt tolerowanym przez żonę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
188
154

Na półkach:

Masakra.
Przeczytałam kilkanaście książek tej autorki, ale takiego... czegoś jeszcze nie było.
Nudna, denna, jakby napisana na siłę.
Nie polecam. Spokojnie można pominąć tę część czytając całą serię, która swoją drogą też jest raczej słabawa.

Masakra.
Przeczytałam kilkanaście książek tej autorki, ale takiego... czegoś jeszcze nie było.
Nudna, denna, jakby napisana na siłę.
Nie polecam. Spokojnie można pominąć tę część czytając całą serię, która swoją drogą też jest raczej słabawa.

Pokaż mimo to

avatar
963
914

Na półkach: , , ,

,,Wielki sekret" to piąta i zarazem ostatnia część przygód rodziny De Beers. W tym tomie Willow zapoznaje się z dziennikiem swego ojca, w którym odkrywa jak doszło do jego romansu z Grace.

Muszę przyznać, że na tyle zżyłam się z bohaterami a zwłaszcza z główną bohaterką, że trudno mi się rozstać z tą serią. Mimo iż każdy z tomów, miał w sobie dużo smutku, można wręcz powiedzieć, że był dramatem, będę z rozrzewnieniem je wspominać.

,,Wielki sekret" to piąta i zarazem ostatnia część przygód rodziny De Beers. W tym tomie Willow zapoznaje się z dziennikiem swego ojca, w którym odkrywa jak doszło do jego romansu z Grace.

Muszę przyznać, że na tyle zżyłam się z bohaterami a zwłaszcza z główną bohaterką, że trudno mi się rozstać z tą serią. Mimo iż każdy z tomów, miał w sobie dużo smutku, można wręcz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
931
222

Na półkach: , , , , ,

Z miłości do poświęcenia.


Szczerze żałuję, że to już ostatni tom z serii rodziny De Beers. Bardzo się przywiązałam do tych bohaterów i z bólem muszę się z nimi pożegnać. Virginia Cleo Andrews działała istne cuda w świecie pisarskim. Jej powieści naprawdę pozostawiają na psychice niezatarty ślad.
"Wielki sekret" to tak naprawdę nic czego czytelnik by już nie wiedział, jeśli oczywiście czytał tomy tego cyklu w chronologicznym wydawniczym szyku. Ale mamy tu bardziej obszerny punkt widzenia i to oczami Claude De Beers, ojca Willow, który postanowił opowiedzieć swojej córce jak zakochał się w Grace Montgomery. Natomiast w drugiej części książki znów mamy do czynienia z samą Willow, która zabiera nas w świat swojego dzieciństwa oraz młodości zanim poznała prawdę o sobie i swoich prawdziwych rodzicach.
Żałuję, że "Wielki sekret" został napisany tak w pośpiechu; żałuję, że nie poświęcono mi znacznie więcej czasu, bo można było opowiedzieć historię miłości Claude'a i Grace w o wiele szerszym zakresie. Jednak bardzo się cieszę, że Grace w końcu w jakimś momencie swojego życia, mogła doznać prawdziwego szczęścia oraz tej prawdziwej miłości. Przykre natomiast jest to, że nie dane jej było się nacieszyć własną córką, którą musiała opuścić, bo świat i jego ludzie nie są wstanie zrozumieć paru prostych rzeczy.
Klinika Claude'a wydawała się o dziwo bardzo przyjemna i nie tak straszna jak zwykle takie ośrodki są opisywane. Może to dlatego, że Claude naprawdę był dobrym i wrażliwym człowiekiem, który pragnie jedynie wszystkiego co najlepsze dla swoich pacjentów. A może prawdziwy obraz kliniki zasłoniła mi miłość rodząca się między Grace a Claude? Kto wie, kto wie.
Fajnie też było jeszcze na trochę wrócić do Willow i poznać bliżej jej dzieciństwo oraz relacje z Claude, Albertą czy Isabellą.
"Wielki sekret" to bardzo lekka i przyjemna powieść. Nie ma tu już niczego nowego czy szokującego, ale ten spokój z jakim czyta się tę historię, jest odprężający. Z powodu wielkiego streszczenia tej opowieści, miało się wrażenie, że wszystko toczy się zbyt szybko i to jest ten poważny minus tej książki. Niestety, trudno mi zdefiniować czy można tutaj dostrzec happy end. Niby tak, a jednak troszkę boli, że historia Grace kończy się tak dla niej samej boleśnie, również dla Claude'a - w końcu oboje nie mogą się sobą dłużej cieszyć i muszą się rozstać dla dobra społeczeństwa. Co również odbije się na Willow, która przez to nie wychowywała się w pełnej miłości rodzinie.
Miło było przeżyć tę przygodę jeszcze raz i ostatecznie powiedzieć "do zobaczenia" wszystkim bohaterom tej serii. Bo mam nadzieję, że to nie jest nasze ostatnie spotkanie ;).

Z miłości do poświęcenia.


Szczerze żałuję, że to już ostatni tom z serii rodziny De Beers. Bardzo się przywiązałam do tych bohaterów i z bólem muszę się z nimi pożegnać. Virginia Cleo Andrews działała istne cuda w świecie pisarskim. Jej powieści naprawdę pozostawiają na psychice niezatarty ślad.
"Wielki sekret" to tak naprawdę nic czego czytelnik by już nie wiedział,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1000
975

Na półkach: , ,

Smutna historia, szkoda mi było Grace i Willow. Oczywiście wiadomo z poprzednich części, że żona doktora była najgorsza z postaci.

Smutna historia, szkoda mi było Grace i Willow. Oczywiście wiadomo z poprzednich części, że żona doktora była najgorsza z postaci.

Pokaż mimo to

avatar
2314
1185

Na półkach:

Claude jest cenionym psychiatrą, właścicielem kliniki Willow. Jest też nieszczęśliwym człowiekiem, związanym z kobietą dla której ważne są tylko jego pieniądze, i który całkowicie poświęcił się pracy. Pewnego dnia do jego kliniki trafia Grace Montgomery, która przeszła załamanie nerwowe po gwałcie i odebraniu jej dziecka przez matkę. Claude postanawia za wszelką cenę sprawić, by Grace odzyskała spokój i mogła wrócić do domu. Jednak wkrótce zakochuje się w swojej pacjentce, łamiąc tym samym etykę lekarską.

Czytelnik znający wcześniejsze tomy o rodzinie de Beers nie znajdzie w ,,Wielkim sekrecie” nic zaskakującego. Niestety, to jest wielki minus tej serii. Całą fabułę ostatnich tomów, prequeli, poznaliśmy w książkach o Willow. Zupełnie inaczej było przy ostatnich tomach sag o rodzinach Casteel czy Dollanganger, gdzie wyszło mnóstwo sekretów, a ,,Ogród cieni” wręcz całkowicie zmienił sens poprzednich tomów. Pod tym względem ,,Wielki sekret” jest słaby, tego tomu w sumie mogłoby nie być, bo niczego nowego się z tej historii nie dowiemy. Raził mnie też nieco styl, książka została napisana w formie listów Claude’a do Willow i nadmiar wtrąceń z ich przyszłości i bezpośrednich zwrotów do adresatki, chwilami drażniły.

Czy jednak warto przeczytać ,,Wielki sekret”? Myślę, że tak. Dla przyjemnej historii, ładnej miłości, kilku ciekawych refleksji o życiu i stylu, który w tej części jest naprawdę dobry. Książki o de Beersach nie wzbudzają już takich emocji jak ,,Kwiaty na poddaszu”, ale czyta się je lekko i szybko. Nie obyło jednak bez złości na Claude’a, który trochę wykorzystał Grace, wiedząc, że nie mogą się związać, rozkochał ją w sobie i nawiązał z nią romans. Ale przynajmniej zdawał sobie sprawę, że postąpił niewłaściwie. Szkoda jednak, że nie miał w sobie tyle hartu, by zawalczyć o miłość. On i Grace mogliby stworzyć szczęśliwą rodzinę razem z Lindenem i Willow.

Oprócz pamiętnika Claude’a na książkę składa się też kilka rozdziałów w których Willow opisuje swoje dzieciństwo. Obawiałam się, że będą nudne i powtarzalne, ale okazały się całkiem ciekawe. Spodobała mi się zwłaszcza historia Scotta.

Powtórzę to, co pisałam przy poprzednich częściach tej sagi – jeśli jesteście fanami Andrews i chcecie dostać namiastkę jej stylu, to sięgnijcie po sagę o rodzinie de Beers. Jednak jeśli dopiero macie zamiar zacząć znajomość z tą pisarką, to sięgnijcie po jej własne książki.

,, Gdybyśmy mieli tylko nasze prawa naukowe, nasze hormony i prawa natury, brakowałoby nam jeszcze wiele do pełni człowieczeństwa. Piękno wymyka się definicjom i nie da się go stworzyć w próbówce, tak samo jak miłości.”

Claude jest cenionym psychiatrą, właścicielem kliniki Willow. Jest też nieszczęśliwym człowiekiem, związanym z kobietą dla której ważne są tylko jego pieniądze, i który całkowicie poświęcił się pracy. Pewnego dnia do jego kliniki trafia Grace Montgomery, która przeszła załamanie nerwowe po gwałcie i odebraniu jej dziecka przez matkę. Claude postanawia za wszelką cenę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2404
2356

Na półkach:

Virginia Cleo Andrews rozkochała mnie w swoich powieściach serią Kwiaty na poddaszu. Nigdy wcześniej nie czytałam równie intrygującej i wciągającej sagi rodzinnej, która wywarłaby na mnie aż tak wielkie wrażenie. To także przez autorkę pokochałam ten gatunek, wciąż utrzymując że jest ona mistrzynią w pisaniu podobnych historii i nie ma sobie równych.

To już moja trzecia saga tej autorki, tym razem opowiadająca o losach rodziny De Beers. Wcześniejsze tomy wprowadziły mnie do świata skrajnych różnic społecznych, patrzenia na świat z perspektywy bogactwa i przepychu oraz ukazały mi losy bohaterów, którzy nie zawsze potrafili odnaleźć się w tym świecie. Do wszystkich zapałałam sympatią, dlatego żal było mi sięgać po "Wielki sekret" wiedząc, że to już ostatni tom serii. Jednak autorka po raz kolejny stanęła na wysokości zadania i zaserwowała mi zakończenie w swoich charakterystycznym stylu, które idealnie dopełniło historii.

Musicie wiedzieć, że Virginię Cleo Andrews wyróżnia jedna charakterystyczna i bardzo dla mnie cenna zasada - bawi się ona swoimi bohaterami do upadłego, plastycznie uginając ich do swojej woli zależnie od fabuły. Wszystkie postacie w jej umiejętnych rękach to marionetki, które zawsze wiarygodnie odgrywały powierzone im role, ale nigdy nie miałam pewności jak potoczą się ich losy, ponieważ autorka wiele razy udowodniła mi, że w zaledwie kilku zdaniach jest w stanie wiele razy odwrócić bieg ich wydarzeń. Tak również było w tej serii - poznałam całą paletę bogatych charakterów i niezapomnianych osobowości, które jednocześnie zaskoczyły mnie zakończeniem swoich losów.

Willow De Beers również czuje się zaskoczona wydarzeniami ostatniego tomu jej przygód. Po tragicznej śmierci ojca adopcyjnego, zgodnie z jego ostatnią wolą otrzymuje dziennik który prowadził. Z niego dowiaduje się o rodzinnych sekretach, które całkowicie wywracają jej postrzeganie rodziny i życia jakie wiodła na Florydzie. Dowiaduje się kim jest jej biologiczny ojciec oraz jakie miał powiązania z matką Willow, jednocześnie rozumiejąc zachowania kobiety, która ją wychowała. To wszystko utwierdza nas w przekonaniu, że nigdy nie możemy być pewni ostatniego słowa autorki oraz ukazuje ogrom jej talentu oraz fantastyczną rękę do kreowania rodzinnych sag pełnych tajemnic od których nie sposób się oderwać i emocji, do których chce się wracać latami. "Wielki sekret" to tylko dopełnienie, gratka dla fanów serii, w której pierwszoosobowa narracja ze strony biologicznego ojca głównej bohaterki opisuje wydarzenia sprzed jej narodzin, przypominając trochę sfabularyzowany dziennik.

Niespiesznym, pięknym językiem V.C. Andrews zabrała mnie w ostatnią podróż do świata rodziny De Beers. Dostarczyła mi tym niezapomnianych emocji, odkryła zaskakujący sekret i wyjaśniła wszystkie luki w fabule, które nagle stały się oczywistością. Nie poznałam do tej pory innej autorki, która z taką wprawą i oddaniem tworzyłaby równie piękne historie. I być może powiecie, że przecież nie ma w nich nic ciekawego, bo na próżno szukać tu dynamicznych zwrotów akcji, ale nie zapominajcie o samej historii, która bogata w wartości i życiowe doświadczenia płynie w krwi czytelnika nawet na długo po zakończonej lekturze.

Virginia Cleo Andrews rozkochała mnie w swoich powieściach serią Kwiaty na poddaszu. Nigdy wcześniej nie czytałam równie intrygującej i wciągającej sagi rodzinnej, która wywarłaby na mnie aż tak wielkie wrażenie. To także przez autorkę pokochałam ten gatunek, wciąż utrzymując że jest ona mistrzynią w pisaniu podobnych historii i nie ma sobie równych.

To już moja trzecia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
725
706

Na półkach:

Victoria C. Andrews stworzyła prawie dwadzieścia serii opowiadających o rodzinnych, często mrocznych, tajemnicach i pogmatwanych ludzkich losach. Na razie udało mi się przeczytać trzy z tych, które wydano w Polsce. Na pierwszym miejscu w moim rankingu nieustająco pozostaje cykl o rodzinie Dollangangerów, czyli najbardziej chyba znane "Kwiaty na poddaszu" i pozostałe cztery części tej serii (nawiasem mówiąc polecam zarówno książki, jak i ich ekranizacje). Jednak historia Willow De Beers również mnie wciągnęła i czytałam kolejne tomy z zainteresowaniem. Jak było tym razem? Czy w tym tomie również znalazłam coś ciekawego?

Piąty tom cyklu podzielony został przez autorkę na dwie części. Obszerniejsza z nich to pamiętnik doktora Claude'a De Beers, a część druga to dziennik samej Willow. Początek tego tomu to krótki list od niej, w którym wyjaśnia, dlaczego postanowiła podzielić się z czytelnikami zapiskami ojca.
Przewracamy kartkę i... wracamy do historii, którą znamy już świetnie z poprzednich czterech tomów. Ale czy na pewno o wszystkim już przeczytaliśmy? Chociaż czytamy o tych samych wydarzeniach, to teraz widzimy je z innej perspektywy. Wydają się zatem być pełniejsze. Nie wiem tylko, czy wałkowanie tej historii jeszcze raz ma sens. Oprócz finansowego, z perspektywy autorki :-) Ale dobra, niech będzie. Nie czytało mi się źle, naprawdę. Drażniło mnie tylko kilka drobiazgów, za które urwałam dwa punkty. Dialogi odebrałam jako trochę sztywne. Miałam chwilami wrażenie, że bohaterowie traktują wszystkich i wszystko (nawet samych siebie) tak jakoś z pobłażaniem i wyższością.

Nie mogłam powstrzymać się od porównywania sposobu opisywania wydarzeń w powieści do stylu Mariusza Maxa Kolonko, który z najbłahszego zdarzenia potrafi uczynić niesamowity wprost news. Autorka niestrudzenie dreptała wokół emocji i uczuć poszczególnych bohaterów, opisywała je wylewnie i analizowała, a wyciągnięte wnioski wkładała najczęściej w usta doktora De Beersa. To sprawiło, że nasz naczelny psychiatra trochę się wymądrzał ;-)

Mimo tych drobnych zgrzytów, głupio byłoby nie przeczytać ostatniego tomu serii :-)

Victoria C. Andrews stworzyła prawie dwadzieścia serii opowiadających o rodzinnych, często mrocznych, tajemnicach i pogmatwanych ludzkich losach. Na razie udało mi się przeczytać trzy z tych, które wydano w Polsce. Na pierwszym miejscu w moim rankingu nieustająco pozostaje cykl o rodzinie Dollangangerów, czyli najbardziej chyba znane "Kwiaty na poddaszu" i pozostałe cztery...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    113
  • Przeczytane
    100
  • Posiadam
    25
  • 2018
    8
  • Virginia Cleo Andrews
    3
  • Virginia C. Andrews
    2
  • Ulubione
    2
  • 2019
    2
  • Przeczytane w 2018
    2
  • Współczesna
    2

Cytaty

Więcej
Virginia Cleo Andrews Wielki sekret Zobacz więcej
Virginia Cleo Andrews Wielki sekret Zobacz więcej
Virginia Cleo Andrews Wielki sekret Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także