Vegano Italiano

Okładka książki Vegano Italiano Rosalba Gioffre
Okładka książki Vegano Italiano
Rosalba Gioffre Wydawnictwo: Muza poradniki
192 str. 3 godz. 12 min.
Kategoria:
poradniki
Tytuł oryginału:
Vegano Italiano. Sapori vegani della nostra tradizione
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2018-05-16
Data 1. wyd. pol.:
2018-05-16
Liczba stron:
192
Czas czytania
3 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328708594
Tłumacz:
Agata Pryciak
Tagi:
przepisy kuchnia wegańska kuchnia włoska
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Sushi i sashimi Rosalba Gioffre, Kuroda Keisuke
Ocena 7,0
Sushi i sashimi Rosalba Gioffre, Ku...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
16 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
67
37

Na półkach: ,

Sięgnęłam po tę pozycję z dwóch powodów: po pierwsze kocham włoską kuchnię a po drugie staram się rzadko zjadać mięso, więc zaciekawiło mnie połączenie tych dwóch rzeczy. I nie zawiodłam się … Autorka – z pochodzenia Włoszka już na wstępie napisała skąd pomysł na taką książkę oraz opisała podstawowe potrawy w kuchni. Natomiast same przepisy – jest ich tu ponad 150 - zostały podzielone na pory roku co w znaczny sposób ułatwia skomponowanie menu. Nie będę tu opisywać poszczególnych potraw , które zostały poukładane od śniadań , przez zupy i dania główne a skończywszy na deserach. Pozycja ta bardzo przypadła mi do gustu, bo nie dość że sposób przygotowania jest opisany w prosty , jednoznaczny sposób to jeszcze te zdjęcia…. Naprawdę chce się jeść i spróbować tych wszystkich makaronów, kalmarów , rissott , podawanych z tradycyjnym parmiggiano reggiano i innych dań. Zaskoczyła mnie ta mnogość dań i wykorzystania w nich prostych składników , które stosujemy na co dzień. Nie spodziewałam się, że można z nich zrobić tyle fajnych pyszności. Polecam , zwłaszcza dla ludzi , którzy potrzebują odmiany i alternatywy od tradycyjnych dań. Plusem jest też alfabetyczny spis potraw na końcu książki. Dla mnie 9/10

Sięgnęłam po tę pozycję z dwóch powodów: po pierwsze kocham włoską kuchnię a po drugie staram się rzadko zjadać mięso, więc zaciekawiło mnie połączenie tych dwóch rzeczy. I nie zawiodłam się … Autorka – z pochodzenia Włoszka już na wstępie napisała skąd pomysł na taką książkę oraz opisała podstawowe potrawy w kuchni. Natomiast same przepisy – jest ich tu ponad 150 - zostały...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1548
863

Na półkach: , , ,

Ogólnie oceniam tę pozycję pozytywnie, ale nie jestem nią zachwycona. Wegańska kuchnia włoska nie zauroczyła mnie i nie skłoniła do zbyt wielu eksperymentów kulinarnych. Nie jestem weganką i chyba w najbliższym czasie to się nie zmieni. Lubię nabiał, czasami sięgam po ryby, chociaż innego mięsa faktycznie nie jadam. Niektóre przepisy wegańskie zagościły na stałe w naszej kuchni, może któryś przepis z tej książki do nich dołączy, okaże się z czasem. Pozycja nie do końca wpisała się w mój gust i oczekiwania, jednak najbardziej rozczarowała małą ilością zdjęć. To w zasadzie wszystko, co mogę jej zarzucić. Myślę, że dla wegan będzie bardziej inspirująca niż dla mnie, dlatego głównie takim osobom polecam tę pozycję. Jeżeli dla Was kuchnia włoska to pizza z ciągnącym się serem, to możecie być zawiedzeni.

https://korcimnieczytanie.blogspot.com/2018/10/rosalba-gioffre-vegano-italiano.html

Ogólnie oceniam tę pozycję pozytywnie, ale nie jestem nią zachwycona. Wegańska kuchnia włoska nie zauroczyła mnie i nie skłoniła do zbyt wielu eksperymentów kulinarnych. Nie jestem weganką i chyba w najbliższym czasie to się nie zmieni. Lubię nabiał, czasami sięgam po ryby, chociaż innego mięsa faktycznie nie jadam. Niektóre przepisy wegańskie zagościły na stałe w naszej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
275
270

Na półkach:

Recenzja pochodzi z bloga
https://blurppp.com/blog/rosalba-gioffre-vegano-italiano/#disqus_thread

Do wegetarianizmu o weganizmie nie mówiąc bardzo mi daleko. Zwykle nic nie poprawia mi humoru tak jak dobrze wybrany kawałek krowy delikatnie obsmażony z dwóch stron, a różowy w środku. Kiedy jednak przychodzi czas upałów o mięsie zaczynam myśleć z niesmakiem. Wówczas staję się na chwile jaroszem. A że mam w tym mało doświadczenia, bo mój „wegetarianizm” to raptem 2-3 tygodnie w roku to też nie mam sprawdzonych przepisów i poszukuję inspiracji w prasie, sieci i oczywiście w książkach. Ostatnio sporo jej znalazłem w pozycji „Vegano Italiano”. I jak sugeruje tytuł były to inspiracje z Italii.
Z premedytacja nie napisałem „włoskie”, chyba łatwo się domyśleć dlaczego. W moim, i chyba nie tylko moim odbiorze coś takiego jak kuchnia włoska nie istnieje. To określenie często jest używane, ale niesie sobie tak wiele uogólnień, jest tak obszerne, że właściwie traci sens. Różnorodność i regionalizm to kwintesencja kuchni o której mówimy.
I tak doszliśmy do pierwszej z wielu zalet „Vegano Italiano” – jest nią wybór przepisów lokalnych. Ich rodowód obejmuje całe Włochy, od Lombardii, przez Toskanie, aż po Kalabrię. Słowem od północy po południe cały półwysep.
Druga ważna zaletą jest prostota (ale broń Boże nie prostactwo) zaoferowanych przepisów. Kilka dobrych i mądrze dobranych składników, bardzo łatwe techniki kulinarne i raptem naście minut pracy. Tylko tego potrzeba by wyczarować danie które zachwyci, zwłaszcza w letni dzień.
Podoba mi się też dobór przepisów, trochę na zasadzie dla każdego coś miłego. Jest na słono, jest na słodko, są makarony, są warzywne „gulasze” ( nie ma chyba w jeżyku polskim odpowiedniego słowa),jest sporo sałatek. O nudzie nie ma mowy.
Sam układ przepisów jest sezonowy, dania ułożono w pory roku, bazując na dostępności składników. I oczywiście jest to ważny klucz. Ale dziś, kiedy jeżeli nawet nie bardzo dobre, ale na pewno przyzwoite warzywa i owoce są dostępne przez właściwie cały rok, można z przepisów korzystać nie tylko we wskazane pory roku. To bardzo podnosi użyteczność publikacji. Choć ortodoksyjni miłośnicy slow foodu i sezonowości mogą obierać to inaczej. Wasz wybór.
Co do jakości przepisów, to oczywiście nie byłem w stanie przetestować wszystkich, książka zawiera ich aż 150, ale te z których skorzystałem dały świetne wyniki. Dania były co najmniej smaczne. Czy potrzeba czegoś więcej?
Tak, potrzeba - przecież „Vegano Italiano” to książka , kucharska ale książka. W związku z tym przydało by się też trochę opowieści. I to to za co te pozycję polubiłem najbardziej, Rosalba Gioffre opatrzyła receptury notkami przedstawiającymi te dania. Czasami jest to opowieść, częściej na co zwrócić uwagę, innym razem kawałek kontekstu kulturowego. I świetnie się to czyta, a podane informacje pozwalają poznać „cucha” dania i pomagają w wyborze.
Podsumowując „Vegano Italiano” to świetnie przygotowana, ładnie zilustrowana, pozycja która chyba najłatwiej opisać słowem udana. Wiele osób opisze ja słowem „kompletna”. Dla mnie byłaby taka, gdyby jeszcze podano propozycję wina do każdego z dań. Ale na takie pozycje tu nad Wisłą przyjdzie nam jeszcze długo poczekać.
Póki co pozycję zdecydowanie wam POLECAM i idę zrobić jakieś wegeteriańskie cudo na kolacje, w trakcie zastanowię się jakie wino do tego cuda otworzyć. Wszak jest gorąca letnia sobota i musi być lekko i pysznie.

Recenzja pochodzi z bloga
https://blurppp.com/blog/rosalba-gioffre-vegano-italiano/#disqus_thread

Do wegetarianizmu o weganizmie nie mówiąc bardzo mi daleko. Zwykle nic nie poprawia mi humoru tak jak dobrze wybrany kawałek krowy delikatnie obsmażony z dwóch stron, a różowy w środku. Kiedy jednak przychodzi czas upałów o mięsie zaczynam myśleć z niesmakiem. Wówczas staję...

więcej Pokaż mimo to

avatar
172
126

Na półkach:

Całkiem ciekawa pozycja, przepisy są proste i w większości nie zawierają wymyślnych składników.

Całkiem ciekawa pozycja, przepisy są proste i w większości nie zawierają wymyślnych składników.

Pokaż mimo to

avatar
6
4

Na półkach:

Bardzo fajna. Wiele inspiracji z podziałem na pory roku. Proste i szybkie dania, nie wymagają bardzo rzadkich i drogich produktów. Nawet jak występuje coś specjalnego to jest zawsze dopisek czym ten produkt można zastąpić. Polecam

Bardzo fajna. Wiele inspiracji z podziałem na pory roku. Proste i szybkie dania, nie wymagają bardzo rzadkich i drogich produktów. Nawet jak występuje coś specjalnego to jest zawsze dopisek czym ten produkt można zastąpić. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
107
1

Na półkach:

Niestety przepisy bardzo ubogie i podobne do siebie, do tego brak zdjęć.

Niestety przepisy bardzo ubogie i podobne do siebie, do tego brak zdjęć.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    45
  • Przeczytane
    20
  • Posiadam
    10
  • 053 Kulinaria
    1
  • 2018
    1
  • Posiadam-wersja papierowa
    1
  • Kuchnia
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • Weganizm/wegetarianizm
    1
  • Przeczytane w 2018
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Vegano Italiano


Podobne książki

Przeczytaj także