Antybaśnie z 1001 dnia
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Amiranda (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Agencja Artystyczna MTJ-SMPB Sp. z o.o.
- Data wydania:
- 2011-05-06
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-05-06
- Język:
- polski
- Tagi:
- satyra dowcip fantastyka
Chcecie bajki? Oto bajka. Ale przygotujcie się na zupełnie nietypowe opowieści.
Marcin Wolski, z właściwym sobie humorem, wykorzystać świetnie znane historie i z ich pomocą przedstawił współczesną rzeczywistość. Mnóstwo tu ironii, trafnych obserwacji, trochę uszczypliwości, ale ponad wszystko „Antybaśnie 1001. dnia” to historie, sprawne literacko i językowo opowieści o tym, co nas otacza.
Nic tu nie jest powiedziane wprost, ale tym większa zabawa dla słuchaczy, którzy sięgną po nagranie w świetnej interpretacji Mariana Opani.
Audiobook to historie baśniowe w nowej odsłonie. Klasyczne opowieści zamieniają się tu w nieco odrealnione, ale bardzo barwne rozważania na temat historii, teraźniejszości i przyszłości. Dowcipne dialogi i inteligentni bohaterowie to kolejne atuty opowieści Marcina Wolskiego.
„Antybaśnie 1001. dnia” mogą być znakomitą rozrywką, ale również remedium na przekazy medialne. Zbiór baśni-niebaśni można traktować jako zgoła fantastyczne opowieści, choć nie sposób odmówić im trafności. Fani autora będą zachwyceni audiobookiem w wykonaniu znakomitego lektora.
Czas trwania audiobooka: 8 godzin 30 minut.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 324
- 150
- 65
- 10
- 10
- 9
- 5
- 5
- 3
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Zbiór opowiadań o zróżnicowanym poziomie. Niektóre bardzo dobre, niektóre wręcz nudne. Opowiadają o trapezoidalnym państwie Amirandzie. Wiele odniesień do upadającej i rodzącej się nowej polityki. Autor znakomicie bawi się słowem, znanymi postaciami, bajkami, baśniami i legendami. Wyobraźnia i nawiązywanie do rzeczywistości są atutami tego zbioru, dla których warto sięgnąć po tę pozycję.
Zbiór opowiadań o zróżnicowanym poziomie. Niektóre bardzo dobre, niektóre wręcz nudne. Opowiadają o trapezoidalnym państwie Amirandzie. Wiele odniesień do upadającej i rodzącej się nowej polityki. Autor znakomicie bawi się słowem, znanymi postaciami, bajkami, baśniami i legendami. Wyobraźnia i nawiązywanie do rzeczywistości są atutami tego zbioru, dla których warto...
więcej Pokaż mimo toDziwna książka. Na całość składa się 21 opowiadań różnej treści. Ogólnie rzecz dzieje się w fikcyjnym państwie, w którym widzę nawiązania do Polski Każde opowiadanie to odrębna całość. W każdym z nich są odniesienia do znanych baśni i bajek. Niektóre podobały się, inne niekoniecznie. Jedne były ciekawe, inne wręcz głupie. Całość taka sobie.
Dziwna książka. Na całość składa się 21 opowiadań różnej treści. Ogólnie rzecz dzieje się w fikcyjnym państwie, w którym widzę nawiązania do Polski Każde opowiadanie to odrębna całość. W każdym z nich są odniesienia do znanych baśni i bajek. Niektóre podobały się, inne niekoniecznie. Jedne były ciekawe, inne wręcz głupie. Całość taka sobie.
Pokaż mimo toW tych dość smutnych czasach "Antybaśnie..." Marcina Wolskiego, które czytam już po raz trzeci - ostatni raz w 2007 roku - jest jednym z najlepszych możliwych wyborów czytelniczych, jakie można podjąć.
Książka, w której znakomity pisarz i satyryk, zabiera czytelników do trapezoidalnego królestwa Amirandy, znajdującego się w alternatywnej rzeczywistości, gdzie współistnieje ono na osi historii i w realiach dobrze nam znanego świata, jest zbiorem baśni, legend, podań i mitów. A właściwie przetwarzających je (zgodnie z tytułem) antybaśni, czyli opowiastek skrzących się od abstrakcyjnego, jadowitego (oraz w wielu miejscach rubasznego i niepoprawnego) humoru. Strony wypełnione są uniwersalną i celną - choć z pewnością odnoszącą się w jakimś stopniu do czasów i rzeczywistości, w jakiej książka powstawała - satyrą, w której to Królewna Śnieżka jest antagonistką, Książę aby nie wychodzić za plebejską Kopciuszek (a właściwie Kapciuszek) porywa bajkopisarza, by ten zmienił zakończenie tej historii a świat dotyka epidemia, w wyniku której ludzie mają wypisaną prawdę na twarzy. Literalnie.
Marcin Wolski bawi się znanym motywami z bajek, baśni, fantastyki, oraz bardziej ogólnie literatury i poezji (nie zabrakło przecież jego wersji historii o Romeo i Julii),tworząc ich przewrotne odpowiedniki i rozśmiesza niemal w każdym zdaniu. Ten rodzaj humoru docenią wszyscy wielbiciele twórczości Douglasa Adamsa i wcześniejszych książek Terry'ego Pratchetta - twórcy ci w podobnym sposób bawili się motywami znanymi z fantastyki a w "Antybaśniach..." Wolski w niczym im nie ustępuje. Świat Amirandy jest tak barwny i bogaty, że stanowiłby dla jego twórcy solidne podstawy do stworzenia cyklu książkowego. Szkoda, że Marcin Wolski nigdy tego nie rozwinął... A przynajmniej nie w sposób, jaki można by oczekiwać, bowiem formalna kontynuacja - "Włóczędzy czasoprzestrzeni" to już zupełnie inny poziom, niestety...
"Antybaśnie 1001 i jednego dnia" gorąco polecam!
W tych dość smutnych czasach "Antybaśnie..." Marcina Wolskiego, które czytam już po raz trzeci - ostatni raz w 2007 roku - jest jednym z najlepszych możliwych wyborów czytelniczych, jakie można podjąć.
więcej Pokaż mimo toKsiążka, w której znakomity pisarz i satyryk, zabiera czytelników do trapezoidalnego królestwa Amirandy, znajdującego się w alternatywnej rzeczywistości, gdzie...
Niepozorny Audiobook zatytuowany "Antybaśnie z 1001 dnia" puścił mi kiedyś tata, zaciekawiony nietypowym podejściem przesłuchałem w dwa dni chyba każdej antybaśni, którą miałem zgraną na telefon. Nie mogę uznać, że każda trzyma z nich ten sam poziom, jednakże każda przypadła mi do gustu, szczególnie zakończenie, które łączy niesamowicie dwa światy. Byłem niezmiernie zaciekawiony światem, a wszystko potęgowane było przez niesamowitą robotę aktora głosowego, który cofnął mnie do czasów młodości.
Niepozorny Audiobook zatytuowany "Antybaśnie z 1001 dnia" puścił mi kiedyś tata, zaciekawiony nietypowym podejściem przesłuchałem w dwa dni chyba każdej antybaśni, którą miałem zgraną na telefon. Nie mogę uznać, że każda trzyma z nich ten sam poziom, jednakże każda przypadła mi do gustu, szczególnie zakończenie, które łączy niesamowicie dwa światy. Byłem niezmiernie...
więcej Pokaż mimo toZ dreszczem szczęścia wysłuchałam tych króciutkich radiowych historyjek kipiących od akcji i...mądrości. Krótka forma, a prawie każda ocieka krwią, horrorem, seksem i ludzką głupotą. Nie są to bajki dla grzecznych dzieci lecz raczej podręcznik jak uniknąć wpadki szykując przekręt;)
Z dreszczem szczęścia wysłuchałam tych króciutkich radiowych historyjek kipiących od akcji i...mądrości. Krótka forma, a prawie każda ocieka krwią, horrorem, seksem i ludzką głupotą. Nie są to bajki dla grzecznych dzieci lecz raczej podręcznik jak uniknąć wpadki szykując przekręt;)
Pokaż mimo toLubiliście jako dzieci bajki, baśnie i gawędy, gdzie dobro zwyciężało, a zło zawsze było ukarane? Czy myśleliście, że fajowo byłoby zaznajomić się z pierwowzorami książąt, księżniczek oraz smoków i czarownic? Dziecięca fascynacja zachęciła mnie do zapoznania się z hmmm...najlepsze określenie to cykl historycznych reportaży z alternatywnej rzeczywistości. Napisany z ikrą i cierpkim humorem.
Doskonała interpretacja audio.
Lubiliście jako dzieci bajki, baśnie i gawędy, gdzie dobro zwyciężało, a zło zawsze było ukarane? Czy myśleliście, że fajowo byłoby zaznajomić się z pierwowzorami książąt, księżniczek oraz smoków i czarownic? Dziecięca fascynacja zachęciła mnie do zapoznania się z hmmm...najlepsze określenie to cykl historycznych reportaży z alternatywnej rzeczywistości. Napisany z ikrą i...
więcej Pokaż mimo toW dowcipnej interpretacji Pana Mariana Opanii "antybaśnie" ożywają. We wszystkich jest ziarno przewrotnego humoru. Zdecydowana większość jest napisana bardzo przemyślnie, nawiązując bardziej skrycie, niż jawnie, do faktów historycznych, skrzy się w opowiadaniach inteligentny humor, niekiedy ledwo wyczuwalna ironia. Są tu niezaprzeczalnie perełki. Ale jest kilka nie całkiem udanych pozycji. To rozrywkowa pozycja. Lecz pozycja na pewno nie dla każdego. Warto się spróbować.
W dowcipnej interpretacji Pana Mariana Opanii "antybaśnie" ożywają. We wszystkich jest ziarno przewrotnego humoru. Zdecydowana większość jest napisana bardzo przemyślnie, nawiązując bardziej skrycie, niż jawnie, do faktów historycznych, skrzy się w opowiadaniach inteligentny humor, niekiedy ledwo wyczuwalna ironia. Są tu niezaprzeczalnie perełki. Ale jest kilka nie całkiem...
więcej Pokaż mimo to"Antybaśnie" to pełna humoru interpretacja znanych już nam motywów literackich, przeniesionych jednak w baśniową krainę, w której absurd miesza się z baśniową rzeczywistością w sposób doprawdy wyśmienity. Książka jest zabawna i inteligentna, a poszczególne historyjki łyka się jedną za drugą.
Główną wadą książki jest jednak złe tempo akcji - w ciągu jednego akapitu dzieje się tak duzo, że ciężko nadążyć. Brak miejsca na opisy, myśli bohaterów, jakieś bardziej złożone dialogi - wszystko to sprawia, że chwila nieuwagi sprawia, że gubimy się i trzeba cofać się wzrokiem wyżej. Bardzo dekoncentrujący styl - i o ile w wersji pisanej jeszcze daje radę, o tyle audiobooka nie polecam zupełnie (próbowałem w samochodzie i musiałem jednak przejść na wersję papierową).
I właśnie przez to nie spodobało mi się szczególnie. Warsztat autora jest ogólnie kiepski, wyobraźnię ma dużą, ale sposób pisania - okropny. Nie jestem pewien czy gotów jest sięgnąć po jakikolwiek ciąg dalszy
"Antybaśnie" to pełna humoru interpretacja znanych już nam motywów literackich, przeniesionych jednak w baśniową krainę, w której absurd miesza się z baśniową rzeczywistością w sposób doprawdy wyśmienity. Książka jest zabawna i inteligentna, a poszczególne historyjki łyka się jedną za drugą.
więcej Pokaż mimo toGłówną wadą książki jest jednak złe tempo akcji - w ciągu jednego akapitu dzieje...
Wysłuchałam audiobooka i powiem szczerze - pomysł ciekawy, nawet momentami mi się przyjemnie słuchało, jednak całości książki nie jestem w stanie docenić. To powieść, którą w każdym momencie można odłożyć i już nigdy do niej nie wracać, a to nic dobrego :( Być może mój gust jest fatalny, ale 6 gwiazdek tylko przyznać mogę. Sześć, gdyż czytywałam gorsze literackie dzieła.
Wysłuchałam audiobooka i powiem szczerze - pomysł ciekawy, nawet momentami mi się przyjemnie słuchało, jednak całości książki nie jestem w stanie docenić. To powieść, którą w każdym momencie można odłożyć i już nigdy do niej nie wracać, a to nic dobrego :( Być może mój gust jest fatalny, ale 6 gwiazdek tylko przyznać mogę. Sześć, gdyż czytywałam gorsze literackie dzieła.
Pokaż mimo toKsiążka Marcina Wolskiego "Antybaśnie" jest zbiorem opowiadań. Opowiadania te sa ze sobą luźno powiązane. Nie ma konieczności aby czytać książkę po kolei. Książka jest napisana lekkim i dowcipnym językiem. Nie jest to książka napisana w poważnym tonie. Autor książki bierze na warsztat różne podania czy legendy i pisze je od nowa, ale również są zwykłe opowiadania.
W książce mamy przedstawione dwa światy: naszą Ziemia nazywana również Z-1 i planetę podobną do naszej z zbliżonym biegiem historycznym. Drugi świat nosi nazwę Z-2. Pomiędzy tymi dwoma światami można się przemieszczać na pomocą portali, które od czasu do czasu się gdzieś otwierają. Można się przenieść na Z-1 i zmienić bieg historii, no bo czemu nie.
Główna akcja książki dzieje się na Z-2 w państwie o nazwie Amiranda. Właśnie w tym świecie mamy do czynienia z innymi wersjami różnych podań czy legend. Mamy opowiadanie o smoku, o świętym Limeryku, o 40 rozbójnikach, o Królewnie śnieżce i wiele innych.
Opis jednego z opowiadań:
Według naukowców smoki wyginęły. Ale przez przypadek jeden został odkopany podczas prac na górze. Okazuje się, że został on zalany lawą i w ten sposób przetrwał. Po tym jak smok się zbudził był wściekły i głody. Pustoszył kraj. Zdecydowano się nie zabijać smoka bo szkoda psuć sobie atrakcje turystyczną. Zaczęto żywić smoka zieleniną. Po pewnym czasie został wegetarianinem. Niestety taki sposób żywienia smoka był kosztowny. Następnie zaczęto żywić go makulaturą, starymi książkami lub nie czytelnymi zwojami papirusu. Gdy skończyły się stare książki zaczęto karmić go nowymi pozycjami. Niefortunnie smok zaczął przyswajać wiedzę z książek. Spowodowało to, że książki musiały podlegać cenzurze. Przecież zadowolony smok to dobry smok. Ale niestety nadszedł smutny dzień dla smoka. Nie mógł sobie poradzić z otaczając go rzeczywistością postanowił zażyć siarkę i popić ją nie przegotowaną wodą.... Chyba nie muszę mówić jak to się skończyło. Chyba Wam się z czymś kojarzy ta historią :)
Jest to zbiór lekkich i humorystycznych opowiadań :) W książce znajdziemy informację jak wygląda rządzenie państwem :)
Książka Marcina Wolskiego "Antybaśnie" jest zbiorem opowiadań. Opowiadania te sa ze sobą luźno powiązane. Nie ma konieczności aby czytać książkę po kolei. Książka jest napisana lekkim i dowcipnym językiem. Nie jest to książka napisana w poważnym tonie. Autor książki bierze na warsztat różne podania czy legendy i pisze je od nowa, ale również są zwykłe opowiadania.
więcej Pokaż mimo toW...