Hot Mess
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Tytuł oryginału:
- Hot Mess
- Wydawnictwo:
- Burda Publishing Polska
- Data wydania:
- 2018-05-09
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-05-09
- Liczba stron:
- 312
- Czas czytania
- 5 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380533776
- Tłumacz:
- Jacek Żuławnik
Dlaczego „Hot mess"? Hot mess oznacza atrakcyjną osobę, w której życiu, głowie i wyglądzie często panuje nieład, która notorycznie pakuje się w krępujące sytuacje.
To komedia romantyczna nowego pokolenia – nie wyciskacz łez. Miażdży pragnienia bohaterek „Seksu w wielkim mieście” i „Dziennika Bridget Jones”. Pokazuje bilans trzydziestolatki w erze emotikonów i Tindera. Sprośny humor, mrożące krew w żyłach opowieści z randek i rozbrajające dialogi – to cała „Hot mess”.
Czy zdarzyło ci się przyjść na niedzielny brunch, woniejąc sobotnią nocą? Czy zamiast spotkania z ludźmi wolisz łóżko, Netflix i pizzę? Twoje mieszkanie zarosło pleśnią, ale nie chce ci się wyprowadzać, bo jest tanie? Poznaj Ellie Knight, swoją bratnią duszę. Ellie Knight jest taka jak ty. Jej życie nie układa się tak, jak to sobie wyobrażała. Ktoś powie, że Ellie to typowe boskie nieboskie stworzenie, ale spójrzmy prawdzie w oczy: przecież każdy z nas bywa w totalnej rozsypce. Nienawidzi swojej pracy, jej przyjaciele łączą się w pary i zakładają rodziny, a współlokatorzy są… no, dziwni.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Netflix, chipsy i święty spokój
Czy życie singielki jest smutne, samotne i pełne kotów? Czy jemy lody, przegryzając je czekoladą i płacząc z rozpaczy na komediach romantycznych? Fakt, czasami. Jednak cała reszta to tak naprawdę przejaw mentalności społeczeństwa, które każdej kobiecie po trzydziestce mówi – masz wyjść za mąż, urodzić dzieci i się ustatkować. Kompletna bzdura. Hot mess to „atrakcyjna osoba, która wciąż pakuje się w kłopoty”. Czy jesteś hot mess? To dobre pytanie dla każdej singielki!
Lucy Vine w swojej książce „Hot Mess” prezentuje portret współczesnej kobiety, która do końca jeszcze nie ułożyła swojego życia, daleko jej do domu na przedmieściach i gromadki maluchów. Ma znienawidzoną pracę, zero oszczędności, zapyziałe mieszkanie z okropnym współlokatorem, kobietą widmo i zagrzybiałym sufitem. Randki przez internet to dla niej żadna nowość, krępujące sytuacje są powodem do żartów w towarzystwie, ale jednak jakoś z tym żyje. Zamiast dziecięcych ubranek kupuje dwie butelki wina, lody, podpaski, aby wzbudzić litość u kasjerki i sałatę dla niepoznaki. To cała hot mess, czyli Ellie Knight.
Jestem singielką, dlatego z chęcią sięgnęłam po książkę, zapowiadającą się nieco inaczej od wszystkich historii o samotnych kobietach, które mimo wszystko i tak zawsze na końcu kończą z jakimś przystojniakiem. Tutaj jest inaczej. Autorka nie funduje nam banalnego zakończenia – byłoby ono kompletnie nie na miejscu. Mamy lekki humor, dużo zabawnych sytuacji oraz trafnych przemyśleń. Czytając „Hot Mess”, utożsamiałam się z Ellie – może moje życie nie jest tak zwariowane, ale w ramach solidarności mogłabym z bohaterką przybić piątkę i wyjść na drinka.
Styl książki jest lekki, narracja pierwszoosobowa prowadzona w czasie teraźniejszym, czego niestety nie lubię, ale w tym przypadku jest nawet znośna. Przeszkadzała mi jedna rzecz – rozdziały wymyślonej powieści taty Ellie, które wysyłał swoim córkom na e-maila. Były koszmarne! Naprawdę, kompletnie niepotrzebnie zajmowały miejsce, przyznam się, że po przeczytaniu pierwszego, kolejne już opuszczałam. Okładka trochę mnie zawiodła, bo niczego nie wnosi do fabuły i myślę, że można wymyślić coś lepszego.
Miałam wielką frajdę podczas czytania „Hot Mess”. Jeśli lubisz komedie, bohaterki z ironicznym poczuciem humoru, to ta książka jest dla Ciebie idealna. Polecam na relaksujący wieczór z lampką wina lub do poczytania w wannie. „Hot Mess” nie wywoła u Ciebie wzruszenia i potoku łez, ale sprawi, że się uśmiechniesz i podejdziesz do swojego życia z większym dystansem.
Gabriela Rutana
Oceny
Książka na półkach
- 343
- 252
- 69
- 22
- 11
- 7
- 5
- 5
- 3
- 3
Cytaty
Kiedy jesteś mała (...) masz w głowie mnóstwo wyobrażeń na temat tego, jak będzie wyglądało twoje życie. Wszyscy oczekują, że będziesz dążyła do spełnienia jedynego powszechnie obowiązującego marzenia dla dziewcząt, czyli bajki o małżeństwie i dzieciach. I że już jako pięciolatka zaczniesz planować swój ślub. Ale wierz mi, Ellie, życie ma w zanadrzu znacznie, znacznie więcej. D...
Rozwiń
Opinia
W moje ręce trafiła powieść o perypetiach singielki i sama nie wiedziałam czego się spodziewać. I na pewno nie spodziewałam się tego, co otrzymałam. Było tak źle czy tak dobrze? Zapraszam na recenzję „Hot mess”.
Ellie to młoda singielka, której życie nie toczy się tak, jakby tego chciała. Mieszka w niebyt przyjemnym mieszkaniu, które określa słowem 'Nora', praca nie sprawia jej przyjemności i do tego każdy się czepia, że jeszcze nie znalazła tego jedynego. Za namową przyjaciół zakłada konto na portalu randkowym i zaczyna poszukiwania swojego wymarzonego mężczyzny. Z każdą kolejną randką ma coraz mniejszą ochotę na dalsze szukanie, za to woli się zakopać pod kocem oglądając film.
Na wstępie powinnam powiedzieć, że bardzo bym chciała, aby główna bohaterka została moją przyjaciółką. Ellie zdobyła moje serce już od pierwszej strony, jej podejście do życia oraz przemyślenia wywoływały u mnie napady śmiechu. Nie pamiętam czy kiedykolwiek się tak uśmiałam przy jakieś książce, a przy tej uśmiech nie schodził mi z twarzy. W powieści znajdziemy także sceny erotyczne i odrobinę przekleństw więc książka nadaję się raczej dla osób pełnoletnich.
„Nazywam się Ellie Knight i nie potrzebuję chłopaka. Być może nie jestem doskonała, ale już taka ze mnie hot mess, boskie nieboskie stworzenie, które jakoś radzi sobie z własnym bałaganem i które cholernie dobrze samo siebie ocaliło”
Bohaterka coraz bardziej chcę udowodnić innym, że znajdzie swojego jedynego i przez to trochę zapomina o tym, czego sama chcę. Autorka pokazuję nam, do czego prowadzi, gdy na siłę chcemy kogoś uszczęśliwić. Jeżeli ktoś ma odnaleźć swoje szczęście, to znajdzie je prędzej czy później więc nie ma co go szukać na siłę.
Zdumiewa mnie także fakt, że jest to debiut autorki i już zdążyła podbić serca czytelniczek. Stworzyła postać, z którą może się utożsamiać nie jedna z nas i chyba to jest w tym najfajniejsze. Bohaterka nie ma figury modelki i nie jest idealna w każdym calu, co powoduję, że od razu jest jakby realniejsza. Moim zdaniem „Hot mess” to genialne dzieło i wrócę pewnie nie raz do jej lektury, by poprawić sobie humor.
„Hot mess” powinna przeczytać każda kobieta bez względu na stan cywilny głównie dlatego, że jest to świetna rozrywka. Ta książka dostarczy niezapomnianych wrażeń a sama bohaterka i jej perypetie pozostaną na długo w pamięci. Polecam serdecznie i zachęcam do lektury.
W moje ręce trafiła powieść o perypetiach singielki i sama nie wiedziałam czego się spodziewać. I na pewno nie spodziewałam się tego, co otrzymałam. Było tak źle czy tak dobrze? Zapraszam na recenzję „Hot mess”.
więcej Pokaż mimo toEllie to młoda singielka, której życie nie toczy się tak, jakby tego chciała. Mieszka w niebyt przyjemnym mieszkaniu, które określa słowem 'Nora', praca nie...