Tańczące niedźwiedzie

Okładka książki Tańczące niedźwiedzie
Witold Szabłowski Wydawnictwo: Agora reportaż
224 str. 3 godz. 44 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Agora
Data wydania:
2018-03-06
Data 1. wyd. pol.:
2014-05-08
Liczba stron:
224
Czas czytania
3 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788326826283
Tagi:
literatura polska podróże reportaż
Inne
Średnia ocen

                7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
442 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1027
499

Na półkach: , ,

"Człowiek z rozwianymi włosami i szalonym wzrokiem nie pojawił się tu znikąd."

Jest to bardzo dobry zbiór reportaży, ale czy bardzo dobra książka? Przyglądam się po przeczytaniu ciekawemu pomysłowi autora, by potraktować opowieść o tresowanych, wożonych po jarmarkach przez Cyganów (Romów?) w Bułgarii niedźwiedziach jako przypowieść, która wytłumaczy, albo choć tylko jako obraz czy analogia, jaka pomoże zrozumieć zachowania ludzi w krajach postsocjalistycznych. Bo rozpijane, więzione i bite miśki po uwolnieniu i umieszczeniu ich w rezerwacie są wybite z rytmu, nie potrafią zadbać same o siebie, nie są zdolne do samodzielnego życia, zachowują się, zdaniem autora, równie nieporadnie, co ludzie, którzy pojawiają się w reportażach drugiej części - od Aten po Narwę, od Gori po Tiranę czy Londyn (ale w Londynie Polacy).

Opowieść o niedźwiednikach jest znakomita - autor wysłuchuje wszystkich stron, pisze drapieżnie i dobrze, jak się pisze reportaże w gazetach, wczuwa się też w bohaterów, czujesz, że nie boi się ludzi, z którymi rozmawia, ale też raczej nie opowiada się jednoznacznie po żadnej ze stron, pozwala czytelnikowi wybrać. Tradycje niedźwiednictwa w Bułgarii i wśród Cyganów są bogate i istniały od stuleci. Mieliśmy je także w Polsce (słynna kiedyś szkoła w Smorgoniach założona przez Karola Radziwiłła), ale niedźwiednictwa zakazano już w II Rzplitej. A bułgarskiemu kres położyły dopiero przepisy Unijne w ostatnich latach, więc można się było temu przyjrzeć na żywo.

W drugiej części Szabłowski powtarza większość tytułów z pierwszej, które szeregują etapy wychodzenia niedźwiedzia z niewoli. A by analogia była wyraźniejsza, dorzuca po każdym tytule fragment tekstu z części pierwszej. Porównanie wydaje mi się niekiedy naciągane, zwłaszcza że autor z niedźwiedziami, czyli z niewolnikami, nie rozmawiał, nie pytał ich o zdanie czy wrażenia, a jedynie ich właścicieli i panów. Podczas gdy w części drugiej rozmawia tylko z prostymi ludźmi a nie z tymi, którzy mieli w ręku łańcuch i zakładali im (czyli w przenośni tresowanym "miśkom") namordnik i holkę.
Miłość. KUBA
Wszyscy niedźwiednicy zapewniają o wielkiej miłości, jaką żywili do niedźwiedzi, które wykorzystywali i dzięki którym zarabiali. W rozdziale o Kubie to prości ludzie (niedźwiedzie?) mówią o tym, że kochają Fidela Castro - bo wszyscy są równi, mają opiekę zdrowotną, choć wiedzą, że żyją biednie. Charakterystyczne jest spotkanie z niemieckim biznesmenem, który usilnie szuka kontaktu ze służbą bezpieczeństwa, bo wie, że po śmierci dyktatora to oni będą rozdawać karty, będą decydować o przejściu w kapitalizm, więc z nimi się trzeba dogadać, by być pierwszym. Tak jak to jego koledzy zrobili w Polsce...
Wolność. LONDYN/POLSKA
Wolność to dla niedźwiedzia szok i przygoda - potrzebuje czasu by się przyzwyczaić, czasem traci głowę. Polska bezdomna w Londynie zachłystuje się wolnością, wyjeżdżając z małej wsi w wielki świat. Możliwość pozostania w tym pięknym świecie, choćby na ulicy, rekompensuje jej niedogodności żebraczego życia.
Negocjacje. POLSKA/UKRAINA
Żeby móc odkupić od Cygana niedźwiedzia, trzeba się z nim zaprzyjaźnić - bo im nie chodzi tylko o forsę, no i mają swoją dumę. Żeby bezpiecznie i bez komplikacji przewieźć na wschód auto na sprzedaż, trzeba się zaprzyjaźnić z celnikami i ich podpłacać. Po drodze rozmowy z mrówkami.
Historia. ALBANIA
W Bułgarii tresowano tylko niedźwiedzice, jako łagodniejsze - inaczej niż kiedyś w Polsce. Polacy uważali, że samice mają rodzić, inaczej niedźwiednicy podcinaliby gałąź, na której siedzą. Bunkry Hodży są rozbierane na potęgę, ale niektórzy właściciele hoteli i restauracji chcą je zachować - przyciągają do nich turystów jako jedna z niewielu atrakcji turystycznych.
Instynkty. ESTONIA
Niedźwiedzie w rezerwacje są pod stałym nadzorem opiekunów - gdy stają się zanadto agresywne, trzeba je spacyfikować. Mniejszość rosyjska w Estonii to problem - dawniej to oni nadawali ton, ich język był nadrzędny, teraz stali się niechcianą mniejszością. Wielu nie ma nawet estońskiego paszportu - żeby zostać obywatelem tego kraju trzeba zdać egzamin z języka i wiedzy o Estonii. Młodzi z obu stron mają wzajem do siebie często wrogi i roszczeniowy stosunek. Władze obserwują Rosjan, próbując ich zintegrować z krajem, ale rosyjska propaganda tego nie ułatwia.
Hibernacja. POLSKA
Kiedy niedźwiedzie, które w niewoli nie zasypiały w zimie, nauczą się tego w rezerwacie, uważa się, że zaczynają się przystosowywać do naturalnych warunków. W Sierakowie na Pomorzu mieszkańcy zainspirowani przez socjologa, Wacława Idziaka, założyli wioskę hobbitów. Turyści przyjeżdżają, wioska się rozwija. Czyli hibernują?
Lwy do Afryki. SERBIA
Bogaci w Serbii kupują sobie czasem lwa, a ponieważ są ustosunkowani, trudno go odebrać, trzeba czasem rżnąć głupa i godzić się na każde warunki. Dla dobra lwa. W Belgradzie na wojskowym osiedlu wiele lat, jako lekarz medycyny naturalnej, ukrywał się Radovan Karadżić. Dziś jego śladami prowadzi się turystów. Że był zbrodniarzem wojennym i że się go popularyzuje? Ale jest zapotrzebowanie, to się robi, nie? Poudawać trzeba też jako Serb w Kosowie, lub jako Kosowianin w Serbii. Oficjalnie jest wrogość, więc lepiej być branym za kogoś innego.
Kastracja. GRUZJA
W rezerwacie wykastrowano wszystkie niedźwiedzie, bo z góry założono, że nie mają szans na wolności. W Gori w muzeum Stalina pracują same kobiety, dla których jest idolem. W niezależnej Gruzji przyszło zalecenie, jak należy o nim opowiadać. Jednak niewygodne dla pozytywnej legendy miejsca, mówiące o jego zbrodniach, przewodniczki opuszczają. Wykastrowanie narządów rodnych i wykastrowanie mózgu to pewna różnica, ale ja bym to w tym przypadku chyba odwrócił: niech się miśki rozmnażają, skro wracają do natury - dobrze to na nie wpłynie, z kolei strach pomyśleć, jakie idee przekażą potomstwu stalinistki...
Tańczące niedźwiedzie. GRECJA
Niedźwiedzie, mimo że żyją na wolności (ehm, to znaczy na kilku hektarach ogrodzonych płotem pod napięciem), bez przerwy wracają do wyuczonych zachowań, żebrząc o cukierka. W 2010 co rusz odbywają się strajki przeciwko rządowi, który wprowadził "zaciskanie pasa". Zamrożono ilość miejsc pracy w budżetówce, choć brakuje personelu (pielęgniarki, nauczyciele). Niemcy domagają się tych ograniczeń, a Siemens korumpuje greckich urzędników, by wygrywać przetargi. Autor jest raczej przekonany, że Grecy za dużo by chcieli, a pracować jak Niemcy nie chcą, bo to jednak inna kultura i mentalność. W kraju jest duża korupcja, za miejsce pracy trzeba dać łapówkę, bo praca jest tylko w urzędzie albo w turystyce. Mimo to, jak komuniści i anarchiści, Grecy jakoby chcą walczyć z kapitalizmem, nie z kryzysem.

Na początku dwie użyteczne mapki z zaznaczonymi wszystkim miejscami akcji - w Bułgarii i Europie.

"Człowiek z rozwianymi włosami i szalonym wzrokiem nie pojawił się tu znikąd."

Jest to bardzo dobry zbiór reportaży, ale czy bardzo dobra książka? Przyglądam się po przeczytaniu ciekawemu pomysłowi autora, by potraktować opowieść o tresowanych, wożonych po jarmarkach przez Cyganów (Romów?) w Bułgarii niedźwiedziach jako przypowieść, która wytłumaczy, albo choć tylko jako...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    594
  • Przeczytane
    555
  • Posiadam
    115
  • Reportaż
    18
  • 2018
    11
  • Teraz czytam
    10
  • 2014
    9
  • 2022
    8
  • Ulubione
    7
  • Literatura faktu
    7

Cytaty

Więcej
Witold Szabłowski Tańczące niedźwiedzie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także