Publikacja, zgodnie z tytułem, ma charakter aktu oskarżenia, w którym autor stawia się w roli prokuratora. Odnosi się w nim do działań rządu od listopada 2015 do chwili obecnej, wyliczając ich winy, niedopatrzenia, błędy, kłamstwa, oszustwa wyborcze, manipulacje i działania, które są elementem ich programu tzw. „naprawy państwa”. Uzasadniając swój punkt widzenia przywołuje wiele faktów, które każdy z nas miał okazję śledzić w mediach czy na portalach internetowych. Piotr Stanisław pragnie w ten sposób skłonić nas do przyjrzenia się temu, co dzieje się w Polsce i wyrobienia własnego zdania.

Jest to świetna lektura dla tych, którzy pasjonują się polityką, śledzą fakty i patrzą ludziom władzy na ręce. Każdy rząd ma swoje „grzeszki” i zawsze można wytknąć im błędy i nieprawidłowości. Książkę polecam jako ciekawą lekturę stanowiącą punkt wyjściowy do własnej oceny rzeczywistości.

Cała recenzja na blogu:
https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2018/03/401-akt-oskarzenia-przeciwko.html

Publikacja, zgodnie z tytułem, ma charakter aktu oskarżenia, w którym autor stawia się w roli prokuratora. Odnosi się w nim do działań rządu od listopada 2015 do chwili obecnej, wyliczając ich winy, niedopatrzenia, błędy, kłamstwa, oszustwa wyborcze, manipulacje i działania, które są elementem ich programu tzw. „naprawy państwa”. Uzasadniając swój punkt widzenia przywołuje...

Książka ciekawa da osób, które lubią się rajcować politycznymi wydarzeniami ze "sceny". Chodzi tu oczywiście o scenę polityczną. Nie bez znaczenia jest to, myślę sobie, że polityka nazywana jest terminologią teatralną. Politycy to gracze, aktorzy na scenie a wyborcy, obywatele to publiczność. Autor pan Piotr Stanisław wydał już drugą książkę na temat tajemniczego "kompozytora". Książka ukazuje obecny obóz rządzący w satyryczny, żartobliwy sposób ale, moim zdaniem, stawia fałszywą tezę. Polega ona na tym, że tylko jeden obóz polityczny jest pokazany jako sterowany zakulisowymi siłami, przez suflera, kompozytora, drygenta, scenarzystów, scenografów itd. itp. Wszak nie jest tajemnicą, że wszystkie partie polityczne korzystają z usług PR-owych, wszelkiego rodzaju doradców i tak zwanych spin doktorów. Tajemnicą poliszynela jest również to że politycy prosząc o głosy wyborców nie tylko ich słuchają ale też licznych lobbystów. Są lobby grup społecznych, firm ale też obcych państw i rządów. Czytając "Akt oskarżenia przeciwko kompozytorowi" powinniśmy być dojrzali i świadomi politycznej "sceny", "teatru", czy jak chce autor "orkiestr".

Książka ciekawa da osób, które lubią się rajcować politycznymi wydarzeniami ze "sceny". Chodzi tu oczywiście o scenę polityczną. Nie bez znaczenia jest to, myślę sobie, że polityka nazywana jest terminologią teatralną. Politycy to gracze, aktorzy na scenie a wyborcy, obywatele to publiczność. Autor pan Piotr Stanisław wydał już drugą książkę na temat tajemniczego...