Zaginione Miasto Boga Małp
- Kategoria:
- reportaż
- Tytuł oryginału:
- The Lost City of the Monkey God
- Wydawnictwo:
- Agora
- Data wydania:
- 2018-01-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-01-17
- Data 1. wydania:
- 2017-09-04
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788326826078
- Tłumacz:
- Dariusz Żukowski
- Tagi:
- Dariusz Żukowski reportaż przygoda dżungla niebezpieczeństwo Honduras zaginione miasto La Ciudad Blanca
- Inne
#1 bestseller New York Times’a i Wall Street Journal. Jedna z trzech najgłośniejszych książek non-fiction 2017 roku!
Zapierająca dech historia pionierskiej ekspedycji w serce najbardziej niebezpiecznej dżungli świata w poszukiwaniu legendarnego przeklętego Białego Miasta.
Lasy Mosquitii w Hondurasie to najgęstsza i najtrudniej dostępna dżungla świata, pełna jadowitych węży, jaguarów czy muchówek, roznoszących „biały trąd”. Właśnie tam miało istnieć legendarne Miasto Boga Małp, bogate i nagle opuszczone, jeszcze przed przybyciem konkwistadorów – wedle legendy przeklęte. Wieloletnie poszukiwania nie przyniosły rezultatów.
W sukurs najnowszej ekspedycji, zorganizowanej przez nagrodzonego Emmy filmowca i odkrywcę Stevena Elkinsa, przyszła najnowocześniejsza technika, tzw. lidar, czyli laserowy skaning terenu, dzięki której udało się zlokalizować cel. Lecz to dopiero początek mrożącej krew w żyłach opowieści o garstce śmiałków, którzy postanowili tam dotrzeć i odkryć skarby, godne historii o Indianie Jonesie.
Niezapomniana rzecz o „przygodzie życia” i wielka przygoda czytelnicza!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Światy, które istniały
Jest to reporterska relacja o wyprawie archeologicznej w głąb honduraskiej dżungli, w rejon Mosquitii, w najgęstszy deszczowy las świata, od wieków nietknięty ludzką stopą, ekstremalnie niebezpieczny i to nie przez niestabilność wewnętrzną Hondurasu (wrzenie polityczne, podupadła ekonomia, największa na świecie ilość morderstw rocznie, porwania, przemysł narkotykowy, który po zdecydowanej amerykańsko-kolumbijskiej ofensywie przeniósł się w dużej części z kraju Escobara właśnie tu), nie dlatego też, że jest naturalnym siedliskiem jednego z największych kotów świata - jaguara, ale ze względu na ryzyko ukąszeń węży, w tym śmiertelnie niebezpiecznej kajsaki i wysoką zapadalność na choroby roznoszone przez owady: malarię, dengę, leiszmaniozę i kilkanaście innych. Jak zauważa autor „nie ma wielu archeologów, którzy chcą ryzykować życiem pracując na tym terenie".
Autor „Zaginionego miasta boga małp" - Douglas Preston - to dziennikarz, publikujący w wielu ważnych amerykańskich periodykach, ale także współtwórca poczytnych thrillerów. To pisarskie doświadczenie jest tu widocznym atutem, przekładającym się na bardzo dobry rytm opowiadanej historii. Reportaż czyta się jak pełną napięcia powieść i to mimo że teoretycznie najbardziej intrygująca eksploracja dziewiczych terytoriów jest tylko jednym z wielu elementów dokumentalnej fabuły.
Douglas Preston wyraźnie zaprzecza (i rozsądnie to argumentuje) jakoby cała wyprawa była wynikiem postawy awanturniczej, szkodliwego dla dziedzictwa kulturowego poszukiwania przygód i tematu. Ale prawdę powiedziawszy tak chyba właśnie było: to skarby legendarnego Białego Miasta (Ciudad Blanca), a nie abstrakcyjny pęd ku wiedzy skłoniły większość zaangażowanych osób do uczestnictwa w projekcie, wyłożenia na niego pieniędzy i poświęcenia mu mnóstwa czasu. (W przypadku organizatora wyprawy, filmowca Steve'a Elkinsa to ponad 20 lat prób, pomysłów i gromadzenia wiedzy). Co jednak najważniejsze: te poszukiwania odmieniły poszukiwaczy. Rosnąca świadomość utraconej historii, tragedii i tajemnicy, kruchości wszystkiego, co jeszcze daje się wyczytać ze szczątków amerykańskich prekolumbijskich kultur, wpłynęła na cały zespół. W ich przypadku historia faktycznie została nauczycielką.
Natomiast jak będzie z nami? Czego Douglas Preston nauczy swoich czytelników? Może zauważać przekłamanie, okrutną ironię sformułowania, że Kolumb w 1492 roku odkrył Amerykę. Może doceniać wartość szczepień. Albo Białowieskiej Puszczy.
Preston łączy bardzo wiele wątków. Dostaniemy w „Zaginionym mieście" kawałek historii Hondurasu - wyśmienicie zresztą podanej: „Ktoś mógłby stwierdzić, ze współczesna historia tego kraju zaczęła się w 1873 roku, gdy dzięki powieści Jules'a Verne'a (...) Amerykanie poznali opis bananów". Szczegółowe objaśnienia działania lidaru - urządzenia dzięki któremu, wskazane przez Elkinsa obszary Mosquitii udało się zeskanować z powietrza i potwierdzić bez wątpliwości istnienie w nich ruin dawnych kultur. Zatrważający raport ekologiczny. Sprawozdanie o tropikalnych chorobach i trudnościach ich leczenia.
Ale najważniejszy jest obraz prekolumbijskiej Ameryki. Nie odmalowany szczegółowo - bo przecież eksplorujemy tu tylko jedno stanowisko archeologiczne (choć de facto jest to bardzo obszerny zespół architektoniczny - nie miasto, lecz miasta) kultury, istniejącej w sąsiedztwie państwa Majów, wspominanej już przez Ferdynanda Cortésa, a która dziś nawet nie ma utrwalonej w historiografii nazwy - ale za to bardzo sugestywnie. Dzieje się tak dzięki temu, że przechodzimy tę samą drogę co członkowie wyprawy: czekamy na skarby, a odnajdujemy wiedzę. I zostajemy z liczbami, pasmem niemożliwości i poczuciem straty.
Agnieszka Ardanowska
I informacyjnie: atutem książki jest bogata bibliografia - znajdzie się nawet kilka ciekawych tytułów po polsku. Zastrzeżenia mam natomiast do jakości papieru, która siłą rzeczy odbiła się na jakości fotografii. Zdjęć jest niewiele.
Oceny
Książka na półkach
- 1 092
- 896
- 178
- 76
- 22
- 21
- 16
- 14
- 14
- 12
Opinia
Widzę po opiniach, że zaszkodziło temu reportażowi odniesienie do filmów z Indianą Jonesem. Z pozoru porównanie wydaje się uzasadnione - mamy dżunglę, odkrycie ruin zapomnianej cywilizacji, jadowite węże, przemytników narkotyków, maczety, Indian, awanturników, fałszerzy i tego typu elementy klasycznej historii przygodowej. Niemniej jednak autor wzbogacił relację kilka cennych tematów, które dla mnie były najciekawsze.
Po pierwsze przybliżył historię Hondurasu, co prawda standardowo zaczynając od dotarcia Kolumba do wysp Ameryki, a później kolejnych konkwistadorów do samego kontynentu. Moja wiedza o tym kraju była praktycznie żadna, z zainteresowaniem czytałam więc o tradycyjnej typowej dla wielu krajów Ameryki Łacińskiej strukturze społeczeństwa, w którym rozwarstwienie społeczne było ogromne a władzę polityczną i pieniądze dzierżyła wąska grupa właścicieli ziemskich. Cecha ta wywarła i wywiera silny wpływ na stosunki gospodarcze w regionie i ułatwiała Amerykanom z USA mieszanie się w wewnętrzną politykę tamtejszych państw. Muszę przyznać, że otwartość z jaką Preston pisze o tym, zaimponowała mi. Po drugie, nie sądziłam, że są jeszcze gdzieś tak niedostępne tereny, dotarcie do których możliwe jest praktycznie tylko drogą powietrzną, że przejście kilku kilometrów może zająć cały dzień.
Bardzo ciekawe dla mnie były zagadnienia zastosowania nowej techniki mapowania, tzw. metody LiDAR, czyli laserowego skanowania wykonywanego z pokładu samolotu. Odkrycie tytułowego zaginionego miasta nie udałoby się bez zaprzęgnięcia do pracy tej nowoczesnej technologii. Przed ekipą Steve'a Elkinsa, do której dołączył Duglas Preston, prób odnalezienia legendarnych ruin było kilkanaście. Akurat relacje o poprzednich wyprawach oraz szczegółowe życiorysy uczestników opisywanej ekspedycji najmniej mnie nie ciekawiły i uważam je za zbędny element.
Wracając do plusów - do nich należy duży fragment o prekolumbijskich cywilizacjach na terenie dzisiejszego Hondurasu i możliwych przyczyn ich upadku. Szczegółowo opisane są losy majańskiego miasta Copan opuszczonego już w X wieku (właśnie doczytałam, że większość miast Majów została w tym czasie opuszczona) i podane są najbardziej prawdopodobne przyczyny jego upadku. Konkwista z kolei doprowadziła do zupełnej zapaści populacji i przerwania ciągłości kulturowej - szacuje się, że w wyniku epidemii przeflancowanych z Europy do Ameryki umarło ponad 90% tubylczej ludności. Skala tragedii nieporównywalna z żadna wojną czy epidemią (ani dżuma w XIV wieku ani grypa hiszpanka nie zbierały takiego śmiertelnego żniwa).
Kolejnym fascynującym tematem była choroba, na którą zapadli członkowie ekspedycji - "biały trąd" czyli lejszmanioza. Nie słyszałam wcześniej o niej, nie zdawałam sobie sprawy z liczby dotkniętych nią ludzi i trudności w leczeniu.
Na koniec książki autor kreśli analogię między chylącą się ku upadkowi cywilizacją Majów i mieszkańców Zaginionego Miasta Boga Małp a współczesną cywilizacją Zachód, ze szczególnym uwzględnieniem USA. Wskazuje na dwie prawdopodobne przyczyny upadku tych pierwszych - arogancję władców oraz wyniszczenie zasobów przyrodniczych - i sugeruje, że my też jesteśmy na kursie ku katastrofie.
Podsumowując, jest to bardzie reportaż historyczny niż dokumentalny zapis samej wyprawy do dżungli Hondurasu. Spodoba się osobom, które wysoko oceniły na przykład "Strefę skażenia" Richarda Prestona (brata autora), "Dlaczego narody przegrywają?" Acemoglu i Robinsona oraz "Strzelby, zarazki, maszyny" Diamonda.
Widzę po opiniach, że zaszkodziło temu reportażowi odniesienie do filmów z Indianą Jonesem. Z pozoru porównanie wydaje się uzasadnione - mamy dżunglę, odkrycie ruin zapomnianej cywilizacji, jadowite węże, przemytników narkotyków, maczety, Indian, awanturników, fałszerzy i tego typu elementy klasycznej historii przygodowej. Niemniej jednak autor wzbogacił relację kilka...
więcej Pokaż mimo to