Pokraj
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2018-05-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-05-23
- Liczba stron:
- 480
- Czas czytania
- 8 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328709577
„Zdaniem wielu naukowców niewyjaśnione przypadki zgonów mężczyzn w wieku czterdziestu lat spowodowane są monotonią ich życia seksualnego”, donosi prasa w Pokraju. Inżynier Sebastian Rawa ma do czterdziestki trzy tygodnie i – czyż można mu mieć to za złe? – nie chce umierać. Dlatego za namową swojego serdecznego przyjaciela, Adasia Rembelskiego, umawia się przez internet z dwudziestoletnią czarnoskórą ekspedientką Anitą Bułas, która marzy o karierze aktorskiej. Choć świat filmu jest mu całkowicie obcy, inżynier Rawa, namówiony przez przyjaciela, udaje przed dziewczyną reżysera filmowego. Jednak perfekcyjnie zaplanowana randka błyskawicznie wymyka się̨ spod kontroli, wciągając inżyniera Rawę w wielopiętrową intrygę, w której ścierają się najpoważniejsze siły polityczne jego rodzinnego kraju.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 204
- 142
- 49
- 13
- 10
- 8
- 4
- 3
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Książka bardzo intrygująca. Wprowadza czytelnika w groteskowy świat, w którym piętnuje pewne że zjawiska obecne w naszym świecie. W momentach książka jednak męczy dialogami, które są bardzo zagmatwane i trudno się połapać o czym mowa. Dużym plusem są nawiązania do postaci celebrytów (przekręcając ich imiona i nazwiska) czy nawiązaną do literatury polskiej, której powodują uśmiech na twarzy. Książka bawi też w pewnych momentach a sama historia wciąga czytelnika, mimo tego co napisałam wcześniej. Książkę polecam, choć jeśli ktoś nie lubi groteski i/lub gombrowiczowskiego stylu to nie jest to nie jest to książka dla niego.
Książka bardzo intrygująca. Wprowadza czytelnika w groteskowy świat, w którym piętnuje pewne że zjawiska obecne w naszym świecie. W momentach książka jednak męczy dialogami, które są bardzo zagmatwane i trudno się połapać o czym mowa. Dużym plusem są nawiązania do postaci celebrytów (przekręcając ich imiona i nazwiska) czy nawiązaną do literatury polskiej, której powodują...
więcej Pokaż mimo toOne, two, three -wysłuchany audiobook. Nie wiem, czy byłabym w stanie przeczytać tak "pokręconą" książkę.
Trzeba przyzwyczaić się do specyficznej narracji i stylu. Ponadto utwór może być dla niektórych obrazoburczy, jednakże pięknie piętnuje wady pokrajskiego społeczeństwa.
Porównania, zlepki wyrazowe, neologizmy i inne zastosowane środki wyrazowe naprawdę zasługują na uznanie, a w mistrzowskiej interpretacji Krzysztofa Gosztyły brzmią niesamowicie.
One, two, three -wysłuchany audiobook. Nie wiem, czy byłabym w stanie przeczytać tak "pokręconą" książkę.
więcej Pokaż mimo toTrzeba przyzwyczaić się do specyficznej narracji i stylu. Ponadto utwór może być dla niektórych obrazoburczy, jednakże pięknie piętnuje wady pokrajskiego społeczeństwa.
Porównania, zlepki wyrazowe, neologizmy i inne zastosowane środki wyrazowe naprawdę zasługują na...
Oj no nie za bardzo. Od pojawienia się Masłowskiej, obserwuję wysyp tworów popisowo-słowotwórczo-dołujących. Jedna Masłowska wystarczy, jej bić będę ukłony do końca trwania narodu, reszta się powtarza. Jak się człowiek uprze, każdy może wycisnąć błyskotliwego precla słownego. I co z tego. Trochę mnie zmęczyło już słuchanie co chwila o skarpetach w sandałach, brandzlowaniu się i wodzie święconej, ile można??Nie tylko tacy jesteśmy, weźcie nie idźcie na łatwiznę.
Oj no nie za bardzo. Od pojawienia się Masłowskiej, obserwuję wysyp tworów popisowo-słowotwórczo-dołujących. Jedna Masłowska wystarczy, jej bić będę ukłony do końca trwania narodu, reszta się powtarza. Jak się człowiek uprze, każdy może wycisnąć błyskotliwego precla słownego. I co z tego. Trochę mnie zmęczyło już słuchanie co chwila o skarpetach w sandałach, brandzlowaniu...
więcej Pokaż mimo toOj jaka dobra!!! Oj jaka trudna!!! Niezwykła umiejetność słowotwórcza autora zasługuje na uznanie. Niemalże każdy zdanie to perełka. Okrągła i błyszcząca. Niestety stworzyć z tych perełek wartościowy naszyjnik jest nie lada wyzwaniem. Niemniej warto. Trochę to trwa, nieraz jest męczące, ale efekt końcowy cudowny.
Oj jaka dobra!!! Oj jaka trudna!!! Niezwykła umiejetność słowotwórcza autora zasługuje na uznanie. Niemalże każdy zdanie to perełka. Okrągła i błyszcząca. Niestety stworzyć z tych perełek wartościowy naszyjnik jest nie lada wyzwaniem. Niemniej warto. Trochę to trwa, nieraz jest męczące, ale efekt końcowy cudowny.
Pokaż mimo toDawno się tak nie ubawiłem, aczkolwiek są męczące momenty. Scena na basenie mnie wymęczyła. No cóż, widuję osoby kulturowo bliskie przyjacielowi głównego bohatera.
Mnóstwo świetnych językowych wygibasów.
Namawiam na audiobook bo Pan Gosztyła przeszedł samego siebie!
Dodam że "sterczy jak brzoza we mgle" mnie nie śmieszy.
Dawno się tak nie ubawiłem, aczkolwiek są męczące momenty. Scena na basenie mnie wymęczyła. No cóż, widuję osoby kulturowo bliskie przyjacielowi głównego bohatera.
Pokaż mimo toMnóstwo świetnych językowych wygibasów.
Namawiam na audiobook bo Pan Gosztyła przeszedł samego siebie!
Dodam że "sterczy jak brzoza we mgle" mnie nie śmieszy.
Ach, jakie to było dobre! Orzeźwiające, jak oszroniona szklanka wody w upał, zabawne, inteligentne, ostre, prześmiewcze - lustro dla Bazyliszka, fasetowane. Krzywe? Być może, ale bardzo klarowne.
Do tego genialna interpretacja pana Gosztyły - jak plasterek cytryny z listkiem mięty - podnosząca smak całości w niezaprzeczalny sposób. Zmiotło ze mnie szary pokrajowy osad na jakiś czas.
Delektowałam się każdym łykiem.
Ach, jakie to było dobre! Orzeźwiające, jak oszroniona szklanka wody w upał, zabawne, inteligentne, ostre, prześmiewcze - lustro dla Bazyliszka, fasetowane. Krzywe? Być może, ale bardzo klarowne.
więcej Pokaż mimo toDo tego genialna interpretacja pana Gosztyły - jak plasterek cytryny z listkiem mięty - podnosząca smak całości w niezaprzeczalny sposób. Zmiotło ze mnie szary pokrajowy osad na...
Pokraj, to moje pierwsze spotkanie z twórczością Andrzeja Saramonowicza. I cóż mogę powiedzieć? Trafiony, zatopiony. A szerzej: to świetna książka. Dowcipna i błyskotliwa, a sposobu narracji nie zawstydziłby się Gombrowicz i Witkacy. Nie wyobrażam sobie by we współczesnej literaturze polskiej brakowało głosu, który zwracałyby uwagę na ówczesna sytuację polityczna, która jednym może się podobać, innym nie, ale nie sposób nie zgodzić się z opinia, że żyjemy w bardzo ciekawych i nieprzewidywalnych czasach, a Andrzej Saramonowicz świetnie o tym opowiada.
Nie musze dodawać ( a może jednak muszę),że ta powieść to satyra na czasy współczesne, ale jak nie skorzystać z gotowych tematów, kiedy one same się podkładają i proszą o ośmieszanie?
Pokraj, to moje pierwsze spotkanie z twórczością Andrzeja Saramonowicza. I cóż mogę powiedzieć? Trafiony, zatopiony. A szerzej: to świetna książka. Dowcipna i błyskotliwa, a sposobu narracji nie zawstydziłby się Gombrowicz i Witkacy. Nie wyobrażam sobie by we współczesnej literaturze polskiej brakowało głosu, który zwracałyby uwagę na ówczesna sytuację polityczna, która...
więcej Pokaż mimo toPo "Chłopcach" spory zawód. Męcząca, z cyklu: przewracasz kartkę i zerkasz, ile jeszcze do końca... Zbyt polityczna, przerysowane konteksty, narysowane zbyt grubą krechą, męczące zwyczajnie - miały być zabawne, wyszły "ryjące". Niet.
Po "Chłopcach" spory zawód. Męcząca, z cyklu: przewracasz kartkę i zerkasz, ile jeszcze do końca... Zbyt polityczna, przerysowane konteksty, narysowane zbyt grubą krechą, męczące zwyczajnie - miały być zabawne, wyszły "ryjące". Niet.
Pokaż mimo toJa mam problem z tą książką. Bo z jednej strony uważam, że to jest naprawdę zgrabna satyra, w której zostało opisane to, co z ówczesnej Polski warto opisać. Ale z drugiej strony bardzo często przy niej... zasypiałam. Niestety, ale często mnie nudziła, usypiała i ogólnie czytało mi się ją okropnie długo. Zabawna i w miarę błyskotliwa, ale mnie nie wciągnęła. Troszkę jakby za dużo i za bardzo, zwłaszcza pod względem językowym.
Ja mam problem z tą książką. Bo z jednej strony uważam, że to jest naprawdę zgrabna satyra, w której zostało opisane to, co z ówczesnej Polski warto opisać. Ale z drugiej strony bardzo często przy niej... zasypiałam. Niestety, ale często mnie nudziła, usypiała i ogólnie czytało mi się ją okropnie długo. Zabawna i w miarę błyskotliwa, ale mnie nie wciągnęła. Troszkę jakby za...
więcej Pokaż mimo toJa tego nie kupuję, konwencja napisania strasznie męcząca, miało być momentami śmiesznie, ale średnio wyszło.
Ja tego nie kupuję, konwencja napisania strasznie męcząca, miało być momentami śmiesznie, ale średnio wyszło.
Pokaż mimo to