(...) mama twierdziła, że jej to niepotrzebne, bo i bez tego jest mądra. Ale czy to naprawdę tak jest?" I ogarnia mnie gniew, w żołądk...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Kamila Czul
Źródło: Wydawnictwo: Czerwone i Czarne
1
7,1/10
Pisze książki: reportaż
Kamila Czul - nauczycielka i tłumaczka języka angielskiego, absolwentka wydziału Kultury i Literatury Angielskiej i Amerykańskiej Uniwersytetu Śląskiego. Laureatka dwóch nagród Chartered Institute of Linguistics. Pochodzi z Kóz pod Bielsko-Białą, od jedenastu lat mieszka i pracuje w Leeds.
7,1/10średnia ocena książek autora
179 przeczytało książki autora
112 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Brnę, podskakuję, na paluszkach rzygi i chary omijam, kręcę piruety na glonach. Jakie miasto, taki balet".
1 osoba to lubiJak zostać niewolnikiem? Przepis jest prosty. Wystarczy biednym być, zdesperowanym , bezdomnym. Albo z więzienia wyjść i nie mieć nic. Potem...
Jak zostać niewolnikiem? Przepis jest prosty. Wystarczy biednym być, zdesperowanym , bezdomnym. Albo z więzienia wyjść i nie mieć nic. Potem trzeba miłą jaką osobę na ulicy napotkać, Cygana, ale czasem i Polaka (...). A potem do auta z wybawicielem wsiąść i wlała - się niewolnikiem wysiada. Jakieś te auta mają specjalne, magiczne, że wsiadasz wolnym człowiekiem, wysiadasz czyjąś własnością.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Pani Kebab. Opowieść polskiej emigrantki Kamila Czul
7,1
Ksiazka poczatkowo wydaje sie kompletnie idiotyczna, potem obrazliwa, potem natomiast zaczyna byc smieszna, a nastepnie staje sie coraz powazniejsza, pod koniec lektury juz wiemy ze autorka to talent nieprzecietny, tworczy, jej styl potrafi trafic w serce. Spodziewalem sie satyry, przeczytalem ksiazke ktora gleboko porusza wspolczesne tematy bez osądzania nikogo. Kolejnosc rozdzialow ma w tej opowiesci ogromne znaczenie. Kazdy rozdzialik to osobne arcydzielko. To jest jedna z tych ksiazek ktore mozna czytac bardzo szybko, a powinno sie je czytac bardzo wolno. Pani Kebab to dokument czasow, beda o tej ksiazce dystertacje doktorskie, beda socjologowie i teoretycy emigracji przeswietlac kazdy rozdzial pod mikroskopem. Beda tez studia jezykowe, bo autorka poszerzyla jezyk polski o dobrych pareset slow.
Pani Kebab. Opowieść polskiej emigrantki Kamila Czul
7,1
Spotkałam się z komentarzami, że język, jakim jest napisana "Pani Kebab", może na początku razić, ale potem czytelnik się przyzwyczaja i czyta się dobrze. Przez całą pierwszą (z dwóch) część zastanawiałam się więc, kiedy się przyzwyczaję i pełen wulgaryzmów styl autorki mi wreszcie podpasuje... Połowę "Pani Kebab" po prostu przemęczyłam, a w sumie szkoda, bo tematyka (opis pracy w klasie dla tzw. trudnej młodzieży w szkole w Leeds) sama w sobie jest niezwykle interesująca. Autorka pracuje z młodzieżą z Europy Wschodniej, która nie zna angielskiego, za to wie bardzo dużo o używkach, seksie, przemocy w rodzinie i życiu zmarnowanym już na starcie. Każdy króciutki rozdział to oddzielna historia - smutna, wciągająca... a zarazem napisana językiem do historii dopasowanym, językiem wulgarnej młodzieży. Jako że z takim językiem nie mam na co dzień do czynienia w ogóle, oddycham z ulgą, gdy przechodzę do części drugiej. Dalej bywa wulgarnie i kolokwialnie, ale nie aż tak jak na początku. Tutaj pani Kebab pracuje jako tłumacz wynajmowany przez wszelakie instytucje - szpitale, sądy, placówki opiekuńcze - i stara się pomóc rodakom nieznającym angielskiego. Nie są to łatwe sprawy - przemoc w rodzinie, odebrane dzieci, prostytucja, współczesne niewolnictwo. To właśnie ta druga część "Pani Kebab" sprawiła, że jednak dałam tej książce sześć gwiazdek - po lekturze początku myślałam bardziej o czterech. Wciąż jednak mam mieszane uczucia... Z jednej strony, autorka ma na pewno w zanadrzu mnóstwo ciekawych historii. Z drugiej zaś, biorąc pod uwagę jej język i styl, a także "długość" tych opowieści, poleciłabym bardziej otworzenie bloga o "Pani Kebab". Bo od literatury wymagam jednak nieco więcej, niż w tej książce zaprezentowano...