„Stracona” Amy Gentry thriller psychologiczny. Najlepszy 2016 roku.
Czy dla każdego, kto jest miłośnikiem tego gatunku?
Trzynastoletnia Julie zostaje nocą uprowadzona z domu. Świadkiem zdarzenia jest jej młodsza siostra. Przerażenie paraliżuje Jane do tego stopnia, że zamiera na widok wyprowadzanej z domu siostry.
Widzi jak mężczyzna dotyka pleców Julie czubkiem długiego, ostrego noża. Julie na moment odwraca się ku młodszej siostrze unosząc lewy palec wskazujący do ust. Tym samym nakazując jej milczenie.
Mija osiem lat udręki i poszukiwań Julie. Już dawno zamknięto śledztwo nie stwierdzając włamania d o domu, a tym samym wykluczając porwanie. Niespodziewanie w domu wciąż pogrążonym w rozpaczy zjawia się młoda kobieta twierdząc, że jest zaginioną przed laty Julie.
Rodzice nie liczyli, że córka jeszcze żyje. Od dawna pragnęli móc chociaż pochować jej ciało. W momencie pojawienia się w ich domu dorosłej kobiety w ogóle nie kwestionują jej tożsamości.
Przepełnia je radość i bezwarunkowa miłość choć dziewczyna wydaje się jednocześnie znajoma i obca. Matka Julie tak bardzo pragnie, aby ta zjawiająca się ni stąd ni zowąd po ośmiu latach dziewczyna była jej porwaną Julie, że chce ją tylko chronić. Za wszelką cenę chce chronić swoją starszą córkę, która się cudownie odnalazła. Wierzy jej, otacza troską. Tajemnice Julie stają się tajemnicami jej matki, Anny. Jednak przychodzi moment, w którym Anna już nie jest taka pewna co do tożsamości młodej kobiety, którą uznała za własną, zaginioną przed ośmiu laty córkę. Jeśli nawet to nie jest Julie to mogłaby nią być….
„Stracona” Amy Gentry to bardzo dobry thriller psychologiczny. Jest napięcie. Są emocje. Przerażające momenty. Julie, która w wieku trzynastu lat opuściła rodzinny dom przeszła zbyt wiele.
Trudno to sobie wyobrazić biorąc pod uwagę wiek dziewczynki. Nie sposób nie przeżywać. Powieść rozpoczyna się niebywale intrygująco. Czytelnik od pierwszej strony zadaje sobie pytanie jak było naprawdę. W miarę czytania nie otrzymuje niestety odpowiedzi. Zakończenie natomiast
trudno opisać słowami. Jest tak szczere i poruszające. Zaskakujące. Wiarygodne i prawdziwe.
„Stracona” Amy Gentry to świetny debiut autorki. Dla miłośników gatunku. GORĄCO POLECAM!

„Stracona” Amy Gentry thriller psychologiczny. Najlepszy 2016 roku.
Czy dla każdego, kto jest miłośnikiem tego gatunku?
Trzynastoletnia Julie zostaje nocą uprowadzona z domu. Świadkiem zdarzenia jest jej młodsza siostra. Przerażenie paraliżuje Jane do tego stopnia, że zamiera na widok wyprowadzanej z domu siostry.
Widzi jak mężczyzna dotyka pleców Julie czubkiem długiego,...