Stracona
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Tytuł oryginału:
- Good as Gone
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2017-10-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-10-10
- Liczba stron:
- 288
- Czas czytania
- 4 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381230377
- Tłumacz:
- Maciejka Mazan
- Tagi:
- Maciejka Mazan
Najlepszy thriller 2016 roku!
Dziewięcioletnia Jude z przerażeniem obserwuje, ukryta w szafie, jak obcy mężczyzna z nożem w ręku uprowadza jej trzynastoletnią siostrę Julie. I tak kończy się szczęśliwa rodzina. Matka dziewczynek nie potrafi wybaczyć młodszej, że nie krzyczała. Ojciec nie ustaje w poszukiwaniach i zakłada fundację imienia Julie. Policja nie wierzy w porwanie, tym bardziej że nie było śladów włamania. Wszystkich łączy jednak przekonanie: Julie nie żyje. Osiem lat później na progu domu Whitakerów staje młoda kobieta, która podaje się za Julie. Twierdzi, że przez osiem lat była seksualną niewolnicą meksykańskiego mafiosa…
Powieść Amy Gentry to studium katastrofy po stracie bliskiej osoby – katastrofy, która dotyka zarówno rodzinę, jak wszystkich ludzi z ich otoczenia. To również piękna historia o potężnej sile miłości oraz thriller, w którym napięcie utrzymuje się aż ostatniej strony.
Po zniknięciu córki życie Anny zmienia się w koszmar. Przez osiem lat, jakie upłynęły od porwania trzynastoletniej Julie, straciła nadzieję i chęć ratowania swojego podupadającego małżeństwa i relacji z drugą córką. Ale wszystko zmienia w się dniu, gdy do drzwi domu puka młoda kobieta, która podaje się za Julie. Wydaje się jednocześnie znajoma i obca, a w jej historii wychodzą na jaw luki i niekonsekwencje. Annę dopadają straszne wątpliwości. Kim jest ta skomplikowana kobieta? Czy to na pewno jej córka? Oliwy do ognia dolewa pewien prywatny detektyw, który od lat śledzi tę sprawę i dysponuje szokującymi informacjami.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 387
- 304
- 73
- 29
- 6
- 5
- 5
- 5
- 4
- 4
Opinia
Osiem lat temu zniknęła Julie. Perfekcyjna trzynastolatka, oczko w głowie rodziców, którzy po jej porwaniu nie zdołali się pozbierać. Zwłaszcza jej matka, Anne, poświęca całą swą energię na znalezienie córki, zaniedbując młodsze dziecko. I gdy zdaje się, że szanse odzyskania Julie są zerowe, ta pojawia się znienacka na ganku domu.
Niespodziewane pojawienie się Julie wywołuje mnóstwo pytań i sprzecznych ze sobą uczuć. Radości, bo oto po ośmiu latach nareszcie powróciła na łono rodziny, zmieszania – dlaczego to zajęło tak dużo czasu, dlaczego wygląda obco, a jednocześnie tak znajomo, dlaczego musiała przeżyć tyle zła, zanim się uwolniła. Pretensji do policji, bo przecież mogła zrobić dużo więcej, pretensji do samych siebie i do młodszej córki, będącej jedynym świadkiem tamtych wydarzeń, że nie zareagowała i nie powstrzymała porywacza. Strachu, miłości, przerażenia, poczucia nieodwracalnej straty. Między innymi to kłębi się w tym wielkim kłębowisku mniej lub bardziej skrywanych emocji. A wśród nich to jedne, ciągle podsycane – czy to na pewno jest Julie?
„Stracona” to debiut literacki Amy Gentry. Debiut, który wywołuje pytania i mieszane emocje od pierwszych stron. Momentami ruchy i fabuła prowadzona przez autorkę wygląda na chaotyczną, zdaje się, że Gentry sama sobie wyrzuca asy z rękawa, zbyt wcześnie ujawniając niektóre fakty. A potem czytelnik stwierdza, że to nie może być prawda i że pisarka działa z premedytacją, wiedząc dokąd zaprowadzą ją niektóre ścieżki – wszak na literaturze się zna, sama recenzuje powieści dla amerykańskich gazet, więc niemożliwym byłoby, aby działała nieświadomie. I rzeczywiście, ta druga możliwość interpretacji tego, co się tam dzieje w książce, jest dużo właściwsza, co nie znaczy jednak, że czyta się „Straconą” bez jakichkolwiek wątpliwości względem pomysłów autorki.
Zwłaszcza, że Gentry najwyraźniej nie poświęciła zbyt wiele uwagi planowi drugiemu, wszystkim wydarzeniom i postaciom pobocznym. Jakby w myśl, że skoro dany bohater nie jest jej już potrzebny, to niepotrzebny jest i czytelnikowi, a co za tym idzie, po co opisywać jego losy, skoro i tak nikogo nie powinno to w tym momencie obchodzić, skoro nie obchodzi i autorkę. Niby jest w tym działaniu jakiś sens – zbyt często w kryminałach czy thrillerach pisarz za dużo uwagi przykłada do wydarzeń nieistotnych dla głównego wątku, co sprawia, że książka się rozrasta, a oś powieści zanika w potoku zdarzeń. Tyle, że Gentry trochę przesadza w drugą stronę – w kilku miejscach przydałoby się choć zdanie czy dwa wyjaśnienia, by można było się choćby zorientować, skąd się ktoś wziął lub przekonać, że dany bohater nie egzystuje w próżni.
Jeśli jednak skupić się na głównej osi „Straconej” to wyłania się tam całkiem ciekawy thriller. Czy najlepszy w roku 2016? Śmiem wątpić, jednak nie jest to thriller zły. Gentry miała dobry pomysł – zniknięcie córki, mnóstwo pytań, brak odpowiedzi, śledztwo prowadzone na poszlakach, wątpliwości każdej strony i chęć wiary przeciwstawiona śladom wskazującym na coś zupełnie przeciwnego… Całość złożona do kupy daje dobrą podstawę, co autorka skrzętnie wykorzystuje. Ma dobre karty, które wykorzystuje, z rzadka wpadając na jakieś dwójki.
Nawet kilkutorowa narracja sprawdza się znakomicie. Zazwyczaj wprowadza początkowe zamieszanie i czytelnikowi tak z kilka rozdziałów zajmuje zorientowanie się, ilu ma narratorów, w jakim czasie i miejscu. Tu, ów chaos nie znika, ba!, potęguje się wraz z każdym rozdziałem i czytelnik jest mniej więcej na tej samej pozycji, co Anne – nie wie, komu może zaufać, które informacje są prawdziwe i na którą postawić kartę. I to jest świetne.
„Stracona” może i nie jest najlepszym thrillerem 2016 roku, jak próbuje przekonać okładka, ale jest całkiem dobrze napisaną powieścią swego gatunku, która powinna dostarczyć czytelnikowi dużo zabawy i utrzymać jego zainteresowanie w czasie lektury.
Opinia także na: http://recenzjeksiazek.natemat.pl/220447,stracona
Osiem lat temu zniknęła Julie. Perfekcyjna trzynastolatka, oczko w głowie rodziców, którzy po jej porwaniu nie zdołali się pozbierać. Zwłaszcza jej matka, Anne, poświęca całą swą energię na znalezienie córki, zaniedbując młodsze dziecko. I gdy zdaje się, że szanse odzyskania Julie są zerowe, ta pojawia się znienacka na ganku domu.
więcej Pokaż mimo toNiespodziewane pojawienie się Julie...