rozwiń zwiń

Aż do dziś

Okładka książki Aż do dziś Pam Fluttert
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Aż do dziś
Pam Fluttert Wydawnictwo: Wydawnictwo Linia Seria: Biała plama literatura młodzieżowa
244 str. 4 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Seria:
Biała plama
Tytuł oryginału:
Until Today
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Linia
Data wydania:
2017-07-10
Data 1. wyd. pol.:
2017-07-10
Liczba stron:
244
Czas czytania
4 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788363000424
Tłumacz:
Robert Pucek
Średnia ocen

                6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Najgorsze jest niewidoczne dla oczu



2816 1247 90

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
164 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
963
385

Na półkach: ,

„To takie piękne określenie. Nie jestem już ofiarą, jestem „osobą, która zdołała się ocalić”. Będę walczyć i się ocalę”

Szczęśliwym trafem rzuciła mi się w oczy, gdy przeglądałam sieć w poszukiwaniu książek o tematyce wykorzystywania seksualnego. Tę subtelną i prostą okładkę uważam za strzał w dziesiątkę. Jest idealnym obramowaniem tej delikatnej i życiowej powieści.

„…mają władzę tak długo, jak dziecko siedzi cicho. Ale tak naprawdę władzę ma dziecko. Gdy wyjawi sekret, zyskuje władzę nad swoim życiem i życiem swojego prześladowcy”

Po opisie z tyłu okładki dowiadujemy się, że książka dotyczy nastoletniej Kat, która już od najmłodszych lat jest wykorzystywana seksualnie przez Grega, bliskiego przyjaciela rodziny. Osoba, która z założenia powinna chcieć dobra córki swojego najlepszego przyjaciela, w rzeczywistości wyrządza jej krzywdę. Greg stwarza pozory dobrego i opiekuńczego wujka, oraz kochającego i oddanego męża. Skutecznie podszedł i obałamucił niewinną dziewczynkę, która uważała go za idealnego tatę. Zaniedbywana przez ojca na rzecz swojego rodzeństwa, łatwo wpadła w sidła czarującego mężczyzny.

„Do naszego dzisiaj – szepczę do Scotta”

Podczas czytania nieraz nasuwała mi się na myśl „Czemu ona nikomu o tym nie powie, przecież to takie proste, gdy wie się, że coś, co się dzieje nie jest właściwe”. Zadawałam sobie to pytanie kilkakrotnie i ilekroć przyszło mi na myśl, to przypominałam sobie o sytuacji, w której sama się znalazłam. W jednej sekundzie zostałam całkowicie sparaliżowana, gdy mężczyzna siedzący obok mnie w autobusie, zaczął się przy mnie dotykać. Dzięki tej sytuacji jestem w stanie zrozumieć bierną postawę Katrine wobec tego co się działo. Zbitej z tropu i zaszantażowanej dziewczynie naprawdę trudno by było podjąć się jakichś kroków, które stanowiłyby przyznanie się przed samą sobą do tego co się dzieje, a co wydaje się być nierealne, gdy nie powiemy tego głośno.
Jak łatwo jest zdobyć nad nami władzę, gdy jakaś osoba postąpi tak nieoczekiwanie, jakby nam nawet przez myśl nie przeszło. Kiedyś myślałam, że ja w takiej sytuacji na pewno bym nie była taka głupia, żeby dać się wykorzystywać. Rzeczywistość okazała się jednak daleka od oczekiwań. Nawet na nagabywanie w komunikacji miejskiej, z powodu paraliżującego wstydu ciężko było mi jakkolwiek zareagować . Co było niczym w porównaniu do tego, z czym musiała się mierzyć główna bohaterka. Tak, wiem. Kat istnieje jedynie dzięki słowom spisanym na kartkach, ale na świecie jest mnóstwo właśnie takich „Katrine”, które są jak najbardziej realne. Nie oceniajmy ich zbyt pochopnie, nie okrzykujmy głupimi i słabymi, bo wbrew pozorom one są silniejsze, niż śmiemy przypuszczać.
Jak byśmy się czuli z myślą , że swojego oprawcę możemy spotkać w każdej chwili i to w miejscu, które z reguły kojarzy się z bezpieczeństwem? Dom w przypadku Kat, nie jest azylem. Możemy tylko przypuszczać, ale i do tych przypuszczeń nie przywiązujmy zbytniej wagi. Może się okazać, że w jeden sekundzie prysną, jak bańka mydlana.

„To takie piękne określenie. Nie jestem już ofiarą, jestem „osobą, która zdołała się ocalić”. Będę walczyć i się ocalę”

Szczęśliwym trafem rzuciła mi się w oczy, gdy przeglądałam sieć w poszukiwaniu książek o tematyce wykorzystywania seksualnego. Tę subtelną i prostą okładkę uważam za strzał w dziesiątkę. Jest idealnym obramowaniem tej delikatnej i życiowej powieści.

...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    489
  • Przeczytane
    220
  • Posiadam
    26
  • 2018
    10
  • 2017
    6
  • Ebook
    6
  • E-book
    5
  • 2019
    4
  • Ulubione
    4
  • Chcę w prezencie
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Aż do dziś


Podobne książki

Przeczytaj także