Jedyne wspomnienie Flory Banks

Okładka książki Jedyne wspomnienie Flory Banks Emily Barr
Okładka książki Jedyne wspomnienie Flory Banks
Emily Barr Wydawnictwo: Bukowy Las literatura młodzieżowa
328 str. 5 godz. 28 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Tytuł oryginału:
The One Memory of Flora Banks
Wydawnictwo:
Bukowy Las
Data wydania:
2017-04-27
Data 1. wyd. pol.:
2017-04-27
Liczba stron:
328
Czas czytania
5 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380740808
Tłumacz:
Ewa Pater-Podgórna
Tagi:
literatura młodzieżowa Emily Barr romans podróż amnezja
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
258 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1266
992

Na półkach:

Okładka książki nie wyróżnia się niczym szczególnym. Mamy potarganą kartkę, na której wypisany jest tytuł historii. Biorąc udział wtedy w rozdaniu, intrygowała mnie treść, a nie szata graficzna... Posiada skrzydełka, które stanowią dodatkową ochronę przed uszkodzeniami mechanicznymi. Na jednym z nich przeczytacie kilka słów o autorce, a na drugim kilka polecajek. Stronice są kremowe, czcionka wystarczająca dla oka. Marginesy i odstępy między wersami zostały zachowane.

Jest to moje pierwsze spotkanie z autorką i chyba niestety, ale ostatnie... Nie przypadł mi do gustu styl, w jakim została napisana ta powieść. Wiem, że powinnam dać szansę autorce, bo ta pozycja musiała tak wyglądać, jednak nie czuję się zachęcona, by poznawać inne tytuły napisane przez panią Barr. Czyta się szybko, ale wcale nie jest lekko, a męcząco bym powiedziała. Wszystko przez powtórzenia, których jest tu mnóstwo i okej, jest to wytłumaczalne zachowaniem głównej bohaterki. Ale nie tego oczekiwałam. Myślałam o innej formie, a nie o ciągłych powtórzeniach. Było kilka scen, które męczyły jeszcze bardziej... Dlatego nie czuje się w ogóle zadowolona z lektury. Myślałam, że będzie to coś lepszego...

Bohaterów mamy tutaj kilku, ale żaden z nich nie zyskał mojej sympatii niestety. Wszyscy wydali mi się obcy, fałszywi, niegodni zaufania ani polubienia ich. Nie, że jestem jakaś wybredna, ale nie umiem podejść do osoby, która już na pierwszy rzut wydaje mi się nieszczera. Tutaj każda niemal z postaci cierpi, na swój sposób. Przeżywa. Flora jest najbardziej poszkodowana i okej, było mi jej szkoda. Nie móc niczego zapamiętać? To musi być okropne. Podziwiam ją mimo wszystko a odwagę porzucenia codziennego życia i wyruszenia w nieznane z problemami, jakie ma, czyli, że ciągle zapomina i cofa się do momentu, gdy była dzieckiem... A nie nastolatką. Wkurzało mnie to, że inni ludzie traktowali ją z pobłażaniem, litością. Irytowało mnie to naprawdę mocno, a rodzice bohaterki jeszcze mocniej działali mi na nerwy. Jej przyjaciółka, czy były chłopak Paige... Również nie zyskali mojej sympatii. Oczywiście każdy z nich jest dość dobrze wykreowany, mają swoje charaktery, różnią się od siebie... Niemniej jednak, mnie oni nie zachwycili...

Pomysł na książkę był niezły, ale coś poszło nie tak z wykonaniem. Szkoda, bo można by to przemyśleć i inaczej skonstruować całość. Przez liczne powtórzenia, śmiało książka liczyć by mogła podejrzewam, że co najmniej sto stron mniej. Może innych porwała, zaskoczyła, mnie jednak nużyła przez wzgląd na ciągłe czytanie tego samego... Trochę się zmienia, jak Flora podejmuje się wyzwania, gdzie przeżywa wiele i jeszcze tak wspaniałe rzeczy, że na moment zapominam o wadach pozycji i wciągam się w treść, do momentu, aż wszystko się posypie i zacznie od nowa.

Nie twierdzę, że jest to książka pozbawiona sensu i wartości. Autorka chwyciła się tematów relacji międzyludzkich, nie tylko pod kątem rodziny, ale i przyjaciół. Pokazała nam oblicza amnezji, która na trwało ściera bieżące wspomnienia, które z chwili na chwilę się tworzą. Dzięki jej bratu ta powieść nieco zyskuje, bo gdy pisze wiadomość do siostry, można z niej wiele wynieść, szkoda, że ucieka to z pamięci głównej bohaterki. Jest to też nieprzewidywalna opowieść, niewątpliwie o upartości Flory, która za wszelką cenę chce odzyskać swoje wspomnienia, lub zatrzymać te nowe. Bo jeżeli zapamiętała pocałunek na plaży z chłopakiem, to jeżeli go odnajdzie, on pomoże jej odmienić jej codzienne życie.

Reasumując uważam, że to lektura dobra dla młodszych czytelników, starsi mogą się okazać nieco zawiedzeni. Ja niekoniecznie jestem zadowolona, poprzez formę tej pozycji męczyłam się podczas czytania i to przeważyło szalę. Chciałabym jednak, żebyście dali szansę tej pozycji i sami wyrazili swoje zdanie o niej. A może jej lekturę macie już za sobą? Co o niej sądzicie?

Okładka książki nie wyróżnia się niczym szczególnym. Mamy potarganą kartkę, na której wypisany jest tytuł historii. Biorąc udział wtedy w rozdaniu, intrygowała mnie treść, a nie szata graficzna... Posiada skrzydełka, które stanowią dodatkową ochronę przed uszkodzeniami mechanicznymi. Na jednym z nich przeczytacie kilka słów o autorce, a na drugim kilka polecajek. Stronice...

więcej Pokaż mimo to

avatar
382
374

Na półkach: , , , , ,

Główna bohaterka, Flora, obdarzona amnezją następczą, od początku książki tylko wzmagała moją irytację. Wyjaśnienie, dlaczego dziewczyna bierze leki i czym jest to spowodowane, było dla mnie konkretnie wzięte od czapy, bez sensu. Ja osobiście prawdziwą Florę odebrałam jako wariatkę, dziewczynę chorą na umyśle, która powinna poddać się leczeniu, a nie dziewczynę odważną, z wielką wyobraźnią, która przeżywa przygody i jest niesamowita. Moim zdaniem autorka strasznie spłyciła seryjność jej objawów i poszła za ciosem ze stwierdzeniem, z jak świetną osobą, mamy do czynienia.

Główna bohaterka, Flora, obdarzona amnezją następczą, od początku książki tylko wzmagała moją irytację. Wyjaśnienie, dlaczego dziewczyna bierze leki i czym jest to spowodowane, było dla mnie konkretnie wzięte od czapy, bez sensu. Ja osobiście prawdziwą Florę odebrałam jako wariatkę, dziewczynę chorą na umyśle, która powinna poddać się leczeniu, a nie dziewczynę odważną, z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
74
5

Na półkach: , ,

Główna bohaterka bardzo mnie irytowała, lektura sama w sobie jest nudna i przygnębiającą. Cały czas dzieje się to samo jedynie od części 2 zaczęło się trochę dziać, ale nie za dużo. Daje 7 gwiazdek bo mimo wszystko uważam, że to niezly dramat i zakończenie było naparwdę dobre.

Główna bohaterka bardzo mnie irytowała, lektura sama w sobie jest nudna i przygnębiającą. Cały czas dzieje się to samo jedynie od części 2 zaczęło się trochę dziać, ale nie za dużo. Daje 7 gwiazdek bo mimo wszystko uważam, że to niezly dramat i zakończenie było naparwdę dobre.

Pokaż mimo to

avatar
390
273

Na półkach:

Niesamowicie irytowało mnie przerywanie czynności czy wydarzeń danego dnia i nagły reset bohaterki, a co za tym idzie przypominanie sobie wszystkiego na nowo. W takim właśnie świecie żyje tytułowa Flora.
Powtarzalność tego wszystkiego jest całkiem dobrym zabiegiem, aby czytelnik wszedł w tę rutynę, co nie zmienia faktu, że to denerwujące.
Niemniej, akcja, która rozgrywa się za pomocą nagłego pocałunku, jest całkiem niezłym scenariuszem. Od drugiej połowy książki nie mogłam wręcz się oderwać od tej historii i naprawdę- już nic mnie nie wkurzało. Byłam ciekawa, jak daleko zaniesie Florę miłość. I czy czeka nas piękny happy end niczym z komedii romantycznych?
Pewnym jest, że w tej historii miłość niejedno ma imię i jest pobudką do najróżniejszych czynów.

Niesamowicie irytowało mnie przerywanie czynności czy wydarzeń danego dnia i nagły reset bohaterki, a co za tym idzie przypominanie sobie wszystkiego na nowo. W takim właśnie świecie żyje tytułowa Flora.
Powtarzalność tego wszystkiego jest całkiem dobrym zabiegiem, aby czytelnik wszedł w tę rutynę, co nie zmienia faktu, że to denerwujące.
Niemniej, akcja, która rozgrywa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
115
77

Na półkach:

Sama w sobie denerwowała mnie ciągłym przypominaniem kim jest bohaterka. Miałam wrażenie że sama książka ma 100stron a reszta jej zawartości to przypominanie kim jest. Sama teraz po narkozie i przeciwbólowych mam problem z pamięcią więc na koniec trochę polubiłam Flore 😉

Sama w sobie denerwowała mnie ciągłym przypominaniem kim jest bohaterka. Miałam wrażenie że sama książka ma 100stron a reszta jej zawartości to przypominanie kim jest. Sama teraz po narkozie i przeciwbólowych mam problem z pamięcią więc na koniec trochę polubiłam Flore 😉

Pokaż mimo to

avatar
123
85

Na półkach:

Długo zbierałam się żeby przeczytać tę książkę, ale jak już ja wzięłam nie mogłam się oderwać. Historia Flory wciągnęła mnie całą, czytając tę książkę momentami śmiałam się, momentami płakałam. Polecam każdemu kto chce się dać wciągnąć w życie Flory, dziewczyny z problemem utrudniającym codzienne życie.

Długo zbierałam się żeby przeczytać tę książkę, ale jak już ja wzięłam nie mogłam się oderwać. Historia Flory wciągnęła mnie całą, czytając tę książkę momentami śmiałam się, momentami płakałam. Polecam każdemu kto chce się dać wciągnąć w życie Flory, dziewczyny z problemem utrudniającym codzienne życie.

Pokaż mimo to

avatar
222
100

Na półkach: ,

Flora nie ma w życiu lekko. Jej mózg nie jest w stanie utrzymać wspomnień dłużej niż kilka godzin. Nie ma wielu znajomych, a jedyna osoba, która akceptuje ją taką jaką jest to jej przyjaciółka Jednak Flora odkrywa, że jedno wspomnienie wciąż tkwi w jej głowie. Nie może zapomnieć pocałunku na plaży i kurczowo trzyma się tego momentu. Postanawia odszukać więc chłopaka, który sprawił, że wciąż pamięta. Co jednak może zdarzyć się gdy dziewczyna wyrusza w podróż co rusz robiąc notatki kim jest i co robi? Warto dodać, że pocałunek nie tylko naprawił częściowo jej pamięć, ale jednocześnie zniszczył przyjaźń.

Z początku bardzo irytowały mnie te momenty zapomnienia, gdy siódmy raz jest wałkowane dlaczego bohaterka jest tam gdzie jest, jednak gdy akcja przenosi się w teren, książka się rozkręca 😁 Opowieść jest bardzo specyficzna i nie do końca fabułę da się przewidzieć przez bardzo zagmatwane postępowanie bohaterów, które widzimy oczami Flory.

Na okładce jest napisane, że to idealna pozycja dla fanów "Wszystkie jasne miejsca" i całkowicie się z tym zgadzam. Czytając sama pomyślałam o tamtej książce więc na pewno coś w tym jest.

Zakończenie samo w sobie bardzo mnie zaskoczyło, choć miałam moment zwątpienia, ogólnie było na plus.

Cóż powiem tak... Książkę kupiłam w spożywczaku i nie miałam wygórowanych oczekiwań i do połowy męczyłam ją okropnie. Zawsze daję jednak szansę do końca, by powieść mogła się zreflektować i akurat się opłaciło 😁 Także do boju!

Flora nie ma w życiu lekko. Jej mózg nie jest w stanie utrzymać wspomnień dłużej niż kilka godzin. Nie ma wielu znajomych, a jedyna osoba, która akceptuje ją taką jaką jest to jej przyjaciółka Jednak Flora odkrywa, że jedno wspomnienie wciąż tkwi w jej głowie. Nie może zapomnieć pocałunku na plaży i kurczowo trzyma się tego momentu. Postanawia odszukać więc chłopaka, który...

więcej Pokaż mimo to

avatar
371
162

Na półkach:

U Flory w wieku dziesięciu lat wykryto nowotwór. Udało się go usunąć, ale wraz z jej pamięcią krótkotrwałą. Pamięta wszystko do tamtego czasu. A teraz ma siedemnaście lat. Rodzice trzymają ją tak naprawdę pod kloszem w domu, a Flora dzielnie robi notatki wszystkich ważnych rzeczy, które powinna zapamiętać. Ma swoją przyjaciółkę Paige, która ma do niej niezwykle dużo cierpliwości i ciągle tłumaczy jej najistotniejsze fakty. Flora pamięta jedynie dwie, trzy godziny i wykonując nawet jakąś czynność, totalnie o wszystkim zapomina i znów czuje, że ma dziesięć lat.

Sytuacja się komplikuje, gdy po imprezie pożegnalnej chłopaka Paige, Flora ląduje w jego objęciach na plaży i się z nim całuje. Okazuje się, że to wydarzenie było na tyle przełomowe, że wryło jej się w pamięć. Jednak przystojniak wyjeżdża, na biegun północny! Gdy zapomina o wszystkim innym, pamięta, że ma siedemnaście lat i całowała się z chłopakiem, a tak konkretnie to z Drake'iem. Paige naturalnie nie chce takiej przyjaciółki, więc się do niej nie odzywa, ciągle jej o tym przypominając.

Rodzice Flory jadą do Francji do jej chorego brata Jacoba. A ona ma zostać w domu z Paige na kilka dni. Jednak oni nie mają pojęcia, że dziewczyny się nie odzywają. Notatki pomagają Florze przetrwać, ma dokładnie opisane, co i kiedy ma jeść, jakie tabletki brać, co robić. Ale to wspomnienie popycha ją do zrobienia czegoś szalonego. Flora Banks postanawia wyruszyć na poszukiwanie swojej miłości do Svalbard, czyli właśnie na biegun. Podróżuje sama, spotyka wspaniałych ludzi, którzy stają się jej przyjaciółmi.

Tylko czy odnajdzie to, czego szuka? Czy padnie w objęcia Drake'a? A on równie mocno odwzajemni jej uczucia?

Co mi się podobało?

Życzliwość ludzi, odwaga Flory. Sam pomysł na historię. I ta wdzięczność jaką pozostawiła za sobą książka. A wisienką na torcie okazało się to, że pomimo takiej historii były w niej niemałe zwroty akcji. A sama historia wcale nie była przewidywalna. Zawsze doceniam takie rzeczy, bo lubię snuć teorię na temat zakończenia książki, oczywiście podczas jej czytania.

Dla kogo jest książka "Jedyne wspomnienie Flory Banks"?

Myślę, że dla każdego. Idą chłodne dni, inaczej! Są już chłodne dni, idealne jest się schować pod kocem z herbatką i zatracić się w książce. Ta jest w sam raz na raz. A dzięki niej może podwójnie docenicie kocyk.

Cała recenzja: http://thediize.pl/recenzje/jedyne-wspomnienie-flory-banks-emily-barr/

U Flory w wieku dziesięciu lat wykryto nowotwór. Udało się go usunąć, ale wraz z jej pamięcią krótkotrwałą. Pamięta wszystko do tamtego czasu. A teraz ma siedemnaście lat. Rodzice trzymają ją tak naprawdę pod kloszem w domu, a Flora dzielnie robi notatki wszystkich ważnych rzeczy, które powinna zapamiętać. Ma swoją przyjaciółkę Paige, która ma do niej niezwykle dużo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
236
228

Na półkach:

U dziesiecioletniej Flory wykryto nowotwór mózgu. Udało się go usunąć, jednak razem z guzem zniknęła cześć jej pamięci. Pamięta zdarzenia, które wydarzyły się przed chorobą, jednak nie jest w stanie zapamiętać nic nowego. Dziewczyna funkcjonuje tylko dzięki notatkom robionym na karteczkach lub zeszytach, zdjęciach w telefonie, sms-ach, e-mailach. A najważniejsze informacje ma zapisane na rękach. Po odczytaniu tych informacji zostają one w pamięci tylko przez kilka godzin. Potem je zapomina. Bez nich czuje sie zagubiona. Pewnego dnia całuje się że znajomym. Niestety Drake jest chłopakiem jej najlepszej przyjaciółki. Paige ma ją odwiedzać i przypilnować podczas nieobecności rodziców Flory. Niestety, gdy dowiaduje się o pocałunku, zostawia koleżankę samą w domu. Jak Flora poradzi sobie pod nieobecność rodziców? Bardza dobra młodzieżówki. Polecam.

U dziesiecioletniej Flory wykryto nowotwór mózgu. Udało się go usunąć, jednak razem z guzem zniknęła cześć jej pamięci. Pamięta zdarzenia, które wydarzyły się przed chorobą, jednak nie jest w stanie zapamiętać nic nowego. Dziewczyna funkcjonuje tylko dzięki notatkom robionym na karteczkach lub zeszytach, zdjęciach w telefonie, sms-ach, e-mailach. A najważniejsze informacje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
498
85

Na półkach:

Do przeczytania "Jedynego wspomnienia Flory Banks" Emily Barr zabierałam się naprawdę długo. Książkę kupiłam w jednym z hipermarketów razem z inną, która nie przypadła mi do gustu, dlatego z jakiegoś powodu stwierdziłam, że ta również nie będzie najlepsza. Ależ się pomyliłam!
Flora w wyniku wycięcia guza, który pojawił się a jej mózgu, kiedy miała 10 lat, cierpi na amnezję następczą. Dziewczyna nie może zapamiętać nowych wspomnień i pozostaje w pamięci dziesięciolatki. Jednak pewnego dnia zdarza się coś, co daje jej nadzieję na to, że jednak jest normalna.
Historia Flory okazała się totalnym zaskoczeniem, gdyż naprawdę nie spodziewałam się tego co dostałam. Sądziłam, że będzie to jakaś ckliwa opowiastka, która skończy się typowym happy end’em i wszyscy będą żyć razem i szczęśliwie. Tak się nie stało i ogromnie się z tego cieszę. Książka jest bardzo zagmatwana i wprowadza w umyśle czytelnika rozgardiasz, ponieważ razem z bohaterką, która co chwilę traci pamięć, wracamy do informacji początkowych i tak w kółko. O dziwo nie jest to irytujące, no może odrobinkę. Do tego poprzez następujące wydarzenia i to, że wiemy w jakim stanie znajduje się główna bohaterka czujemy niepokój i niepewność co za moment się stanie. Wydarzenia są co prawda dosyć przewidywalne, jednak mimo wszystko pojawiają się wątki, które zaskakują, jak na przykład koniec opowieści.
Flora jest bardzo ciekawą bohaterką, bo mimo tego braku pamięci, ma charakter, który jest niesamowicie odwrotny do tego, jakiego można by było się spodziewać po osobie z takim problemem. Polubiłam ją i jej kibicowałam, jednak nie wiem czy to zachwalanie jej przez brata było aż tak słuszne, w końcu nie robi ona niczego niesamowitego, po prostu zachowuje się jak duże, nieodpowiedzialne dziecko. Miałam też miejscami wrażenie, jakby utrata pamięci nie była jedynym problemem w głowie dziewczyny.
Mimo tych wszystkich plusów, książkę czytało mi się bardzo ciężko, nie wiem dlaczego, może przez brak realizmu i nielogiczne zachowania innych postaci, które podobnie jak Flora, są nieodpowiedzialne. Ale szczerze, w trakcie lektury nie przeszkadzało mi to aż tak bardzo, co ogromnie mnie dziwi. Nie zmienia to jednak tego, że polecam wam tę lekturę.
Mój Bookstagram: moja.biblioteczka

Do przeczytania "Jedynego wspomnienia Flory Banks" Emily Barr zabierałam się naprawdę długo. Książkę kupiłam w jednym z hipermarketów razem z inną, która nie przypadła mi do gustu, dlatego z jakiegoś powodu stwierdziłam, że ta również nie będzie najlepsza. Ależ się pomyliłam!
Flora w wyniku wycięcia guza, który pojawił się a jej mózgu, kiedy miała 10 lat, cierpi na amnezję...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    319
  • Przeczytane
    312
  • Posiadam
    95
  • 2018
    10
  • Teraz czytam
    9
  • 2019
    8
  • 2020
    6
  • Ulubione
    5
  • 2017
    5
  • Ebook
    4

Cytaty

Więcej
Emily Barr Jedyne wspomnienie Flory Banks Zobacz więcej
Emily Barr Jedyne wspomnienie Flory Banks Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także