Otwierając tę książkę, będziemy mogli wyczuć się w rolę autorki, która uchyla nam drzwi do swojego serca.

Jestem pełna podziwu, że z taką otwartością i determinacją udało się jej podzielić z czytelnikami że swoich wzlotów i upadków.

Choć pozornie mówienie o sobie nie powinno stanowić problemu, to zauważmy, że każdy z nas dawkuje informacje o sobie, dając drugiej osobie tylko to, co chcemy aby o nas wiedział. W taki sposób kreujemy swoją osobowość, wrzucając ją na inne tory - nie te, którymi prowadzi ścieżka naszego życia.

Zatrzymajcie się na moment i pomyślcie o tym, czy istnieje choć jedną osoba, która zna Was tak w pełni. Czy bylibyście gotowi otworzyć się przed publiką?

Eliza Żywicka właśnie to zrobiła. I choć z założenia książka ma być motywacja dla innych kobiet, aby znalazły światełko w tunelu, to miałam nieodparte wrażenie, że była także wewnętrzną spowiedzią autorki.

Dzięki tej lekturze będziemy mogli dostrzec, jaki wpływ mają na nas rodzice, otoczenie i role.
Tak - ROLE.

My jesteśmy jedynie aktorami na marnej scenie życia i wcielamy się w wiele postaci. Dla jednych jesteśmy matką, dla innych pracownikiem, a jeszcze inni powiedzą, że stanowimy jedynie nieodłączny element jakiegoś miejsca.

To od nas zależy, która ścieżką podążymy.

Otwierając tę książkę, będziemy mogli wyczuć się w rolę autorki, która uchyla nam drzwi do swojego serca.

Jestem pełna podziwu, że z taką otwartością i determinacją udało się jej podzielić z czytelnikami że swoich wzlotów i upadków.

Choć pozornie mówienie o sobie nie powinno stanowić problemu, to zauważmy, że każdy z nas dawkuje informacje o sobie, dając drugiej osobie...

Książka Elizy Żywickiej " Być kobietą" to autobiograficzna historia, dziś dorosłej kobiety, której życie nie oszczędzało.
Już we wczesnym dzieciństwie błędy i zachowanie rodziców sprawiły, że okres dojrzewania nie był dla niej najlepszym czasem. NIe przeszkodziło to jednak aby wyrosła na silną kobietę, która mimo, iż popełniała rozliczne błędy, potrafiła się do nich przyznać. Co więcej, podzielić się nimi z nami- czytelnikami. Po co? Myślę, że po to by dać do myślenia, może i nawet nami wstrząsnąć?
Książka podzielona jest tematycznie na rozdziały.
W każdym z nich opisuje inną rolę, którą w życiu odgrywamy. Matki, żony, pracownika, przedsiębiorcy, a także... KOCHANKI.
To temu zagadnieniu Eliza poświęca najwięcej czasu, aby udowodnić nam, że i taki epizod w życiu człowieka się zdarza, co więcej może nieść za sobą różne skutki.
Książka jest autorefleksją autorki, widać że jest napisana po prostu z serca. Dlatego nie będę oceniać warsztatu pisarskiego czy też dopracowania tekstu.
Myślę, że każda kobieta, żyjąca w pędzie życia, powinna przeczytać te książkę.

Książka Elizy Żywickiej " Być kobietą" to autobiograficzna historia, dziś dorosłej kobiety, której życie nie oszczędzało.
Już we wczesnym dzieciństwie błędy i zachowanie rodziców sprawiły, że okres dojrzewania nie był dla niej najlepszym czasem. NIe przeszkodziło to jednak aby wyrosła na silną kobietę, która mimo, iż popełniała rozliczne błędy, potrafiła się do nich...

Kobietą być, to znaczy kim? Jakie role życiowe przypadają nam,kobietom, w udziale? Dlaczego często kobiety znajdują się na przegranej pozycji? Na te oraz na wiele innych pytań znajdziemy cząstkowe odpowedzi w książce – poradniku pani Elizy Żywickiej „Kobietą być…” Dlaczego tylko cząstkowe? Ponieważ – ile kobiet, tyle przeżyć i historii.

Pani Eliza stworzyła autobiografię w formie poradnika dla młodych kobiet, aby pokazać przez pryzmat własnych, różnorodnych życiowych doświadczeń i obserwacji, jakich błędów unikać, jak dbać o własne samopoczucie oraz jak budować samoświadomość i pielęgnować w sobie poczucie wartości.
Polecam serdecznie -kobietom.

Dziękuję pani Elizie Żywickiej za e-book.

Więcej - na blogu

Kobietą być, to znaczy kim? Jakie role życiowe przypadają nam,kobietom, w udziale? Dlaczego często kobiety znajdują się na przegranej pozycji? Na te oraz na wiele innych pytań znajdziemy cząstkowe odpowedzi w książce – poradniku pani Elizy Żywickiej „Kobietą być…” Dlaczego tylko cząstkowe? Ponieważ – ile kobiet, tyle przeżyć i historii.

Pani Eliza stworzyła autobiografię w...

Być kobietą to nie tylko: mieć długie włosy, zakręcone rzęsy, wystylizowane i pomalowane paznokcie. Bycie kobietą to bycie m. inn.: mamą, siostrą, żoną, kochanką, pracownikiem itp., a przede wszystkim, BYCIE SOBĄ.

Otrzymując do recenzji tę książkę, spodziewałam się powieści obyczajowej, a otrzymałam autobiografię autorki i jednocześnie życiowy poradnik. Nie przepadam za tego typu literaturą, ale ta krótka, lecz wymowna książka naprawdę mnie zaciekawiła. Autorka opisuje w niej swoje życie  z różnych okresów i różnych zakrętów życiowych, porównując je do pociągu. Jadąc ze stacji A do stacji B, a więc od momentu urodzenia do momentu śmierci, spotykasz na swojej drodze różnych ludzi: pomocnych, życzliwych, bądź tych aroganckich, gburowatych...Wsiadając do jadącego z Tobą pociągu, zwanego życiem, towarzyszą ci do stacji końcowej lub wysiadają po drodze. W ten obrazowy sposób p. Eliza przybliża swoje przeżycia i przypisane jej na tym świecie kobiece role.

Już jako dziecko musiała zmagać się z utratą ojca, potem z odejściem męża i kochanka, wynosząc z  tych emocjonalnych lekcji jakieś doświadczenia. Prowadzi nas swoją drogą, pokazując, jak radziła sobie z odegraniem roli córki, matki, żony, kochanki, przyjaciółki, pracownika, przedsiębiorcy, pisarki,  jednym słowem - superkobiety z marzeniami. 

Ta książka wydobyła ze mnie emocjonalne pokłady. Pokazała, jaką silną osobowością jest główna bohaterka. Zawiera bardzo cenne wskazówki, które mogą pomóc iść w dobrym kierunku lub uniknąć popełnienia błędu. Temu właśnie częściowo ma służyć ta pozycja literacka. Dla jednych będzie to zwykła lektura - ot, przeżycia bohaterki-autorki - dla innych natomiast może być cennym drogowskazem. Dla samej autorki ta książka to spełnienie marzeń. Dla mnie- kopalnia emocji i przeżyć. 

Warto przeczytać.

Być kobietą to nie tylko: mieć długie włosy, zakręcone rzęsy, wystylizowane i pomalowane paznokcie. Bycie kobietą to bycie m. inn.: mamą, siostrą, żoną, kochanką, pracownikiem itp., a przede wszystkim, BYCIE SOBĄ.

Otrzymując do recenzji tę książkę, spodziewałam się powieści obyczajowej, a otrzymałam autobiografię autorki i jednocześnie życiowy poradnik. Nie przepadam za...

,, Kobietą być” tu Eliza Żywicka serwuje nam swoje wspomnienia, wpuszcza nas do osobistego bardzo intymnego życia, które kopniaków jej nie szczędziło. Jest to jak pewien rodzaj trapi, rozliczenie się z przeszłością, zamknięcie pewnych rozdziałów życia, oczyszczenia. Opowiada szczerze, o swoich decyzjach życiowych,nie koniecznie trafnych. Dzieli się otwarcie z nami swoimi wzlotami ale też upadkami. Wpuściła nas w ten intymny, bardzo osobisty świat.

Poprzez śmierć swojej matki, próbuje nam przekazać jak jest ulotne i kapryśne nasze życie. W jednej chwili jesteśmy, w drugiej może nas już nie być. Nie odkładajmy spotkań ani mówienia naszym bliskim jak ich kochamy, jak są nam potrzebni.

Po przeczytaniu każdego rozdziału proponuje nam przeanalizowania tego co już przeczytaliśmy. Podsumowania , zrewidowania naszego życia, po to żeby nas ustrzec przed błędami które sama popełniła, bo to boli i nie pozwala spokojnie żyć.

Pani Eliza Żywicka krok po kroku pokazuje czytelnikowi jak skomplikowane było jej życie, jakich dokonywała wyborów, jakie lekcje z tego wyciągnęła. Obnaża nam swoją lepszą i tą gorszą stronę. Zatracone marzenia, trudne wybory, zagubienie w tym całym chaosie życia codziennego. Ale jest twarda i za każdym razem podnosi się i na nowo podejmuje walka o szczęście i powodzenie, z przeciwnościami losu.
Swoje życie podzieliła na role, niczym w sztuce teatralnej, każdą z nich opisała w jaki sposób wpłynęła na jej wybory, jak się czuła w każdej z nich - córka, siostra, przyjaciółka, żona, mama, kochanka ( chyba najbardziej kontrowersyjna) ……….

Eliza wpuszcza nas do swojego osobistego świata, opowiada nam o sobie, swojej rodzinie i przyjaciołach. Żeby być szczęśliwą musiała odnaleźć siebie, zastanowić się nad sensem życia, bo chciała by je przeżyć godnie i szczęśliwie nie trwoniąc już więcej danego jej czasu. Bo spędzajmy go z osobami nam bliskimi, które kochamy, które nadają sens naszemu życiu.

Opowieść o zmaganiach z trudnościami jakie gotuje nam los, ale przede wszystkim jest to walka o godność osobistą, o akceptację, której tak nam wszystkim potrzeba. Książka jest napisana w sposób nieszablonowy, ale bardzo lekki i przyjemny, czyta się szybko. Według moich odczuć, autorka posiada duży potencjał do pisania, który powinna wykorzystać do dalszego tworzenia………

Nie oceniam książki, bo to tak, jakbym oceniała czyjeś życie, a kim ja jestem żeby to robić.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo autorce.

,, Kobietą być” tu Eliza Żywicka serwuje nam swoje wspomnienia, wpuszcza nas do osobistego bardzo intymnego życia, które kopniaków jej nie szczędziło. Jest to jak pewien rodzaj trapi, rozliczenie się z przeszłością, zamknięcie pewnych rozdziałów życia, oczyszczenia. Opowiada szczerze, o swoich decyzjach życiowych,nie koniecznie trafnych. Dzieli się otwarcie z nami swoimi...

Motywacja. Działanie. Wsparcie. Kocham te słowa i właśnie one w kapitalny sposób opisują to, co powinno się znaleźć w poradniku motywacyjnym. Oczekiwałam solidnie motywujacego kopa dzięki tej książce, a dostałam jedynie pierwszy zachwyt, piękna okładkę, fajne wydanie i to tyle.
Po całą recenzję zapraszam na: http://zagubionapomiedzywersami.blogspot.com/2018/08/byc-kobieta-eliza-zywicka.html

Motywacja. Działanie. Wsparcie. Kocham te słowa i właśnie one w kapitalny sposób opisują to, co powinno się znaleźć w poradniku motywacyjnym. Oczekiwałam solidnie motywujacego kopa dzięki tej książce, a dostałam jedynie pierwszy zachwyt, piękna okładkę, fajne wydanie i to tyle.
Po całą recenzję zapraszam na:...

Szczerze muszę Wam przyznać, że ta - wydawać by się mogło - krótka, bo zaledwie 166 stronicowa książka okazała się być bardzo wartościową i skłaniającą do wielu przemyśleń lekturą.

Autorka, na przykładzie własnego życia, obfitującego w wiele upadków i wzlotów, pokazuje czytelnikom, jakie błędy popełniamy, jako ludzie i jakie w późniejszym czasie mogą wyniknąć z tego kłopoty. Pani Żywicka ukazuje zatem życie takim, jakim jest - bez zbędnego słodzenia. Historia jej życia to naprawdę idealny scenariusz na film. I to taki z gatunku sensacyjnych!

Książka podzielona jest na kilka rozdziałów, a każdy z nich kończy się nie tylko puentą wynikającą z treści danego rozdziału, lecz także ćwiczeniami, mającymi skłonić nas do chociażby chwilowego zastanowienia się nad czytaną lekturą.

"Kobietą być" to książka mocna i życiowa, którą szczerze polecam Wszystkim kobietom. Szczególnie takim, które myślą sobie, że są ze swoimi problemami same. Skomplikowany życiorys autorki pokaże, że zawsze warto jest mieć nadzieję. Nadzieję na lepsze jutro, która niejednokrotnie odpędzi nas od wielu smutków.

Szczerze muszę Wam przyznać, że ta - wydawać by się mogło - krótka, bo zaledwie 166 stronicowa książka okazała się być bardzo wartościową i skłaniającą do wielu przemyśleń lekturą.

Autorka, na przykładzie własnego życia, obfitującego w wiele upadków i wzlotów, pokazuje czytelnikom, jakie błędy popełniamy, jako ludzie i jakie w późniejszym czasie mogą wyniknąć z tego...

„Kobietą być” to książka nieszablonowa. Różni się od tych standardowych, które tworzą polskie autorki. „Kobietą być” to życiowa i prawdziwa opowieść kobiety z bagażem doświadczeń. Opowieść, której niektóre elementy przytrafiają się na co dzień każdej z nas. Takie scenariusze, które pisze samo życie.
Autorka w swojej książce postanowiła podzielić się z czytelnikami swoją historią. Tym samym spełniła jedno ze swoich marzeń – napisała książkę, którą mamy możliwość przeczytać.

Eliza Żywicka to doświadczona kobieta, matka dwójki córeczek. W interesujący sposób opisała swoje życie – takim, jakie było i jest. Stworzyła i nakreśliła „role”, jakie odgrywa w życiu i z którymi my, jako czytelniczki możemy się utożsamiać. Bowiem każda z nas pełni w swoim życiu wiele ról – począwszy od tej pierwszej – byciu kobietą. Oprócz tego znajdziemy w książce wskazówki do zastanowienia i przydatne ćwiczenia, które pomogą uporać się z różnymi sytuacjami.
„Kobietą być” to niepowtarzalna historia oparta na doświadczeniach kobiety. To opowieść o byciu kobietą wraz ze wszystkimi jej blaskami i cieniami.

Myślę, że to dobra i przydatna lektura dla każdej z nas. Wszystkie znajdziemy w niej coś dla siebie, a może zobaczymy pewne sytuacje, które i nam się w życiu przydarzyły... Książka pozwala zatrzymać się na chwilę i zastanowić nad swoim życiem, zachowaniem, emocjami i przeżyciami. Te wszystkie cząstki składają się w dużą układankę i formują nas jako człowieka na przestrzeni naszego życia.

Polecam lekturę wszystkim kobietom, zarówno wkraczającym w dorosłość jak i tym, które są bardziej doświadczone. Panom również polecam książkę – może sięgniecie po nią z ciekawości i dzięki niej poznacie po części opisane w niej odczucia kobiety.

„Kobietą być” to książka nieszablonowa. Różni się od tych standardowych, które tworzą polskie autorki. „Kobietą być” to życiowa i prawdziwa opowieść kobiety z bagażem doświadczeń. Opowieść, której niektóre elementy przytrafiają się na co dzień każdej z nas. Takie scenariusze, które pisze samo życie.
Autorka w swojej książce postanowiła podzielić się z czytelnikami swoją...

Autorka przeżyła wiele i mimo negatywnych przeżyć nie poddaje się. Ciekawie opisała różne role pełnione w życiu, różne maski, które przybiera większość kobiet. Nie odpowiadał mi styl - ciągłe powtórzenia i niektóre zwroty sprawiały, że czułam, jakbym czytała pamiętnik nastolatki, a nie dojrzałej i doświadczonej kobiety.

Autorka przeżyła wiele i mimo negatywnych przeżyć nie poddaje się. Ciekawie opisała różne role pełnione w życiu, różne maski, które przybiera większość kobiet. Nie odpowiadał mi styl - ciągłe powtórzenia i niektóre zwroty sprawiały, że czułam, jakbym czytała pamiętnik nastolatki, a nie dojrzałej i doświadczonej kobiety.

Zapraszam na moją opinię
https://mojefikusnezycieblog.blogspot.com/2020/09/kobieta-byc.html

Zapraszam na moją opinię
https://mojefikusnezycieblog.blogspot.com/2020/09/kobieta-byc.html