,,Łuk triumfalny" to pierwsza poznana przeze mnie książka Remarque, już długo przymierzałam się do tego by ją przeczytać - cieszę się że w końcu o zrobiłam - po takim pierwszym wrażeniu z pewnością zdecyduję się na przeczytanie kolejnych książek autora. Co prawda obawiałam się czy sprosta wszytkim pozytywnym opiniom z jakimi przed rozpoczęiem czytania zdążyłam się zapoznać - jednak nie rozczarowałam się i szybko okazało się że pochwały były słuszne, a książka wcale nie jest przreklamowana, lecz w pełni zasługuje na uznanie. W ,,Łuku triumfalnym" zachwyca prosty styl w jakim został napisany, zachwycają postacie z wnikliwie wykreowaną osobowością, a także Paryż w tle zbliżającej się wojny ma tutaj swój specyficzny klimat. Przemyślenia doktora Ravica popijającego w lokalach lub hotelu kolejne trunki pozwalają poczuć magię nocnego życia pełnego emocji, którymi na zewnątrz opanowany bohater był przepełniony. Historia miłosna jest jak paryska noc -bohaterowie przyciągają się i odpychają - dając wyraz swoim uczuciom,pełnym różnych odcieni tworzących wielobarwną mozaikę. Wydawałoby się, że dwie samotne osoby, które tak bardzo się nawzajem potrzebują znajdą wreszcie oparcie i spełnienie, jednak niespodziewana deportacja komplikuje sytuację, która nawet na początku nie były prosta. Drugi wątek związany ze spotkaniem Hakego, będąceo oprawcą Ravica we wcześniejszych latach był nie mniej emocjonalny od związku uczuciowego z Joanną. Nienawiść i chęć zemsty ukazują skrywane emocje Ravica w całej okazałości. Możemy zaobserwować jakie wydarzenia uksztatowały jego pełną nieufności osobowość.
Z każdą przeczytaną stroną bardziej wciągał mnie klimat miejsc towarzyszących Ravicowi, ksiązkę mimo sporej objętości bardzo szybko się czyta, no i znaleźć takiego zaangażowanego lekarza w dzisiejszych czasach to byłby cud:)

,,Łuk triumfalny" to pierwsza poznana przeze mnie książka Remarque, już długo przymierzałam się do tego by ją przeczytać - cieszę się że w końcu o zrobiłam - po takim pierwszym wrażeniu z pewnością zdecyduję się na przeczytanie kolejnych książek autora. Co prawda obawiałam się czy sprosta wszytkim pozytywnym opiniom z jakimi przed rozpoczęiem czytania zdążyłam się zapoznać...