Władca much

Okładka książki Władca much
William Golding Wydawnictwo: Mediasat Poland Seria: Kolekcja Gazety Wyborczej - XX wiek literatura piękna
180 str. 3 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Kolekcja Gazety Wyborczej - XX wiek
Tytuł oryginału:
Lord of the flies
Wydawnictwo:
Mediasat Poland
Data wydania:
2004-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2004-01-01
Liczba stron:
180
Czas czytania
3 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
8389651785
Tłumacz:
Wacław Niepokólczycki
Tagi:
zło narodziny przemocy rajska wyspa
Inne

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
3207 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
866
465

Na półkach:

Garstka dzieci – w wieku od około 6 do 12 lat – w wyniku awarii samolotu trafia na bezludną wyspę. Chłopcy początkowo widzą we własnym położeniu same pozytywy – oto z dala od rodziców, zakazów i nakazów, mogą do woli oddać się lenistwu, jeść owoce i pływać w oceanie. Mimo to Ralf, wybrany na wodza niewielkiej dziecięcej społeczności, uparcie wierzy w ocalenie i stara się utrzymać swoich „poddanych” w pokoju i życzliwości, jednocześnie zachęcając ich do współpracy. Jednak beztroska przygoda z czasem zmienia się w koszmar, a próba przetrwania i pragnienie dominacji wśród starszych chłopców dzieli niewielkie społeczeństwo na silnych i słabych... Czy dzieci znajdą sposób na powrót do domu? Jak wpłynie na nich nowe otoczenie i sytuacja, w której się znalazły?

Władca much Williama Goldinga to powieść naładowana symbolami i bogactwem treści, dlatego też długo wahałam się przed napisaniem tej recenzji – ogromna ilość opinii i analiz dotyczących ów dzieła dała wyczerpujący obraz przemyśleń, do których Golding zmusza czytelnika. Władca much stał się w dziejach literatury światowej nie tylko dziełem klasycznym (w dodatku dwukrotnie zekranizowanym), ale także urósł do rangi niekwestionowanej przestrogi dla dorosłych. Gdy myślę o historii garstki dzieciaków uwięzionych na zapomnianej przez Boga wyspie, mimowolnie przechodzi mnie dreszcz przerażenia. Co więc w powieści brytyjskiego noblisty tak silnie działa na odbiorcę?

Fabuła skupia się wokół dzieci, które w wyniku katastrofy lotniczej trafiły na nieznaną wyspę. Głównymi bohaterami są Ralf, Jack i Prosiaczek, a także Roger, Simon, Sam, Eryk i garstka innych „starszaków”. Chłopcy tworzą miniaturowy model państwa, w którym każdy może zabrać głos, lecz ogółem rządzi wódz, a staje się nim Ralf, właściciel znalezionej na wyspie muszli (zwanej konchą). To ta muszla będzie symbolem równości, a jednocześnie jedynym pięknym elementem przedstawionej rzeczywistości. Kreacja małych bohaterów jest wnikliwa i bardzo sugestywna, autor nie boi się pokazać zmian, jakie zachodzą w dzieciach, na pozór istotach niewinnych. Z czasem ich beztroskie podejście zamienia się w strach, a czytelnik otrzymuje świetnie skonstruowane studium psychologiczne młodych umysłów, ich przerażenia oraz niepewności, która trawi dzieci pozostawione samym sobie na nieznanym, wrogim terenie.

Akcja powieści rozwija się stopniowo i przyznaję, że początkowo nie potrafiłam wczuć się w fabułę. Miałam okazję przeczytać przekład z lat sześćdziesiątych (pierwsze wydanie w Polsce), dlatego też momentami język nastręczał mi kłopotów z zaprzyjaźnieniem się z narracją obserwatora wszechwiedzącego, który wnikał w umysły chłopców, przedstawiając ich odczucia i emocje. Nie wiem, w którym momencie wciągnęłam się w opowieść, ale przyznaję, że z narastającym przerażeniem obserwowałam wydarzenia rozgrywające się na kartach tej niezbyt obszernej opowieści i mimowolnie wzdrygałam się przy kolejnych rozdziałach. Poza wspaniałą kreacją bohaterów, autor nie szczędzi czytelnikowi malowniczych opisów wyspy i otaczającego ją oceanu, dzięki czemu widz momentami ma wrażenie, jakby znalazł się w egzotycznym miejscu razem z bohaterami. I to właśnie ów realizm sprawia, że przesłanie książki staje się oczywistą przestrogą, obrazem nad wyraz bliskim naszym czasom, niepokojom i niestabilności społeczeństw na całym świecie.

Władca much jest alegorią zła tkwiącego głęboko w umyśle człowieka. To pierwotna siła, która uwidacznia się w ekstremalnych warunkach (zwłaszcza w obliczu zagrożenia) i decyduje o naszym „człowieczeństwie”. Książka Goldinga pokazuje, jak może wyglądać świat, gdy nieodpowiednia osoba sięgnie po władzę, ustanawiając własne prawa, albo – paradoksalnie – gdy nie ograniczają jej żadne prawa. Pokazuje wypaczoną wersję rzeczywistości, w której rządzi anarchia i nie ma znaczenia, czy na podium zasiada dziecko, czy dorosły człowiek. Golding stworzył genialne dzieło (zaliczane do typu powieści parabolicznej) noszące znamiona dystopii. W niewielkim objętościowo tomie umieścił ogromną ilość obrazów i symboli, dzięki czemu całość tworzy realistyczną i przerażającą w ów prawdziwości rzeczywistość. Mnogość dróg prowadzących do poznania idei historii sprawia, że książka ta nadaje się dla czytelnika w każdym wieku i jednocześnie silnie oddziałuje na moralność i emocje odbiorcy. Dlatego też uważam, że Władca much jest lekturą obowiązkową – zwłaszcza w obliczu dzisiejszej mody na powieści antyutopijne i dystopijne. Warto poznać powieść klasyczną i ponadczasową, a jednocześnie tak przerażająco uniwersalną... Daję ocenę 5+/6 i szczerze polecam!

Garstka dzieci – w wieku od około 6 do 12 lat – w wyniku awarii samolotu trafia na bezludną wyspę. Chłopcy początkowo widzą we własnym położeniu same pozytywy – oto z dala od rodziców, zakazów i nakazów, mogą do woli oddać się lenistwu, jeść owoce i pływać w oceanie. Mimo to Ralf, wybrany na wodza niewielkiej dziecięcej społeczności, uparcie wierzy w ocalenie i stara się...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    20 128
  • Chcę przeczytać
    12 539
  • Posiadam
    2 620
  • Ulubione
    890
  • Teraz czytam
    257
  • Chcę w prezencie
    200
  • Klasyka
    176
  • 2013
    110
  • 2014
    107
  • 100 książek BBC
    100

Cytaty

Więcej
William Golding Władca much Zobacz więcej
William Golding Władca much Zobacz więcej
William Golding Władca much Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także