"Książki mają duszę, duszę tych, którzy je pisali, tych, którzy je czytali, oraz tych, którzy o nich marzyli"

Twórczość Carlosa Ruiza Zafona nie jest mi obca. Wcześniej przeczytałam "Księcia Mgły", "Cień Wiatru" oraz niedawno "Marinę". Tak jak i wyżej wymienione pozycje "Gra Anioła" posiada charakterystyczną dla tego autora aurę tajemniczości, elementy fantasy, szczyptę horroru ale również ogromną dawkę humoru. Zafon piszę w sposób inny niż wszyscy pisarze, z którymi się do tej pory spotkałam. Piszę pięknym i charakterystycznym językiem a jego książek nie można pomylić z innymi. Pisze po hiszpańsku więc pochwały należą się również polskim tłumaczom, którzy w tak dobry i ciekawy sposób oddali sens oryginału.

W tej części "Cmentarza Zapomnianych Książek" autor znowu zabiera nas do mrocznej Barcelony sprzed kilkudziesięciu lat. Chronologicznie można ją przyporządkować przed "Cieniem Wiatru" gdyż w niej rodzi się mały Daniel (główny bohater "Cienia Wiatru"). Mamy tutaj młodego pisarza o nazwisku David Martin, na początku pracującego jako dziennikarz, później twórcę poczytnych powieści w odcinkach "Miasto Przeklętych" i w końcu twórcę pewnego manuskryptu, którego napisanie zleca mu jak sam David mówi o nim Pryncypał - osoba tajemnicza, budząca grozę w młodym pisarzu. Manuskrypt ten będzie traktował o nowej religii.
Kiedy główny bohater odnosi pierwsze sukcesy jako pisarz wynajmuje na 10 lat z góry dom z wieżyczką znajdujący się w centrum miasta i w którym od dawna chciał zamieszkać, który jednak budzi strach wśród innych mieszkańców i z tego powodu od lat stoi niezamieszkały. Od momentu w którym tam zamieszka i pozna swojego nowego pracodawcę będą się działy dziwne rzeczy. Jakie? I jak się zakończą losy głównego bohatera? Przekonajcie się sami twórczość Carlosa Ruiza Zafona jest niezwykła i aktualnie jest to jeden z twórców po którego dzieła sięgam najczęściej.

"Książki mają duszę, duszę tych, którzy je pisali, tych, którzy je czytali, oraz tych, którzy o nich marzyli"

Twórczość Carlosa Ruiza Zafona nie jest mi obca. Wcześniej przeczytałam "Księcia Mgły", "Cień Wiatru" oraz niedawno "Marinę". Tak jak i wyżej wymienione pozycje "Gra Anioła" posiada charakterystyczną dla tego autora aurę tajemniczości, elementy fantasy, szczyptę...