Nie powiem abym była wielką fanką Caspara. Oczywiście nie jest tak że go nie lubię. Nie jestem po prostu w gronie wielkich fanów. Jednak od czasu do czasu, lubię obejrzeć coś jego twórczości. Nigdy co prawda nie zagłębiałam się jakoś w jego przeszłość, ale skoro nadarzyła się okazja, to czemu by nie?

Książka sama w sobie jest bardzo dobrze wydana. Biorąc ją pierwszy raz do rąk czuje się że osoby w to zaangażowane dopracowały każdy szczegół. Zdjęcia bardzo dobrej jakości, ciekawa oprawa graficzna tekstu, liczne rysunki na marginesach czy też wstawki w postaci listów ze szkoły. Wszystko po części sprawia że książkę czyta się z wielką przyjemnością, gdyż mamy nie tylko sam tekst ale i wspomniane wcześniej dodatki. Jako, że całość pisana jest głownie przez mamę Caspara, zauważyć można tez jego wkład. Dlatego też zaznaczone są fragmenty, które mu się podobają, a które nie, a także te przez które czuje się zażenowany. Wszystko to tworzy kolorową mieszankę miłą dla oka.

Czas pomówić o samej treści! Jak w każdej biografii wszystko rozpoczyna się od samych narodzin i biegnie wydarzeniami aż do dziś. W tej kwestii nie ma tu nic niezwykłego. Natomiast do całego tekstu oprócz wspomnianych przeze mnie zaznaczeń, przez Caspara, występują jego dopiski do całych akapitów, komentarze i uwagi. W tym wszystkim widać ogromnie bliską więź jaka łączy go z matką, a także ogromną miłość między nimi.

W całej opisywanej historii podobało mi się kilka rzeczy. Między innymi akt, iż relacje Caspara z jego siostrą były tak zażyłe i dobre. Dużą rolę w życiu tej rodzinki odegrali tez niewątpliwie ludzie- sąsiedzi, bliscy, krewni. I pomimo wielu zmian jakie zachodziły, starali się oni z nimi trzymać kontakt.

Nieraz czytając o przypadkach jakie spotykały Caspara, czy też o jego upodobaniach, bawiłam się niezmiernie. Nic wam nie zdradzę, by nie psuć zabawy przy czytaniu, ale wiem jedno: kilku historii nie zapomnicie. Jako dziecko, Caspar był wyjątkowo kreatywny i pomysłowy.

Jednym słowem, osoby, które w jakikolwiek sposób, interesują się twórczością Caspara i nim samym, z pewnością znajdą coś interesującego dla siebie w tej książce.

Nie powiem abym była wielką fanką Caspara. Oczywiście nie jest tak że go nie lubię. Nie jestem po prostu w gronie wielkich fanów. Jednak od czasu do czasu, lubię obejrzeć coś jego twórczości. Nigdy co prawda nie zagłębiałam się jakoś w jego przeszłość, ale skoro nadarzyła się okazja, to czemu by nie?

Książka sama w sobie jest bardzo dobrze wydana. Biorąc ją pierwszy raz...