rozwiń zwiń

Umrzeć po raz drugi

Okładka książki Umrzeć po raz drugi
Tess Gerritsen Wydawnictwo: Albatros Cykl: Rizzoli/Isles (tom 11) Seria: Anatomia zbrodni kryminał, sensacja, thriller
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Rizzoli/Isles (tom 11)
Seria:
Anatomia zbrodni
Tytuł oryginału:
Die Again
Wydawnictwo:
Albatros
Data wydania:
2017-06-13
Data 1. wyd. pol.:
2017-06-13
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379859276
Tłumacz:
Jerzy Żebrowski
Tagi:
Rizzoli & Isles Tess Gerritsen Anatomia zbrodni thriller medyczny
Inne

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Czternaście nocy Margaret Atwood, Joseph Cassara, Sylvia June Day, Emma Donoghue, Diana Gabaldon, Tess Gerritsen, John Grisham, Mira Jacob, Erica Jong, Celeste Ng, Mary Pope Osborne, Douglas Preston, Alice Randall, Ishmael Reed, Nafissa Thompson-Spires, Meg Wolitzer
Ocena 8,0
Czternaście nocy Margaret Atwood, Jo...
Okładka książki Studentka Gary Braver, Tess Gerritsen
Ocena 6,8
Studentka Gary Braver, Tess G...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
1871 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
830
671

Na półkach: , , , , , , , , , ,

Jesteśmy w plenerze..., gdzie się nie obejrzymy, całe mnóstwo naturalnej przestrzeni. Nie zwracamy uwagi na gorąco, na pot ściekający po plecach, spływający po twarzy..., chłoniemy widoki, wsłuchując się w dźwięki Sawanny. Co jakiś czas na naszym horyzoncie pojawia jakieś zwierze, ocean gatunkowych rozmaitości...
Mniej więcej dokładnie to przeżywali bohaterowie tej powieści Tess Gerritsen...
Postarajmy się wniknąć w ich emocje, by przeżyć coś podobnego. Najlepiej będzie, jak postawimy siebie na ich miejscu. Może nie dla wszystkich myśl o Afryce ociera się o fascynację, ale ktoś taki na pewno się znajdzie...
A więc jesteśmy już na takiej wycieczce, czekaliśmy na nią od dawna. Zabraliśmy aparaty, rzeczy niezbędne do przetrwania w takich warunkach naturalnych, mamy określoną trasę, dobrego przewodnika i wydaje nam się, że wszystko dzieje się tak jak powinno..., że wszystkie piękne obrazki pochowamy w cyfrówki, a potem grzecznie wrócimy do domu, by móc pochwalić się wszystkim znajomym, zaszpanować...
Wystarczy jedna mała rzecz, by to wszystko zamieniło się w złudzenie, w fikcje...
Na przykład samochód..., przecież ma prawo się zepsuć..., to maszyna i może odmówić posłuszeństwa w każdej chwili...
Na szczęście to jeszcze nie koniec świata, bo przewodnik ma strzelbe i przez kilka dni, dopóki nie dotrze eskorta jest w stanie zapewnić bezpieczeństwo, jak i pożywienie, polując na zwierzęta...
Lecz w ciągu kilku dni, nie wszystko da się przewidzieć, coś może się zaskakującego wydarzyć...
Może nam się wydawać, że jesteśmy bezpieczni, że nic nam nie zagraża, ale zwierzęta Afryki nie śpią, czuwają, obserwują, czekają sobie cierpliwie na jedzonko...
Zapewne wiecie w jaki sposób zabija kotek..., nie ten niegroźny, malutki, domowy zwierzaczek, do którego dziewczyny lubią się przytulać..., tylko ten wielki kocurek z Afryki...
Najpierw goni swoją zdobycz, powala ją na ziemie, aż ta straci grunt pod nogami, przygniata swoim cielskiem, swoimi wielkimi łapami, zakończonymi piekielnie ostrymi pazurami, a później chwyta za gardło...
Wyobraźcie sobie, co można czuć, gdy taki zwierzaczek miażdży nam gardło, gdy rozyrwa wszelkie tętnice, krtań, bryzgajac krwią na wszystkie strony świata..., szczękościsk jak marzenie...
...musi to być nieziemskie uczucie...
Wiem, że człowiek może być ciekawy Afryki, ale czy warto, aż tak ryzykować, narażać się..., bo wkraczając na teren zwierząt Afryki musimy się liczyć, nawet z tak czarnym scenariuszem..., to jest ich terytorium, a nie nasze, więc nie czujmy się jak na pikniku w parku, bo wówczas nic nie wrzucicie na ząb..., to was wrzucą i staniecie się pokarmem...

A poza tym będzie trochę o polowaniach...
No właśnie polowanie..., co na jego temat może każdy z nas powiedzieć...? Kto jest zwolennikiem, a kto zatwardziałym przeciwnikiem? Gdzie przebiega granica tego, co wolno, a gdzie następuje przegięcie? Wszystko zależy od okoliczności i powodu, dla którego człowiek poluje na zwierzę, by zabić...
Jedni są na tym punkcie wrażliwi, będąc dotkniętymi krzywdą, jaka dzieje się zwierzakom. Inni natomiast są niewzruszeni? Są tacy, którzy nie są w stanie w obojętnie jaki sposób odebrać życie zwierzakowi, ba nawet nie potrafią je w najmniejszym stopniu skrzywdzić? Co z tego, skoro po przeciwnej stronie barykady są ludzie, którzy czerpią wielką przyjemność, pewnego rodzaju podnietę, pociągając za spust własnej strzelby, bo to właśnie ona jest najczęstszym narzędziem w polowaniach. Czy zapolowanie i uśmiercenie, niczego nie spodziewającego zwierzęcia, świadczy o męskości? Czy jest jej wyznacznikiem? Czy robienie tego dla sportu powinno przynosić chwałę, uznanie w oczach innych? A może jedynie powód do hańby, wstydu?
Moim zdaniem zabijanie dla sportu jest dla mnie czymś chorym, czymś niegodnym bycia człowiekiem i kiedykolwiek czytam bądź natykam się na przykłady ludzi, którzy się tym chwalą, głoszą o tym, odczuwam wielki wstyd za to, że człowiek może być takim bydlakiem. W tej kwestii moja opinia jest jednoznaczna, jasno określona.
Jedynym wyjątkiem, kiedy to dopuszczam możliwość zapolowania na zwierzę jest sytuacja, w której człowiek robi to, aby przetrwać..., by zaspokoić głód... Tylko i wyłącznie wtedy...
Ci którzy robią to dla sportu, są dla mnie, jak wcześniej wspomniałem, jedynie bydlakami

Nic tylko zacierać ręce...
...bowiem jeśli pisze w tak świetny sposób w każdej swojej książce, to cieszę się, że dopiero przeczytałem tylko dwie. W swoim dorobku ma przecież ponad 30 napisanych książek, więc to już jest konkret...
Jeśli za tym wszystkim stoi równie konkretna jakość, to nic tylko zacierać ręce..

Zachwyciłem się jej kryminałem po raz drugi, więc z bardzo wielką przyjemnością mogę spróbować jej kolejnych literackich propozycji. Jeśli nadal będzie trzymać taki poziom, to śmiało będę mógł ją postawić obok Larssona, Nesbo, Deavera i Becketa, moim zdaniem najlepszych w swoim gatunku.
Doskonale połączyła wątek Afryki i śledztwa jakie obie panie Rizzoli i Isles prowadziły u siebie...:)

Rasowy, konkretny kryminał..., warty każdej, poświęconej mu chwili...:)

Jesteśmy w plenerze..., gdzie się nie obejrzymy, całe mnóstwo naturalnej przestrzeni. Nie zwracamy uwagi na gorąco, na pot ściekający po plecach, spływający po twarzy..., chłoniemy widoki, wsłuchując się w dźwięki Sawanny. Co jakiś czas na naszym horyzoncie pojawia jakieś zwierze, ocean gatunkowych rozmaitości...
Mniej więcej dokładnie to przeżywali bohaterowie tej powieści...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    5 769
  • Chcę przeczytać
    3 505
  • Posiadam
    1 018
  • Ulubione
    140
  • Tess Gerritsen
    110
  • 2018
    79
  • Teraz czytam
    58
  • Kryminał
    41
  • Chcę w prezencie
    40
  • 2019
    36

Cytaty

Więcej
Tess Gerritsen Umrzeć po raz drugi Zobacz więcej
Tess Gerritsen Umrzeć po raz drugi Zobacz więcej
Tess Gerritsen Umrzeć po raz drugi Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także