Kolejna część ze świetnym duetem.
Myślałam, że w pewnym stopniu przyzwyczaiłam się do stylu autorki w tym cuklu ale ta powieść to prawdziwa baba.
Poplątana i zawiła. I znów to zakończenie mistrzowskie.
Bardzo wysoko oceniam cały ten cykl. Czasem zdarzają się słabsze, bez emocjonalnie czesci ale wydaje mi się, że całość stoi na wysokim poziomie.
Czekam na dalsze części.

Kolejna część ze świetnym duetem.
Myślałam, że w pewnym stopniu przyzwyczaiłam się do stylu autorki w tym cuklu ale ta powieść to prawdziwa baba.
Poplątana i zawiła. I znów to zakończenie mistrzowskie.
Bardzo wysoko oceniam cały ten cykl. Czasem zdarzają się słabsze, bez emocjonalnie czesci ale wydaje mi się, że całość stoi na wysokim poziomie.
Czekam na dalsze części.

Tylko 6 gwiazdek, bo cos mi tu ,,nie zagralo'' a jest to moja kolejna juz przeczytana z tej serii. Poplatanie z pomieszaniem, czytalam w oryginale wiec ciézko mi bylo sie polapac w natloku bohaterów i przenoszeniu akcji. Na plus: piekne opisy przyrody afrykanskiej i zwierzát, na minus: patroszenie cial. Typowalam zupelnie inna osobé jako mordercé, seryjnego, jak sie okazalo. Oczywiscie cala masa malorealnych sytuacji, ale z tego autorka jest znana. Za dluga i pod koniec mnie juz nuzyla. Mam kolejna, ale chyba musze odpoczác od Maura i Jane.

Tylko 6 gwiazdek, bo cos mi tu ,,nie zagralo'' a jest to moja kolejna juz przeczytana z tej serii. Poplatanie z pomieszaniem, czytalam w oryginale wiec ciézko mi bylo sie polapac w natloku bohaterów i przenoszeniu akcji. Na plus: piekne opisy przyrody afrykanskiej i zwierzát, na minus: patroszenie cial. Typowalam zupelnie inna osobé jako mordercé, seryjnego, jak sie...

Jestem fanką duetu Maura i Jane. Tym razem zupełnie nie mój klimat - safari, myśliwi - a jednak w końcu dałam się porwać. Być może dzięki mocno działającym na zmysły opisom dzikich kotów. Miło jest czytać książki, w których ostatecznie zwycięża dobro.

Jestem fanką duetu Maura i Jane. Tym razem zupełnie nie mój klimat - safari, myśliwi - a jednak w końcu dałam się porwać. Być może dzięki mocno działającym na zmysły opisom dzikich kotów. Miło jest czytać książki, w których ostatecznie zwycięża dobro.

Bardzo wciągnęłam się w tą serię!
Ta część równie ciekawa jak prawie wszystkie poprzednie (oprócz moim zdaniem mało porywającej ,,Doliny umarłych"). Oczywiście treści książek odbiegają od historii z początków serii.

Oczywiście zżyłam się z bohaterkami, z silnymi kobietami Jane i Maurą.

Bardzo wciągnęłam się w tą serię!
Ta część równie ciekawa jak prawie wszystkie poprzednie (oprócz moim zdaniem mało porywającej ,,Doliny umarłych"). Oczywiście treści książek odbiegają od historii z początków serii.

Oczywiście zżyłam się z bohaterkami, z silnymi kobietami Jane i Maurą.

Świetna książka, przez całą lekturę trzymała w napięciu! I oczywiście fantastyczne zakończenie.

Świetna książka, przez całą lekturę trzymała w napięciu! I oczywiście fantastyczne zakończenie.

Już za same koty i ich umiłowanie Tess Gerritsen by mnie kupiła tą powieścią, a jeszcze należy dodać świetną intrygę kryminalną, pełnokrwistych bohaterów i dobre zakończenie.
Maura i Jane wspólnie polują na nocnego łowcę... Nawet jeśli oznacza to zarzucenie przynęty, której nie oprze się żaden drapieżnik: ofiary, której kiedyś udało się uciec.
...ta historia to petarda!

Już za same koty i ich umiłowanie Tess Gerritsen by mnie kupiła tą powieścią, a jeszcze należy dodać świetną intrygę kryminalną, pełnokrwistych bohaterów i dobre zakończenie.
Maura i Jane wspólnie polują na nocnego łowcę... Nawet jeśli oznacza to zarzucenie przynęty, której nie oprze się żaden drapieżnik: ofiary, której kiedyś udało się uciec.
...ta historia to petarda!

Podczas wycieczki po RPA jej pilot zachwalał, że najwspanialszą przygodą afrykańską jest wyprawa do buszu w Botswanie. Mimo że krótkie safari w Parku Krugera mój apetyt na taką przygodę wyostrzyło, nie udało mi się tego marzenia zrealizować. Marzenia, którego spełnienie sześć lat temu dla bohaterów Tess Gerritsen stanowiło ostatni etap ich życia. Przeżyła jedynie Millie Jacobson … oraz zabójca.

Czy możliwe, że zabójca poluje nadal, a wśród jego ofiar jest znany bostoński myśliwy i taksydermista Leon Gott, którego wypatroszone zwłoki wiszące głową w dół znalezione zostały w domu ozdobionym wypreparowanymi skórami dzikich kotów? A narzeczona jego syna, który zginął w Botswanie, czy inna młoda kobieta, opiekująca się drapieżcami w ogrodzie zoologicznym? Dla Maury Isles badanie szczątków ofiar, związanych bezpośrednio lub pośrednio ze światem dzikich zwierząt, jest nowym, trudnym wyzwaniem. A dla niesympatycznego policyjnego konkurenta Jane Rizzoli, Darrena Crowe’a, jej śledcza intuicja jest jak zwykle przedmiotem kpin. Intuicja utwierdzająca Jane w przekonaniu, że jedynie Millie, mieszkająca obecnie na farmie w RPA, mogłaby pomóc w dotarciu do sprawcy morderstw.

Jedenasty tom serii jest dla mnie przede wszystkim opowieścią o Afryce, jej przyrodzie i faunie. Pewien niedosyt odczuwam z powodu braku pogłębienia psychiki mordercy. Z duetu lektorów czytających audiobooka tylko Kamil Pruban wychodzi z tarczą.

Podczas wycieczki po RPA jej pilot zachwalał, że najwspanialszą przygodą afrykańską jest wyprawa do buszu w Botswanie. Mimo że krótkie safari w Parku Krugera mój apetyt na taką przygodę wyostrzyło, nie udało mi się tego marzenia zrealizować. Marzenia, którego spełnienie sześć lat temu dla bohaterów Tess Gerritsen stanowiło ostatni etap ich życia. Przeżyła jedynie Millie...

W bardzo brutalny sposób ktoś morduje w Bostonie starszego taksydermistę. A 6 lat wcześniej pewne safari w buszu kończy się tragicznie. I jest jeszcze wypadek w zoo. A potem Maura doszukuje się wspólnych cech zabójstw w kilku stanach i tajemniczej kobiety odkopanej w ogródku. Bardzo dużo się dzieje i jest absolutnie ciekawie, aż do samego końca. Świetnie splątane. I te wstawki o kotkach - małych i dużych. Ogólnie - cudna pozycja.

W bardzo brutalny sposób ktoś morduje w Bostonie starszego taksydermistę. A 6 lat wcześniej pewne safari w buszu kończy się tragicznie. I jest jeszcze wypadek w zoo. A potem Maura doszukuje się wspólnych cech zabójstw w kilku stanach i tajemniczej kobiety odkopanej w ogródku. Bardzo dużo się dzieje i jest absolutnie ciekawie, aż do samego końca. Świetnie splątane. I te...

Zaskakująco dobre wrażenie jak na pierwsze spotkanie z serią Rizzoli&Isles. Intryguje od pierwszych rozdziałów, dobrze prowadzona dwutorowa narracja i fascynujące pantery jako leitmotiv. Do końca można mieć trudności z typowaniem mordercy ;)

Zaskakująco dobre wrażenie jak na pierwsze spotkanie z serią Rizzoli&Isles. Intryguje od pierwszych rozdziałów, dobrze prowadzona dwutorowa narracja i fascynujące pantery jako leitmotiv. Do końca można mieć trudności z typowaniem mordercy ;)

Wypatroszone zwłoki w garażu.. Kto mógłby zabić w tak bestialski sposób? Jaki był motyw? Co zawinił ponad 60-letni Gott. Czy zabójstwa dokonał przeciwnik polowań? Maura Isles i Jane Rizzoli będą musiały rozwikłać to skomplikowane morderstwo. Czy Gott był tylko pojedynczą ofiarą czy na wolności grasuje kolejny psychopata? Sprawa gmatwa się coraz bardziej, a Jane musi stawić czoła nie tylko w pracy ale również w życiu osobistym.. Czy pomoże swojej matce dokonać trudnego wyboru?

Wypatroszone zwłoki w garażu.. Kto mógłby zabić w tak bestialski sposób? Jaki był motyw? Co zawinił ponad 60-letni Gott. Czy zabójstwa dokonał przeciwnik polowań? Maura Isles i Jane Rizzoli będą musiały rozwikłać to skomplikowane morderstwo. Czy Gott był tylko pojedynczą ofiarą czy na wolności grasuje kolejny psychopata? Sprawa gmatwa się coraz bardziej, a Jane musi stawić...