[OPIS WYDAWCY] Nie ma nic gorszego na świecie niż furia porzuconej kobiety.

Istnieją dziesiątki sposobów, by się zabić. Frankie Loomis, detektyw bostońskiej policji, poznała już wszystkie. Kiedy jednak zaczyna badać sprawę tragicznego w skutkach upadku młodej dziewczyny z balkonu apartamentowca, instynkt podpowiada jej, że to nie było samobójstwo. Dlaczego w mieszkaniu zmarłej nie znaleziono telefonu komórkowego? Dlaczego atrakcyjna i zdolna Taryn Moore targnęła się na swoje życie, skoro właśnie miała rozpocząć wymarzone studia doktoranckie?

Podejrzenia padają na Liama, byłego chłopaka Taryn, ale policjantka ma również na oku przyjaciela dziewczyny, nieśmiałego Cody’ego, który skrycie podkochiwał się w studentce.

Wkrótce wychodzi na jaw mroczna strona Taryn, chorobliwa obsesja na punkcie związków i mężczyzn, którzy coś dla niej znaczyli. Czy ta niebezpieczna skłonność zagrażała innym, czy może najbardziej jej samej?

„Studentka” opowiada historię starą jak świat, lecz wciąż aktualną. To dynamiczna, świetnie napisana powieść z galerią wyrazistych bohaterów. David Baldacci

Nie przegapcie tej wciągającej, pogmatwanej historii o małżeństwie, zdradzie i krzywdach, które wyrządzamy sobie nawzajem w imię miłości.
Lisa Unger

Fascynująca zagadka! Gerritsen i Braver są mistrzami w opowiadaniu historii. Karin Slaughter

Ewa Cieślik: „Studentkę” napisałaś wspólnie z Garym Braverem. Jakie są blaski i cienie wspólnej pracy nad książką?

Tess Gerritsen: Zacznę od korzyści: ogromnym plusem jest możliwość pokazania każdego bohatera z innej perspektywy. W przypadku „Studentki” szczególnie zależało mi na podkreśleniu, w jak bardzo odmienny sposób tę samą sytuację (w tym przypadku zakazany romans) postrzegają mężczyźni i kobiety. Niesamowitą frajdą była praca z autorem, który na bieżąco pokazywał mi męski punkt widzenia, którego tak potrzebowałam.

Jeśli chodzi o trudności, to chyba jest jedna, podstawowa: napisanie książki zajmuje dwa razy więcej czasu. Pisaliśmy rozdziały na zmianę. Całość wymagała połączenia − tak, by nie było to widoczne − naszych zupełnie różnych technik i stylów pisania. Nie zawsze zgadzaliśmy się, co do kierunku, w jakim powinna zmierzać pisana przez nas historia. Ostatecznie jednak sprostaliśmy wyzwaniu i wiele się od siebie nauczyliśmy.

Czytając książkę, odniosłam wrażenie, że ważną inspiracją dla historii Taryn była grecka mitologia i postacie takie jak Medea i Penelopa (żona Odyseusza), a także bohaterki wielkiej literatury światowej − Heloiza czy szekspirowska Julia. Czy to słuszne spostrzeżenie?

Ponieważ zdecydowaliśmy się umieścić akcję na uniwersyteckich zajęciach z angielskiego, naturalne wydawało się również skupienie na literaturze jako głównym temacie fabuły. Zawsze kochałam mity greckie i rzymskie, Gary natomiast (w prawdziwym życiu profesor anglistyki) jest znawcą literatury średniowiecznej. Wykorzystaliśmy motywy z klasycznych opowieści (tragiczna miłość, romantyczne zdrady, zazdrośni kochankowie) jako fundament naszej własnej historii.

A czy oprócz samych mitów brałaś też pod uwagę ich współczesne retellingi? Mam na myśli tytuły takie choćby jak „Kirke” Madeline Miller. Jeśli nie znasz tej książki, gorąco Ci ją polecam. Jak sądzisz, co nam daje taki rodzaj literackiej adaptacji: opowiadanie na nowo znanych historii, na przykład tych o kobietach pragnących zemsty?

Grecka mitologia jest uwielbianą przeze mnie prawdziwą kopalnią inspiracji. Mam na półce zaczytany egzemplarz „Mitologii” Edith Hamilton, filolożki klasycznej, która przez całą pierwszą połowę XX wieku, w przystępny sposób przybliżała Ameryce kulturę i literaturę starożytną. Jako dziecko zaczytywałam się w opowieściach o Herkulesie, Jazonie i wojnie trojańskiej. Mam też wrażenie, że w czasach mojej młodości, także Hollywood przechodziło fazę fascynacji mitami − pamiętam, jak zachwycałam się filmami o Herkulesie, Meduzie czy Perseuszu. Nigdy nie czytałam „Kirke”, ale wygląda na to, że powinnam.

„Studentka” to historia młodej inteligentnej dziewczyny uwikłanej w romans z profesorem. Czy zgodzisz się ze stwierdzeniem, że wszystkie historie zostały już opowiedziane?

To prawda, romans pomiędzy wykładowcą i studentką (czy bardziej ogólnie: nauczycielem i uczennicą) to historia stara jak świat, która ma tendencję, by stale się powtarzać. W książce, dzieje Abelarda i Heloizy są przedmiotem zajęć z historii literatury i służą jako modelowy przykład, jak tragicznie może się zakończyć tego rodzaju relacja. My jednak postanowiliśmy opowiedzieć znaną historię w bezprecedensowy sposób, pokazując ją z zarówno męskiego, jak i z kobiecego punktu widzenia. Czy mężczyzna postrzega związek w taki sam sposób jak kobieta? Jakie będą konsekwencje romansu? Co, jeśli zakończy się śmiercią kochanki? Ta powieść pokazuje, że jeden błąd może zrujnować całe życie, i zmusza czytelników, by zadali sobie pytanie: jak daleko posunąłbym się, aby ochronić to, co mam? Czy rozważyłbym popełnienie morderstwa?

Jedną z głównych bohaterek książki jest Frankie Loomis. Policyjna detektyw w średnim wieku, matka dwóch nastolatek. Byłam poruszona, czytając o jej nadziejach i obawach związanych z posiadaniem dzieci. To bardzo świeża postać. Czyżbyś chciała stworzyć nową, odbiegającą od stereotypu postać detektywa − nieobarczoną typowymi dla tego zawodu wadami charakteru?

Chciałam stworzyć postać policyjnej detektyw, która jest kimś takim jak ja − dojrzałą kobietą, która jest także matką i potrafi zrozumieć, że młodzi ludzie mogą popełniać tragiczne w skutkach błędy. Macierzyństwo wyposażyło moją bohaterkę w wyjątkowy dar obserwacji − potrafi rozejrzeć się po mieszkaniu młodej dziewczyny i dostrzec niepokojące szczegóły, na które żaden mężczyzna nie zwróciłby uwagi. Frankie jest nie tylko świetną detektyw, jest też doskonałą matką, co daje jej swego rodzaju supermoc!

„Studentka” jest też książką o namiętności, grzechu i przebaczeniu. Jak na thriller jest to bardzo głęboka powieść. Co według ciebie składa się na dobry thriller: świetna fabuła i zaskakująca odpowiedź na pytanie, kto jest zabójcą? A może chodzi o coś więcej, coś, czego nie widać gołym okiem?

Uważam, że najmocniejszą stroną każdej dobrej powieści − nie tylko thrillera − są bohaterowie, którzy są tak realni, jak każdy z nas. I jak prawdziwi ludzie, są dalecy od doskonałości i skłonni popełniać najbardziej fatalne błędy (tak właśnie dzieje się w „Studentce”). Kiedy fikcyjny bohater wydaje się realną postacią, łatwiej nam odczuwać jego cierpienie i lęki i zrozumieć, dlaczego dokonuje desperackich czynów. Wraz z nim przechodzimy przez wszystkie udręki. Od takiej książki nie możemy się oderwać, a potem długo nie potrafimy wyrzucić jej z pamięci.

Muszę się przyznać, że jestem wielką fanką cyklu „Rizzoli & Isles”. Zastanawiam się, czy ty także zaliczasz książki z tej serii do swoich ulubionych? Które z napisanych przez siebie powieści cenisz najbardziej?

Wolałabym nie dokonywać takiego wyboru, ale w serii Rizzoli & Isles najbardziej lubię chyba „Autopsję” i „Umrzeć po raz drugi” − obie opowiadają bardzo poruszające historie.

Twoje książki są bardzo popularne, na całym świecie sprzedały się już w blisko 25 milionach egzemplarzy i cieszą się entuzjastycznymi opiniami czytelników. Na lubimyczytac.pl, największym polskim serwisie dedykowanym miłośnikom literatury, 63 tysiące czytelników deklaruje, że sięgnie po twoje powieści. Jak ważne są dla ciebie opinie czytelników i recenzje krytyków?

Pragnę wciąż zaskakiwać czytelników i tworzyć postacie, które pokochają, ale oczywiście nie da się uszczęśliwić wszystkich. Zawsze ktoś będzie rozczarowany, choćbym nie wiem, jak się starała, nic na to nie poradzę. Mogę jedynie przekazać czytelnikom historię, którą chcę opowiedzieć i zrobić to najlepiej jak potrafię. Gdyby pisarze martwili się tym, co napiszą krytycy, i chcieli zadowolić absolutnie wszystkich czytelników, nigdy nie powstałaby żadna książka.

Czy Frankie Loomies powróci w kolejnej książce, czy też zaproponujesz czytelnikom coś całkiem innego?

W tej chwili nie planuję kolejnej powieści z Frankie, ale może pozwolę jej wkrótce pojawić się znowu w jakimś opowiadaniu.

Przeczytaj fragment książki „Studentka”

Studentka

Issuu is a digital publishing platform that makes it simple to publish magazines, catalogs, newspapers, books, and more online. Easily share your publications and get them in front of Issuu's millions of monthly readers.

Powieść „Studentka” jest już dostępna w sprzedaży.

Materiał we współpracy z wydawnictwem Albatros