Peereliada: komentarze do słów 1976-1981
Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy językoznawstwo, nauka o literaturze
376 str. 6 godz. 16 min.
- Kategoria:
- językoznawstwo, nauka o literaturze
- Wydawnictwo:
- Państwowy Instytut Wydawniczy
- Data wydania:
- 1993-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1993-01-01
- Liczba stron:
- 376
- Czas czytania
- 6 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8306022912
- Tagi:
- nowomowa propaganda
Peereliada to w pewnym sensie kontynuacja ,,Marcowego gadania''. Składają się na nią zapisy z lat 1976-1981, tworzące unikalną dokumentację języka propagandy tamtych czasów.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 6
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Dalszy ciąg „Marcowego gadania”.
„Dawniej, a jeśli dzisiaj [1976], to gdzie indziej, odbywają się strajki, w Polsce obecnie mają miejsce tylko przerwy w pracy” (s. 11)
„Jako podstawę dzisiejszych komentarzy biorę wywiad Kiry Gałczyńskiej z Edmundem Osmańczykiem, opublikowany przez "Trybunę Ludu" (...) Osmańczyk głosi, że rola intelektualistów jest rolą służebną; trzeba stwierdzić, że nikt od dawna nie sformułował tego partyjnego ideału z tak szczerą otwartością” (s. 23)
„Partia musi przechwycić przynajmniej słowa, bo w praktyce żadnych autentycznych sojuszy nie jest w stanie zapewnić, co najwyżej sojusz ubeków z aparatczykami” (s. 55)
„"Podkreśla się (w prasie światowej, tzn. zachodniej M. G.) także, iż z dekretu o amnestii skorzystali ci, którzy swoją działalnością naruszyli normy prawa PRL i weszli z tym prawem w kolizję." Jest to zdanie bez sensu, gdyż amnestii udziela się tym tylko, którzy weszli w konflikt z prawem.” (s. 103)
4 lata później władza musiała przyznać, że strajki są.
„Kto jest gospodarzem kraju ? Nie pierwszy sekretarz (choć Gierka nazywano niekiedy właśnie gospodarzem),nie rząd, nie partia, ale oczywiście klasa robotnicza. Tak w każdym razie dowodzi Andrzej Wasilkowski w obszernym artykule "Praktyka demokracji socjalistycznej".” (s. 201) Pisał w taki sposób, jakby strajki stały się zdobyczą ustroju, dotąd bowiem można było przeczytać: klasa robotnicza nie strajkuje, bo i przeciw komu, skoro jest gospodarzem. Teraz zaś: strajkuje dlatego, że jest gospodarzem...
Monister Spraw Wewnętrznych Stanisław Kowalczyk oświadczył wkróce „Są dowody na to, że do autentycznego ruchu robotniczego weszli, a tu i ówdzie usiłują wejść nadal, przeciwnicy socjalizmu. Nie brak wśród nich kosmopolitów, nacjonalistów wszelkiej maści, anarchistów, a nawet pospolitych przestępców.”
„Trudno o zdanie brzmiące bardziej w duchu marcowym, zapewne wtedy ukształtowała się świadomość ministra, i wtedy też okrzepła, stała się skamieliną. Takich zdań dawno się nie słyszało. Przywołał nawet nieszczęsnych kosmopolitów” (s. 217)
„prawda jest przeciwieństwem kłamstwa” (s. 218 czyjeś odkrycie wydrukowane w „Nowych Drogach”)
„PZPR ZAWSZE Z PARTIĄ” (s. 257 transparent, jaki podbno widać było gdzies pod Łomżą)
„Nie trudno wywnioskować ze sprawozdania Michała Księżarczyka w dzisiejszym „Życiu Warszawy" (23 czerwca 1981),że konferencja partyjna w Piotrkowie przebieg miała niecodzienny, a nawet więcej, że składała się przede wszystkim z awantur. Jednym z punktów zapalnych była sprawa niejakiego Stanisława Składowskiego, którego jedni pragnęli umieścić na liście kandydatów w wyborach na zjazd, inni zaś uczynić tego zdecydowanie nie chcieli. Z wypowiedzi owego Składowskiego wynika, że jest on klasycznym przedstawicielem partyjnego betonu. Pochwalił katowickie forum, a także w jego „wystąpieniu była [ ... ] mowa o działaniach rozbijackich różnych gnojków politycznych na szczeblu centralnym.” Oto co się nazywa szczerą partyjną atmosferą ! (...) Charakterystyczne : w sprawozdaniu z konferencji piotrkowskiej, ogłoszonym w dzisiejszej „Trybunie Ludu", nie ma ani słowa o tego rodzaju incydentach.” (s. 296)
„telewizja nie kłamie, mówi tylko pół ПРАВДЫ” (s. 348 plakat domowej roboty)
Dalszy ciąg „Marcowego gadania”.
więcej Pokaż mimo to„Dawniej, a jeśli dzisiaj [1976], to gdzie indziej, odbywają się strajki, w Polsce obecnie mają miejsce tylko przerwy w pracy” (s. 11)
„Jako podstawę dzisiejszych komentarzy biorę wywiad Kiry Gałczyńskiej z Edmundem Osmańczykiem, opublikowany przez "Trybunę Ludu" (...) Osmańczyk głosi, że rola intelektualistów jest rolą służebną; trzeba...
Lektura fascynująca i przerażająca zarazem. Ile z pojęć opisanych przez Głowińskiego mam okazję słyszeć teraz, prawie czterdzieści lat po ich wynotowaniu...
Warto.
Lektura fascynująca i przerażająca zarazem. Ile z pojęć opisanych przez Głowińskiego mam okazję słyszeć teraz, prawie czterdzieści lat po ich wynotowaniu...
Pokaż mimo toWarto.