Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz1
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Mateusz Żyła
4
7,8/10
Mateusz Żyła (ur. 1989) – nauczyciel języka polskiego, sportowiec, wędrowiec. Obecnie pracuje nad doktoratem na temat fenomenu socjokulturowego piłki nożnej. Prowadzi bloga o literaturze, muzyce i szkole (mateusz-zyla.pl). Mieszka w Czechowicach-Dziedzicach, ale myślą często przebywa w Skandynawii.
7,8/10średnia ocena książek autora
432 przeczytało książki autora
160 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Musick Magazine nr 45 (4/2023)
Redakcja MUSICK Magazine, Mateusz Żyła
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2024
Musick Magazine nr 44 (3/2023)
Redakcja MUSICK Magazine, Mateusz Żyła
7,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2024
Musick Magazine nr 43 (2/2023)
Redakcja MUSICK Magazine, Mateusz Żyła
7,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2023
Musick Magazine nr 42 (1 / 2023)
Redakcja MUSICK Magazine, Mateusz Żyła
6,5 z 2 ocen
2 czytelników 0 opinii
2023
Musick Magazine nr 4 (41) / 2022
Redakcja MUSICK Magazine, Mateusz Żyła
6,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2023
Ucieczka od nieboskłonów. Inspiracje literaturą Młodej Polski w tekstach heavymetalowych (Miciński, Przybyszewski)
Mateusz Żyła
8,0 z 1 ocen
15 czytelników 0 opinii
2023
METALLICA POLAND 1987. BEHIND THE IRON CURTAIN
Mateusz Żyła
8,0 z 4 ocen
12 czytelników 0 opinii
2021
Roman Kostrzewski. Głos z ciemności
Mateusz Żyła, Roman Kostrzewski
7,1 z 327 ocen
496 czytelników 47 opinii
2016
Najnowsze opinie o książkach autora
Piekło i metal. Historia zespołu KAT Mateusz Żyła
8,3
Ta książka mogłaby mieć równie dobrze 400 stron i nie straciłaby dużo. To zagęszczenie (zwłaszcza na początku) mało istotnych rzeczy i tematów, jak ulubione ciastka basisty Tomasza Jagusia czy etymologia nazwy "Katowice", bywało denerwujące, ale koniec końców autor wykonał dobrą archiwistyczną i reporterską pracę.
Być może ludziom, którzy nie mieli styczności z polską sceną rockowo-metalową i tytułowym zespołem, "Piekło i metal" nie przypadnie do gustu i wyda się nudne, ale to książka dla zainteresowanych. Ci znajdą tu kopalnię wiedzy - i to nie tylko na temat KAT-a.
Piekło i metal. Historia zespołu KAT Mateusz Żyła
8,3
Pewnie to kwestia tego, że rzadko czytam biografie, ale ta książka to naprawdę dzieło-monstrum. Autor przedstawił cały okres działalności jednego z najsłynniejszych i najbardziej pionierskich w Polsce zespołów metalowych, czyli Kata. Oczywiście, skoro mowa o całym zespole, to przy okazji także o jego członkach, a że przez kilkadziesiąt lat grania w orbicie śląskiej grupy pojawiła się masa osób, to możecie sobie wyobrazić, że co chwilę poznajemy nowe twarze.
To, co bardzo mi się podoba, to fakt, że autor nie skupia się tylko na muzycznej i organizacyjnej działalności zespołu. Zresztą, byłoby to nudne. Jest to okazja do pokazania, jak wyglądał Śląsk w tamtym czasie, przywołania klimatu PRL-u, wspomnienia paru anegdot z tras i zaprezentowania różnych punktów widzenia ze strony różnych osób. I to duża zaleta tej książki - autor, mimo że ma swoją opinię, którą przekazuje pod koniec książki, przy okazji wzruszającego opisu choroby i śmierci Romana Kostrzewskiego, nie zamyka się na jedną wersję. Pokazuje różne perspektywy, zwycięstwa i porażki. Z żadnego członka Kata nie tworzy postaci pomnikowej.
Na wielki plus jest także dotarcie do osób niezwiązanych stricte z zespołem, ale za to ze sceną metalową. Są wypowiedzi Petera, Nergala, ale nie tylko, gdyż znalazło się miejsce także choćby dla członków zagranicznych Darkthrone czy Watain. Naprawdę, materiałów i cytatów w tej opowieści jest masa... Być może wręcz za dużo. Bo mały zarzut, o którym muszę wspomnieć, to taki, że w obliczu tak ogromnej rzeszy osób, autor szybko przeskakuje pomiędzy nimi, nierzadko znienacka przywołując wypowiedź kogoś, kogo podpisuje nieco później. Patrząc na to, że to cegła i masa tekstu, to miewałem problemy w zorientowaniu się, kogo wiadomość właśnie czytam. Ale też trudno byłoby to zrobić inaczej, unikając poszerzania już i tak grubej cegły.
Inna mała wada to brak odpowiednich grafik w miejscach, gdzie są one omawiane. Oczywiście, okładki płyt znajdują się w książce i są na końcu, jednak w momencie, kiedy autor opisuje historię powstawania konkretnej grafiki, czytelnik, jeśli nie zna ilustracji, musi cierpliwie poczekać lub znaleźć ją w Internecie, aby wiedzieć, o czym się mówi. Kwestia składu.
Natomiast nie zmienia to faktu, że ta książka to skarbnica wiedzy i opowieść nie tylko o samym Kacie, ale ogólnie środowisku metalowym w Polsce oraz hołd złożony tej grupie, a szczególnie Romanowi Kostrzewskiego (choć nie tylko).