Na reportaże Pieniążka o wojnie we wschodniej Ukrainie powoływało się wielu autorów, których czytałam - czas w końcu sięgnąć i po jego twórczość ;). Polski dziennikarz odwiedził zarówno republiki separatystyczne, jak i tereny zajęte przez wojska ukraińskie. Rozmawiał zarówno z walczącymi, jak i z cywilami dotkniętymi wojną, i próbował przedstawić jej obraz z bardziej ludzkiej perspektywy. Warto wziąć poprawkę na to, że "Wojna, która nas zmieniła" ukazała się wiosną 2017 roku, czyli siłą rzeczy książka obejmuje jedynie początki konfliktu - jako lektura na rok 2022, pozwalająca zrozumieć rosyjską agresję na Ukrainę, jest zdecydowanie niewystarczająca. Mimo wszystko czyta się dobrze, Pieniążek umiejętnie wplata własne obserwacje w wypowiedzi bohaterów reportażu. No i warto zauważyć, że autor dalej relacjonuje wojnę na Ukrainie - polecam śledzić jego media społecznościowe, by znaleźć aktualne artykuły i zdjęcia.
"Wojna, która nas zmieniła" to w sumie dobre wprowadzenie do zrozumienia sytuacji na Ukrainie. Dlaczego ludzie wracali do bombardowanych domów, jak czuli się, gdy próbowali uciec na zachód kraju. Autor opowiada, jak reagowali młodzi mężczyźni na perspektywę powołania do wojska i włączenia się do konfliktu - od początkowego entuzjazmu i chęci walki o Ukrainę, po niechęć do zostania "mięsem armatnim" i próby unikania wojska, gdy do ludzi dotarło, że nie ma szans na szybkie zakończenie wojny. Pieniążek spodziewał się - jak zapewne wielu innych dziennikarzy i analityków - że republiki separatystyczne staną się czymś w rodzaju Naddniestrza czy Abchazji. Niestety, wojna rozwinęła się w gorszą stronę, a znajomość obecnej sytuacji sprawia, że czytelnik czasem się gorzko uśmiechnie na nadzieje bohaterów reportażu... To ciekawa i dość krótka książka, szybka do przeczytania i będąca pozytywnym pierwszym spotkaniem z twórczością Pieniążka. Jego bieżące relacje z Ukrainy śledzę teraz z zainteresowaniem i chętnie sięgnęłabym za jakiś czas po podsumowanie dalszych faz konfliktu jego autorstwa.

Na reportaże Pieniążka o wojnie we wschodniej Ukrainie powoływało się wielu autorów, których czytałam - czas w końcu sięgnąć i po jego twórczość ;). Polski dziennikarz odwiedził zarówno republiki separatystyczne, jak i tereny zajęte przez wojska ukraińskie. Rozmawiał zarówno z walczącymi, jak i z cywilami dotkniętymi wojną, i próbował przedstawić jej obraz z bardziej...

To jest książka o wojnie, która teraz toczy się na Ukrainie.
Doskonałą opinię napisał rocombey, nic lepszego nie napiszę.
Ale odszukajcie tą opinię. Nie mogę jej tu zamieścić bez jego zgody.

A to jest piosenka o wojnie ogólnie, o każdej wojnie.

https://youtu.be/Q6k4yd11re4?list=RDEMmJzz7FZfgRuXBj1wssKm5Q

Fragmenty tłumaczenia tekstu:
"Już nie wiem co robić, już nie wiem co tam jest"
"Czuję, że popadasz w moją rozpacz; że tam jeszcze nie ma pokoju"
Tłumaczenie przy pomocy tłumacza google.

To jest książka o wojnie, która teraz toczy się na Ukrainie.
Doskonałą opinię napisał rocombey, nic lepszego nie napiszę.
Ale odszukajcie tą opinię. Nie mogę jej tu zamieścić bez jego zgody.

A to jest piosenka o wojnie ogólnie, o każdej wojnie.

https://youtu.be/Q6k4yd11re4?list=RDEMmJzz7FZfgRuXBj1wssKm5Q

Fragmenty tłumaczenia tekstu:
"Już nie wiem co robić, już nie wiem...

Z autorem tego reportażu zetknąłem się po raz pierwszy słuchając jego relacji w podcaście Dariusza Rosiaka. Bardzo ciekawie opowiadał o sytuacji Ukrainie. Taka jest też jego książka - interesująca, naświetlająca problem z każdej możliwej strony. Świetnie ukazany jest bezsens tej wojny, gdzie żołnierze ostrzeliwują się wzajemnie o wyznaczonych nieformalnie porach, a cierpi na tym przede wszystkim ludność cywilna. Pieniążek do doskonały reportażysta wojenny, który nie unika trudnych i niebezpiecznych sytuacji (nawet ich szuka) i ma przy tym dobry zmysł obserwacyjny. Książka niestety ciągle aktualna. Polecam.

Z autorem tego reportażu zetknąłem się po raz pierwszy słuchając jego relacji w podcaście Dariusza Rosiaka. Bardzo ciekawie opowiadał o sytuacji Ukrainie. Taka jest też jego książka - interesująca, naświetlająca problem z każdej możliwej strony. Świetnie ukazany jest bezsens tej wojny, gdzie żołnierze ostrzeliwują się wzajemnie o wyznaczonych nieformalnie porach, a cierpi...

Świetny reportaż, o kilka klas wyżej niż seryjne produkcyjniaki z Czarnego. Uchwycony tu obraz konfliktu w Donbasie mówi sporo zarówno o odwiecznej naturze wojny, jak i ściśle postsowieckiej specyfice, z którą borykają się nasi sąsiedzi. Autor spędził wystarczająco dużo czasu na linii frontu, by dotrzeć do walczących z obu stron i ukazać ich takimi, jakimi są, bez lukrowania i moralizowania. Cieszy, że nie poprzestał na rozmowach z wojskowymi, ale zamieścił dla kontrastu również opowieści cywilów żyjących na "ziemi niczyjej", a nawet rozmowy z dekownikami, którzy wykupili się od służby wojskowej. Fascynująca książka, która niestety pozostaje aktualna.

Świetny reportaż, o kilka klas wyżej niż seryjne produkcyjniaki z Czarnego. Uchwycony tu obraz konfliktu w Donbasie mówi sporo zarówno o odwiecznej naturze wojny, jak i ściśle postsowieckiej specyfice, z którą borykają się nasi sąsiedzi. Autor spędził wystarczająco dużo czasu na linii frontu, by dotrzeć do walczących z obu stron i ukazać ich takimi, jakimi są, bez...

"Wojna, która nas zmieniła" jest drugą pozycją Pawła Pieniążka, po którą sięgnąłem (wcześniej - "Po Kalifacie") i tak jak poprzednim razem nie zawiodłem się. Rzetelnie przeprowadzony reportaż z uwzględnieniem dwóch stron konfliktu, choć bohaterowie reportaży to w większości osoby opowiadające się za rządem w Kijowie. Ze względu na pokrewieństwo kulturowe, książkę pochłonąłem dość szybko, dlatego polecam ją każdemu, kto chce zgłębić wiedzę na temat wojny toczącej się tak niedaleko naszych granic.

"Wojna, która nas zmieniła" jest drugą pozycją Pawła Pieniążka, po którą sięgnąłem (wcześniej - "Po Kalifacie") i tak jak poprzednim razem nie zawiodłem się. Rzetelnie przeprowadzony reportaż z uwzględnieniem dwóch stron konfliktu, choć bohaterowie reportaży to w większości osoby opowiadające się za rządem w Kijowie. Ze względu na pokrewieństwo kulturowe, książkę...

Paweł Pieniążek, to mój ulubiony reporter wojenny i tak już pewnie zostanie. Ta książka jest po prostu dobra. Autor wykonał świetną pracę reporterską.
Książka została wydana kilka lat temu i opisuje działania wojenne między Ukrainą, a separatystami wspieranymi,na wiele sposobów, przez Rosję. Szanuję tą książkę za wnikliwa analizę przyczyn konfliktu, a autora za to, że sprawiedliwie przedstawił stanowisko dwóch stron.
Mimo upływu kilku lat ta książka jest aktualna, bowiem ten konflikt wciąż jest nierozwiązany i giną ludzie po obu stronach.
Szkoda, że zapominamy o tym, że nasz sąsiad prowadzi długoletnią wojnę z rosyjskim agresorem. Agresorem ,który powoli rozgrywa swoją grę. Najpierw aneksja Krymu,a teraz Nordstream2, którego powstanie spowoduje, że Ukraina stanie się szczególnie zagrożona przez ataki Rosji.

Paweł Pieniążek, to mój ulubiony reporter wojenny i tak już pewnie zostanie. Ta książka jest po prostu dobra. Autor wykonał świetną pracę reporterską.
Książka została wydana kilka lat temu i opisuje działania wojenne między Ukrainą, a separatystami wspieranymi,na wiele sposobów, przez Rosję. Szanuję tą książkę za wnikliwa analizę przyczyn konfliktu, a autora za to, że...

Polecam. Obraz wojny, która toczy się za naszą wschodnią granicą, rozmowy z żołnierzami z obu stron, cywilami, szara, umazana błotem i korupcją rzeczywistość wojny domowej inspirowanej z Kremla.

Polecam. Obraz wojny, która toczy się za naszą wschodnią granicą, rozmowy z żołnierzami z obu stron, cywilami, szara, umazana błotem i korupcją rzeczywistość wojny domowej inspirowanej z Kremla.

„Wojna, która nas zmieniła” to dla mnie jedna z najważniejszych książek, które przeczytałem w ostatnich latach. Surrealistyczne wydają się reportaże opowiadające o życiu ludzi kilkaset kilometrów od naszej granicy, kiedy w Polsce można żyć we względnym dobrobycie. Jednak wszystkie historie opisane w niej są prawdą, co najbardziej przeraża - w środku Europy, w XXI wieku trwa wojna, która wyniszcza mieszkańców. Autor odziera przekaz o konflikcie w Donbasie z propagandy zachodnich i ukraińskich mediów, pokazując całą prawdę, a co za tym idzie - zmieniając optykę i opinię czytelnika. Żałuję, że pan Paweł Pieniążek nie pracuje dla największych polskich mediów, ponieważ teksty zawarte w książce powinny dotrzeć do szerokiej liczby odbiorców.

„Wojna, która nas zmieniła” to dla mnie jedna z najważniejszych książek, które przeczytałem w ostatnich latach. Surrealistyczne wydają się reportaże opowiadające o życiu ludzi kilkaset kilometrów od naszej granicy, kiedy w Polsce można żyć we względnym dobrobycie. Jednak wszystkie historie opisane w niej są prawdą, co najbardziej przeraża - w środku Europy, w XXI wieku trwa...

Rok 2014 całkowicie zmienił Ukrainę, której znaczna część została zagarnięta przez prorosyjskich separatystów. Wielokrotnie Majdan ociekał krwią, a masowe media całą dobę pokazywały relacje z walk. Niestety, mimo spadku zainteresowania reporterów telewizyjnych, wojna nie dobiegła końca. Wciąż giną ludzie, a świat milczy w obliczy tragedii wielu jednostek. Dlatego dobrze, że pojawiła się książka Pawła Pieniążka, która ukazuje ludzkie dramaty, o których media milczą. ,,Wojna, która nas zmieniła” to fascynujący i wstrząsający reportaż składający się z mozaikowych opowieści o prawdziwym życiu osób, które na co dzień muszą zmagać się z szarą rzeczywistością kraju ogarniętego wojną. Książka dojrzała pod względem warsztatu oraz z uwagi na powagę tematu, jakiego podjął się autor.
Tytuł publikacji jest nawiązaniem do hasła ,,zima, która nas zmieniła” głoszonego na przełomie listopada 2013 i lutego 2014 na Majdanie. Zmiany, które wówczas następowały nazywano rewolucją godności, która miała doprowadzić do zmian na Ukrainie. Demokratyczne rządy miałyby doprowadzić do całkowitego oddana władzy w ręce, które zerwałyby z wszechobecną korupcją. Niestety wojna zniweczyła idealistyczne marzenia ludzi i zmusiła ich do całkowitej zmiany stylu życia. Ciągła obawa o swój los, problemy z pozyskaniem żywności i wody, czy strach- to są główne problemy, z którymi muszą zmagać się Ukraińcy.
Mimo, że na temat konfliktu zbrojnego na Ukrainie powstało już kilka publikacji, to książka autorstwa Pawła Pieniążka okazuje się doskonałym uzupełnieniem dostępnych materiałów. Autor potrafi spojrzeć świeżym okiem nie tylko na wojnę, która doprowadziła do rozbicia wewnętrznego państwa, ale przede wszystkim dostrzega ludzkie dramaty. Bez zbędnych upiększeń, czy wzniosłych słów ukazuje prawdziwą twarz wojny. Wojny, o której media już zapominały w natłoku innych ,,ważnych” newsów. Reporter bez ogródek opisuje brzydotę i inne okropieństwa, o których się milczy z uwagi na możliwe ,,zgorszenie” widzów. Bo wojna niewiele ma wspólnego ze wzniosłymi hasłami. To po prostu wielkie bagno, które wciąga bez reszty każdego, kto w nie wpadł. Bagno, z którego niezwykle trudno jest się wydostać i nie doznać żadnego uszczerbku na zdrowi fizycznym i psychicznym. Z kart opowieści spisanych przez reportera wypływa uczucie beznadziei, bezsensu w obliczu zmian, na które nie ma się żadnego wpływu. Pieniążek bez ogródek pokazuje mechanizm zachowania ludzi będących uczestnikami długotrwałych konfliktów. Wszechobecne są zatem przeróżne zjawiska patologiczne, alkoholizm, czy narkomania.
Autorowi tego wielowątkowego i całkowicie chronologicznego reportażu zależało przede wszystkim na ukazaniu codzienności wojny niż na zapoznaniu czytelnika z zagmatwanymi procesami rządowymi. I właśnie ten aspekt zwyczajności najbardziej działa na wyobraźnię i wzbudza empatię czytelnika. Dzięki indywidualnym historiom bardzo różnorodnych ludzi żyjących po obu stronach frontu można zauważyć wspólne marzenie o powrocie do codzienności wolnej od wszelkich paradoksów i absurdów wojny.
Publikację doskonale uzupełniają fotografie ukazujące umundurowanych żołnierzy kontrastowo zestawionych ze zwyczajnymi ludźmi w codziennych sytuacjach, np. z młodym chłopakiem, który dumnie prezentuje koszulkę z napisem ,,Make love not war”, czy kadr pokazujący kobiety sprzątające doszczętnie zniszczony dom. Ważnym uzupełnieniem są również przypisy obfitujące w pozycje książkowe i wywiady gazetowe oraz kalendarium dokumentujące najważniejsze wydarzenia w obrębie omawianego konfliktu.
Serdecznie polecam książkę ,,Wojna, która nas zmieniła” Pawła Pieniążka. To publikacja, która na przykładzie ludzkich dramatów stara się wytłumaczyć czytelnikowi jak wygląda codzienność wojny na Ukrainie. Autor bardzo szczegółowo przedstawił historię konfliktu zbrojnego widzianego oczami żołnierzy i zwyczajnych ludzi, którzy starają się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Choć dzieli ich wiele, to jednak pragnienie normalności staje się czynnikiem, który potrafi połączyć ludzi z obu stron frontu.

Rok 2014 całkowicie zmienił Ukrainę, której znaczna część została zagarnięta przez prorosyjskich separatystów. Wielokrotnie Majdan ociekał krwią, a masowe media całą dobę pokazywały relacje z walk. Niestety, mimo spadku zainteresowania reporterów telewizyjnych, wojna nie dobiegła końca. Wciąż giną ludzie, a świat milczy w obliczy tragedii wielu jednostek. Dlatego dobrze, że...

Warto przeczytać, acz książka nieco przereklamowana..

Warto przeczytać, acz książka nieco przereklamowana..