Po kalifacie. Nowa wojna w Syrii

- Kategoria:
- reportaż
- Seria:
- Linie Frontu
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2019-07-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-07-17
- Liczba stron:
- 232
- Czas czytania
- 3 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380498877
- Tagi:
- Syria wojna domowa konflikt XXI wiek Bliski Wschód świat arabski
W marcu 2019 roku, po odbiciu z rąk dżihadystów ich ostatniej enklawy, wioski Baguz na wschodzie kraju, Syryjskie Siły Demokratyczne ogłosiły koniec kalifatu. Przez osiem lat wojny Syryjczycy oglądali coraz to nowe mundury – wojsk syryjskich, kurdyjskich, antyrządowych bojówek, dżihadystów, zagranicznych armii. Bratobójcza wojna domowa przerodziła się w wojnę zastępczą, prowadzoną przez największe potęgi w regionie i na świecie.
Państwo Islamskie, które jeszcze kilka lat temu wydawało się niepokonane, zeszło do podziemia. Nie oznacza to jednak, że zostało pokonane. Wciąż stanowi zagrożenie, odpowiada za zamachy i działania dywersyjne, sieje destabilizację i chaos.
Jednak teraz to Rosja, Iran, Turcja czy Stany Zjednoczone decydują o przyszłości Syrii. Dominację zagranicznych wojsk widać doskonale na przykładzie lotnictwa, to ono w znacznej mierze zadecydowało o klęsce antyrządowej rebelii, pokonaniu Państwa Islamskiego czy zajęciu regionu Efrîn, który Kurdowie utracili na rzecz Turcji. Same naloty nie wystarczą, by zwyciężać w bitwach, ale dają ogromną przewagę. Prowadzą jednak do ogromnych zniszczeń i strat wśród ludności cywilnej.
Lata toczącej się wojny dotknęły niemal każdą syryjską rodzinę. Młodzi i starzy, kobiety i mężczyźni stracili zdrowie, pochowali bliskich, a ich domy obróciły się w pył. Trudno im zapomnieć o przelanej krwi.
Paweł Pieniążek, doświadczony dziennikarz i korespondent wojenny, rzetelnie opisuje rozczarowanie „syryjską wiosną”. Pokazuje, jak szybko można skruszyć stabilność codzienności i jak trudno jest podnieść się po latach wojny i prześladowań.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Migawki z syryjskiego piekła
Paweł Pieniążek to młody (ur. 1989 r.),lecz doświadczony już korespondent wojenny, który dotychczas relacjonował między innymi wydarzenia z ukraińskiej rewolucji i wojny w Donbasie, wojny w Afganistanie czy podczas kryzysu uchodźczego. Dotychczas opublikował dwie pozycje książkowe: „Wojnę, która nas zmienia” oraz „Pozdrowienia z Noworosji” oraz liczne artykuły w „Tygodniku Powszechnym”, „Gazecie Wyborczej” i „Krytyce Politycznej”.
Najnowsza książka Pieniążka - „Po kalifacie. Nowa wojna w Syrii” to reportaż z północnej Syrii koncentrujący się na wydarzeniach, które miały miejsce po odbiciu z rąk bojowników Państwa Islamskiego ich ostatniej enklawy w miejscowości Al Baghuz Faukani. Już w pierwszych stronach autor prezentuje niezwykle ważną, rzadko opisywaną w zachodnich mediach perspektywę: z wewnątrz kalifatu.
Relacja wyłaniająca się z opowieści cywili zaskakuje momentami „banalnością zła”: początkowo zmęczeni ciągłymi walkami między różnymi bojówkami w mieście mieszkańcy Ar Rakki widzieli w rządach dżihadystów szansę na stabilizację. Niektórzy uważali, że sytuacja w mieście zmieniła się na lepsze: wzrósł standard usług publicznych, służby zdrowia, wielu dostało pracę przy transporcie ropy naftowej.
W tym kontekście obowiązek noszenia długiej brody i tradycyjnego stroju nie był postrzegany jako bardzo uciążliwy. Ignorowano represje, jakie dotknęły mieszkających po sąsiedzku chrześcijan. Dopiero z czasem do miasta zaczęły docierać informacje o bestialskim traktowaniu jeńców i zbrodniach wojennych dokonywanych na Jazydach i przedstawicielach innych mniejszości religijnych.
Paweł Pieniążek był w centrum wydarzeń: w Kobane i Al-Rakce tuż po rozegraniu się w nich kluczowych bitew, ewakuowanym Efrinie. Rozmawiał kurdyjskimi bojownikami i cywilami, także mieszkańcami Państwa Islamskiego. Niektóre z fragmentów relacji porażają: na przykład historia mężczyzny, który w kolejnych bombardowaniach stracił dwie nogi i kolejnych członków rodziny; wyznania młodocianego żołnierza lub opisy masakry Jazydów uwięzionych w górach północnej Syrii. Wielka szkoda, że autorowi nie udało się lepiej wyeksponować podobnych wątków — dziennikarz z większym talentem literackim mógłby na każdym z nich oprzeć poruszającą opowieść.
Jednym z najważniejszych wątków w reportażu Pieniążka jest walka syryjskich Kurdów przeciwko bojownikom Państwa Islamskiego, a także, w szerszym kontekście, walka o autonomię i historia ruchu narodowowyzwoleńczego. Dla osób zainteresowanych tą tematyką „Po kalifacie” to lektura obowiązkowa. W książce znacznie mniej informacji znajdziemy jednak o walkach toczonych w innych regionach Syrii, gdzie rozegrały się kluczowe dla przebiegu wojny wydarzenia — na przykład o Homs czy Aleppo, do których autor nie dotarł osobiście.
Pawłowi Pieniążkowi udało się doskonale uchwycić, w jaki sposób lokalny konflikt na pograniczu Syrii, Turcji i Iraku zmienia się w brutalną grę globalnych mocarstw, w której nie ma miejsca na ideały i sentymenty. Towarzysząc bojownikom ewakuowanym podczas ewakuacji z Efrinu, autor opisuje ich gasnący zapał, załamanie i rezygnację. Towarzyszy im poczucie zdrady: Stany Zjednoczone wykorzystały bojowników kurdyjskich w walce z Państwem Islamskim, by następnie pozostawić ich samych sobie w obliczu agresji tureckiej.
Ze względu na zawężone ramy czasowe i tematyczne, książka Pawła Pieniążka nie może stanowić obszernego kompendium. Poszczególne zagadnienia opisywane są wyrywkowo i niekiedy w sposób dość chaotyczny. Nie da się jednak zaprzeczyć, że autor zgromadził bardzo ciekawy materiał oraz rzetelnie przedstawił wybrane tematy, dokładając swój kamyczek do tego, abyśmy mogli poznać i zrozumieć jak rzeczywiście wygląda syyrjski konflikt.
Anna Michalska
Oceny
Książka na półkach
- 238
- 121
- 31
- 7
- 6
- 4
- 4
- 4
- 3
- 3
Cytaty
Amerykanie i Rosjanie zrzucają na nas bomby z powietrza, a ich rodziny mieszkają w bezpiecznych miejscach tysiące kilometrów stąd. Nie myśl...
RozwińWszystkie mocarstwa regionalne czy globalne przyszły tu nie po to by pomagać Syryjczykom, tylko ubić interesy. Natomiast lokalne grupy świad...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
O wojnie w Syrii, wiem tyle co zapewne każdy przeciętny Europejczyk, czyli w zasadzie nic i wejście w ten temat sprawiło mi dużo problemów, bo powiedzieć, że temat jest bardzo złożony, to właściwie nic nie powiedzieć.
Wojna trwała tam od 2011 roku i choć dzisiaj już nie spadają bomby, to nadal giną ludzie od bomb pułapek, których nie udało się do tej pory znaleźć i rozbroić.
Od 2011 roku Syria została podzielona na liczne strefy wpływów rządzonych przez rząd, różne bojówki, Państwo Islamskie oraz obce mocarstwa. Do tego nadal toczy się tam konflikt z Kurdami, którzy domagają się utworzenia swojego niepodległego państwa.
Obce mocarstwa, mające w Syrii swoje partykularne interesy to USA, Rosja i Turcja.
Po wieloletniej wojnie kraj nadal nie jest odbudowany i panuje tam katastrofa humanitarna. Obozy dla uchodźców są przepełnione, ludzie nie mogą ich opuścić, bo nie mają dokąd wrócić, szkoły przestały istnieć, głód panuje w każdej części kraju niby spowodowany brakiem zboża, które nie dotarło tam z Ukrainy… i tutaj naszło mnie pytanie…
Zboże zalegające w Polsce nie miało być przypadkiem wysłane m.in. do Syrii? Komu zależało na tym, żeby tam nie dotarło? Może Kremlowi, który chce w ten sposób pokazać Stanom Zjednoczonym, że ma nadal kontrolę nad dostawami żywności, i że jeśli nie przestaną pomagać Ukrainie, to w Syrii ponownie wybuchnie konflikt, a tego Stany Zjednoczone w żadnym razie sobie by nie życzyły.
Dzięki książce Pawła Pieniążka temat konfliktu w Syrii, a właściwie na Bliskim Wschodzie, odrobinę pogłębiłam, bo daleko mi do zrozumienia wszystkich powiązań i połączeń pomiędzy Syrią, Turcją, Irakiem, Iranem, USA, Rosją, a z innej książki wiem, że i Izrael też ma swoje trzy grosze do dorzucenia.
O wojnie w Syrii, wiem tyle co zapewne każdy przeciętny Europejczyk, czyli w zasadzie nic i wejście w ten temat sprawiło mi dużo problemów, bo powiedzieć, że temat jest bardzo złożony, to właściwie nic nie powiedzieć.
więcej Pokaż mimo toWojna trwała tam od 2011 roku i choć dzisiaj już nie spadają bomby, to nadal giną ludzie od bomb pułapek, których nie udało się do tej pory znaleźć i...
„Po Kalifacie. Nowa wojna w Syrii” Pawła Pieniążka to zbiór reportaż z Syrii owładniętej konfliktem zbrojnym. Reporter dotarł do samego centrum wydarzeń, przebywał z ludnością cywilną i bojownikami, mieszkał w miastach zmieniających się każdego dnia w otchłań i opisał to w zbiorze reportaży.
Nie ukrywam, że bardzo ciężko mi odnieść się do tej książki, jednak nie ze względów formalnych. Pod tym względem książka jest wzorcowa (muszę przyznać, że lepsza niż niedawno wydany „Opór”). Autor sprawnie opisuje działania poszczególnych jednostek, nastroje społeczne, sytuację geopolityczną. W książce znajdują się też skrótowe wyjaśnienia dotyczące poszczególnych jednostek i wojsk. A mimo to mam wrażenie, że konflikt w Syrii jest tak odległy kulturowo, że nie umiem odnieść się do tego, co przeczytałam.
Najkrócej opisałabym to jako „nie rozumiem” i mam wrażenie, że jest to kluczowe wyrażenie. Odnoszę wrażenie, że wielu decydentów reprezentujących kraje angażujące się w konflikty po upadku Kalifatu nie rozumie złożoności kultury wschodniej (a może nie chce zrozumieć?).
Nie będę ukrywała, że sytuację w Syrii znam tylko z tendencyjnych seriali Netflix’a, więc tym bardziej czułam się zagubiona czytając książkę Pieniążka, bo nagle okazało się, że w tym konflikcie nie ma jednoznacznie dobrego bohatera (tak, zdaję sobie sprawę, że to brzmi jak frazes).
Sądzę że z pozycji Europy mamy tysiące mądrych rozwiązań, ale prawda jest taka, że europocentryzm jest najbardziej zgubną perspektywą. Zachęcam do lektury, bo wydaje się być dobrym początkiem do dalszego poszukiwania informacji o sytuacji w Syrii.
„Po Kalifacie. Nowa wojna w Syrii” Pawła Pieniążka to zbiór reportaż z Syrii owładniętej konfliktem zbrojnym. Reporter dotarł do samego centrum wydarzeń, przebywał z ludnością cywilną i bojownikami, mieszkał w miastach zmieniających się każdego dnia w otchłań i opisał to w zbiorze reportaży.
więcej Pokaż mimo toNie ukrywam, że bardzo ciężko mi odnieść się do tej książki, jednak nie ze...
Szacunek dla Pana Pieniążka za dobrą reporterską robotę i szacunek za wrzucanie się w centrum konfliktu. Doceniam, ja bym nie miał odwagi. Co do książki, to w miarę przystępny sposób wykłada wojnę w Syrii, a przecież połapać się w tym, kto tam z kim się bije, to spora sztuka. Podsumowując, coś tam łyknąłem wiedzy w temacie, ale to ledwie wierzchołek góry.
Szacunek dla Pana Pieniążka za dobrą reporterską robotę i szacunek za wrzucanie się w centrum konfliktu. Doceniam, ja bym nie miał odwagi. Co do książki, to w miarę przystępny sposób wykłada wojnę w Syrii, a przecież połapać się w tym, kto tam z kim się bije, to spora sztuka. Podsumowując, coś tam łyknąłem wiedzy w temacie, ale to ledwie wierzchołek góry.
Pokaż mimo toTa książka wiele mi wyjaśniła o sytuacji na Bliskim Wschodzie. Podobało mi się, że Autor jest obiektywny i nazywa rzeczy po imieniu (pojawia się np. określenie 'propaganda amerykańska' czy 'interesy Zachodu'). Temat jest trudny, który Autor stara się wyjaśnić. Czasem robi to jednak w trochę zagmatwany sposób. W moim odczuciu kontekst historyczny trochę za bardzo rozbudowany, co bywa nudne. Niemniej jednak pojawia się dużo ciekawych fragmentów, rzucających nowe swiatlo na opisywane wydarzenia. Autor jest odważny i sumienny, moim zdaniem zapowiada się na dobrego korespondenta wojennego.
Ta książka wiele mi wyjaśniła o sytuacji na Bliskim Wschodzie. Podobało mi się, że Autor jest obiektywny i nazywa rzeczy po imieniu (pojawia się np. określenie 'propaganda amerykańska' czy 'interesy Zachodu'). Temat jest trudny, który Autor stara się wyjaśnić. Czasem robi to jednak w trochę zagmatwany sposób. W moim odczuciu kontekst historyczny trochę za bardzo...
więcej Pokaż mimo toTemat chyba obiecujący, bo sięgnęłam po książkę, ale wykonanie tak nudne, że strach człowieka ogarnia gdy pomyśli jak mało utalentowani ludzie znajdują dziś uznanie wydawców. Choć może miłośników wojen, relacja z okopów zainteresuje? Czytelnikom w jakiej takiej równowadze umysłu, zdecydowanie to „dzieło” odradzam. No chyba, że jako remedium na bezsenność.
Temat chyba obiecujący, bo sięgnęłam po książkę, ale wykonanie tak nudne, że strach człowieka ogarnia gdy pomyśli jak mało utalentowani ludzie znajdują dziś uznanie wydawców. Choć może miłośników wojen, relacja z okopów zainteresuje? Czytelnikom w jakiej takiej równowadze umysłu, zdecydowanie to „dzieło” odradzam. No chyba, że jako remedium na bezsenność.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo fajnie napisana książka, rzadko reportaże o podobnej tematyce są napisane w tak przystępny sposób. Jest też moim zdaniem na idealnym poziomie szczegółowości (to oczywiście bardzo subiektywne),laikom da ogólny pogląd na sytuację w Syrii, a bardziej zorientowanym dostarczy fajnych szczegółów i smaczków, które trudno znaleźć w innych pozycjach (np. relacje Kurdów z USA/Trumpem).
Niestety, nie jest jednak książka o sytuacji w Syrii po upadku kalifatu (jak dosyć jednoznacznie sugeruje tytuł :)) - informacje o stronie rządowej, działaniach wojennych (poza północą kraju) itd. są ogólnikowe i temat nie został na pewno wyczerpany. To książka o syryjskim Kurdystanie na przestrzeni ostatnich 10 lat - bardzo ciekawy temat, ale nie do końca tego można się spodziewać po tytule.
Bardzo fajnie napisana książka, rzadko reportaże o podobnej tematyce są napisane w tak przystępny sposób. Jest też moim zdaniem na idealnym poziomie szczegółowości (to oczywiście bardzo subiektywne),laikom da ogólny pogląd na sytuację w Syrii, a bardziej zorientowanym dostarczy fajnych szczegółów i smaczków, które trudno znaleźć w innych pozycjach (np. relacje Kurdów z...
więcej Pokaż mimo toKsiążka bardzo poprawna, autor płynnie przechodzi od historii postaci do wydarzeń regionalnych, albo krajowych. Doskonale możemy się utożsamić z osobami, których los doświadczył w okrutny sposób.
W książce wybrzmiewa bardzo wyraźnie niezaprzeczalny fakt, że wojna w Syrii już od dawna nie jest wojną syryjską tylko grą kilku wielkich sponsorów, którzy chcą zrealizować w tym miejscu swoją politykę regionalną.
Niezwykle przykry jest los pojedynczych cywilów, którzy mieli pecha, że żyją na tym obszarze naszego globu. Ich bezsilność jest druzgocąca, a jeszcze bardziej smutne jest to, że świat o nich zapomniał. Na hasło wojna w Syrii mamy przed oczami tytułowy Kalifat, mamy drony, filmy z nalotów, egzekucje itd. a zupełnie zapominamy o zwykłych ludziach, których polityka nie interesuje, chcą po prostu żyć.
Książka bardzo poprawna, autor płynnie przechodzi od historii postaci do wydarzeń regionalnych, albo krajowych. Doskonale możemy się utożsamić z osobami, których los doświadczył w okrutny sposób.
więcej Pokaż mimo toW książce wybrzmiewa bardzo wyraźnie niezaprzeczalny fakt, że wojna w Syrii już od dawna nie jest wojną syryjską tylko grą kilku wielkich sponsorów, którzy chcą zrealizować w tym...
Przyzwoitość wymaga rozpoczęcia od pochwał. Paweł Pieniążek należy do nielicznej już grupy dziennikarzy, którzy pałają się zawodem reportera wojennego i starają się naocznie obserwować bieżące konflikty. To już niestety rzadko spotykane, ponieważ redakcje po pierwsze zajmują się głównie bezproduktywną wewnątrzkrajową publicystyką, a po drugie starają się we wszystkim ciąć koszty.
Niestety, gorzej jest z treścią. Nie mam zastrzeżeń do zdolności pisarskich autora, lecz treść jest nieadekwatna do tytułu. Tak naprawdę o sytuacji w Syrii po pokonaniu Państwa Islamskiego jest niewiele. Właściwie tylko sama końcówka dotyczy rzeczywiście "nowej wojny", czyli walki kurdyjskich bojowników z turecką armią i wspierającymi ją dżihadystami.
Poza tym dowiemy się z książki najwięcej o walkach z samozwańczym kalifatem, choć pojawiają się też wątki dotyczące Wolnej Armii Syrii. Z pewnością autorowi należy się szacunek za niepudrowanie rzeczywistości - nie ukrywa on w zasadzie, że "demokratyczna opozycja" była jedynie wymysłem zachodniej propagandy. Szokować mogą zresztą wypowiedzi niektórych rozmówców Pieniążka. Niektórzy z nich zasadniczo nie ukrywali swoich religijnych poglądów, stąd ISIS nie przeszkadzało im dopóki mogli wieść spokojne życie i nie byli nękani bombardowaniami.
Z pewnością ocena byłaby wyższa, gdyby tytuł nie wprowadzał czytelnika w błąd.Poza tym dosyć szczegółowo obserwując wojnę w Syrii uważam, że kilka pozycji na ten temat jest jednak dużo ciekawszych.
Przyzwoitość wymaga rozpoczęcia od pochwał. Paweł Pieniążek należy do nielicznej już grupy dziennikarzy, którzy pałają się zawodem reportera wojennego i starają się naocznie obserwować bieżące konflikty. To już niestety rzadko spotykane, ponieważ redakcje po pierwsze zajmują się głównie bezproduktywną wewnątrzkrajową publicystyką, a po drugie starają się we wszystkim ciąć...
więcej Pokaż mimo toBardzo dobry reportaż - rzetelny, surowy, o tym, co tu i teraz (właściwiej - co tam, i w konkretnym przedziale czasu) a nie o tym, co autorowi się zdaje, przeczuwa i przeżywa.
Precyzyjny opis bliskowschodniego kotła - tego, jak po ośmiu latach walk i po upadku Państwa Islamskiego wygląda sytuacja na froncie.
Umieszczony na początku książki klarowny i krótki rys historyczny (od układu Sykes-Picot po wybuch konfliktu),zapewnia orientację również temu czytelnikowi, który temat zna pobieżnie.
Doskonale ukazane są paradoksy i rozgrywki mocarstw obcych, dobrze oddane jest ideowe oblicze Rożawy. Pieniążek przywraca też perspektywę ludzi, których konflikt dotknął, a która znikała mi z oczu, gdy ze względu na złożoność problemu, próbowałam zrozumieć mechanizmy konfliktu. Jedna uwaga - taki mam paradoks, że więcej się dowiedziałam o historii zmagań Kurdów w Iraku niż o losach walk toczonych w innych regionach Syrii.
Bardzo dobry reportaż - rzetelny, surowy, o tym, co tu i teraz (właściwiej - co tam, i w konkretnym przedziale czasu) a nie o tym, co autorowi się zdaje, przeczuwa i przeżywa.
więcej Pokaż mimo toPrecyzyjny opis bliskowschodniego kotła - tego, jak po ośmiu latach walk i po upadku Państwa Islamskiego wygląda sytuacja na froncie.
Umieszczony na początku książki klarowny i krótki rys...
Ciekawa pozycja dla tych, którzy chcieliby mniej więcej zrozumieć o co chodzi z całym Państwem Islamskim.
Ciekawa pozycja dla tych, którzy chcieliby mniej więcej zrozumieć o co chodzi z całym Państwem Islamskim.
Pokaż mimo to