Zatopić "Niezatapialną"

Okładka książki Zatopić "Niezatapialną"
Anna Hrycyszyn Wydawnictwo: Genius Creations fantasy, science fiction
371 str. 6 godz. 11 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Genius Creations
Data wydania:
2017-02-28
Data 1. wyd. pol.:
2017-02-25
Liczba stron:
371
Czas czytania
6 godz. 11 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379950836
Tagi:
piraci steampunk
Średnia ocen

                6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Sprzedawcy marzeń Krystyna Chodorowska, Piotr W. Cholewa, Grzegorz Chudy, Anna Hrycyszyn, Anna Kańtoch, Marta Magdalena Lasik, Joanna Nałęcz, Małgorzata Pudlik, Katarzyna Rupiewicz, Alicja Tempłowicz, Agnieszka Żak
Ocena 9,3
Sprzedawcy marzeń Krystyna Chodorowsk...
Okładka książki Inne nieba Ewa Białołęcka, Krystyna Chodorowska, Agnieszka Hałas, Anna Hrycyszyn, Aneta Jadowska, Aleksandra Janusz, Anna Kańtoch, Magdalena Kubasiewicz, Anna Nieznaj, Martyna Raduchowska, Milena Wójtowicz, Aleksandra Zielińska
Ocena 6,7
Inne nieba Ewa Białołęcka, Kry...
Okładka książki Tarnowskie Góry Romantycznie Iwona Banach, Krystyna Chodorowska, Agnieszka Gil, Magdalena Grajcar, Anna Hrycyszyn, Magdalena Kucenty, Bożena Mazalik, Monika Michalik, Olga Niziołek, Lucyna Olejniczak, Bernadeta Prandzioch, Anita Scharmach, Weronika Wierzchowska, Agnieszka Włoka, Anna Zgierun-Łacina
Ocena 7,8
Tarnowskie Gór... Iwona Banach, Kryst...
Okładka książki Mlem! nr 8 (0) Luty 2021 - Morza i oceany Iwona Borkowska, Anna Hrycyszyn, Ewelina Maziarczuk, Artur Nowrot, Aleksandra Piekarzewicz, Klaudia Sowiak, A. Szydlik, Jan Warlikowski, Paweł Wójcik
Ocena 8,3
Mlem! nr 8 (0)... Iwona Borkowska, An...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
68 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
635
243

Na półkach:

Jako konwencja literacka steampunk jest apetyczny, ładny, estetyczny. Umownie rozumiana belle époque, fin de siècle’owa dekoracja, w której autorzy osadzają opowieści, same w sobie mogą być pociągające, a dla pisarza dość proste w obsłudze. Wystarczy wszak odwołać się do rozpoznawalnych rekwizytów epoki (powozy, falbaniaste suknie, cylindry, laseczki, monokle), zainstalować w tworzonej rzeczywistości technologię (opartą rzecz jasna na wszelkich możliwych modyfikacjach maszyny parowej), dodać szczyptę magii, która elementem obowiązkowym nie jest, ale wygląda dobrze, jak paląca się fajka w dłoni gestykulującego wykładowcy… I gotowe! Wszelkie zaś nieścisłości związane z odtwarzaniem realiów XIX wieku autor tłumaczyć może świętym prawem fantastyki do dowolnego rozmieszczania rekwizytów, naginania faktów, swoistą licentia poetica.

Można się zżymać, że steampunk jako owoc tęsknoty za wiktoriańską rzeczywistością, staromodną akuratnością, szybko stał się tylko ładnie skrojonym kostiumem przywdziewanym na okoliczność opowiedzenia mniej lub bardziej oryginalnej historii. A jednak jako konwencja często broni się sam – tło obyczajowe, scenografia, rekwizyty, technologia opisane są do tego stopnia sugestywnie i fascynująco, że daną powieść da się odbierać jako swoisty przewodnik po alternatywnym świecie.

Zaryzykuję wręcz stwierdzenie, że sukces steampunkowej prozy zależy od jej „gęstości”, od nasycenia tekstu detalami budującymi atmosferę. Sama intryga zaś może mieć znaczenie drugorzędne, gdy czytelnik zanurzy się wystarczająco głęboko w wykreowanej rzeczywistości, da mu się świat o poziomie złożoności zbliżonym do poziomu dziewiętnastowiecznych powieści realistycznych.

Ten obszerny wstęp wydał mi się niezbędnym, by móc opowiedzieć o powieści Zatopić „Niezatapialną” Anny Hrycyszyn i udowodnić, że książka charakteryzowana jako „przygodowy steampunk w pełnej krasie” tylko po części spełnia pokładane w niej nadzieje.

Tytułowa „Niezatapialna” to piracki parowiec, którego (niemal) całkowicie żeńską załogą dowodzi niejaka Jollienesse Rożnowski, renegatka , córka onegdaj skazanego przez rządzących buntownika-społecznika. Piracka jednostka zdążyła obrosnąć w legendę, napadając na kupieckie statki wożące towary w Krainie Tysiąca Jezior i Rzek i wymykając się z wszystkich pułapek, jakie strażnicy prawa nieudolnie na „Niezatapialną” zastawiali.

Brzmi, powiedzmy, zachęcająco, chociaż opowieści o sympatycznych banitach, o których prosty lud śpiewa ballady, jest na pęczki i rzadko zdarza się odkryć jakąś niezbadaną dotąd ścieżkę, którą mogła pójść wyobraźnia autora. Częściej obcujemy z doskonale rozpoznawalnym schematem, z mutacją historii o Robin Hoodzie czy innym Janosiku grającym władzy na nosie.

Świat książki Hrycyszyn jest niestety płaski i pomimo niemal 400 stron objętości, nie oferuje odbiorcom rozbudowanej rzeczywistości. Czytając dobrze napisaną powieść, możemy mieć wrażenie, że życie opisane na jej kartach toczy się nawet wtedy, gdy o nim nie czytamy. Bogactwo szczegółów, detale świata przedstawionego, bohaterowie drugoplanowi i epizodyczni, motywacje pchające do działania jednostki i grupy społeczne, myśli i przelotne wrażenia budujące wnętrza postaci – to wszystko pozwala powieści ukorzenić się w świadomości czytającego. Natomiast Zatopić „Niezatapialną” nie oferuje niczego poza kilkoma podstawowymi informacjami mającymi zarysować dość ubogą scenografię, na którą składa się kilka nazw własnych krain, miast i rzek. Czytelnik niewiele wie o świecie, w którym dzielna piratka stawia czoła ścigającym ją żołnierzom – jest jakaś rzeka, jakaś jej delta, jakieś portowe miasta, jakieś potężne państwo połączone z innym państwem jakąś unią. Są uwarunkowania społeczne, które uprawdopodobniają wybory życiowe bohaterów, ale mają one charakter pretekstowy. Nie da się w nie uwierzyć lub uznać za na tyle istotne, by w ich imieniu albo łamać prawo, albo rzucać się w objęcia nieznajomych mężczyzn, albo zdradzać armię.

Same postacie również nie pozwalają łatwo w siebie uwierzyć. Trudno domyślić się ich motywacji, a nawet sama główna bohaterka, której poświęcono najwięcej miejsca, nie wydaje się wiarygodna. Walczy, romansuje, knuje, unosi się gniewem lub pokornieje pod dyktando doraźnych rozwiązań fabularnych. Miłość, którą zapałał do Jollienesse Rożnowski ścigający ją kapitan Feliks Ucelli, jest zbyt prostym chwytem i zdecydowanie zbyt łatwo autorka posługuje się tym motywem, by pchnąć akcję do przodu.

Powieść Hrycyszyn może budzić zrozumiały odruch niedowierzania. Uśmiech wywołują szczere zapewnienia autorki (wygłaszane ustami różnych bohaterów książki), która upiera się, że załoga złożona z samych niewiast może siać największy postrach na wodach, na których pływają również inne, daleko bardziej okrutne pirackie załogi.

W kontekście powyższych zarzutów sama fabuła jest najmocniejszą stroną powieści. Amatorzy przygodowych, awanturniczych historii znajdą tutaj i pościgi, i strzelaniny, i pojedynki. Mężczyźni są honorowi i szybko sięgają w dyskusjach po argument siły, kobiety są piękne i zabójczo niebezpieczne. Zwłaszcza gdy mają do dyspozycji parowiec uzbrojony w działa zdolne zatopić ścigające je jednostki. To się może spodobać. Komuś.

Zatopić „Niezatapialną” nie jest powieścią dobrą, ale może się obronić w kontakcie z mniej wyrobionym odbiorcą, który dopiero nabiera ogłady czytelniczej. Radzę więc pomyśleć o tej książce jak o pierwszym stopniu wtajemniczenia, tylko wtedy może ona objawić swoje atuty.

Recenzja najpierw ukazała się na łamach Fantasta.pl

Jako konwencja literacka steampunk jest apetyczny, ładny, estetyczny. Umownie rozumiana belle époque, fin de siècle’owa dekoracja, w której autorzy osadzają opowieści, same w sobie mogą być pociągające, a dla pisarza dość proste w obsłudze. Wystarczy wszak odwołać się do rozpoznawalnych rekwizytów epoki (powozy, falbaniaste suknie, cylindry, laseczki, monokle), zainstalować...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    81
  • Chcę przeczytać
    73
  • Posiadam
    28
  • Fantastyka
    7
  • E-booki
    3
  • Egzemplarze recenzenckie
    2
  • Fantasy
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Harda Horda
    2
  • *2017*
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Zatopić "Niezatapialną"


Podobne książki

Przeczytaj także