Futbonomia

Okładka książki Futbonomia
Simon KuperStefan Szymański Wydawnictwo: Sine Qua Non sport
512 str. 8 godz. 32 min.
Kategoria:
sport
Tytuł oryginału:
Soccernomics
Wydawnictwo:
Sine Qua Non
Data wydania:
2017-02-15
Data 1. wyd. pol.:
2017-02-15
Liczba stron:
512
Czas czytania
8 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379247608
Tłumacz:
Jakub Małecki
Tagi:
sport ekonomia piłka nożna
Średnia ocen

                6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Pirlo. Myślę, więc gram Alessandro Alciato, Andrea Pirlo
Ocena 7,4
Pirlo. Myślę, ... Alessandro Alciato,...
Okładka książki Brudna piłka. Z archiwum Football Leaks Rafael Buschmann, Michael Wulzinger
Ocena 6,7
Brudna piłka. ... Rafael Buschmann, M...
Okładka książki Alex Ferguson. Być liderem Alex Ferguson, Moritz Michael
Ocena 7,3
Alex Ferguson.... Alex Ferguson, Mori...

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
408 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
24
1

Na półkach:

Czy ujęcie futbolu w matematycznych ramach jest w ogóle możliwe? Twórcy Futbonomii starają się udowodnić, że tak. Co więcej, starają się wytłumaczyć wiele futbolowych wyników i prawd matematycznymi zależnościami, a wszystko to na podstawie osiągnięć angielskich klubów oraz rezultatów reprezentacji Anglii.

Od razu przychodzi na myśl, iż ubranie we wzory gry zespołowej, która spośród innych wyróżnia się tym, że o jej wyniku zdecydowanie częściej decyduje jeden przypadek, błąd lub zdarzenie losowe wydaje się zadaniem nie do pozazdroszczenia. Chapeau bas dla twórców, którzy się tego podjęli. W mojej głowie od razu zrodziło się pytanie: dadzą radę czy polegną? Ich tłumaczenia oceniam „na piątkę”. Szkoda tylko, że jest to piątka w skali od 1 do 10. Patrząc na pozytywne recenzje, które spotkałem na wielu stronach (w końcu reklama jest nie od dziś dźwignią handlu, a z dobrze napisaną opinią łatwiej się zgodzić niż jej sprzeciwić) moja ocena jest raczej surowa, a oto dlaczego:

Bestseller – słowo najczęściej używane do opisu tego (i wielu innych) dzieł. Zawsze wtedy myślę, że gdyby nie świetna treść, książka zapewne nie zostałaby okrzyknięta hitem. Po przeczytaniu Futobonomii stwierdzam jednak, że dobra sprzedaż musi wynikać głównie z faktu, iż temat jest bardzo oryginalny i interesujący. Na treść i zawarte wnioski spoglądam dość sceptycznie. Czasami wręcz miałem wrażenie, że twórcy najpierw wybierali wygodne dla nich i zgodne z ich przekonaniem tezy, a potem dokumentowali je liczbami. Wszak mnogość danych w naszych czasach pozwala udowodnić założenia o tyle ciekawe, co głupie. Takie tezy są szybko weryfikowane przez życie. Tak też dzieje się z częścią tych zawartych w Futbonomii. Najdobitniejszym tego przykładem jest wynik sezonu 2015/2016. Zdobycie przez Leicester tytułu mistrza Anglii kłóci się między innymi z teoriami o zależności płac i miejsca w tabeli oraz marginalizowaniu roli menedżera. Jako, że Futbonomia nam znana w polskim przekładzie, a w oryginale wydana w 2014 roku, jest już trzecią wersją tego materiału, zastanawiam się co o Leicester napiszą panowie w wersji następnej. Wszak stwierdzenie, że przypadek potwierdza regułę jest nieco oklepane i mało naukowe.

Inne tezy, z którymi ciężko się zgodzić? Chociażby, obliczanie wyników meczów międzynarodowych na podstawie ilości gier rozegranych przez reprezentacje w przeszłości, wielkości kraju, siły jego gospodarki i terenu, na którym rozgrywane jest spotkanie. Autorzy przekonują, że liczby bronią tej teorii. Czy aby na pewno? Gdy popatrzeć na kilka kluczowych spotkań rozgranych na wielkich imprezach już po wydaniu tej książki, to nie jestem tego taki pewien. Żeby nie być gołosłownym podeprę się tu dość pamiętnymi wynikami z udziałem gospodarzy na Mundialu 2014 i Euro 2016: Brazylia – Niemcy 1:7, Francja – Portugalia 0:1. Stosując reguły autorów, a nawet mocno je naginając nigdy nie uzyskasz takiego wyniku. Piękno futbolu? Zapewne. Oczywiście, znajdziesz też sporo wyników potwierdzających opisaną regułę. Jednak, jeśli potwierdza się ona ledwie w 50-60% przypadków to czy aby na pewno warto jej poświęcać tak wiele słów?

Porzucając temat merytoryki i przechodząc do oceny przyjemności z czytania, powiedziałbym, że jest interesująco... nudno. Już tłumaczę: z jednej strony ciężko czyta się książkę, która w założeniu jest o liczbach i zależnościach statystycznych. Czy kiedykolwiek porwała Cię analiza matematyczna meczu? Być może taka, którą znajdujesz w Football Managarze, owszem. A taka wyglądająca nieco na pracę doktorancką...? No więc właśnie. Nie znajdziesz tu raczej futbolowych anegdotek i tym podobnych. Czasami, aby przebić się przez cały ciąg logiczny, który ma potwierdzać lub opisywać dany wniosek potrzebna jest porządna kawa. Ciekawe są za to same spostrzeżenia twórców. I choć według mnie są one często nie do końca prawdziwe, to zmuszają do zastanowienia i próby wykonania podobnej analizy. Dlatego też, Futbonomia to książką, którą należy rozłożyć sobie na kilka porcji przyjmowanych w odpowiednich porach, zamiast próbować pochłonąć ją w całości.

Mimo wszystko, a może przede wszystkim, doceniam to co panowie Kuper i Szymański zrobili oraz polecam poświęcić ich wnioskom trochę czasu. Przestrzegam zarazem przed braniem wszystkiego za pewnik i zachęcam do wyrobienia sobie własnego zdania na zawarte w książce tematy.

Czy ujęcie futbolu w matematycznych ramach jest w ogóle możliwe? Twórcy Futbonomii starają się udowodnić, że tak. Co więcej, starają się wytłumaczyć wiele futbolowych wyników i prawd matematycznymi zależnościami, a wszystko to na podstawie osiągnięć angielskich klubów oraz rezultatów reprezentacji Anglii.

Od razu przychodzi na myśl, iż ubranie we wzory gry zespołowej,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    484
  • Chcę przeczytać
    332
  • Posiadam
    170
  • Teraz czytam
    36
  • Sport
    19
  • Piłka nożna
    11
  • Sportowe
    5
  • 2018
    5
  • E-book
    5
  • Ulubione
    5

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Futbonomia


Video

Video

Podobne książki

Przeczytaj także