Futbonomia

- Kategoria:
- sport
- Tytuł oryginału:
- Soccernomics
- Wydawnictwo:
- Sine Qua Non
- Data wydania:
- 2017-02-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-02-15
- Liczba stron:
- 512
- Czas czytania
- 8 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379247608
- Tłumacz:
- Jakub Małecki
- Tagi:
- sport ekonomia piłka nożna
Gdyby Nicolas Anelka przeczytał Futbonomię, to Chelsea, a nie Manchester United, zwyciężyłaby w finale Ligi Mistrzów w 2008 roku. Gdyby trenerzy wiedzieli, ile strzałów z dystansu w Premier League znajduje drogę do siatki, pewnie by ich zakazali. Gdyby biznesmeni sięgnęli po tę pozycję, nigdy nie kupiliby klubu piłkarskiego, bo zwyczajnie nie da się na nim zarobić…
Wydaje się, że o współczesnym futbolu – rozkładanym codziennie na czynniki pierwsze – wiemy wszystko. Simon Kuper ze Stefanem Szymańskim udowadniają, że to tylko pozory. Spoglądając na piłkę z perspektyw, o których wcześniej nikt nawet nie pomyślał, dochodzą do rewolucyjnych wniosków.
Dlaczego skauci najczęściej wybierają blondynów? Co sprawiło, że Olympique Lyon przestał wygrywać? Dlaczego wkrótce drużyny z Londynu, Moskwy i Paryża zaczną dominować w Lidze Mistrzów? Nieważne, czy jesteś właścicielem, trenerem, skautem, sędzią czy po prostu zwykłym kibicem – musisz sięgnąć po tę książkę.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 462
- 317
- 164
- 35
- 18
- 11
- 5
- 5
- 5
- 5
OPINIE i DYSKUSJE
Świetna książka dla wszystkich fanów piłki nożnej, którzy interesują się jej pozaboiskową stroną. Autorzy na czynniki pierwsze "rozebrali" świat liczb związanych z futbolem. Przedstawili wiele ciekawych teorii, które pomogą nam zrozumieć niuanse wpływające na to, dlaczego pewne kluby i kraje radzą sobie lepiej niż inne.
Świetna książka dla wszystkich fanów piłki nożnej, którzy interesują się jej pozaboiskową stroną. Autorzy na czynniki pierwsze "rozebrali" świat liczb związanych z futbolem. Przedstawili wiele ciekawych teorii, które pomogą nam zrozumieć niuanse wpływające na to, dlaczego pewne kluby i kraje radzą sobie lepiej niż inne.
Pokaż mimo toFutbol rozebrany na czynniki pierwsze. Autorzy przeanalizowali różne zagadnienia bezpośrednio i pośrednio związane z tą dyscypliną. Niewątpliwie warto sięgnąć po ten tytuł, aby poznać m.in. rzeczywiste znaczenie dużego piłkarskiego turnieju dla gospodarki kraju-gospodarza, kulisy wybierania i wdrażania do zespołu piłkarzy oraz trenerów kontraktowanych przez kluby, czy ocenę skuteczności finansowego fair-play. Książka ma swoje lata, w miarę spostrzegawczemu kibicowi na pewno nie umknie, że niektóre tezy i przypuszczenia nie sprawdziły się. Najciekawsze tematy cechuje jednak ponadczasowość, zatem powinna to być satysfakcjonująca lektura dla miłośników piłki nożnej.
Futbol rozebrany na czynniki pierwsze. Autorzy przeanalizowali różne zagadnienia bezpośrednio i pośrednio związane z tą dyscypliną. Niewątpliwie warto sięgnąć po ten tytuł, aby poznać m.in. rzeczywiste znaczenie dużego piłkarskiego turnieju dla gospodarki kraju-gospodarza, kulisy wybierania i wdrażania do zespołu piłkarzy oraz trenerów kontraktowanych przez kluby, czy ocenę...
więcej Pokaż mimo toKsiążka bardzo dobra momentami. Czasem narzucane są poglądy autorów. Dane są często tak dobrane, aby udowodnić stawianą przez autorów tezę. Kilka bardzo ciekawych i interesujących rozdziałów, które czyta się bardzo szybko. Są jednak rozdziały, które nie musiały się pojawić w tej książce. Często jeden bezsensowny temat wałkowany przez cały rozdział.
Książka bardzo dobra momentami. Czasem narzucane są poglądy autorów. Dane są często tak dobrane, aby udowodnić stawianą przez autorów tezę. Kilka bardzo ciekawych i interesujących rozdziałów, które czyta się bardzo szybko. Są jednak rozdziały, które nie musiały się pojawić w tej książce. Często jeden bezsensowny temat wałkowany przez cały rozdział.
Pokaż mimo toDla każdego kibica piłkarskiego Futbonomia powinna być lekturą obowiązkową.
Dla każdego kibica piłkarskiego Futbonomia powinna być lekturą obowiązkową.
Pokaż mimo toNie wiem dlaczego ta książka ma tak niską ocenę. Może dlatego, że jestem umysłem ścisłym i lubię tabelki oraz analityczne przedstawienie sprawy - a także, co najważniejsze, jestem ogromnym fanem piłki nożnej - autorzy kupili mnie nią.
Nie wiem dlaczego ta książka ma tak niską ocenę. Może dlatego, że jestem umysłem ścisłym i lubię tabelki oraz analityczne przedstawienie sprawy - a także, co najważniejsze, jestem ogromnym fanem piłki nożnej - autorzy kupili mnie nią.
Pokaż mimo toCzy można policzyć gdzie spadnie kopnięta piłka? Kiedy wpadnie i w który róg bramki, dołem czy górą, upragniony przez kibiców gol? Po ilu meczach dopadnie kontuzja znienawidzonego zawodnika wrażej drużyny? To ostatnie to może przesadzone, ale znowu nie aż tak bardzo. Panowie Simon i Stefan przeprowadzają dowód, rzec można, że naukowy, to się da policzyć. Oczywiście nie jeden do jednego, ale statystycznie jak najbardziej. Książka fascynująca, nigdy w ten sposób nie myślałem. Co prawda zawodzi czytelnika, uważnego obserwatora ligi piłkarskiej, w moim przypadku angielskiej, mimo wszystko duża niedokładność na krótkim dystansie stosowanej probabilistyki. Oczywiście na długim dystansie statystyka daje radę, ale raczej tak na przestrzeni kilku sezonów, w jednym sezonie, a o to rzecz idzie, czy skracając przestrzeń do jednego meczu tak łatwo już nie jest. Po przeczytaniu tej książki, pewności że wygramy w totka piłkarskiego nie ma żadnej, zwłaszcza jeśli dorzucić garść niepewności zwanej obecnie pandemią. Sami piłkarze wyczyniają cuda na kiju żeby było różnie, w sojuszu z wirusem suma przypadków to silnia kopnięć piłki do ilości zachorowań w danym momencie. Naukowe podejście do tak wrażliwego społecznie tematu, to odważne ze strony autorów przedsięwzięcie. Podają zastosowania, które zawężone do jednego meczu, jeżeli w ogóle się sprawdzą, to z całą pewnością obarczone będą bardzo dużym statystycznym wielbłądem. Jestem fanem gry Fantasy Premier League, co to za gra nie będę tutaj opowiadał, ciekawscy doszukają się odpowiedzi w sieci. W tej grze namiętnie korzystam z danych firmy OPTA, to Ci, którzy liczą wszystko co się na boisku dzieje i przekładają na język statystyki. Otóż kierując się tymi danymi, łatwo jest wtopić, częściej się remisuje, a jeżeli gracz chciałby ugrać coś więcej ponad przeciętność musi zapomnieć o przeuroczo ciekawej aczkolwiek nieprzydatnej zupełnie do realizacji tego celu statystyce. Czyli jest jak w życiu, statystyka liczy przeciętności i posługując się nią czy to w grze, czy w życiu nie wybijemy się ponad przeciętność. To naprawdę fajna pozycja, ale ostrzegam, że bardziej statystyczno matematyczna niż piłkarska. Warto zajrzeć.
Czy można policzyć gdzie spadnie kopnięta piłka? Kiedy wpadnie i w który róg bramki, dołem czy górą, upragniony przez kibiców gol? Po ilu meczach dopadnie kontuzja znienawidzonego zawodnika wrażej drużyny? To ostatnie to może przesadzone, ale znowu nie aż tak bardzo. Panowie Simon i Stefan przeprowadzają dowód, rzec można, że naukowy, to się da policzyć. Oczywiście nie...
więcej Pokaż mimo toPo ,,Futbonomię” sięgnąłem po przeczytaniu pytania z okładki: ,,Dlaczego Anglia przegrywa, Hiszpania, Niemcy i Brazylia wygrywają i dlaczego USA, Japonia, Australia, a nawet Irak staną się piłkarskimi potęgami?”. Chciałem znać na nie odpowiedzieć. Czytając rozgryzłem nie tylko to, ale wiele innych pytań o tematyce sportu. Na przykład: ,,W jaki sposób turnieje są w stanie oddalić od widzów depresje i myśli samobójcze?”. Myślę, że autorzy zrobili tu kawał dobrej roboty. Książkę czytało się bardzo przyjemnie, nie tylko uwagi na pasję do piłki nożnej obydwu mężczyzn, ale również dzięki podziałowi: Kluby, Kibice, Kraje, przez co stała się bardziej czytelna. Mi osobiście najbardziej podobał się dział o kibicach, ponieważ sam nim jestem. Polecam ,,Futbonomię” innym fanom oraz potencjalnym fanom piłki nożnej.
Po ,,Futbonomię” sięgnąłem po przeczytaniu pytania z okładki: ,,Dlaczego Anglia przegrywa, Hiszpania, Niemcy i Brazylia wygrywają i dlaczego USA, Japonia, Australia, a nawet Irak staną się piłkarskimi potęgami?”. Chciałem znać na nie odpowiedzieć. Czytając rozgryzłem nie tylko to, ale wiele innych pytań o tematyce sportu. Na przykład: ,,W jaki sposób turnieje są w stanie...
więcej Pokaż mimo toDla fanów piłki i cyfr. Rzeczowe i statystyczne podejście do wyników osiąganych na boisku.
Dla fanów piłki i cyfr. Rzeczowe i statystyczne podejście do wyników osiąganych na boisku.
Pokaż mimo toOgromnym i w zasadzie jedynym minusem tej książki jest to, że jest rozciągnięta przez autorów. Jest to w zasadzie jedynym minusem, ale i zauważalnym. Zawartość książki za to jest bardzo ciekawa i czyta się przyjemnie. Mimo wszystko czasami przynudza stąd ta ocena. Można jednak śmiało się za nią brać.
Ogromnym i w zasadzie jedynym minusem tej książki jest to, że jest rozciągnięta przez autorów. Jest to w zasadzie jedynym minusem, ale i zauważalnym. Zawartość książki za to jest bardzo ciekawa i czyta się przyjemnie. Mimo wszystko czasami przynudza stąd ta ocena. Można jednak śmiało się za nią brać.
Pokaż mimo toCiężko przeczytać tą książkę płynnie. Za mało są tutaj pokazane dane na których opierali się wyciągając wnioski. Często dane są tak obrobione aby wspierały tezę autorów, a jeśli do niej nie pasują to jest to anomalia. Do przeczytania raz, bez chęci powrotu.
Ciężko przeczytać tą książkę płynnie. Za mało są tutaj pokazane dane na których opierali się wyciągając wnioski. Często dane są tak obrobione aby wspierały tezę autorów, a jeśli do niej nie pasują to jest to anomalia. Do przeczytania raz, bez chęci powrotu.
Pokaż mimo to