Zadziwiająco dobrze mi się czytało ten tytuł, zwłaszcza jak na powieść obyczajową. Lekka i przyjemna lektura i co najważniejsze autorka uniknęła tandetnego efektu i głupoty. Owszem nie można pominąć faktu, że gdyby bohaterowie od początku powiedzieli sobie co myślą to książka mogłaby skończyć się po kilkunastu stronach, ale te odwlekanie nieuniknionego w tym wypadku wypadło całkiem naturalnie i wręcz uroczo. Z przyjemnością sięgnę po kolejną część Kronik znad jeziora.

Zadziwiająco dobrze mi się czytało ten tytuł, zwłaszcza jak na powieść obyczajową. Lekka i przyjemna lektura i co najważniejsze autorka uniknęła tandetnego efektu i głupoty. Owszem nie można pominąć faktu, że gdyby bohaterowie od początku powiedzieli sobie co myślą to książka mogłaby skończyć się po kilkunastu stronach, ale te odwlekanie nieuniknionego w tym wypadku wypadło...

Po przeczytaniu opisu na okładce liczyłam na bardzo ciekawą powieść, bo miał być cenny skarb i tajemnice rodzinne. I trochę się rozczarowałam ale tylko trochę bo o tym tez jest.
To raczej wielowątkowa powieść obyczajowa z wątkiem miłosnym i odrobiną sensacji pod sam koniec.
Początkowo miałam kłopot żeby się zorientować kto jest kim i jakie są powiązania rodzinne bohaterów. Autorka wprowadziła za dużo osób, które są dla bohaterki przyjaciółmi, znajomymi, dalszą i bliższą rodziną. Do tego poznajemy również historie ich życia, która jest niezbyt związana ze współczesnymi wydarzeniami.
Odniosłam wrażenie, że autorka więcej uwagi poświęciła retrospekcji niż temu co dzieje się obecnie. Po trochu poznajemy czasy gdy Jenny poznała Rourke`a i dlaczego mieszkając w jednym miasteczku raczej się unikają, chociaż kiedyś byli dla siebie bardzo bliscy. Dlatego trochę nie rozumiałam postępowania głównych bohaterów zarówno kiedyś jak i dziś.
To taka spokojna,całkiem przyjemnie napisana powieść w której niezbyt dużo się dzieje i dopiero sama końcówka jest interesująca. Tylko szkoda, że właśnie cała książka nie była napisana w tym stylu, bo na pewno bardziej zyskałaby na atrakcyjności. Za to duży plus za wprowadzenie polskiego wątku, bo Jenny to wnuczka polskich emigrantów, są nawet przepisy na polskie ciasta, trochę może przestarzałe ale są.
Jeżeli ktoś lubi małe miasteczka nad jeziorem, zasypane śniegiem z leniwą akcją i tajemnicami sprzed lat, to ta powieść jest właśnie dla niego.

Po przeczytaniu opisu na okładce liczyłam na bardzo ciekawą powieść, bo miał być cenny skarb i tajemnice rodzinne. I trochę się rozczarowałam ale tylko trochę bo o tym tez jest.
To raczej wielowątkowa powieść obyczajowa z wątkiem miłosnym i odrobiną sensacji pod sam koniec.
Początkowo miałam kłopot żeby się zorientować kto jest kim i jakie są powiązania rodzinne bohaterów....

Wydawało się, że będzie to interesująca powieść. Niestety czytałam z coraz mniejszym entuzjazmem. Okazało się, że to romansidło "ubrane" w obyczajową powieść o małym miasteczku.
Nie podobało mi się , ze : Ona go kocha, ale musi zaręczyć się z jego przyjacielem, a potem gdy jest wolna i tak mu tego nie powie;
On - ja kocha, ale lepiej jej będzie z jego przyjacielem, a potem gdy jest wolna, to on non stop zmienia dziewczyny i jest największym Casanovą w mieście. A potem powoli, powoli.... happy end.
Naprawdę ludzie się tak zachowują ?? :) :)

Wydawało się, że będzie to interesująca powieść. Niestety czytałam z coraz mniejszym entuzjazmem. Okazało się, że to romansidło "ubrane" w obyczajową powieść o małym miasteczku.
Nie podobało mi się , ze : Ona go kocha, ale musi zaręczyć się z jego przyjacielem, a potem gdy jest wolna i tak mu tego nie powie;
On - ja kocha, ale lepiej jej będzie z jego przyjacielem, a...

Taka trochę drętwa i mało wciągająca-wydawało mi pod koniec, że coś nareszcie drgnęło ale wtedy się właśnie skończyła. Bohaterowie papierowi, do bólu przewidywalni, a przepisy-no cóż-jeśli ktoś choć trochę zna się na pieczeniu to wie, że są nie do wykorzystania...

Taka trochę drętwa i mało wciągająca-wydawało mi pod koniec, że coś nareszcie drgnęło ale wtedy się właśnie skończyła. Bohaterowie papierowi, do bólu przewidywalni, a przepisy-no cóż-jeśli ktoś choć trochę zna się na pieczeniu to wie, że są nie do wykorzystania...

Książkę czytałam podczas upałów na wakacjach a akcja dzieje się w zimie ;) Zaczęłam czytać zupełnie przypadkiem i historia mnie wciągnęła. Bohaterką książki jest... córka polskich emigrantów! Jest sporo wspomnień Polski, polskich przepisów i opisów krajobrazów :) Byłam tym naprawdę zaskoczona :) Nie był to głupkowaty romans, ale raczej taka powieść obyczajowa. Do końca miałam nadzieję na inne zakończenie historii o matce bohaterki. No ale tak to sobie wymyśliła autorka. Moje zakończenie byłoby ciekawsze. Akcja toczy się w miłej zimowej atmosferze, a bohaterka ma własną cukiernie, lubi i potrafi piec. On jest policjantem i znają się od dawna. Dobrze się to czytało, ale książka nie wciągnęła mnie na tyle, aby porzucić rodzinę i tylko czytać :D Nie jest to takie typowe romansidło jeśli ktoś się na takie nastawia, ale przyjemna książka obyczajowa.

Książkę czytałam podczas upałów na wakacjach a akcja dzieje się w zimie ;) Zaczęłam czytać zupełnie przypadkiem i historia mnie wciągnęła. Bohaterką książki jest... córka polskich emigrantów! Jest sporo wspomnień Polski, polskich przepisów i opisów krajobrazów :) Byłam tym naprawdę zaskoczona :) Nie był to głupkowaty romans, ale raczej taka powieść obyczajowa. Do końca...

Jestem zaskoczona i zachwycona książką.Pierwszy raz miałam okazję przeczytać "normalną'książkę w którą wplecione zostały przepisy kulinarne,główna bohaterka właścicielka piekarni podaje przepisy swojej babci,oczywiście nie jest to główny wątek książki,opisałabym ja jako romans trochę kryminału i po prostu życia.Bardzo polecam tą książkę.

Jestem zaskoczona i zachwycona książką.Pierwszy raz miałam okazję przeczytać "normalną'książkę w którą wplecione zostały przepisy kulinarne,główna bohaterka właścicielka piekarni podaje przepisy swojej babci,oczywiście nie jest to główny wątek książki,opisałabym ja jako romans trochę kryminału i po prostu życia.Bardzo polecam tą książkę.

Powieść, która skrywa się pod tą klimatyczną okładką jest ciepłą, ale niepozbawioną dramaturgii opowieścią o młodej dziewczynie polskiego pochodzenia. Jenny traci wiele, ale zyskuje coś cennego. Jednak, żeby zyskać musi najpierw z przyjacielem z dzieciństwa przejść przez bolesne wspomnienia i wyjaśnić niedomówienia.

Powieść, która skrywa się pod tą klimatyczną okładką jest ciepłą, ale niepozbawioną dramaturgii opowieścią o młodej dziewczynie polskiego pochodzenia. Jenny traci wiele, ale zyskuje coś cennego. Jednak, żeby zyskać musi najpierw z przyjacielem z dzieciństwa przejść przez bolesne wspomnienia i wyjaśnić niedomówienia.

Ciekawy blurb i klimatyczna okładka zachęciły mnie do wypożyczenia tej książki. Niestety, w tym przypadku doskonale sprawdza się porzekadło, by nie oceniać książki po okładce. Jest to bardzo przeciętne czytadło z płytkimi bohaterami i oczywistym zakończeniem. Zapowiadany wątek sensacyjny zajmuje zaledwie kilka stron w końcówce. Książka ma jednak i zaletę, a mianowicie ciekawe przepisy, które jednak średnio pasują do całości.
Zwykle książki polecane w recenzjach LC bardzo mi się podobają, ta jednak jest zupełnym rozczarowaniem i nie mogę zrozumieć zachwytów nad tą powieścią.

Ciekawy blurb i klimatyczna okładka zachęciły mnie do wypożyczenia tej książki. Niestety, w tym przypadku doskonale sprawdza się porzekadło, by nie oceniać książki po okładce. Jest to bardzo przeciętne czytadło z płytkimi bohaterami i oczywistym zakończeniem. Zapowiadany wątek sensacyjny zajmuje zaledwie kilka stron w końcówce. Książka ma jednak i zaletę, a mianowicie...

To była pierwsza książka Susan Wiggs, którą przeczytałam i która bardzo mi się podobała od samego początku :) Od tamtej pory jestem zakochana w książkach Susan Wiggs :)

To była pierwsza książka Susan Wiggs, którą przeczytałam i która bardzo mi się podobała od samego początku :) Od tamtej pory jestem zakochana w książkach Susan Wiggs :)

Druga część serii i kolejne spotkania z mieszkańcami małej i urokliwej miejscowości nad pięknym jeziorem. Czyta się równie szybko i przyjemnie jak pierwszą część serii. Książka napisana tym samym stylem. Pozycja idealna na wakacje czy zimne i deszczowe wieczory.

Druga część serii i kolejne spotkania z mieszkańcami małej i urokliwej miejscowości nad pięknym jeziorem. Czyta się równie szybko i przyjemnie jak pierwszą część serii. Książka napisana tym samym stylem. Pozycja idealna na wakacje czy zimne i deszczowe wieczory.