NeoAddix
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Tytuł oryginału:
- NeoAddix
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2003-02-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2003-02-01
- Liczba stron:
- 359
- Czas czytania
- 5 godz. 59 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8373192050
- Tłumacz:
- Danuta Górska
- Tagi:
- NeoAddix
Paryż przyszłości to gigantyczny slums otaczający ściśle chronione centrum. Osiemsetletni wampir, książę Sabatini, poluje na wybrzeżach Sekwany. Niewidzialny dla ludzkich oczu i elektronicznych kamer, bestialsko morduje nocnych włóczęgów. Na jego trop wpada angielski dziennikarz Alex Gibson. Pomaga mu MAKAI, pierwsza na świecie kwantowa sztuczna inteligencja rozszczepiona w ataku terrorystycznym i pragnąca odzyskać swoją pamięć. MAKAI modyfikuje Alexa przy pomocy Johnne’go T., młodego medycznego geniusza i projektanta narkotyków, przywódcy japońskiego gangu NeoAddix. Zmodyfikowany neuralnie Alex staje do walki z bezlitosnym księciem Sabatinim, dysponującym nadnaturalną mocą.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 51
- 49
- 34
- 4
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Życie jest niebezpieczne i niewielu je przeżywa -> William Burroughs
Nie istnieje ani jedna osoba, ani jedna żywa istota, która nie powróciła zza grobu -> Tybetańska Księga Zmarłych
Opinia
Noc i mrok – te dwa skojarzenia towarzyszyły mi od pierwszych stron książki aż do jej końca. Bez różnicy na to, co opisywał autor (choćby pełne słońce) wszystko zdawało się tonąć w mroku, zimnych światłach holograficznych reklam bądź, w najlepszym wypadku, cieniu nisko wiszących chmur. Autor kreuje bardzo sugestywny i mroczny świat, w którym zaawansowana technologia i bioinżynieria mieszą się z reliktami społecznymi takimi jak szlacheckie pochodzenie i przywileje. Mroczny świat pełen ponadnarodowych korporacji, w którym życie, jeżeli nie jest chronione przez firmę lub pochodzenie, warte jest tyle na ile ktoś je wyceni (często w kontrakcie zawieranym z zabójcą). Świat, w którym telewizja prześciga się w coraz to bardziej szokujących doniesieniach, zaibatsu starają się nie przekroczyć cienkiej linii między zbrodnią a zbrodnią, której nie zamaskują łapówki, biedni nie mają niczego żywiąc się jedzeniem z nanotechnoligicznych kompilatorów, a szlachta jest ponad prawem.
W tym świecie poznajemy postacie ciekawe, by nie powiedzieć hipnotyzujące, tak jak hipnotyzująco potrafi działać skrajne okrucieństwo i cierpienie, od którego nie możemy odwrócić oczu, bo z niewiadomych przyczyn bardziej fascynuje niż przeraża. Niestety również tak, jak hipnotyzujący potrafi być szklany wisiorek kręcący się przed naszymi oczami.
Muszę przyznać, że uwielbiam Gibsona, wiec trudno było mi ustrzec się od szukania podobieństw i zapożyczeń. Znalazło się sporo, często w nie tak złym wydaniu. Niestety niektóre rzeczy były jednak za bardzo oczywiste i mnie przynajmniej raziły (vide. nasza ulubiona SI).
Jednak czegoś książce brakuje. W fabule i akcji nie ma dynamizmu, brak punktów węzłowych spinających wątki i pchających akcję do przodu. Fabuła toczy się leniwie (choć nie wolno, bo książka nie jest rozwlekle napisana) i, abstrahując od różnych paskudnych rzeczy, brak jest napięcia. Ani przez chwilę nie przejmowałem się losami bohaterów, nie bałem się o nich. Sami bohaterowi po jakimś czasie powszednieją i niemożliwym było dla mnie przywiązać się do nich. Hipnoza mija i dostrzegamy tandetę szklanego wisiorka.
Dodatkowo autor chyba nie miał spójnej wizji książki. Sporo wątków wydaje się jakby doklejonych tak, że wyraźnie widać ślady łączenia. Sporo zaś wydaje się za słabo rozbudowanych przez co człowiek zastanawia się skąd to się u licha wzięło i po co to w ogóle tu jest.
Więc ze świetnie zapowiadającej się książki dostaliśmy dość chaotyczną i coraz mniej wciągającą opowieść z coraz mniej wyraźnymi bohaterami. Nie znaczy to, że książka jest zła. Niestety, jest co najwyżej średnia.
Noc i mrok – te dwa skojarzenia towarzyszyły mi od pierwszych stron książki aż do jej końca. Bez różnicy na to, co opisywał autor (choćby pełne słońce) wszystko zdawało się tonąć w mroku, zimnych światłach holograficznych reklam bądź, w najlepszym wypadku, cieniu nisko wiszących chmur. Autor kreuje bardzo sugestywny i mroczny świat, w którym zaawansowana technologia i...
więcej Pokaż mimo to