Ewakuacja
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Frontlines (tom 2)
- Seria:
- Fabryczna Galaktyka
- Tytuł oryginału:
- Lines of Departure
- Wydawnictwo:
- Fabryka Słów
- Data wydania:
- 2017-02-03
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-02-03
- Data 1. wydania:
- 2014-01-28
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379641932
- Tłumacz:
- Piotr Kucharski
Brutalny międzygwiezdny konflikt z rasą niezniszczalnych obcych. Krwawa wojna domowa o ostatnie nadające się do zamieszkania skrawki kosmosu. Polityczne niepokoje, militarystyczna policja, bezpośrednie zagrożenie dla Układu Słonecznego …
Po latach przegrywanej walki na dwa fronty ludzkość znalazła się na skraju zagłady. W równie kiepskim stanie jest podoficer Korpusu Obronnego Wspólnoty Północnoamerykańskiej Andrew Grayson. Marzy o tym, by opuścić kiedyś służbę wraz ze swoja dziewczyną pilotką. Skoro jednak zmagania wojenne pochłaniają całe planety, a warunki na Ziemi stają się coraz gorsze, zastanawia się, czy mają dokąd się udać.
Po wyjściu z życiem z katastrofalnego desantu Grayson ląduje na okręcie lecącym do odległej kolonii i wypchanym malkontentami oraz wichrzycielami. Jego najtrudniejsza bitwa dopiero się rozpoczyna.
Znany z „Poboru” zmęczony żołnierz musi wciąż walczyć, by zapobiec upadkowi swego gatunku. Inaczej będzie świadkiem ostatnich podrygów ludzkości.
Podobnie jak Wojna starego człowieka Johna Scalziego i jej kontynuacje, Pobór i Ewakuacja to militarne science-fiction najwyższej klasy. Uwaga: silnie uzależnia. — io9.com
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 441
- 197
- 105
- 8
- 8
- 6
- 5
- 5
- 5
- 5
Opinia
„Toczyliśmy wojnę z nowym wrogiem już niemal od pięciu lat i nie potrafiliśmy nawet porozumieć się, jak go określić. Ksenobiolodzy zaproponowali niemożliwy do wymówienia łaciński termin, którego nie stosowano nigdzie poza pracami naukowymi. Piechociarze, znani za swej prostolinijności, mówili o Dryblasach lub Wielkich Brzydalach. Chino-Ruscy przez pierwszy rok wojny nie mieli dla nich nazwy, uważali bowiem, że Wspólnota Północnoamerykańska snuła bajeczkę, aby ukryć katastrofalne wyniki terraformowania lub klęski żywiołowe w koloniach, traconych przez nas jedna po drugiej. [...] Sto trzydzieści tysięcy martwych kolonistów później ich naukowcy zaczęli wreszcie porównywać notatki z naszymi”.
Druga odsłona futurystycznego cyklu Marco Kloosa, tym razem zatytułowana „ Ewakuacja” i kolejna, fascynująca wyprawa w targane krwawą, bezpardonową wojną, galaktyczne przestrzenie w których oprócz wrogiej, bardzo zaawansowanej technologicznie i ekspansywnej rasy Obcych napotkamy również walczące o własne przetrwane oddziały rosyjsko –chińskie.
Naszym przewodnikiem nadal pozostaje Andrew Grayson, teraz już zasłużony i doświadczony w licznych bojach podoficer Korpusu Obronnego Wspólnoty Północnoamerykańskiej, któremu towarzyszymy przez większą część powieści, obserwując próby pozostania przy życiu w okrutnej, wojennej rzeczywistość oraz targające nim trudne decyzje i wybory, zarówno natury zawodowej jak i osobistej.
Prezentowana tu pozycja trzyma solidny poziom części pierwszej (zatytułowanej „Pobór”) nadal będąc odzwierciedleniem wszystkich, naprawdę, dobrych cech, tak lubianego, zwłaszcza przez męskich odbiorców, gatunku military science fiction.
Mocna, dynamiczna i porządnie skonstruowana. Napisana w pierwszoosobowej narracji, językiem prostym, przejrzystym, doskonale dopasowanym i współgrającym z toczącą się fabułą i akcją. Jest w niej nadal pewien widoczny uniwersalizm (mogłaby się rozgrywać, przy zachowaniu, naturalnie, określonej stylistyki niemal w każdej epoce naszych dziejów) przez co powinna przyciągając znacznie szersze grono czytelników. Również tych, którzy nie zawsze preferują kosmiczne światy czy supernowoczesne wytwory technologii przyszłości, które w tym akurat przypadku (i chwała autorowi za to) nie są elementem komplikującym w jakimś stopniu, zrozumienie zawartych w powieści treści czy wybijającym czytelnika z rytmu.
Mimo, oczywistej, wojskowej stylizacji języka (pojawia się wiele nieznanych określeń i terminów), całość czyta się bardzo dobrze a jej wielkim walorem pozostaje bogactwo opisów i zdarzeń, świetnie scharakteryzowane postacie bohaterów, zarówno głównych jak i pobocznych, doskonale wpisujących się w jej klimat i wojenny koloryt. Niemal słychać echa odległych wybuchów, szum silników, wykrzykiwane rozkazy, jęki rannych i konających czy odgłosy bitewnego zgiełku. Wszystko to pobudza nasza wyobraźnię oraz powoduje iż napięcie utrzymuje się od pierwszej do ostatniej strony. Całość jest spójna, wyrazista i dobrze przemyślana, tchnie sugestywnym realizmem, plastycznością i dbałością o szczegóły. Solidna porcja, dobrej, literackiej rozrywki.
Książka Marco Kloosa „Ewakuacja” jest więc pozycją na którą powinniśmy zwrócić uwagę podczas naszych czytelniczych wędrówek po księgarniach i bibliotekach. Jest średnich rozmiarów, zarówno jeśli chodzi o liczbę stron jak i wymiary ogólne oraz zaopatrzona w miękką okładkę utrzymaną w określonej stylistyce, przedstawiającą żołnierza przyszłości. Z dużą niecierpliwością czekam na kolejny tom. Polecam.
„Toczyliśmy wojnę z nowym wrogiem już niemal od pięciu lat i nie potrafiliśmy nawet porozumieć się, jak go określić. Ksenobiolodzy zaproponowali niemożliwy do wymówienia łaciński termin, którego nie stosowano nigdzie poza pracami naukowymi. Piechociarze, znani za swej prostolinijności, mówili o Dryblasach lub Wielkich Brzydalach. Chino-Ruscy przez pierwszy rok wojny nie...
więcej Pokaż mimo to