rozwiń zwiń
jarr74

Profil użytkownika: jarr74

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 2 tygodnie temu
713
Przeczytanych
książek
717
Książek
w biblioteczce
694
Opinii
3 841
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| 74 książki
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Książka Philippe Sands „Ostatnia kolonia. Jednostka przeciw imperium” to trochę przykład uwspółcześnionej wersji mitu o Dawidzie i Goliacie ( i mówię o tym z ogromnym żalem) w której rola dzielnego wojownika przypadła małemu archipelagowi wysp Czagos (decyzją polityczną sztucznie oddzielonego od macierzystego Mauritiusa) zaś rolę olbrzyma otrzymało Imperium Brytyjskie z całą swoją polityczną, ekonomiczną i militarnym potęgą.

„W latach sześćdziesiątych XX wieku zapadła tajna decyzja – Brytyjczycy zaoferowali USA utworzenie bazy wojskowej na jednej z wysp archipelagu Czagos. Powstała nowa kolonia, Brytyjskie Terytorium Oceanu Indyjskiego, a wszyscy mieszkańcy terenów, które objęła, zostali przymusowo wysiedleni. „Jeden kufer, żadnych zwierząt” – nakazali kolonizatorzy”

Wśród nich jest Liseby Elysé, wówczas młodziutka dziewczyna, dziś upominający się o sprawiedliwość dla siebie, swojej rodziny i swojego ludu świadek owych tragicznych wydarzeń.

Heroiczna postawa jej samej oraz grona jej rodaków doprowadziła ich, po latach starań, przed Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości, którego sędziowie stanęli przed podjęciem historycznej decyzji dotyczącej legalności podjętych przez Brytyjczyków działań względem mieszkańców Archipelagu oraz możliwości ich powrotu do domu.

To historia wielkiej sądowej batalii, przez lata toczącej się na różnych prawnych, dyplomatycznych i niedyplomatycznych płaszczyznach i polach. Batalii o poszanowanie praw człowieka, dziejową sprawiedliwość i jej wymiar: polityczny, militarny, społeczny i ogólno ludzki.

Szczególna rola przypadła tu autorowi książki, który kreśli nam historie rozgrywających się wydarzeń (dawniejszych i współczesnych) z punktu widzenia zarówno narratora ale i osoby bezpośrednio zaangażowanej (również emocjonalnie, czego nie ukrywa), jako reprezentant Mauritiusa w Międzynarodowym Trybunale Sprawiedliwości.

Ale przedstawiona przez Philippe Sandsa dramatyczna opowieść ma znacznie szerszy kontekst, gdyż porusza kilka naprawdę istotnych, globalnych kwestii oraz stawia pytania na których odpowiedzi ważne są dla nas wszystkich.

Szczególnie te dotyczące wymiaru i spuścizny kolonializmu ( oraz towarzyszących mu procesów) oraz przełożenia jaki ma on nadal w rożnych częściach świata ( Czagos jest tylko jednym z przykładów). Jego wpływu na rozwój oraz funkcjonowanie wielu dzisiejszych narodów i państw.

O zmieniającej się postkolonialnej świadomości, geopolityce, prawach człowieka, krętych ścieżkach dyplomacji, ponadczasowych wartościach, sile mediów a także ludzkiej determinacji i odwadze.

O kierunkach rozwoju międzynarodowego prawa, roli Organizacji Narodów Zjednoczonych oraz innych organizacjach przed którymi małe państwa i narody ubiegają się o sprawiedliwość. O ułomnościach i wadach systemu w którym nadal przeplatają się polityka, ideologia, wielki biznes i partykularne interesy poszczególnych mocarstw. Ale również o nadziei na przyszłość i zachodzących na świcie zmianach.

Książka Philippe Sandsa „Ostatnia kolonia. Jednostka przeciw imperium” to znakomici napisana, poruszająca i ważna lektura, która pozostawi nas, jak sądzę, z pewną głębszą refleksją co do kondycji otaczającego nas świata i i kierunku w którym powinien on w przyszłości zmierzać. Gorąco polecam.

Książka Philippe Sands „Ostatnia kolonia. Jednostka przeciw imperium” to trochę przykład uwspółcześnionej wersji mitu o Dawidzie i Goliacie ( i mówię o tym z ogromnym żalem) w której rola dzielnego wojownika przypadła małemu archipelagowi wysp Czagos (decyzją polityczną sztucznie oddzielonego od macierzystego Mauritiusa) zaś rolę olbrzyma otrzymało Imperium Brytyjskie z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

„Dzieje Rumunii to jedna z wielkich, nieopowiedzianych historii współczesnej Europy. Ten nieustannie balansujący między Wschodem a Zachodem kraj doświadczył rządów kilku spośród najbardziej osobliwych przywódców XX wieku”.

Myśląc o Rumuni najczęstszymi skojarzenia, które, jak mi się wydaję, przychodzą nam wszystkim do głowy, będą wspaniałe, majestatyczne Karpaty, tajemnicza Transylwania z jej najsłynniejszym bohaterem, wykreowanym przez Brama Stokera Hrabią Drakulą, malownicza, motocyklowa Trasa Transfogarska oraz ostatnim dyktatorem Europy Nicolae Ceausescu. Z nim (przynajmniej mojemu pokoleniu) szczególnie.

Obserwując upadek systemu komunistycznego w Rumuni świat, w pewnym momencie, przetarł oczy za zdziwienia, szoku i niedowarzania. Krótki sąd kapturowy, błyskawiczny wyrok śmierci i natychmiastowa, sfilmowana, egzekucja dyktatora Nicolae Ceausescu i jego żony Eleny sprawiło że wszyscy obserwujący gwałtownie przemiany rozgrywające w tzw. Bloku Wschodnim, dosłownie, zaniemówili.

Pamiętam iż pomyślałem sobie wtedy iż naród rumuński rozliczanie się z mrocznymi latami realnego socjalizmu zapoczątkował w sposób zdecydowanie radykalny i bezprecedensowy. W przeciwieństwie od innych krajów demokracji ludowej ( takich jak Polska, Czechosłowacja, Węgry, NRD) gdzie procesy przywódców i komunistycznych zbrodniarzy ciągały się latami (często nie kończąc się wyrokami skazującymi) a widmo tajnych reżimowych materiałów i teczek służb specjalnych straszyło nas jeszcze przez kolejne dziesięciolecia.

Okazuje się jednak iż ów radykalizm i popadanie w polityczne skrajności jawi się u naszego południowego sąsiada niejako jako cecha narodowa.

Doskonale ilustruje to książka brytyjskiego autora Paul Kenyona zatytułowana „Dzieci nocy. Nadzwyczajna historia współczesnej Rumunii”, który kreśli w sposób niesłychanie interesujący obrazu Rumuńskiego państwa i szerzej narodu, którego burzliwa i nierzadko krwawa historia wije się na przestrzeni wieków (ze szczególnym uwzględnieniem wieku XX ) niczym przedstawiona na okładce ( tu bardzo alegoryczna) Droga Transfogarska.

Jest w tej opowieści coś bardzo osobistego i refleksyjnego, co pozwala dostrzec ów kraj nie tylko przez pryzmat historii ale i głęboki wydźwięk społeczny i indywidualny co znacznie ułatwia czytelnikowi przyswojenie zawartych w lekturze treści.

Tym bardziej iż w dziejach najnowszych tego kraju nie zabrakło postaci kontrowersyjnych, który odegrali ważna, a niekiedy wiodąca role w kształtowaniu się państwowości rumuńskiej i jej miejsca w dawnym i współczesnym świecie: wymieniony już wcześniej hospodar wołoski Wład III Palownik zwany też Drakulą (faktyczny pierwowzór literackiej postaci) Karol II Hohenzollern, królowa Helena , Octavian Gogę, gen. Ion Antonescu, wojskowy dyktator z okresu II wojny światowej i sojusznik hitlerowskich Niemiec, Corneliu Zelea Codreanu przywódca prawicy czy sekretarz generalny Rumuńskiej Partii Komunistycznej Nicolae Ceausescu.

I to ostatnie, jakże skrajne zastawienie postaci, koncepcji politycznych, poglądów, społecznych i antyspołecznych zachowań jest, moim zdaniem, w tej lekturze najciekawszym elementem, gdyż wpisuje się jak żadne inne (zważywszy na podobne ramy czasowe) w ponury i okupiony krwią ideologiczny korowód, prześladowań, przewrotów, uprowadzeń, skrytobójczych mordów, zamachów i licznych masowych zbrodni.

Z jednej strony, skrajnie prawicowy, silnie osadzony w religii i religijnym mistycyzmie Ruch Legionowy ( Legion Michała Archanioła) i ich zbrojne ramie Żelazna Gwardia, odpowiedzialna za terroryzm polityczny i liczne mordy (min. zabójstwo premiera Rumuni) oraz pogromy ludności żydowskiej, z drugiej zbrodniczy, utytłany we krwi ofiar komunistyczny reżim z jej najbardziej znanym i najdłużej sprawującym władzę przywódcą Nicolae Ceausescu „Słońcem Karpat”.

W książce pojawiają się również bardzo ciekawię wątki dotyczące i naszego kraju (pamiętajmy iż prze II wojną światową mieliśmy z Rumunią wspólna granice i tu też schronił się polski rząd i polski prezydent po klęsce Kampanii Wrześniowej w 1939 roku) oraz paktu Ribbentrop -Mołotow, który dotyczy również, o czym nie wszyscy wiedzą, ziem naszego południowego sąsiada .

Nie może zabraknąć również pojawiających się licznych odniesień do słynnego Hrabiego Drakuli i raczej negatywnego stosunku mieszkańców to takiej właśnie wizji tej postaci, tu postrzeganej w kategorii największych narodowych bohaterów.

Reasumując.

Książka Paula Kenyona„Dzieci nocy. Nadzwyczajna historia współczesnej Rumunii” to fascynująca lektura dla wszystkich, którzy chcą udać się w niezapomnianą podroż po dziejach tego wciąż mało nam znanego kraju. Gorąco polecam.

„Dzieje Rumunii to jedna z wielkich, nieopowiedzianych historii współczesnej Europy. Ten nieustannie balansujący między Wschodem a Zachodem kraj doświadczył rządów kilku spośród najbardziej osobliwych przywódców XX wieku”.

Myśląc o Rumuni najczęstszymi skojarzenia, które, jak mi się wydaję, przychodzą nam wszystkim do głowy, będą wspaniałe, majestatyczne Karpaty,...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Wojna o Ukrainę. Wojna o świat Jacek Bartosiak, Piotr Zychowicz
Ocena 7,1
Wojna o Ukrain... Jacek Bartosiak, Pi...

Na półkach:

„Historia dzieje się na naszych oczach. To, co jeszcze wczoraj wydawało się nie do pomyślenia, dziś stało się faktem. Rosja dokonała inwazji na Ukrainę, za wschodnią granicą Polski toczy się zacięty konflikt zbrojny”.

To druga publikacja popełniona przez duet Jacka Bartosiaka i Piotra Zychowicza i w pewnym, tematycznym, sensie kontynuacja tez i opinii zawartych przez dwójkę polskich autorów w poprzedniej książce, zatytułowanej „Nadchodzi III wojna światowa”.

Tym razem pozycja przybrała formę dwustronnej konwersacji, podczas której nasi bohaterowie poruszają problematykę związaną z toczącą się za naszymi granicami wojny Rosją z Ukrainą, zarównwo w typowym aspekcie wojskowo-militarnym jak i szerzej politycznym, ekonomicznym czy społeczno-narodowościowym. Rozgrywająca się na wschodzie tragedia ukraińskiego narodu poruszona i rozpatrywana jest tu wymiarze regionalnym (szczególnie ważnym z naszej, nadwiślańskiej, perspektywy) ale i geopolitycznym, brutalnie wkraczającym na arenę międzynarodową z wszystkimi tego stanu reperkusjami dla Europy i Świata.

Historycy w sposób bardzo wnikliwy i szczegółowy analizują sekwencje zdarzeń, które rozegrały się za naszą wschodnią granicą a które w określony sposób wpłynęły na to jak dziś wygląda naszą rzeczywistość. Snują prognozy co do tego jak może wyglądać ona w przyszłości. Próbują odpowiedzieć na pytanie, czy rosyjskiej agresji można było uniknąć? Czy społeczność międzynarodowa zrobiła wszystko by uniknąć tej wojny? Czy sam konflikt zbrojny mógł przybrać inny formę ? Jak wygląda obecnie teatr toczącej się wojny rosyjsko -ukraińskiej i jaki jego obraz będziemy oglądać w bliższej i dalszej przyszłości? Jak wygląda sytuacja wewnątrz putinowskiej Rosji i jaka jest pozycja samego dyktatora na arenie międzynarodowej?

I chyba dwa najważniejsze i jednocześnie najtrudniejsze pytania, które w tej dyspucie powinny paść: Jak powinna być rola Polski w obliczu toczą się wydarzeń? Czy grozi nam ( (pomijając, naturalnie, przygraniczne prowokacje i różne odsłony wojny hybrydowej) bezpośrednie militarne zagrożenie ze strony rosyjskiego agresora, czyli mówiąc prościej wojna i w jakim, stopniu na taki scenariusz jesteśmy przygotowani?

Oczywiście, owe odniesienia do naszego kraju są zdecydowanie najciekawsze.
Całość opisywanej tematyki wpisana jest w szersze spojrzenie na światową politykę, zachodzące w niej zmiany dotychczasowego, globalnego, układu sił oraz konsekwencje (pojawiające się na różnych płaszczyznach i polach) jaki stan ów za sobą niesie. Szczególnie w kontekście chwiejącej się dominacji Stanów Zjednoczonych, gwałtownie rosnącego znaczenia Chin (szczególnie ekonomicznego) oraz próbującej nas wszelkie sposoby utrzymać swoją pozycję putinowskiej Rosji.

Książka Panów Bartosiaka i Zychowicza „Wojna o Ukrainę. Wojna o świat” to bardzo ciekawa i wiele wnosząca do naszej wiedzy ( choć, być może, nie zawsze zgadzamy się z opiniami autorów publikacji) lektura, które poszerzy nam spojrzenie na wiele istotnych aspektów tej ważnej, dla nas wszystkich, problematyki. Polecam.

„Historia dzieje się na naszych oczach. To, co jeszcze wczoraj wydawało się nie do pomyślenia, dziś stało się faktem. Rosja dokonała inwazji na Ukrainę, za wschodnią granicą Polski toczy się zacięty konflikt zbrojny”.

To druga publikacja popełniona przez duet Jacka Bartosiaka i Piotra Zychowicza i w pewnym, tematycznym, sensie kontynuacja tez i opinii zawartych przez...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika jarr74

z ostatnich 3 m-cy
jarr74
2024-02-28 09:09:46
jarr74 dodał książkę Ostatnia kolonia. Jednostka przeciw imperium na półkę i dodał opinię:
2024-02-28 09:09:46
jarr74 dodał książkę Ostatnia kolonia. Jednostka przeciw imperium na półkę Przeczytane i dodał opinię:

Książka Philippe Sands „Ostatnia kolonia. Jednostka przeciw imperium” to trochę przykład uwspółcześnionej wersji mitu o Dawidzie i Goliacie ( i mówię o tym z ogromnym żalem) w której rola dzielnego wojownika przypadła małemu archipelagowi wysp Czagos (decyzją polityczną sztucznie oddzielon...

Rozwiń Rozwiń
jarr74
2024-02-02 13:49:54
jarr74 ocenił książkę Dzieci nocy. Nadzwyczajna historia współczesnej Rumunii na
8 / 10
i dodał opinię:
2024-02-02 13:49:54
jarr74 ocenił książkę Dzieci nocy. Nadzwyczajna historia współczesnej Rumunii na
8 / 10
i dodał opinię:

„Dzieje Rumunii to jedna z wielkich, nieopowiedzianych historii współczesnej Europy. Ten nieustannie balansujący między Wschodem a Zachodem kraj doświadczył rządów kilku spośród najbardziej osobliwych przywódców XX wieku”.

Myśląc o Rumuni najczęstszymi skojarzenia, które, jak mi się wyda...

Rozwiń Rozwiń
jarr74
2024-01-10 10:16:19
jarr74 ocenił książkę Wojna o Ukrainę. Wojna o świat na
7 / 10
i dodał opinię:
2024-01-10 10:16:19
jarr74 ocenił książkę Wojna o Ukrainę. Wojna o świat na
7 / 10
i dodał opinię:

„Historia dzieje się na naszych oczach. To, co jeszcze wczoraj wydawało się nie do pomyślenia, dziś stało się faktem. Rosja dokonała inwazji na Ukrainę, za wschodnią granicą Polski toczy się zacięty konflikt zbrojny”.

To druga publikacja popełniona przez duet Jacka Bartosiaka i Piotra Zyc...

Rozwiń Rozwiń

statystyki

W sumie
przeczytano
713
książek
Średnio w roku
przeczytane
51
książek
Opinie były
pomocne
3 841
razy
W sumie
wystawione
653
oceny ze średnią 7,6

Spędzone
na czytaniu
4 418
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
57
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
74
książek [+ Dodaj]