Przy półce posiadam dopisałabym jeszcze - wyjątkowo udany prezent świąteczny!!!

Świetna biografia, a przede wszystkim niezwykle pasjonująca historia. Można, by powiedzieć - nieprawdopodobne a jednak - bo w przypadku Cybulskiego jego życie okazało się znacznie ciekawsze i barwniejsze od odgrywanych przez niego ról (z których to przecież przede wszystkim został zapamiętany).

Nie będę zdradzać ciekawostek, bo ich poczujemy nadmiar. Warto natomiast podkreślić i docenić ogrom pracy jaki autorka włożyła w przygotowanie historii życia Cybulskiego. Wszystko jest tu udokumentowane, albo przynajmniej solidnie oplotkowane (jak nie jest - to nie ma o tym wzmianki), począwszy od berbeciowatych pierwszych kroków małego Zbysia w sielskim majątku na kresach dawnej II RP po jego ostatni mniej fortunny bieg do pociągu, który doprowadził do fatalnego wypadku. Mnóstwo zdjęć, relacji osób bliskich, porządne przypisy - to stanowi markę samą w sobie.

Lecz o jakości historii świadczy przede wszystkim wspaniały język jakim została napisana, tj. literacki, bogaty, zdobny w metafory i smaczki. Autorka czuje sympatię do swojego protagonisty, ujawnia także niezwykły humanizm i poezję w ocenianiu i postrzeganiu rzeczywistości. Dzięki temu przemyka nam między stronami ulotna wizja świata, jaki już nie wróci, oraz gatunku ludzi, jacy już się nie pojawią. Ta nutka melancholii wspaniale kształtuje nam historię przede wszystkim obdarzonego sławą człowieka, a dopiero potem aktora.

Przy półce posiadam dopisałabym jeszcze - wyjątkowo udany prezent świąteczny!!!

Świetna biografia, a przede wszystkim niezwykle pasjonująca historia. Można, by powiedzieć - nieprawdopodobne a jednak - bo w przypadku Cybulskiego jego życie okazało się znacznie ciekawsze i barwniejsze od odgrywanych przez niego ról (z których to przecież przede wszystkim został...