Można narzekać, że schematyczna, że przewidywalna, że słabe dialogi, ale tą książkę naprawdę dobrze się czyta.

Można narzekać, że schematyczna, że przewidywalna, że słabe dialogi, ale tą książkę naprawdę dobrze się czyta.

Zdecydowanie najsłabsza pozycja z cyklu małżeństwa Fargo. Przeczytane do końca ale raczej bez entuzjazmu. Jedyna akcja, która wzbudziła jakieś emocje pojawiła się na ostatnich 30 stronach książki gdzie i tak była do przewidzenia.
Zgadzam się z przedmówcami o słabych i przydługich dialogach, przede wszystkich tych dotyczących jedzenia..
Polecam fanom autora do odklepania, odłożenia na półkę i zapomnienia. Odradzam sięgania po tę książkę jeżeli ktoś dopiero zaczyna swoją przygodę z Cusslerem - niepotrzebnie się zniechęci. Lepiej rozpocząć od serii z Dirkiem Pittem.

Zdecydowanie najsłabsza pozycja z cyklu małżeństwa Fargo. Przeczytane do końca ale raczej bez entuzjazmu. Jedyna akcja, która wzbudziła jakieś emocje pojawiła się na ostatnich 30 stronach książki gdzie i tak była do przewidzenia.
Zgadzam się z przedmówcami o słabych i przydługich dialogach, przede wszystkich tych dotyczących jedzenia..
Polecam fanom autora do odklepania,...

Nie warto tracić czasu.

Nie warto tracić czasu.

Piękni, mądrzy i bogaci bohaterowie, tajemnica licząca sobie sporo lat, nutka przestępczości... To wszystko składa się na przyjemną, przygodową opowiastkę wartą przeczytania dla relaksu.

Piękni, mądrzy i bogaci bohaterowie, tajemnica licząca sobie sporo lat, nutka przestępczości... To wszystko składa się na przyjemną, przygodową opowiastkę wartą przeczytania dla relaksu.

Dzieje się dużo i szybko. Typowa przygodówka. Trochę historii, trochę archeologi, trochę kryminału. Największy minus za słabe dialogi i nudne opisy bogatych posiłków oraz drogich win spożywanych przez głównych bohaterów. I jeszcze te luksusowe marki - błeeee.

Dzieje się dużo i szybko. Typowa przygodówka. Trochę historii, trochę archeologi, trochę kryminału. Największy minus za słabe dialogi i nudne opisy bogatych posiłków oraz drogich win spożywanych przez głównych bohaterów. I jeszcze te luksusowe marki - błeeee.

Cussler jak zwykle poraża, zaskakuje i przenosiny w świat przygody razem z małżeństwem Fargo. Jak o nich czytam to zazdroszczę im tych podróży i poszukiwania skarbów... Ten tom to poszukiwanie szmaragdu i walka z Benedictusem który im na samym końcu ucieka w swoim stylu i zapowiada ponowne spotkanie...

Cussler jak zwykle poraża, zaskakuje i przenosiny w świat przygody razem z małżeństwem Fargo. Jak o nich czytam to zazdroszczę im tych podróży i poszukiwania skarbów... Ten tom to poszukiwanie szmaragdu i walka z Benedictusem który im na samym końcu ucieka w swoim stylu i zapowiada ponowne spotkanie...

Lubicie Clive'a Cusslera? Ja bardzo lubię. Autor pisze książki przygodowo-sensacyjne, a bohaterami są głównie osoby nurkujące i pływające po morzach i oceanach, rozwiązując różne archeologiczne zagadki. Może dlatego tak bardzo lubię książki Cusslera, bo fascynuje mnie archeologia. Kiedyś bardzo chciałam być archeologiem 😊
Po książkę z cyklu Fargo (małżeństwo Fargo) sięgnęłam po raz pierwszy. Trafiło na "Oko niebios". I jakoś nie bardzo mi się podoba 😕 Wolę jednak cykl z Dirkiem Pittem i organizacją NUMA (będącą morskim odpowiednikiem NASA- posiadajacą flotę statków badawczych i najnowocześniejszy sprzęt).
Wiecie co jednak najbardziej irytuje mnie w książkach Cusslera? To, że wszyscy jego bohaterowie są mega bogaci. Albo zbierają starą broń i stare samochody ( co oczywiście jest drogie i trzeba mieć gdzie to trzymać- głównie samochody) albo ot tak są bogaci, albo wzbogacili się na swoich wynalazkach i kasy mają do końca dni i jeszcze dłużej. Ja rozumiem, że nurkowanie i poszukiwanie skarbów pod wodą, zatopionych statków, okrętów itp. Nie jest tanie, ale czy autor nie mógłby wstawić jakiegoś bardziej przyziemnego bohatera? To mnie tak trochę nastraja negatywnie 😕 Ogólnie książki są ok. Dla tych co lubią przygodę

Lubicie Clive'a Cusslera? Ja bardzo lubię. Autor pisze książki przygodowo-sensacyjne, a bohaterami są głównie osoby nurkujące i pływające po morzach i oceanach, rozwiązując różne archeologiczne zagadki. Może dlatego tak bardzo lubię książki Cusslera, bo fascynuje mnie archeologia. Kiedyś bardzo chciałam być archeologiem 😊
Po książkę z cyklu Fargo (małżeństwo Fargo)...

Nie dałem rady przebrnąć przez tą książkę. Za długie opisy miejsc, za mało dialogów, a jak już pojawiały się dialogi to strasznie naciągane. Plusem byli głównni bohaterowie, ich relacja, fajne małżeństwo, jednak miejscami czułem się, jakbym czytał książkę o rodzicach Jamesa Bonda - zawsze wszystko im się udaje, szczęście jest zawsze po ich stronie. Gdyby ktoś zrobił z tej książki film, to może i bym obejrzał. Ale książka strasznie mi się dłużyła. Nie chcę nikogo zniechęcać, każdy ma swój gust. Mnie jednak ta pozycja nie urzekła.

Nie dałem rady przebrnąć przez tą książkę. Za długie opisy miejsc, za mało dialogów, a jak już pojawiały się dialogi to strasznie naciągane. Plusem byli głównni bohaterowie, ich relacja, fajne małżeństwo, jednak miejscami czułem się, jakbym czytał książkę o rodzicach Jamesa Bonda - zawsze wszystko im się udaje, szczęście jest zawsze po ich stronie. Gdyby ktoś zrobił z tej...

Pierwszorzędna przygodówka . To co można przeżyć i dowiedzieć się , to jest piękne.
Wikingowie byli w odwiedzinach u Majów. Ciekawostka na skalę światową . Oczywiście zahaczamy o kartele, diamenty, złoto, przemyt i kradzieże . Fargowie znajdują się w pułapce ale zdołają się wykaraskać . Wiele innych przygód przytrafia się Fargom , które są pozytywne i negatywne . Nie można się oderwać .

Pierwszorzędna przygodówka . To co można przeżyć i dowiedzieć się , to jest piękne.
Wikingowie byli w odwiedzinach u Majów. Ciekawostka na skalę światową . Oczywiście zahaczamy o kartele, diamenty, złoto, przemyt i kradzieże . Fargowie znajdują się w pułapce ale zdołają się wykaraskać . Wiele innych przygód przytrafia się Fargom , które są pozytywne i negatywne . Nie można...

Ten duet Sam i Remi Fargo spotkałem już jakiś czas temu, a że książka była na totalnej wyprzedaży to postanowiłem ją nabyć. Co mogę o niej powiedzieć ? Przypomina mi trochę to opowieść o Jamesie Bondzie, któremu wszystko się udaje. Tak samo i tutaj. Małżeństwo Fargo ma nieograniczone pole do popisu, nieograniczone fundusze, zapał, nierówno pod sufitem, nie boi się ryzyka i ma sporo szczęścia ;) Tragedii co prawda nie ma, ale rewelacji też na próżno tutaj szukać. Utarty schemat książek przygodowych aż bije po oczach i książka momentami staje się nudna, oraz jest niestety przewidywalna. Niczym moim zdaniem nie zaskoczy czytelnika, nie jest po prostu w stanie. Poczytać można, aczkolwiek nic nie stracimy jeżeli ominiemy tą pozycję szerokim łukiem.Jak nie mamy nic lepszego do roboty to można się pokusić, czytanie tej książki jest trochę ciekawsze jak gapienie się w sufit.

Ten duet Sam i Remi Fargo spotkałem już jakiś czas temu, a że książka była na totalnej wyprzedaży to postanowiłem ją nabyć. Co mogę o niej powiedzieć ? Przypomina mi trochę to opowieść o Jamesie Bondzie, któremu wszystko się udaje. Tak samo i tutaj. Małżeństwo Fargo ma nieograniczone pole do popisu, nieograniczone fundusze, zapał, nierówno pod sufitem, nie boi się ryzyka i...